Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
Planetourist
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2069
Rejestracja: wt paź 04, 2005 8:20 pm

sob lis 11, 2006 9:08 pm

Suldarr'essalar pisze:
Stwierdzenie: Nie zamierzam działać wbrew swoim przekonaniom

Ok, w takim razie nie naciskam. Ale jednak mam małą prośbę- mógłbyś przyjrzeć się zdolności Elokwencja Asmodeusza mojego nowego szablonu i podać jakiś sposób na rozpisanie tego prościej?

Przy okazji zamieszczę drobną uwagę dot. wybrańca Memnora- niekanoniczny wybraniec ma tylko 8 poziomów kapłana, więc nie może być Hierofantą- to wymaga czarów poziomu 7.

Oto nowy szablon mojego autorstwa. Mam nadzieję, że się wam spodoba. Z góry zaznaczam, że nie zamierzam propagować satanizmu (chociaż mam nadzieję, że nikt by mi tego i tak nie zarzucił) oraz że przyjmuję wersję w której Arcyczarty i Niebiańskie Ideały (Celestial Paragons) to półbogowie z Boską Rangą 1, mogą więc posiadać wybrańców. Chciałem także uprzedzić, że początkowe wywody o diabłach i demonach powstały pod kosmologię FR 3.0/3.5 i używałem w nich informacji z rodziału dot. kosmologii Torilu z PGtF, więc osoby niemające kontaktu z tą książką mogą nie zrozumieć konkretnych pojęć. Z góry tłumaczę Krwawą Rzekę (Blood River). Jest ona swoistym odpowiednikiem Styksu, płynie najpierw przez Otchłań, Krwawą Szczelinę (Blood Rift, siedziba Yugolothów), Baator, a potem większość Planów Niższych zamieszkanych przez bogów (choć omija m.in. Najwyższy Tron Cyrica).

Zapraszam do komentowania.

Wybraniec Asmodeusza

Trudno stwierdzić nawet, czy arcydiabły i książęta demonów są bogami. Większość uczonych uważa, że tli się w nich pomniejszy pierwiastek boskości, mniejszy niż w jakimkolwiek półbogu. A jednak wyznające te byty sekty zalicza się do najaktywniejszych- choć zwykle działają w ukryciu. Dlaczego? Cóż, powód jest prosty. O ile „prawdziwi” bogowie zaczęli się bardzo poważnie troszczyć o liczbę i potęgę swoich wyznawców po zmianie boskich reguł, wprowadzonej przez Ao po Czasie Kłopotów, o tyle materiał na nowe diabły i demony od zawsze stanowił dla władców Baator i Otchłani sprawę kluczową. W związku z tym demony i diabły „interweniują” na swój sposób na Planie Letargu, porywając dusze bądź negocjując z nimi, i dlatego też władcy „górnych” planów koryta Rzeki Krwi obdarzają śmiertelnych większą potęgą doczesną niż bóstwa- jaka kultura nie zna opowieści o nocnych wizytach Sukkubów czy Impach-chowańcach, które bluźnierczymi tajemnicami szeptanymi do ucha czyniły dusze swoich „panów” materiałem na Lemure?
Wśród arcyczartów trudniej wskazać istotę potężniejszą od Asmodeusza Arcyczarta, najwyższego władcy Dziewięciu Piekieł. Wszystkie inne arcydiabły są z definicji jego wasalami, zaś Książęta Demnów sprawujący władzę nad Otchłanią są od niego nieco słabsi, a przy tym wewnętrznie skłóceni. Trudno wskazać jednego władcę Otchłani, natomiast wszystkie diabły i ich wyznawcy muszą niechętnie przyznać, że władza lorda Malsheem rozciąga się także na nich.
Asmodeusz reprezentuje splendor, bogactwo i władzę w połączeniu z absolutnym brakiem skrupułów, więc przyciąga do siebie szlachciców i bogatych kupców- jego kulty są więc zwykle nieliczne, elitarne i wpływowe. Zaś jego Wybrańcy to wcielenie jego dążeń i ideałów- często z pozoru przyjaźni i co do jednego nadludzko elokwentni. Spełniają wolę czarciego patrona, zdobywając wpływy polityczne, manipulując wydarzeniami w Faerunie oraz zwalczając- choć raczej intrygami niż mieczem- wyznawców Grazzta, Gargautha i innych arcyczartów, których Asmodeusz darzy szczególną nienawiścią. Zwykle na Torilu istnieje tylko jeden Wybraniec, będący najbardziej wpływowym sługą króla Dziewięciu Piekieł. Jeżeli z jakiegoś powodu utraci tą łaskę, musi liczyć się z atakami Baatezu oraz z faktem, że w takim wypadku Asmodeusz wybiera kolejnego sługę dopiero wtedy, gdy „upadły” Wybraniec zginie- i jako jedno z głównych kryteriów rozpatruje udział kandydatów w wyeliminowaniu niewiernego sługi.

Tworzenie Wybrańca Asmodeusza
Szablon Wybrańca Asmodeusza można nałożyć na dowolne stworzenie wyznające króla Baator i posiadające wielkie wpływy polityczne na Planie Materialnym(o spełnieniu tego kryterium decyduje MG). W statystykach stworzenia zachodzą następujące zmiany:

Ataki specjalne: Wybraniec Asmodeusza zachowuje wszystkie ataki specjalne postaci a także zyskuje następujące:

Elokwencja Asmodeusza (zn): Wybraniec Asmodeusa zyskuje zdolność wpływania głosem na jedną inteligentną istotę. Może wpływać w ten sposób tylko na istoty, których nastawienie w stosunku do niego nie jest Wrogie ani Nieprzyjazne. Rozmawiając z istotą o intelekcie przynajmniej 3 bądź przemawiając do niej w języku, który ta rozumie przez co najmniej minutę, wybraniec Asmodeusa może wpleść w rozmowę polecenie, tak jakby rzucił czar Sugestia (Wola neguje, ST 12 +mod. z Charyzmy) z poziomem czarującego równym poziomowi Wybrańca. Używając tej zdolności, wybraniec Asmodeusa może używać wszelkich testów, tak jakby prowadził normalną rozmowę, w tym testy blefu, czy dyplomacji. Jest to zdolność nadnaturalna, wpływająca na umysł, używana na życzenie. Można ją wykorzystać także komunikując się telepatycznie, lecz sama z siebie nie daje zdolności telepatia.

Zdolności czaropodobne: Wybraniec Asmodeusza może używać następujących zdolności czaropodobnych: 5/dzień Zauroczenie Potwora, Wykrycie Myśli, 1/dzień: Sugestia, masowa, 1/tydzień Planarny Sojusznik, Większy (może wzywać tylko diabły, lecz służą Wybrańcowi za darmo) . Poziom czarującego równy KW wybrańca.

Zdolności specjalne: Wybraniec Asmodeusza zachowuje wszystkie zdolności specjalne postaci a także zyskuje następujące:

Niepodatności (zn): Wybraniec Asmodeusza jest niewrażliwy na efekty uroku i przymusu oraz próby czytania w jego myślach bądź wykrycia jego charakteru (Choć inne działające na umysł zdolności działają na niego normalnie).

Atrybuty: Charyzma +4, Intelekt +4, Roztropność +2.

Skala wyzwania: +2.

Charakter: zawsze Praworządny Zły.


Znani Wybrańcy:
Nie ma informacji o znanych wybrańcach Asmodeusza.

Wersja niekanoniczna:
Aktualnie Wybrańcem Asmodeusza jest Leina Goldhair (PZ kobieta słoneczny elf[Wybraniec Asmodeusza] Znawca oczarowań 3/kapłan 3/teurg 6/taumaturg 5), wpływowa elfka mieszkająca w Waterdeep. Większość życia upływa jej na bankietach, balach i wizytach u wpływowych „znajomych” w różnych częściach Faerunu. Osoby znające ją widzą w niej władczą i nieco kapryśną, choć uroczą osóbkę- wiele osób twierdzi, że gdy słyszy się o niej z daleka, trudno ją lubić, ale w bezpośrednim spotkaniu niełatwo jest oprzeć się jej urokowi osobistemu. Nikt jednak nie wie, że jest ona mistrzynią magicznej manipulacji umysłami oraz wzywania przybyszów. Regularnie ściąga z Baator czarcie Doppelgangery, którymi zastępuje co znaczniejsze osobistości w całym Faerunie- posiada agenta nawet w mieście Pomrok. W półświatku Miasta Wspaniałości i Skullport jest znana jako osoba, która po dyskretnym przekazaniu jej dostatecznej sumy pieniędzy może załatwić wszystko, lecz raczej nie w samym Waterdeep (jak do tej pory nie udało jej się zastąpić Doppelgangerem żadnego z Lordów Waterdeep). Większość tak zarobionych pieniędzy wydaje na niezwykle kosztowne futra i magiczne ozdoby swojej luksusowej rezydencji. Nie utrzymuje zbyt wielu stosunków i innymi wyznawcami Asmodeusza, lecz dba o jego interesy- od czasu nadania jej tytułu Wybrańca w Waterdeep nie powstał kult żadnego innego arcyczarta, a osoby próbujące rzeczony zwykle znikały, porywane przez jej sługi i magicznie przerzucane do sal tortur samego Malsheem.
Warto zauważyć także, że organizacja Niezauważalni (the Unseen, szerzej opisana w City of Splendors: Waterdeep), składająca się głównie ze zmiennokształtnych ma podobne cele i metody co Leina, lecz ogranicza swą działalność do Waterdeep. Głównie dlatego sama "złotowłosa" woli tkać sieć intryg nie w Waterdeep, a rozłożonych po całym Faerunie- przewiduje, że walka o władzę nad Waterdeep z Niezauważalnymi byłaby mało opłacalna i wyniszczająca dla obu grup.

Pomysły na przygody:
Agent Złotowłosej
Jeden z czarcich doppelgangerów Leidy, Riskan (PZ czarci Doppelganger łotrzyk 3/skrytobójca 3) „przejął” rolę z pozoru zwykłego burmistrza dobrze prosperującego miasta, po prostu go zabijając. Wydawało mu się, że ma ugruntowaną władzę, lecz nie jest to bynajmniej prawda- zabita przez niego osoba nie była prawdziwym zarządcą miasta, a kolejnym Doppelgangerem- tym razem pracującym dla Czerwonych Czarnoksiężników, chcących założyć obok miasta enklawę za wszelką cenę- znajduje się ono niedaleko słynnych lochów, więc sprzedawanie w nim przedmiotów użytecznych dla poszukiwaczy przygód byłoby bardzo zyskowne. Riskan nie wie, kto zastąpił burmistrza innym Doppelgangerem i stara się za wszelką cenę sprawdzić, czy prawdziwy burmistrz żyje.
Burmistrz rzeczywiście jest żywy, ale uwięziony w okolicznej kryjówce agentów Thay. Jak rozwinie się ta sytuacja?

W służbie Pani Utraty
Wiele osób mających jako takie rozeznanie w kwestii wpływów złych bogów w Krainach zna imię Alorgotha Niosącego Zagładę, wędrownego kapłana Shar, jednego z najlepszych agentów Pani Utraty. Choć stwierdzić na jego temat cokolwiek pewnego nie jest łatwo, to na pewno jest elokwentny, sprytny i pomysłowy, dzięki czemu do tej pory nie udało się go złapać.
Niewielu jednak wie, że kiedyś był on wybrańcem Asmodeusza, lecz zdradził władcę Baator, zachowując dla siebie jeden z legendarnych Zwojów z Nether, który miał zdobyć dla swojego pana od umierającego arcymaga mieszkającego gdzieś w górach Grzbietu Świata. Od tej pory żyje w ciągłym strachu przed Baatezu, choć dzięki umowie wiążącej go z Panią Utraty podczas ataków diabłów może liczyć na wsparcie jej sług z Planu Cienia. Jednak umowa owa miała twarde warunki- ochrona w zamian za całkowite oddanie, a także udostępnienie Shar zwoju, by mogła użyć zawartej w nim wiedzy do wzmocnienia Cienistego Splotu. Alorgoth nie zdaje sobie sprawy, że szpiedzy Baator na Torilu zebrali sporo informacji o nim i podrzucili je grupce poszukiwaczy przygód (w tej roli oczywiście Bohaterowie Graczy). Kontrakt z Shar nie chroni przed tak „przyziemnym” zagrożeniem…
Ostatnio zmieniony ndz lis 12, 2006 1:01 pm przez Planetourist, łącznie zmieniany 2 razy.
 
Awatar użytkownika
Kymil Nimesin
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1267
Rejestracja: wt maja 02, 2006 10:20 am

sob lis 11, 2006 9:28 pm

Świetna praca, ale mam jedno ''ale''. Dlaczego Wybraniec nie ma choć jednej mocy pozwalającej mu przyzwać diabły? Wiele istot dysponuje takimi zdolnościami, a więc chyba raczej nie dlatego, aby bogowie nie dowiedzieli się o Wybrańcu Asmodeusza?
Ostatnio zmieniony sob lis 11, 2006 10:17 pm przez Kymil Nimesin, łącznie zmieniany 1 raz.
 
Awatar użytkownika
Planetourist
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2069
Rejestracja: wt paź 04, 2005 8:20 pm

sob lis 11, 2006 9:43 pm

Kymil Nimesin pisze:
Wiele istot dysponuje takimi zdolnościami, a więc chyba raczej nie dlatego, aby bogowie dowiedzieli się o Wybrańcu Asmodeusza?

nie do końca rozumiem tą wypowiedź, ale samo pytanie jest jak najbardziej na miejscu.
Moce Wybrańca muszą się mieścić w SW +1, a ja wyobrażam sobie takiego BN jako genialnego manipulatora, który zawsze znajdzie kogoś gotowego za niego walczyć (bądź wplątanego w walkę za niego). W związku z tym postawiłem na oddziaływanie na umysł i odporność na takie oddziaływanie, a nie na władzę nad Baatezu. Tą jednak wartoby włączyć, ale nie jestem pewien, czy szablon nie zasługiwałby wtedy na SW +2, co raczej byłoby przesadą (o ile w Wielkim Kole Asmodeusz to naprawdę wielka potęga, to w kosmologii Drzewa nie jest aż tak ważny).

Proszę o opinie innych komentatorów. Wstępne założenie to dodanie do zdolności czaropodobnych używanego raz na tydzień Planarnego Sojusznika (ew. Planarnego Sojusznika, Większego), przy czym mogącego służyć tylko do wzywania diabłów. Na pocieszenie- nie żądałyby one od Wybrańca normalnej zapłaty- dla VIPów za darmo :wink:
Wydaje mi się, że taka opcja nie byłaby za silna- w końcu to tylko raz na tydzień, a w dodatku w ed. 3.5 wszelkie czarty mają więcej KW, a mniej specjalnych zdolności- absurd m.in. Marilitha z 9 KW, SW 17 i dużą liczbą rzadko przydatnych zdolności czaropodobnych (w ed. 3.5 16 KW, SW 17 i równe 8 z. czaropodobnych+ trwałe Widzenie Prawdy) został zlikwidowany i przyzwania oparte na KW (w tym seria Planarnego Sojusznika) aż takie silne nie są.
 
Awatar użytkownika
Suldarr'essalar
Arcypsion
Arcypsion
Posty: 13173
Rejestracja: sob maja 28, 2005 9:27 pm

sob lis 11, 2006 10:11 pm

Elokwencja Asmodeusza (zn): Wybraniec Asmodeusza może przemawiając do pojedynczej osoby (efekt można zastosować na jednej istocie na raz, a ponadto rozmowa musi toczyć się wyłącznie z nią) nadać mu mentalny przymus wykonania jakiejś czynności- analogicznie do czaru Sugestia. Osoba słuchająca go przez minutę musi wykonać rzut na Wolę (ST 12+ jego modyfikator z Charyzmy), by uniknąć tego efektu. Wybraniec nie musi bezpośrednio przedstawić polecenia wydawanego przez Sugestię- wplata ją w niepozorną rozmowę (bądź monolog) na dowolny temat. Istota, której nastawienie wobec Wybrańca jest nieprzyjazne bądź wrogie, otrzymuje premię +4 do rzutu obronnego przeciwko dej zdolności- warto zauważyć jednak, że wymagana minuta rozmowy wystarczy, by wykonać test Dyplomacji w celu zmiany nastawienia BN (patrz opis umiejętności Dyplomacja w Podręczniku Gracza), a w przypadku udanego testu liczy się nowe nastawienie. Na potrzeby czasu trwania tej zdolności traktuj KW Wybrańca jako poziom czarującego Sugestii, pamiętaj jednak, że efekt jest nadnaturalny- nie da się go rozproszyć i nie działa przeciwko niemu OC, choć jego działanie zostaje zawieszone w Polu Antymagii. Można go używać na życzenie.

Propozycja:
Elokwencja Asmodeusza (Su): Wybraniec Asmodeusa zyskuje zdolność porozumiewania się z jedną inteligentną istotą naraz za pomocą telepatii.
Komunikując się w ten sposób przez co najmniej minutę, wybraniec Asmodeusa może wpleść w rozmowę polecenie, tak jakby rzucił czar Sugestia (Will negates, DC 12 + cha mod) z poziomem czarującego równym poziomowi bohatera. Używając tej zdolności, wybraniec Asmodeusa może używać wszelkich testów, tak jakby prowadził normalną rozmowę, w tym testy blefu, czy dyplomacji.
Jest to zdolność nadnaturalna (Supernatural), wpływająca na umysł (mind-affecting) używana na życzenie.

Stwierdzenie: W zasadzie każda istota nie będąca sojusznikiem wybrańca będzie niezachwycona jeśli ktoś zacznie się z nią komunikować telepatycznie, stąd też usunięcie premii do rzutu.

Sugestia: Dodałem wzmiankę, że jest to zdolność mind-affecting, w celu uniknięcia niejasności.

Uwaga: Efekty supernatural da się rozproszyć.
Planetourist pisze:
Moce Wybrańca muszą się mieścić w SW +1,

Sarkastyczna uwaga: To jest kolejna "niepotwierdzona oficjalnie" zasada, wedle której rozpisani są oficjalni wybrańcy. Patrząc na ten temat, nie widzę podstaw, by się jej trzymać.
 
Awatar użytkownika
Planetourist
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2069
Rejestracja: wt paź 04, 2005 8:20 pm

sob lis 11, 2006 10:41 pm

Suldarr'essalar pisze:
Uwaga: Efekty supernatural da się rozproszyć.

D&D Glossary pisze:
Supernatural abilities are magical and go away in an antimagic field but are not subject to spell resistance. Supernatural abilities cannot be dispelled. Using a supernatural ability is a standard action unless noted otherwise and generally does not provoke an attack of opportunity. Supernatural abilities may have a use limit or be usable at will, just like spell-like abilities. However, supernatural abilities do not provoke attacks of opportunity and never require Concentration checks. Unless otherwise noted, a supernatural ability has an effective caster level equal to the creature's Hit Dice. The saving throw (if any) against a supernatural ability is 10 + 1/2 the creature's HD + the creature's ability modifier (usually Charisma).

Source: PHB, DMG, MM, MM3



Jak zapewne wiesz, Suldarrze, D&D Glossary to część oficjalnej strony WotC i zawiera jak najbardziej oficjalne reguły. Wyjdaje mi się, że tym raziem się pomyliłeś.

Suldarr'essalar pisze:
Stwierdzenie: W zasadzie każda istota nie będąca sojusznikiem wybrańca będzie niezachwycona jeśli ktoś zacznie się z nią komunikować telepatycznie, stąd też usunięcie premii do rzutu.

Owszem- likwiduje to potrzebę kary do rzutu, lecz z drugiej strony znacząco obniża przydatność umiejętności. Nawet przyjaźnie nastawiona do wybrańca osoba zapewne zdziwi się, gdy usłyszy jego głos u umyśle, chyba że z góry zdradzi jej, że posiada telepatyczne zdolności. Ta zdolność najbardziej przydaje się do manipulacji przelotnie napotkanymi osobami- a w tych telepatia wzbudzi dużą nieufność, może wręcz wrogość. Więc kluczowa i w gruncie rzeczy klimatyczna zdolność okrojona.
Za sam sposób prezentacji zdolności- wielkie dzięki, wykorzystam go. Ale telepatia po prostu czyni ją nieprzydatną w 90% przypadków.
Suldarr'essalar pisze:
Sarkastyczna uwaga: To jest kolejna "niepotwierdzona oficjalnie" zasada, wedle tórej rozpisani są oficjalni wybrańcy. Patrząc na ten temat, nie widzę podstaw, by się jej trzymać.

W gruncie rzeczy racja. Dodaję do zdolności czaropodobnych Większego Planarnego Sojusznika, zwiększam premię do atrybutów i podwyższam SW do +2. Będzie to o tyle wygodniejsze, że będzie dało się jasno ustalić SW Wybrańców pozostałej ósemki arcydiabłów (niektóre planuję rozpisać)- po prostu będzie ono wynosiło +1.
 
Awatar użytkownika
Suldarr'essalar
Arcypsion
Arcypsion
Posty: 13173
Rejestracja: sob maja 28, 2005 9:27 pm

sob lis 11, 2006 10:55 pm

Stwierdzenie: Gdzieś spoktałem się z możliwością rozproszenia efektów supernatural. Ale faktycznie, wynika na to, że rozproszenie magii nie zadziała.
Planetourist pisze:
Owszem- likwiduje to potrzebę kary do rzutu, lecz z drugiej strony znacząco obniża przydatność umiejętności.

Pytanie: W takim razie czym ta zdolność ma się różnić od czaru sugestia?
 
Awatar użytkownika
Planetourist
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2069
Rejestracja: wt paź 04, 2005 8:20 pm

sob lis 11, 2006 11:12 pm

Suldarr'essalar pisze:
Pytanie: W takim razie czym ta zdolność ma się różnić od czaru sugestia?

Właśnie tym, że jest nadnaturalna, nie czaropodobna- więc trdniej ją wykryć i rozproszyć. Idealne narzędzie dla zręcznego manipulatora, a tylko tacy mają szansę na tytuł Wybrańca Asmodeusza. Poza tym, wymaga jednominutowej interakcji z jej podmiotem, co też jest poważną zmianą w stosunku do czaru. Ponadto nie będę ukrywał, że taka magiczna przemowa pasuje do mojego wyobrażenia o metodach Asmodeusza i jego sług.

PS. Dodałem drugi wątek, tym razem wykorzystujący postać Alorgotha Niosącego Zagładę. Mam nadzieję, że nie kłóci się z jakimiś oficjalnymi materiałami WotC. Jeżeli jednak tak jest, po prostu potraktujcie mój pomysł jako alternatywę :wink:
 
Awatar użytkownika
amnezjusz
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1634
Rejestracja: pn sie 15, 2005 9:33 pm

ndz lis 12, 2006 1:11 am

Wybacz Plane, teraz nie zdąrzę ocenić twoich Wybrańców. Postaram się jutro z rana/południa ;) Tymczasem kolejny ”gigantyczny” Wybraniec ;)

WYBRANIEC SKORAEUSA

Fragment traktatu Ezjusza z Amnu ”W cieniu Giganta”:
...Skoraeus jest trzecim synem Annama, Ojca Wszechrzeczy. Opiekun kamiennych gigantów pod wieloma względami przypomina ojca, choć pozory mogłyby mówić coś innego. Zawsze pozostający w cieniu Thryma i Surtra, Skoraeus skupiał się na sztuce oraz sprawowaniem opieki nad swym wybranym ludem, stopniowo izolując się i zamykając na problemy innych gigantów. Na jego późniejsze ”odejście” wpływ miały również stałe kłótnie pomiędzy jego rodzeństwem, kłótnie które ostatecznie doprowadziły do rozłamu w całym panteonie.
Skoraeus uznając, że jedynym czego powinno się od niego wymagać jest opieka nad sztuką oraz kamiennymi gigantami na dobre opuścił swych braci, rozpoczynając długi okres izolacji. Izolacja ta pod pewnymi względami upodobniła go do Annama, pozwalając mu poznać czym jest samotność, ale i pomogła mu w rozmyślaniach nad różnymi, najdziwniejszymi tematami. Co najciekawsze dwa bóstwa, które z własnej woli zeszły na bok, życia gigantów, ostatnimi czasy coraz częściej się ze sobą komunikują wyczuwając ”bliskość” oraz wzajemne zrozumienie.
Obecnie Skoraeus podróżuje po planach odwiedzając swe dzieci, ucząc je szacunku dla ziemi oraz przekazując im nauki jakie cudowne rzeczy można z niej stworzyć. Pod tym względem wielu porównuje go do bóstw gnomich i krasnoludzkich, co zresztą jest dobrym porównaniem. Będąc opiekunem skalnych gigantów, Skoraeus szczególną uwagę przywiązuje ich bezpieczeństwu...


Dlatego też Skoraeus obserwując swój lud, który biorąc z niego przykład izoluje się od innych gigantów, ma nadzieję, że znajdzie jedną osobę godną unieść brzemię ich ”Pasterza” (w mrokach historii zapomniano, dlaczego na Wybrańca mówi się ”Pasterz”, lecz wiąże się to zapewne z ich misją opieki na innymi). Wybrańcem może zostać każdy kamienny gigant, nie zależnie od płci czy klasy, choć trzeba przyznać, że najczęściej zostają nimi Wysocy Kapłani. To co powinno wyróżniać Wybrańca na tle innych winno być widoczne w jego szacunku dla tradycji, dzięki którym kamienni giganci są tacy jacy są. W odróżnieniu do innych kamiennych gigantów, ponad wszystko (nawet sztukę i rzeźbiarstwo) powinna go interesować sprawa obrony swej rasy, co prawdę powiedziawszy zdarza się rzadko...tak przywiązanie gigantów do sztuki jest niemal legendarne.
Każdy gigant stający się Wybrańcem rozpoczyna tworzenie pomnika mającego upamiętnić jego wybór. Może kształtować skałę według swej woli a efekt końcowy zazwyczaj staje się wielkim ukłonem w stronę Skoraeusa i jego łaski. Do zadań Wybrańców należy wspieranie skupisk najbardziej zagrożonych na ”atak” bądź jakiekolwiek zagrożenie (W zadaniu tym często wspomagają go stworzenia, którym dzięki nowo nabytym mocom może rozkazywać). Wiedząc, że nie ma możliwości przebywania we wszystkich takich miejscach naraz, Wybraniec trenuje młodych gigantów o płonących sercach, tworząc z nich najlepszych obrońców swych wiosek. W Jego zadaniach pomagają mu zdolności, dzięki którym może pokazać jak wielka jest jego więź z ziemią oraz Skoraeusem. Wybraniec zazwyczaj nie używa swych zdolności do swych własnych celów mając dobro swej rasy ponad wszystko. W jednym czasie może być tylko jeden Wybraniec Skoraeusa. Wybrańcem zostaje się z woli Skoraeusa i to z jego woli można również status Wybrańca utracić.

Tworzenie Wybrańca Skoraeusa:

Wybraniec Skoraeusa jest szablonem, który może być nałożony na każdego złego skalnego giganta wyznającego Skoraeusa. Wybraniec Skoraeusa używa wszystkich statystyk i zdolności specjalnych postaci za wyjątkiem tych opisanych poniżej.

Ataki specjalne: Wybraniec Skoraeusa zachowuje wszystkie ataki specjalne postaci a także zyskuje następujące:

Wezwanie ziemnych sprzymierzeńców (Sp): Raz dziennie w ramach akcji całorundowej Wybraniec może wezwać 1k4 dużych żywiołaków ziemi, obrońców jego rasy oraz żywych symboli jego przynależności do Ziemi. Stworzenia te wezwane zostają na liczbę rund równą dwukrotności KW Wybrańca.

Zdolności czaropodobne: Wybraniec Skoraeusa ma dostęp do następujących Zdolności czaropodobnych, działających na poziomie równym KW Wybrańca Skoraeusa. 3/dzień: Zmiękczenie ziemi i kamienia; 2/dzień: Stopienie z kamieniem; 1/dzień: Kształtowanie kamienia.

Zdolności specjalne: Wybraniec Skoraeusa zachowuje wszystkie zdolności specjalne postaci a także zyskuje następujące:

Niepodatności (Ex): Wybraniec jest niepodatny na petryfikację oraz strach.

Skalny brat (Su): Wybraniec zyskuje szczególna więź ze skalnymi istotami. Raz dziennie potrafi zauroczyć każdą istotę z podtypem ziemia, tak by ta wykonywała każde jego polecenie (istota ta traktowana jest jakby znajdowała się pod wpływem czaru Zauroczenie potwora). Ponadto każde stworzenie z podtypem ziemia o KW równym połowie KW Wybrańca lub mniejszym, chcąc zaatakować Wybrańca musi wykonać rzut na Wolę (ST oparte na Charyzmie). Przy nieudanym rzucie stworzenia te przez liczbe rund równa dwukrotności KW Wybrańca zachowują się (w stosunku do Wybrańca) jak pod wpływem czaru Uspokojenie Emocji.

Skały życia (Su): Tak długo jak Wybraniec ma fizyczny kontakt z jakąkolwiek skałą, tak długo jest traktowany jakby znajdował się pod wpływem zdolności Szybkiego Leczenia (1pw/runda).

Twardy niczym skała (Su): Skóra Wybrańca staje się niezwykle twarda i odporna na ciosy. Skutkuje to zyskaniem redukcji obrażeń 5/magia.

Rzuty obronne: Tak jak postaci.

Atrybuty: +4 do Siły oraz +2 do Roztropności.

Umiejętności: Tak jak postać.

Atuty: Tak jak postaci.

Klimat/ Teren: Taki jak postaci.

Skala wyzwania: +3.

Charakter: Dowolny Neutralny.

Skarb: Tak jak postaci.

Zaawansowanie: Tak jak postaci.

Obecnie nie słyszano o żadnym Wybrańcu Skoraeusa.

Niekanoniczna Wersja Alternatywna:

Obecnym Wybrańcem Skoraeusa jest stary acz niezwykle mądry i doświadczony przez życie Kurghok (PN kamienny gigant mężczyzna Wybraniec [Skoraeusa] mnich 9 [asceta]). Przed laty był on obiecującym adeptem szkoły walki w Żyjącej Jaskini, najświętszym miejscu kamiennych gigantów, którego początki określa się na początki Imperium Ostorii. Kurghok wskutek wielu wydarzeń wyrzekł się wszystkich dóbr znajdujących się w jego posiadaniu i wstąpił na drogę ascezy czym zyskał sławę i posłuch. Wielu uznawało, że jest to niejako sprzeciw przeciwko odwiecznej obecności magii w ich społeczeństwie. Mimo wszystko Kurghok przez lata umacniał swą pozycję, skupiając się na pomaganiu innym aż w końcu dostąpił zaszczytu jakim było mianowanie go Wybrańcem. Dziś sędziwy, ale wciąż krzepki gigant służy swą bezinteresowną pomocą każdemu kamiennemu gigantowi. Ostatnio słyszy się o tym, że Kurghok planuje zebrać grupę gigantów i odnaleźć starą świątynię Skoraeusa i Annama kryjącą wiele starych ksiąg oraz przedmiotów, które będzie można rozdać tym, którym się przydadzą.

Komentarze, krytyka as always welcome :)
Ostatnio zmieniony ndz lis 12, 2006 11:04 am przez amnezjusz, łącznie zmieniany 1 raz.
 
Awatar użytkownika
Revender Windwalker
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 16
Rejestracja: ndz sie 21, 2005 7:56 pm

ndz lis 12, 2006 2:26 am

amnezjusz pisze:
Twardy niczym skała (Su): Skóra Wybrańca staje się niezwykle twarda i odporna na ciosy. Skutkuje to zyskaniem redukcji obrażeń 5/magia.


Skoro jest twardy jak skała to dlaczego posiada tylko redukcje obrażeń od magii? Nie lepiej dać 5/fizyczne. Albo poprawic na energię.
 
Awatar użytkownika
Planetourist
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2069
Rejestracja: wt paź 04, 2005 8:20 pm

ndz lis 12, 2006 8:58 am

Ogólnie nie lubię gigantów i dlatego też ten szablon nie wzbudził we mnie wyjątkowych emocji. Jest to jednak solidna robota, tak mechanicznie jak i fabularnie. Oby tak dalej :)
amnezjusz pisze:
[iu]Zauroczenie potwora[/i]).

zlikwiduj to u, wtedy będziemy mieli kursywę z prawdziwego zdarzenia :wink:

Revender Windwalker pisze:
Skoro jest twardy jak skała to dlaczego posiada tylko redukcje obrażeń od magii? Nie lepiej dać 5/fizyczne. Albo poprawic na energię.


RO 5/magia oznacza zmniejszanie wszystkich obrażeń zadanych niemagiczną bronią o 5.

Po raz kolejny przypominam także, że Wybraniec Memnora ma drobny błąd- Grahkok nie ma dość poziomów kapłana, by być hierofantą (w ed. 3.5 hierofantem :razz: ). Podejrzewam, że chodziło ci o Boskiego Sługę.
 
Awatar użytkownika
Lendir
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 379
Rejestracja: pt maja 05, 2006 3:18 pm

ndz lis 12, 2006 12:03 pm

Nowi Wybrańcy pojawiają się w imponującym tempie :)

Wybraniec Tiamat - ciekawie rozpisany, fajne zdolności, porządna praca :)
Wybraniec Asmodeusza - jw., osobiście brakowałoby mi jeszcze czegoś bardziej podkreślającego związek z diabłami, ale to wersja FR`owa więc tak naprawdę nie mam żadnych zastrzeżeń.
Wybraniec Skoraeusa - kolejne bóstwo, o którym pierwszy raz słyszę :wink: Różnorodne, charakterystyczne i wyważone zdolności. Jak wyżej - dobra robota.

Keep up the good work! :)
 
Awatar użytkownika
amnezjusz
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1634
Rejestracja: pn sie 15, 2005 9:33 pm

ndz lis 12, 2006 12:47 pm

Planetourist pisze:
amnezjusz napisał:
[iu]Zauroczenie potwora[/i]).

zlikwiduj to u, wtedy będziemy mieli kursywę z prawdziwego zdarzenia Wink

:P Takie "cuda" zawsze mi się zdarzają ;) Zaraz poprawię.
Planetourist pisze:
Po raz kolejny przypominam także, że Wybraniec Memnora ma drobny błąd- Grahkok nie ma dość poziomów kapłana, by być hierofantą (w ed. 3.5 hierofantem Razz ). Podejrzewam, że chodziło ci o Boskiego Sługę.

A racja, racja. Wielkie dzięki za zwrócenie uwagi :)
Lendir pisze:
Wybraniec Skoraeusa - kolejne bóstwo, o którym pierwszy raz słyszę Wink

Staram się ;)

A teraz rzejdźmy do oceny nowych Wybrańców:
Tiamat - jako alternatywa dla Tchazzara jest całkiem ciekawie. Zdolności dobre, dobrze dobrane. fabularnie równiez jest dobrze a przykładowy Wybraniec jest postacią na tyle ciekawą, że z chęcią wprowadziłbym bym go do gry.
Wybraniec Asmodeusza zasługuje na brawa głównie za warstwę fabularną - rozbudowaną, ciekawą dającą dużą ilość potrzebnych informacji. Zdolności dobre i ciekawe. Również przykładowi Wybrańcy są ciekawi i to nawet bardzo :) Postać Leidy i motyw z czarcimi doppelgangerami daje nam mozliwośc stworzenia naprawdę ciekawej przygody dziejącej się w Waterdeep. Wykorzystanie Alorgotha również jest dobrym pmysłem i dodatnio wpływa na ogół pracy.
 
Awatar użytkownika
Planetourist
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2069
Rejestracja: wt paź 04, 2005 8:20 pm

ndz lis 12, 2006 1:20 pm

Lendir pisze:
osobiście brakowałoby mi jeszcze czegoś bardziej podkreślającego związek z diabłami

IMHO Planarny Sojusznik, Większy w pełni wystarcza. Biorąc pod uwagę fakt, że czar ten nie ma określonego czasu trwania (tylko przelicznik czasu zlecenia na zapłatę, a tej Wybraniec nigdy nie musi ponosić), właściwie może on otoczyć się dowolną liczbą diabłów. Jeżeli mówisz o jakichś wybitnie "czarcich" mocach, podobnych do zdolności Akolity Skóry, to przyznam się szczerze, że IMHO nie pasują do Asmodeusza. Że tak powiem "Potęgę trudno wyrazić kostkami, ale można wyrazić ją subtelniej" (komuś się kojarzy reklama Raffaello :wink: ?). Z założenia wybraniec miał nie posiadać żadnych popisowych mocy (no, chyba że MG uzna, że premie do atrybutów mentalnych są wystarczająco duże, by wynalazł on bombę atomową :) ), raczej subtelne i podstępne.
Pomyślę jeszcze nad jakimiś dodatkowymi mocami dla obu szablonów, związanymi z władzą nad smokami i diabłami (odpowiednio u Tiamat i Asmodeusza), bo właściwie oba szablony mieszczą się w "dolnej półce" SW +2.
Myślałem także nad osłabieniem premii do zionięcia dla smoków zębatych- zyskanie broni oddechowej to większa premia, niż przedłużenie jej zasięgu i zwiększenie obrażeń. Może ustawić potęgę tego oddechu tak, żeby wielkością odpowiadał smokowi o 1 rozmiar mniejszemu, a liczbą zmniejszonej Budowy młodszemu o 1 kategorię wiekową? Albo zamienić obszar działania na mniej praktyczny w większości sytuacji strumień? Chociaż, z drugiej strony, strumień gazu? Głupio brzmi. Co o tym sądzicie?
 
Awatar użytkownika
Vitriol Plugawiciel
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 866
Rejestracja: pn paź 24, 2005 5:17 pm

ndz lis 12, 2006 2:34 pm

Wybraniec Erythnula

Szaleństwo, destrukcja, chaos, zagłada... Tymi właśnie cechami kieruje się jedno z najbardziej obłąkanych i niszczycielskich bóstw Flanaess : Erythnul znany też jako Wielość. Wielość pragnie dwóch rzeczy: zalaniem świata chaosem i eksterminacją prawa i harmonii. Czasem jednak potrzebuje kogoś, kto wskaże szlak i poprowadzi jego zastępy złoczyńców i potworów. Dlatego tworzy swoich heroldów i mistrzów chaosu znanych bardziej jako Wybrańców Erythnula. Wybrańcy Erythnula to niezwykle potężni i okrutni słudzy Wielości. Rolą ich jest zagłada wielu istnień, torturowanie niewinnych istot a także manipulowanie państwami i krainami (oczywiście w celu wywołania wojen). Innymi słowy są plagą Greyhawka. Werbowanie Wybrańców jest jedną z największych tajemnic kościoła Wielości. Najwyraźniej aż strach o tym mówić, wiadomo jedynie, że ten kto wejdzie w tą ścieżkę szaleństwa, zmieni się nieodwracalnie. Wybrańcy mimo natury, rozwijają kościół Wielości na coraz większe tereny, by w końcu każdy czcił Erythnula. Istnieć może trzech Wybrańców Erythnula, których w każdej chwili może odwołać Wielość.

Tworzenie Wybrańca Erythnula:

Wybraniec Erythnula jest szablonem, który może być nałożony na każdą złą istotę wyznającą Erythnula. Wybraniec Erythnula używa wszystkich statystyk i zdolności specjalnych postaci za wyjątkiem tych opisanych poniżej.

Specjalne ataki: Wybraniec Erythnula zachowuje wszystkie ataki specjalne postaci a także zyskuje następujące:

Pożoga zniszczenia(zn): Wybraniec Erythnula może wykonać niezwykle okrutny atak, poświęcając akcje standardową, może skupić swą złość wypuścić ją w postaci strumienia szkarłatnej energii, długiego na 12 metrów. Atak ten zadaje 4k8 obrażeń, udany rzut obronny na refleks (ST 10+1/2 KW Wybrańca +jego modyfikator z Siły), pozwala uniknąć połowę obrażeń. Może używać tego ataku raz na godzinę. Ponadto jeśli promień trafi przedmiot o objętości do 1,5 metra sześciennego to zniszczeniu ulega jego fragment o takiej objętości. Przedmioty magiczne mają prawo do rzutu obronnego na Wytrwałość (ST 10+1/2 KW Wybrańca +jego modyfikator z Siły) by uniknąć zniszczenia lecz nawet jeżeli się uda, na zawsze stracą połowę swojej trwałości (zaokrąlane w górę). Artefakty są odporne na tą moc. Istoty posiadające trwałość (m.in. większość ożywionych przedmiotów i niektóre inne konstrukty) nie ryzykują utracenia jej w kontakcie z tym efektem - choć i tak odnoszą normalne (oraz zmniejszone przez trwałość) obrażenia.

Zdolności czaropodobne: Wybraniec Erythnula ma dostęp do następujących Zdolności czaropodobnych, działających na poziomie równym poziomowi postaci Wybrańca Erythnula:
Na stałe Ochrona przed prawem, na życzenie: Wykrycie prawa, Zagłada, 3 razy dziennie: Młot chaosu, Strach, Rozproszenie prawa, raz dziennie: Dezintegracja i Bluźnierstwo.

Zdolności specjalne: Wybraniec Erythnula zachowuje wszystkie zdolności specjalne postaci a także zyskuje następujące:

Wezwanie pomiotów chaosu(zc): Wybraniec Erythnula może wezwać dwa razy dziennie 1k2 Czerwonych bądź Błękitnych slaadów (decyzja należy do Wybrańca). Służą mu przez ilość rund równą jego dwukrotności liczby KW.

Cios Rzeźnika(zn): Bronie naturalne Wybrańca Erthnula, jak również jego ataki bez broni i broń, którą włada są traktowane jako chaotyczny oręż, na potrzeby przełamywania redukcji obrażeń. Ponadto, każdy jego cios zadaje praworządnym istotom dodatkowe 1k6 obrażeń. Efekty się kumulują z innymi premiami przeciwko istotom praworządnym np. wynikającym z cechy broni Anarchia czy zdolności Ugodzenie Prawa posiadanej przez stworzenia anarchiczne (szablon z Księgi Planów).

Niepodatności: Wybraniec Erythnula staje się niepodatny na strach, efekty wpływające na umysł i stłuczenia.

Rzuty obronne: Tak jak postać.

Atrybuty: + 6 do siły i + 6 do budowy.

Umiejętności: Tak jak postać.

Atuty: Tak jak postać.

Klimat/ Teren: Tak jak postać.

Skala wyzwania: +3.

Charakter: Chaotycznie zły.

Skarb: Tak jak postać.

Zaawansowane: Tak jak postać.

Obecnie nie słyszano o żadnym Wybrańcu a oficjalne źródła milczą na temat Wybrańców Erythnula tak obecnych jak i tych w przeszłości.

ALTERNATYWNA WERSJA NIEKANONICZNA:

W potwornie zniekształconych ruinach twierdzy znanej jako Ndmendakh, stacjonują oddziały potworów i wyrzutków społecznych. Nikt tak naprawdę nie wie, że dowodzi nimi niezwykle brutalny osobnik znany w kościele Wielości jako Jhemkrah ” Grabieżca” (CZ troll mężczyzna Wybraniec Erythnula, Bbr 6/ Kpn 4). ”Grabieżca” planuje zaatakować bliskie królestwo, by stało się ośrodkiem wiary w Erythnula, na razie jego oddziały ” trenują” swoje możliwości na pobliskich wioskach. Porywają ludzi by później trafili na ołtarz ofiarny poświęcony Wielości.
Jhemkrah współpracuje z kolejnym Wybrańcem Erythnula, który stacjonuje na Planie Limbo.
Tym drugim wybrańcem jest osobliwa bezimienna kreatura, która nazywa siebie ” Nicością”( CZ Chaond ( KP 2) mężczyzna Wybraniec Erythnula Łtr 7/ Skr 5). Nicość stacjonuje na Limbo z powodu osobistego rozkazu od Erythnula, gdzie ma namawiać lokalne istoty do współpracy, najbardziej skore do pomocy są Slaady, które cieszy perspektywa masowej walki z prawem.

Kolejny Wybraniec do kolekcji, życzę miłego komentowania.
Ostatnio zmieniony pn lis 13, 2006 9:41 am przez Vitriol Plugawiciel, łącznie zmieniany 3 razy.
 
Awatar użytkownika
Planetourist
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2069
Rejestracja: wt paź 04, 2005 8:20 pm

ndz lis 12, 2006 5:08 pm

No cóż, tym razem Wybraniec z bardziej "egzotycznego" świata, jakim jest słabiej znany Greyhawk. Jakoś nigdy nie przemawiali do mnie bogowie brutalności, niszczenia i siły (ale to tylko opinia człowieka, dla którego minimalna wartość Int głównego Doktora Zło na sesji to 16 :razz: ), dlatego też trudno powiedzieć, żeby szablon przypadł mi do gustu- zwłaszcza że raczej nie przyda mi się na sesji, choć mógłby równie dobrze służyć za wybrańca Garagosa- po drobnym przycięciu premii.
A odstawiając na bok osobiste uprzedzenia, czas wytknąć błędy i pochwalić za dobre pomysły :)

Vitriol Plugawiciel pisze:
Rolą ich jest zagłada wielu istnień, torturowanie niewinnych istot a także manipulowanie państwami i krainami (oczywiście w celu wywołania wojen)


W takim razie proponowałbym dodać do zdolności Wybrańca możliwość powodowania żądzy krwi, dającej premie i kary jak szał barbarzyńcy, lecz wymuszającej atakowanie najbliższych istot- nieważne czy wrogich, czy też przyjaznych. Taka zdolność bardzo by do niego pasowała. Skoro jednak ma manipulować także państwami i krainami, to może możliwość zaszczepienia w kimś podświadomego dążenia do wojny (użyjesz czegoś takiego na jakimś królu i już wojenka gotowa :wink: ). Co ty na to?

Vitriol Plugawiciel pisze:
Fala zniszczenia(zn): Wybraniec Erythnula może wykonać niezwykle okrutny atak, poświęcając akcje standardową, może skupić swą złość wypuścić ją w postaci strumienia szkarłatnej energii, długiego na 12 metrów. Atak ten zadaje 1k8 obrażeń. Może używać tego ataku raz na 1k4 rundy.

Za słabe, raczej się nie przyda. Proponuję, żeby zmniejszyć dostępność (najlepiej do 1/godzina), a w zamian zwiększyć obrażenia do ok. 4k8 i dodać, że ignorują trwałość przedmiotów. Wtedy ta moć będzie naprawdę przydatna. Warto by też napisać coś o rzutach obronnych przeciwko niej i och ST.


Vitriol Plugawiciel pisze:
Dłonie chaosu(zn): Każda broń trzymana przez Wybrańca Erythnula zyskuje zdolność chaos, efekt ten przestaje działać gdy Wybraniec Erythnula upuści broń.

Piętno nienawiści(zn): Wybraniec Erythnula posiada wyjątkową nienawiść w stosunku do praworządnych istot, jak i dobrych, zyskuje premie +1 do obrażeń i testów ataku gdy walczy z wyżej wymienionym istotami.

Te dwie zdolności możnaby IMHO połączyć w jedną:
Cios Rzeźnika: Bronie naturalne Wybrańca Erthnula, jak również jegho ataki bez broni i broń, którą włada są traktowane jako oręż chaotyczny i zły na potrzeby przełamywania redukcji obrażeń. Ponadto, każdy cios jego cios zadaje dobrym bądź praworządnym istotom dodatkowe 1k6 obrażeń. Te obrażenia się kumulują, więc praworządne dobre istoty otrzymują obrażenia większe o 2k6.
Nie uwazasz, że tak wygląda to lepiej? Przy czym zakładam, że stosujesz zadady ed. 3.5, bo w 3.0 redukcja obrażeń oparta na charakterze oręża nie istniała i ta zdolność nie ma w niej sensu.

Zaprezentowani przez ciebie Wybrańcy mogą być ciekawi w roli "panów Zuo", ale jakoś nie budzą mojej sympatii.
Ogólnie praca nie powala, przy czym jeszcze raz zaznaczam, że tego typu bogów po prostu nie lubię, więc jestem stronniczy :razz:
 
Awatar użytkownika
Vitriol Plugawiciel
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 866
Rejestracja: pn paź 24, 2005 5:17 pm

ndz lis 12, 2006 5:48 pm

Trochę pozmieniałm według sugestii Planetourista, jednak szału juz nie dałem bo to już byłby przepak. Dlaczego wtedy moce były słabe, cóż, myślałem, że już wtedy byłby przepak.
 
Awatar użytkownika
Planetourist
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2069
Rejestracja: wt paź 04, 2005 8:20 pm

ndz lis 12, 2006 6:00 pm

Vitriol Plugawiciel pisze:
Cios Rzeźnika(zn): Bronie naturalne Wybrańca Erthnula, jak również jego ataki bez broni i broń, którą włada są traktowane jako chaotyczny oręż, na potrzeby przełamywania redukcji obrażeń. Ponadto, każdy jego cios zadaje praworządnym istotom dodatkowe 1k6 obrażeń. Te obrażenia się kumulują, więc praworządne istoty otrzymują obrażenia większe o 2k6.

Nieco wypaczyłeś mój pomysł. Oczywiście w samym fakcie nie ma nic złego (rzeczywiście, wszystkie moje sugestie złożone razem wywindowałyby sługę Wielości na poziom wybrańców Większych Bóstw), ale zrobiłeś to trochę nieumiejętnie i mamy teraz pogrubione przeze mnie absurdalne stwierdzenie :D

Vitriol Plugawiciel pisze:
Ponadto jeśli promień trafi przedmiot to traci połowę trwałości(udany rzut obronny na wytrwałość (ST 19)), jeśli rzut będzie nieudany to przedmiot zostanmie zniszczony

Jak mam to rozumieć? Jeżeli przedmiot nie zda rzutu to jego twrałość spadnie o 1/2 i zostanie zniszczony? A może promień automatycznie pozbawia połowy trwałości, a po nieudanym rzucie obronnym niszczy? Czy dwuktotne potraktowanie przedmiotu tym promieniem zupełnie pozbawia go trwałości (a jeżeli tak, to co się dzieje za 3., 4., 5.... razem?), czy zmniejsza do 1/4 bazowej (1/2x1/2=1/4)? Jakie działanie na przedmioty pozbawione trwałości wywiera promień? Co się dzieje z istotami posiadającymi trwałość (np. niektóre ożywione przedmioty)? Dlaczego ST rzutu obronnego nie zależy od poziomu i modyfikatora z atrybutu (proponuję Siłę lub Charyzmę)?
Vitriol Plugawiciel pisze:
Innymi słowy są plagą Greyhawka

Domyślam się, jaki jest sens tego stwierdzenia, ale nie jest ono poprawne- Greyhawk to po prostu miasto-państwo, nie nazwa świata (choć settingu już tak).
No, to tyle w kwestii moich narzekań.
 
Awatar użytkownika
Vitriol Plugawiciel
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 866
Rejestracja: pn paź 24, 2005 5:17 pm

ndz lis 12, 2006 6:05 pm

Wyraźnie napisałem, że jak rzut się uda to przedmiot straci tylko połowę trwałości.
 
Awatar użytkownika
Planetourist
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2069
Rejestracja: wt paź 04, 2005 8:20 pm

ndz lis 12, 2006 8:14 pm

Vitriol Plugawiciel pisze:
Efekty się kumulują.

Z czym? To, że broń jest traktowana jako chaotyczna na potrzeby przełamywania redukcji obrażeń oznacza tyle, że ignoruje RO rozpisane jako x/prawo. Samo traktowanie jako broni chaotycznej na ww. potrzeby nie daje innych premii przeciwko praworządnym istotom. Chociaż nie widzę, powodu, by +1k6 obrażeń miało nie kumulować się z innymi premiami przeciwko istotom praworządnym- chociażby wynikającym z cechy broni Anarchia czy zdolności Ugodzenie Prawa posiadanej przez stworzenia anarchiczne (szablon z Księgi Planów). Musisz to tylko zaznaczyć.
Vitriol Plugawiciel pisze:
Wyraźnie napisałem, że jak rzut się uda to przedmiot straci tylko połowę trwałości.

Niefortunnie wstawiony nawias i zbyt skrótowe rozpisanie tej zdolności sprawiają, że nie jest to oczywiste. Powinna ona wyglądać tak (teksty w nawiasach kwadratowych w opisie umiejętności to moje przypisy, które oczywiście nie są częścią opisu zdolności):

Fala zniszczenia(zn): Wybraniec Erythnula może wykonać niezwykle okrutny atak, poświęcając akcje standardową, może skupić swą złość wypuścić ją w postaci strumienia szkarłatnej energii, działającego na pojedyczną istotę bądź przedmiot w promieniu 12 metrów[podejrzewam, że promień działa na pojedynczy cel, ale nie było to uściślone]. Atak ten zadaje 4k8 obrażeń, udany rzut obronny na refleks(ST 10+1/2 KW Wybrańca +jego modyfikator z Siły)[ST rzutu zmienione tak, by było zależne od potęgi Wybrańca] pozwala uniknąć połowę obrażeń. Może używać tego ataku raz na godzinę. Ponadto jeśli promień trafi przedmiot o objętości do 1,5 metra sześciennego [1,5mx1mx1m, jakby ktoś nie wiedział][uściślam, bo inaczej formalnie możliwe byłoby zniszczenie pojedynczym użyciem tej mocy wielkiej góry, a nawet całego świata] natychmiast go niszczy. Jeżeli objętość przedmiotu będącego celem tej mocy przekracza 1,5 metra sześciennego, zniszczeniu ulega jego fragment o takiej objętości[standardowa adnotacja przy czarach/mocach niszczących/ wpływających na x m. sześciennych substancji/przedmiotu/materiału]. Przedmioty magiczne mają prawo do rzutu obronnego na Wytrwałość (ST 10+1/2 KW Wybrańca +jego modyfikator z Siły) by uniknąć zniszczenia [kolejna standarodwa procedura, którą warto "wałkować" za każdym razem chociażby dlatego, że nie wszyscy MG o niej pamiętają], lecz nawet jeżeli się uda, na zawsze stracą połowę swojej trwałości (zaokrąlane w górę). Wszelkie dalsze utraty trwałości (np. wywołane przez kolejne użycie na przedmiocie Fali Zniszczenia) będą opierać się na jej nowej wartości jako bazowej[to też warto zaznaczyć]. Poprzednia trwałość może być przywrócona tylko Cudem bądź Życzeniem[kolejna użyteczna informacja]. Artefakty są odporne na tą moc. Istoty posiadające trwałość (m.in. większość ożywionych przedmiotów i niektóre inne konstrukty) nie ryzykują utracenia jej w kontakcie z tym efektem- choć oczywiście odnoszą normalne (oraz normalnie zmniejszone przez trwałość) obrażenia.[to też zaznaczyłem, żeby nie było wątpliwości]

Z pozoru wygląda to strasznie (głównie przez nawiasy), ale jest mechanicznie czytelniejsze i roziwewa więcej wątpliwości. Być może trochę wypaczyłem Twoją pierwotną myśl, ale przynajmniej jest wypaczona do kształtu zgodnego z mechaniką :razz: . Poza tym, nazwa "fala" nie za bardzo ma sens- kojarzy się z efektem obszarowym. Może zmień ją na jakąś inną (tu już nie chcę odbierać Ci inwencji) :wink:
Przypominam także o mojej uwadze dot. miasta-państwa Greyhawk z poprzedniego posta.
PS. Nie uwazam, ze twój szablon jest zły- moje czepianie się szczegółów wynika z faktu, że chcę go doszlifować.
 
Awatar użytkownika
Nefarius
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3957
Rejestracja: śr mar 08, 2006 6:39 pm

pn lis 13, 2006 8:59 pm

Witam od jakiegos czasu obserwuję ten temat i sam w końcu zdecydowałem się cos stworzyć. Mam nadzieję, że mój wybraniec wam się spodoba. To moja pierwsza praca tego typu, ale i tak wiem, że jezli chodzi o litosć to złe forum, więc czekam na ostra krytykę ;). P.S. Nie mam pojęcia dlaczego, ale post wyświetlił się dwa razy, nie można żadnego z nich skasowac i w dodatku występują w nim dziwne znaki zamiast znaków polskich... Moderatorowie, to nie moja wina...


Wybraniec Lathandera

Głowa do góry! Każdy dzień niesie cos dobrego!

Z każdym porankiem rodzi się nowe życie. Każdy swit, zawsze oznacza cos nowego, lecz nie zawsze nowe znaczy dobre. Z tej racji, Pan poranka wybiera kilku swych najbardziej wiernych i pokornych wyznawców, by oni dbali ażeby każdy nowy poranek był narodzinami czegos dobrego. Wybrańców Lathandera, można spotkać nie tylko na dzikich terenach, czasami można ich napotkać na zatłoczonych uliczkach miast, gdzie sa oni nadzieja dla tych, którzy wszystko inne stracili i nadzieja na lepsze jutro jest wszystkim, co maja. Pan poranka najczęsciej wybiera na swych wybrańców ludzi i istoty bajeczne, które oddaja mu czesć, gdyż to własnie istoty bajeczne tryskaja największym entuzjazmem i radosci z życia. Wybrańcy Lathandera, niczym klasyczni Łowcy, rzadko pozostajš w jednym miejscu dłuższy czas.

Tworzenie Wybrańca Lathandera:

Wybraniec Lathandera jest szablonem, który może być nałożony na każdego, kto wyznajace Lathandera. Wybraniec Lathandera używa wszystkich statystyk i zdolnosci specjalnych postaci oraz tych opisanych poniżej

Zdolnosci specjalne: Wybraniec Lathandera zachowuje wszystkie zdolnosci specjalne postaci a także zyskuje następujace:

Nowy dzień: każdego switu, w momencie, gdy nastaje wschód słońca, (nie zależnie od tego czy je widać, np. przez warunki atmosferyczne) Wybraniec Lathandera zyskuje chwilowa zdolnosć nakładania rak, podobna do tej, która ma paladyn. Potrafi on uleczyć modyfikator z charyzmy razy poziom Wybrańca, punktów obrażeń rozdzielajac ja wedle woli. Jest to błogosławieństwo Lathandera i Wybraniec może go użyć w ciagu godziny od wschodu słońca, pózniej zdolnosć przestaje działać aż do następnego wschodu. Jezli Wybraniec Lathandera użył trzydziesci z pięćdziesięciu możliwych punktów leczenia, pozostałe dwadziescia przepadaja zgodnie z upływem czasu na ich wykorzystanie. Każdego wschodu słońca, Wybraniec ma nowa ilosć punktów do uleczenia. Gdy zdolnośc zaczyna działac, dłonie Wybrańca otaczają się błękitną poświatą, czuje on również w dłonieach lekkie mrowienie.

Dawanie nadziei słowa Wybrańca Pana poranku niosa ze soba nadzieję na lepsze jutro. Każdy, kogo Wybraniec Lathandera pobłogosławi swymi słowami, zyskuje nadzwyczajna premię +5 do wszystkich testów umiejętnosci na 3 plus modyfikator z charyzmy Wybrańca, godzin. Dodatkowo Wybraniec jest otoczony magiczną aurą która działa w promieniu 3m od niego a jej efekt jest analogiczny do efektu czaru Emocja - nadzieja.

Niepodatnosci: Wybraniec Lathandera jest niewrażliwy na strach oraz efekt czaru Emocja - Rozpacz.

Widzenie w ciemnosciach: Wybraniec Lathandera nie może w żaden sposób zostać pozbawiony możliwosci, szerzenia nadziei. Dlatego też zyskuje zdolnosć widzenia w ciemnosciach, by nic nie stało na mu drodze do dzielenia się swym optymizmem. Wybraniec zyskuje widzenie w ciemnosciach 18m.

Rzuty obronne: Tak jak postaci.

Atrybuty: +6 do charyzmy, +2 do budowy.

Umiejętnosci: Tak jak postaci.

Atuty: Tak jak postaci.

Klimat/ Teren: Taki jak postaci.

Skala wyzwania: +4.

Charakter: Zawsze dobry

Skarb: Tak jak postaci.

Zaawansowanie: Tak jak postaci.

Obecnie znani sa dwaj Wybrańcy Lathandera. Pierwszym z nich jest Orencjusz z Lasu Mir (Centaur, mężczyzna Wybraniec Lathandera druid 12 Lathandera) przywódca małej społecznosci Centaurów w Lesie Mir. Mężczyzna dzięki swej charyzmatycznej osobowosci zjednał już trzy plemiona Centaurów i zyskał sobie miano protektora Rashandi (nazwa połaczonych plemion). Mężczyzna zawsze usmiechnięty i skory do pokojowych rozmów, jest gotów oddać swój tytuł na rzecz zjednania wszystkich plemion Centaurów.
Drugim wybrańcem jest bogaty i młody szlachcic Norell z Cormyru (człowiek, mężczyzna Wybraniec Lathandera wojownik 3/ kapłan 11 Lathandera), który w hierarchii koscioła Pana poranku o dziwo nie jest na wysokim a srednim szczeblu. Człowiek ten był kiedys zwykłym najemnikiem, lecz odnaleziony przez ojca, zmienił swoje życie, całkowicie poswięcajac się swej wierze. Jako bogaty człowiek sponsoruje po częsci swój kosciół. Bardzo często opuszcza Suzail i odwiedza koscioły w innych miastach nie tylko Cormyru.
Ostatnio zmieniony wt lis 14, 2006 3:16 pm przez Nefarius, łącznie zmieniany 2 razy.
 
Awatar użytkownika
amnezjusz
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1634
Rejestracja: pn sie 15, 2005 9:33 pm

wt lis 14, 2006 1:53 pm

Całkiem przyjemny Wybraniec :) ogólnie podoba mi się, jednak mam parę zastrzeżeń:
- pierwsze primo - zdolność Nowy dzień - sama w sobie jest fajna, ale brakuje mi jednej rzeczy. W jaki sposób Wybraniec wie (będąc np. w podziemiach, w czasie burzy itp.), że jest wschód słońca? Być może warto dodać wzmiankę o jakiejś błękitnawej aurze, otaczającej dłonie w czasie tej godziny, kiedy może używać tej zdolności. To jest jednak tylko moje zdanie ;)
- drugie primo - dodałbym do niepodatność strach (to na pewno),
- primo ultimo - dawanie nadziei ograniczyłbym do kilku użyć dziennie a dodatkowo wprowadziłbym coś w stylu Aury Optymizmu/Nadziei (powiedzmy 2/dzień - promień 6 metrów i wszyscy sprzymierzeńcy otrzymują premię do czegoś tam ;)).
Jeszcze tylko zmieniłbym premie do atrybutów (+6 do Charyzmy, +2 do Budowy->witalności).

Reszta prezentuje się naprawdę dobrze. wstęp krótki acz treściwy a przykładowi Wybrańcy stanowią parę naprawdę ciekawych postaci. Brawo, teraz tylko wystarczy nanieść poprawki i będzie bardzo dobrze ;)
 
Awatar użytkownika
Nefarius
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3957
Rejestracja: śr mar 08, 2006 6:39 pm

wt lis 14, 2006 3:08 pm

amnezjusz pisze:
- pierwsze primo - zdolność Nowy dzień - sama w sobie jest fajna, ale brakuje mi jednej rzeczy. W jaki sposób Wybraniec wie (będąc np. w podziemiach, w czasie burzy itp.), że jest wschód słońca? Być może warto dodać wzmiankę o jakiejś błękitnawej aurze, otaczającej dłonie w czasie tej godziny, kiedy może używać tej zdolności. To jest jednak tylko moje zdanie ;)


W zasadzie to bardzo dorby pomysł, więc z pewnością to zmienię.

amnezjusz pisze:
- drugie primo - dodałbym do niepodatność strach (to na pewno).


A tak myślałem, żeby to wpisac ale coś mnie pchnęło, żeby tego nie robic :razz:

amnezjusz pisze:
- primo ultimo - dawanie nadziei ograniczyłbym do kilku użyć dziennie a dodatkowo wprowadziłbym coś w stylu Aury Optymizmu/Nadziei (powiedzmy 2/dzień - promień 6 metrów i wszyscy sprzymierzeńcy otrzymują premię do czegoś tam ;)).


To też bardzo dobry pomysł, nie wiem tylko czy warto ograniczac, Dawanie nadziei do kilku użyc dziennie, w końcu jest to zdolnośc, która daje nie wielką premię a na pewno do Wybrańca nie stoi kolejka upadających szewców czy coś w tym stylu, którzy chcą przez chwile lepiej coś robic ;)

amnezjusz pisze:
Jeszcze tylko zmieniłbym premie do atrybutów (+6 do Charyzmy, +2 do Budowy->witalności).


Myślałem nad siłą, lecz jeśli już zmienic, to tak jak radziłeś, budowa będzie odpowiednia.
 
Awatar użytkownika
iron_master
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 2815
Rejestracja: czw paź 20, 2005 7:56 pm

wt lis 14, 2006 5:19 pm

O żesz ty, a sam chciałem Wybrańca Lathandera zrobić ;

Sam Wybraniec średnio przypadł mi do gustu, chyba głównie ze względu na moją własną nieco odmienną wizję tegoż (BTW czy można robiż inną wersę istniejących Wybranców? Bo z chęcią zrobiłbym Nefariusowi konkurencję ;P).

Same zdolności całkiem pasują do opisu Wybrańca. Uśmiechaj się, bądź szczęśliwy to hasła całkiem popularne wśród kleru Lathandera. Nie wiem tylko, czy Wybraniec ma za dużego plusu do SW. Fakt, że Emocje - rozpacz to nie taki słaby czar, ale jednak czegoś mi tu brakuje.

Ale ogólnie to gratuluję pracy ;)
 
Awatar użytkownika
Nefarius
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3957
Rejestracja: śr mar 08, 2006 6:39 pm

wt lis 14, 2006 5:56 pm

iron_master pisze:
O żesz ty, a sam chciałem Wybrańca Lathandera zrobić ;


Dokłądnie to samo poczułem, kiedy miałem już gotowego wybrańca Tyra a tuż przed wystawieniem zauważyłem, ze już jeden jest... Twój! :razz:

iron_master pisze:
Sam Wybraniec średnio przypadł mi do gustu, chyba głównie ze względu na moją własną nieco odmienną wizję tegoż (BTW czy można robiż inną wersę istniejących Wybranców? Bo z chęcią zrobiłbym Nefariusowi konkurencję ;P).


Czekam :D

iron_master pisze:
Nie wiem tylko, czy Wybraniec ma za dużego plusu do SW. Fakt, że Emocje - rozpacz to nie taki słaby czar, ale jednak czegoś mi tu brakuje.


Sugerowałem się tym co z początku pisał amnezjusz, że SW jest zależne od wielkości bóstwa. Dobra, to teraz, kiedy już się wypowiedziałem, zaprezentuje drugą pracę, która trochę bardziej mi się powiodła (według mnie :razz:), więc zapraszam do czytania i komentowania.



Wybraniec Helma

Pamiętaj! Oczy dookoła głowy!

Bóstwo wszystkich strażników, którego oczy wszystko widzą. Bóg wszech obecny i godny zaufania. Byt, który jako jedyny został pominięty przez karę rozgniewanego Ao. Jednym słowem Czujny Helm. Każdy kto wierzy w Helma, prędzej czy później będzie mógł udowodnić swoją wartość, będzie mógł dowieść, że jest warty łaski, jaką na niego bóg zsyła. Ci, którzy przeszli swoją próbę, mogą zostać wybrańcami Wiecznie czujnego.
Na swych Wybrańców Helm zsyła przeróżne łaski, które pozwalają im jeszcze lepiej pełnić obowiązki. Wybrańcy Helma, zazwyczaj nadal pełnią funkcje strażników, lecz teraz wiele ważniejszych miejsc, takich jak niebezpieczne portale, czy groźne rozdroża, gdzie zgraje bandytów napadają podróżników. Wybrańcy Helma, zawsze pełnią swoje zadanie samotnie, by żadna pokusa, płynąca z zewnątrz go nie złamała.

Tworzenie Wybrańca Helma

Wybraniec Helma jest szablonem, który może zostać nałożony każdą istotę wyznającą Helma. Wybraniec Helma używa wszystkich statystyk i zdolnosci specjalnych postaci oraz tych opisanych poniżej.

Ataki specjalne:

Ugodzenie chaosu: Wybraniec Helma raz dziennie potrafi ugodzić chaos, analogicznie do paladyńskiego Ugodzenia zła, z tym, że wpływa na chaotyczne, a nie złe istoty

Zdolności specjalne:

Zdolności czaropodobne: Wybraniec Helma potrafi 1/dziennie użyć następujących zdolności czaropodobnych analogicznie do zaklinacza 5 poziomu: Alarm, Mniejsza kula niewrażliwości, Światło, Widzenie w ciemnościach, Wstrzymanie portalu, Wykrycie magii.

Zawsze czujny: Wybraniec Helma, jest zawsze czujny, musi taki być, dlatego jego bóg pomaga mu nosić ciężkie brzemię strażnika. Łaska Helma uwalnia jego Wybrańców z przymusu snu. Wybraniec może w ogóle nie spać pod warunkiem, że wcześniej się nie męczył, np. walką. Gdy jest na służbie, zazwyczaj wypełnia ją nawet się przy tym nie ruszając. Jeśli jednak doznał zmęczenia np. walką czy biegiem, musi odpocząć, aż nie odzyska sił (ciągłe stanie w bezruchu w jednym miejscu, nie jest w tym wypadku czynnością tak męczącą jak bieg. Wybraniec Helma nie musi odpoczywać po nawet bardzo długim okresie stania). Jednak, nadal musi odpocząc by zregenerowac użyte czary.

Jedność ze zbroją: Wybraniec Helma pełniący służbę, nie może sobie pozwolić na chwilę nieuwagi bez zbroi. Każda zbroja Wybrańca Helma, którą aktualnie ma na sobie, przybiera dziwną moc, dzięki której właściciel zawsze jest czysty, pachnący i nie odczuwa zmęczenia z powodu wysokiej temperatury. Po ściągnięciu, moce te opuszczają zbroję.

Szósty zmysł: Wybraniec Helma zyskuje szósty zmysł, zyskuje on Nieświadomy unik (premia ze Zręczności do KP) podobnie do tego, który posiada Łotrzyk.

Niepodatności: Wybraniec Helma jest odporny na strach, wszelkie czary ze szkoły Zaklinania, które mogą zakłócić jego strażniczą służbę. Jest od również odporny na kwas ogień i zimno 5.

Rzuty obronne: Tak jak postać

Atrybuty: +2 do siły, +2 do budowy, +4 do mądrości

Umiejętności: Tak jak postać

Atuty: Tak jak postać

Klimat/terem: Tak jak postać

Skala wyzwania: +3

Charakter: Dowolny nie zły i nie chaotyczny

Skarb: Tak jak postać

Zaawansowanie: Tak jak postać

Obecnie znany jest jeden Wybraniec Helma Izabela Kryształowe Oko (PD kobieta, człowiek wojownik4/kapłan4/Paladyn 11 Helma), małomówna, wojownicza ruda kobieta, która wiele lat służyła świątyni Helma. Tuż po tym, gdy została Wybrańcem, opuściła świątynię i codzienne obowiązki. Teraz stacjonuje gdzieś w pobliżu Myth Drannor, zawracając nierozważnych podróżników i walcząc z czającymi się w pobliżu bestiami.
Ostatnio zmieniony wt lis 14, 2006 9:49 pm przez Nefarius, łącznie zmieniany 2 razy.
 
Awatar użytkownika
Planetourist
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2069
Rejestracja: wt paź 04, 2005 8:20 pm

wt lis 14, 2006 6:09 pm

Nefarius pisze:
Wybraniec Helma potrafi ugodzić zło, analogicznie do paladyńskiego Ugodzenia zła.

1. Teoretycznie, PZ istota może wyznawać Helma, więc ugodzenie zła odpada- proponuję zamienić na Ugodzenie chaosu- analogiczne do Zła, czy czym działa na chaotyczne istoty. Wiem, ze sam Wybrtaniec nie może być zły, ale sam Helm dobry nie jest. Poza tym, moc Ugodzenia i liczba razy na dzień zależą od poziomu paladyna, a tu nie mamy żadnej informacji o poziomie tej zdolności.
Nefarius pisze:
1/dziennie użyć następujących zdolności czaropodobnych analogicznie do zaklinacza 5 poziomu:

1. lepiej, żeby poziom czarującego był równy poziomowi postaci. Poza tym, czary Wybrańca znacznie różnią się poziomami i dawanie wszystkich 1/dzień to przesadne uproszczenie.

Nefarius pisze:
wszelkie czary ze szkoły Zaklinania, które mogą zakłócić jego strażniczą służbę

Czy pogrubiona uwaga to tylko drobiazg fabularny? A jeżeli nie, to co rozumiesz przez "mogące zakłócić służbę"?
Nefarius pisze:
Łaska Helma uwalnia jego Wybrańców z przymusu snu


Czy wciąż musi odpoczywać, by przygotować umysł do rzucania czarów?
Nefarius pisze:
Jedność ze zbroją: Wybraniec Helma pełniący służbę, nie może sobie pozwolić na chwilę nieuwagi bez zbroi. Każda zbroja Wybrańca Helma, którą aktualnie ma na sobie, przybiera dziwną moc, dzięki której właściciel zawsze jest czysty, pachnący i nie odczuwa zmęczenia z powodu wysokiej temperatury. Po ściągnięciu, moce te opuszczają zbroję.


A jak się to ma do obrażeń/niedogodności związanych z eksrtemalnymi temperaturami?

Poza tym premie IMHO trochę za słabe, dodanie jednej klimatycznej mocy nie zaszkodzi (choć nie mam pomysłu na żadną konkretną). Ogólnie na razie szablon średni- mechaniczne nieścisłości i za mało fabuły.
 
Awatar użytkownika
Nefarius
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3957
Rejestracja: śr mar 08, 2006 6:39 pm

wt lis 14, 2006 6:36 pm

Planetourist pisze:
Nefarius pisze:
Wybraniec Helma potrafi ugodzić zło, analogicznie do paladyńskiego Ugodzenia zła.

1. Teoretycznie, PZ istota może wyznawać Helma, więc ugodzenie zła odpada- proponuję zamienić na Ugodzenie chaosu- analogiczne do Zła, czy czym działa na chaotyczne istoty. Wiem, ze sam Wybrtaniec nie może być zły, ale sam Helm dobry nie jest. Poza tym, moc Ugodzenia i liczba razy na dzień zależą od poziomu paladyna, a tu nie mamy żadnej informacji o poziomie tej zdolności.


Fakt, słuszna uwaga, zaraz to zmienie na ugodzenie chaosu.

Planetourist pisze:
Nefarius pisze:
1/dziennie użyć następujących zdolności czaropodobnych analogicznie do zaklinacza 5 poziomu:

1. lepiej, żeby poziom czarującego był równy poziomowi postaci. Poza tym, czary Wybrańca znacznie różnią się poziomami i dawanie wszystkich 1/dzień to przesadne uproszczenie.


z początku chciałem żeby to było 3 razy dziennie, lecz pomyślałem, że to trochę za dużo. Co do poziomu mocy analogicznie do poziomu Wybrańca to z pewnością to zmienię.

Planetourist pisze:
Nefarius pisze:
wszelkie czary ze szkoły Zaklinania, które mogą zakłócić jego strażniczą służbę

Czy pogrubiona uwaga to tylko drobiazg fabularny? A jeżeli nie, to co rozumiesz przez "mogące zakłócić służbę"?


Chodzi o czary takie jak Uśpienie, wsztrzymanie osoby itd. czary, które w istocie mogą zakłócic służbę, każdy MG powinien sam okreslic.

Planetourist pisze:
Nefarius pisze:
Łaska Helma uwalnia jego Wybrańców z przymusu snu


Czy wciąż musi odpoczywać, by przygotować umysł do rzucania czarów?


Tak, musi odpocząc normalnie, żeby zregenerowac czary.

Planetourist pisze:
Nefarius pisze:
]Jedność ze zbroją: Wybraniec Helma pełniący służbę, nie może sobie pozwolić na chwilę nieuwagi bez zbroi. Każda zbroja Wybrańca Helma, którą aktualnie ma na sobie, przybiera dziwną moc, dzięki której właściciel zawsze jest czysty, pachnący i nie odczuwa zmęczenia z powodu wysokiej temperatury. Po ściągnięciu, moce te opuszczają zbroję.


A jak się to ma do obrażeń/niedogodności związanych z eksrtemalnymi temperaturami?


Jak napisane w opisie zdolności, temperatury nie wpływają na niego męcząco...
 
Awatar użytkownika
Planetourist
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2069
Rejestracja: wt paź 04, 2005 8:20 pm

wt lis 14, 2006 7:12 pm

Nefarius pisze:
z początku chciałem żeby to było 3 razy dziennie, lecz pomyślałem, że to trochę za dużo. Co do poziomu mocy analogicznie do poziomu Wybrańca to z pewnością to zmienię.

Chodzi mi o to, żeby niektóre czary (np. Mniejsza Kula Niewrażliwości) zostały przy 1/dzień, ale te słabsze mogły być uzywane częściej (a Alarm nawet na życzenie).
Nefarius pisze:
Ugodzenie chaosu: Wybraniec Helma raz dziennie potrafi ugodzić chaos, analogicznie do paladyńskiego Ugodzenia zła.

Dopisanie "wykonanego przez paladyna o poziomie równym poziomowi postaci. Jedyną różnicą jest to, że wpływa na chaotyczne, a nie złe istoty" nie zajęłoby zbyt długo czasu (do 30 s.) :razz:

Edit: trutututtu, nadciąga kolejny (i kulisty) Wybraniec :razz: :

Wybraniec Wielkiej Matki

Głównym dążeniem Wielkiej Matki- tajemniczego bóstwa Beholderów i pochodnych istot- jest naniesienie „poprawki” na Wieloświat w postaci swojego potomstwa. Liczy, że pewnego dnia Beholdery zastąpią wszystkie inne byty, a cały świat będzie jej obrazem i podobizną.

Trudno jednak jednoznacznie stwierdzić, w jaki sposób Wielka Matka zamierza zrealizować to dążenie. Jej potomstwo ma co do jednego wrodzona nienawiść do czegokolwiek, co choć trochę różniłoby się od niego (i od niej, gdyż każdy Tyran Oczu uważa się za najdoskonalsze odwzorowanie Wielkiej Matki)- nawet jeżeli chodzi o drobne różnice w obrębie jego własnej rasy. W związku z tym, Beholdery są podzielone (wyjątek stanowią te współpracujące z Czarną Siecią bądź zmuszone do współpracy przez jakieś zagrożenie czy silniejszą istotę) i wiele czasu spędzają wykrwawiając oddziały magicznie zauroczonych ras Podmroku w bitwach, o których wieści nigdy nie ujrzą światła dziennego. Nawet najpotężniejsze muszą w końcu zginąć- wystarczy, że raz nie uda im się odeprzeć dezintegrujących, przemieniających w kamień czy po prostu zabójczych mocy oczu jednego z ich ziomków…

Niektóre z nich jednak dążą na tyle aktywnie i skutecznie do doskonałości, że otrzymują wsparcie samej Wielkiej Matki. To właśnie jej Wybrańcy- Beholdery z boskiej inspiracji dążące do wielkiej potęgi osobistej, aroganckie ideały rasy o wielu oczach i jeszcze większej ilości ambicji. Zwykle nie nawiązują kontaktów z innymi istotami, chyba że w pełni przez nie kontrolowanymi. W samotności dążą do jak największej perfekcji ich ciał i umysłów, a opętańcze śmiechy radości i kolejnej pokonanej słabości niosą się echem po Podmroku. W sprawy tego świata angażują się tylko, gdy mają okazję zwiększyć swą potęgę- pojawiają się w prawie każdej historii związanej ze Zwojami z Nether czy też rozmaitymi Księgami czy Grimuarami magicznie wzmacniającymi twórcę.

Większość z nich lubi czasami powalczyć z kimś dla samej radości wykorzystania swej potęgi, a większość takich pojedynków ma miejsce w Skullport- najbardziej znanym miejscu w Faerunie, gdzie Beholdery i inne dziwadła stanowią w miarę normalny element krajobrazu i mogą znaleźć interesujących przeciwników.
Warto zaznaczyć, że poszczególni Wybrańcy reprezentowali jedno z dwóch podejść do doskonalenia się, które można by nazwać „inwazyjnym” i „nieinwazyjnym”. Zwolennicy „nieinwazyjnego” sposobu szlifują swe umiejętności trenując je i rozważając możliwości ich praktycznego (bądź taktycznego) wykorzystania, a także ulepszają się środkami magicznymi nie wywołującymi w nim większych zmian- jak choćby czar Życzenie. „Inwazyjni” z kolei zmieniają swoje ciało dość poważne, mutując się magicznie (najczęściej w celu uzyskania szablonu półczarta) czy wszczepiając sobie różnego rodzaju implanty. Warto zauważyć, że ścieżka Beholdera Maga (Potwory Faerunu oraz Lords of Madness) jest uważana za pośrednią między tymi dwoma podejściami. Sama Wielka Matka niezbyt przejmuje się tym, którą drogą podąża konkretny Wybraniec, choć za najlepszą uważa pośrednią między skrajnościami- nie widzi niczego złego w, na przykład, zastąpieniu własnej krwi tą produkowaną przez Silthilary (patrz Lords of Madness, str. 216), lecz definitywne porzucenie kształtu Beholdera- nawet na korzyść ciała np. Wielkiego Czerwonego Jaszczura- oznacza dla Wybrańca śmierć.
Zwykle na Torilu istnieje w tym samym czasie dwóch lub trzech Wybrańców, którzy zwykle starają się nie wchodzić sobie w drogę- wiedzą, że starcie ma dużą szansę zakończyć się śmiercią obu z nich. O dziwo, zwykle są to Kule Zguby (Potwory Faerunu), gdyż często życie Beholdera- trwające nieco ponad sto lat- nie wystarcza, by osiągnąć zdolności będące w stanie zwrócić uwagę samej Wielkiej Matki.

Tworzenie Wybrańca Wielkiej Matki
Wybraniec Wielkiej Matki to nabyty szablon, który można nałożyć na dowolnego Beholdera, Matkę Ula (Hive Mother- patrz Lords of Madness) bądź powstałą z jednego z tych dwóch gatunków Kulę Zguby. Bóstwem opiekuńczym Wybrańca musi być Wielka Matka, musi on mieć co najmniej 15 KW i wszystkie atrybuty wyższe niż przeciętne (czyli posiadane przez standardowego przedstawiciela rasy z Księgi Potworów/Lords of Madness). Ostanie wymaganie jest podyktowane tym, że Beholder będący poniżej przeciętnej w dowolnym aspekcie ciała i umysłu nie jest w ogóle rozpatrywany przez Wielką Matkę. Na potrzeby orzeczenia, czy wszystkie atrybuty spełniają to kryterium nie patrzy się na premie zapewniane przez magiczne przedmioty, lecz na premie odziedziczone- już tak i z tego powodu Beholdery, które nie spełniają tego wymogu zwykle sięgają po czar Życzenie. Kule Zguby nie muszą posiadać ponadprzeciętnych wartości Siły i Budowy- jako bezcieleśni nieumarli w ogóle nie posiadają tych współczynników.
Po nałożeniu szablonu w statystykach istoty zachodzą następujące zmiany:

Klasa Pancerza: Naturalny pancerz zwiększa się o +3. W przypadku Kul Zguby, ich premia z odbicia do KP rośnie o +2.

Ataki specjalne: Wybraniec Wielkiej Matki zachowuje wszystkie specjalne ataki stworzenia bazowego i zyskuje następujące :

Aura arogancji (zn): Ego Wybrańca jest tak potężne, że potrafi on samą swoją obecnością stłamsić pewność siebie innych. Wszystkie istoty w promieniu 12 m od niego- nawet sojusznicy- muszą co rundę wykonywać rzut obronny na Wolę (ST 10+ połowa KW Wybrańca+ jego mod. z Charyzmy) lub ich wartość Charyzmy zostanie tymczasowo obniżona o 1k4 punkty. Osoba, która wykona udany rzut obronny, staje się niepodatna na efekty tej zdolności danego Wybrańca na 24 godziny.
Istota, której Charyzma zostanie w ten sposób obniżona do 0 musi w chwili przywrócenia choć jednego jej punktu wykonać rzut na Wolę (ST 10+połowa KW Wybrańca+ jego mod. z Charyzmy) lub stanie się jego sługą- analogicznie do czaru Zdominowanie Potwora (Na potrzeby rozpraszania poziom czarującego równy KW Wybrańca), lecz o ciągłym czasie trwania. Tak owładnięta istota będzie dążyć do odnalezienia Wybrańca, choć nie zyska żadne dodatkowej wiedzy ułatwiającej odnalezienie go. Istota raz zniewolona do końca życia staje się niepodatna na aurę danego Wybrańca- nawet gdy wyswobodzi się spod jego wpływu.

Mistrz Antymagii (zn): Wybraniec używa swojego Stożka Antymagii o skuteczniej, niż zwykły przedstawiciel swojego gatunku. Sam decyduje, które czary i magiczne przedmioty mają być poddane jego działaniu, a które mają działać w nim normalnie. Dzięki temu może także atakować promieniami istoty znajdujące się w obrębie stożka antymagii.
Jeżeli Wybraniec okaleczył (bądź zrobi to w przyszłości) swoje centralne oko, by stać się Beholderem Magiem, to ta zdolność przywraca mu funkcjonalność oka sprzed okaleczenia, lecz nie zmienia jego wyglądu (pozornie jest uszkodzone) ani nie gwarantuje opisanej wcześniej zdolności.

Arcytyran Oczu (zn): Beholdery zawdzięczają złą sławę i przydomek „tyrana oczu” magicznym promieniom generowanym przez swoje małe oczy, a Wybraniec Wielkiej Matki to prawdziwy mistrz w stosowaniu ich.
Za każdym razem gdy używa jednego z małych oczu (bez względu na to, czy wystrzeliwuje z niego promień, czy rzuca czar dzięki klasie Beholder Mag) może zmodyfikować promień atutami metamagicznymi, które w sumie podnoszą poziom czaru o nie więcej niż 2. Zastosowanie atutu Podbicie Czaru na „standardowych” promieniach Beholdera po prostu
zwiększa ST rzutów obronnych przeciwko nim o 1 na każdy poziom, o jaki zostały podbite.
Może więc na przykład Wzmocnić (podniesienie poziomu o 2) Zadawanie Średnich Ran- będzie ono zadawać 2k8 +10 x1,5 (czyli 3k8 +15) obrażeń. Może równie dobrze podbić rzucaną przez czuję czaru Kulę Ognistą o 2 poziomy, przez co będzie ona traktowana jako czar 5. poziomu na potrzeby m.in. ST.
Tej zdolności nie można używać w połączeniu z atutem Metapromień ani Soczewkami Metamagii (Metaray i Lens of ray… z Lords of Madness), stosuje się do niej jednak właściwości klasowe, atuty czy przedmioty zmniejszające liczbę, o jaką atuty metamagiczne zwiększają poziom czaru (czyli np. Beholder z dwukrotnie wziętym atutem epickim Doskonalsza Metamagia może zmienić czar w oparciu o atut Wymieszanie Energii, który normalnie zwiększa poziom czaru o 4). Ponadto Beholder Mag może przygotować czar zmodyfikowany atutem metamagicznym, a potem dodatkowo wzmocnić go dzięki tej zdolności pod warunkiem, że nie użyje dwukrotnie tego samego atutu (chyba że będzie to Podbicie Zaklęcia, które może zastosować zarówno przygotowując czar, jak i modyfikując go tą zdolnością).

Specjalne cechy: Wybraniec Wielkiej Matki zachowuje wszystkie specjalne cechy stworzenia bazowego oraz zyskuje następujące:

Doskonałe ciało (zn): Ciało Wybrańca jest chronione wolą samej Wielkiej Matki, przez co otrzymuje od redukcję obrażeń 10/adamantyt i dobro. Ponadto, staje się niepodatny na śmierć w wyniku ogromnych obrażeń i polimorfię.

Prawdziwe Oczy (zn): Oczy Wybrańca są tak czułe, że nieustannie Widzi Prawdę (jak czar, poziom czarującego równy KW Wybrańca).

Łatwiejsze doskonalenie (zw): Wybraniec jest doskonale przystosowany do usprawniania swojego ciała. Maksymalna premia odziedziczona, o jaką może wzrosnąć u niego jeden atrybut wynosi +10, a nie +5. Ponadto, nie otrzymuje on kar do rzutów obronnych przeciwko mocom psioniczym za posiadanie implantów Illithidów (patrz Lords of Madness i Fiend Folio) i w związku z tym wielu Wybrańców je stosuje.

Atrybuty: Siła +2, Zręczność +2, Budowa +2, Intelekt +2, Roztropność +2, Charyzma +4.
Kula Zguby otrzymuje inne modyfikacje (Gdyż nie posiada wartości Siły ani Budowy): Zręczność +4, Intelekt +2, Roztropność +4, Charyzma +4.

Skala Wyzwania: +4

Charakter: Zawsze zły (dowolny)

Znani Wybrańcy Wielkiej Matki:Źródła nie mówią o żadnych Wybrańcach Wielkiej Matki.

Alternatywna wersja niekanoniczna:
Aktualnie w Faerunie istnieje dwóch Wybrańców.
Pierwszy z nich, Zultinerix (PZ Beholder Wybraniec Wielkiej Matki Beholder mag 10/Mnich 11, atrybuty wysoko ponad przeciętną dzięki wielu użyciom Życzenia), to jeden z bardziej zdyscyplinowanych i opanowanych Wybrańców jacy kiedykolwiek istnieli. Jest jednym z niewielu Beholderów, które zainteresowały się sztuką mnichów i czyni w tej dziedzinie spore postępy- mimo anatomii wykluczającej większość standardowych stylów walki. Posiada wielkie wpływy w Podmroku pod Anauroch (uważa się za zbyt potężnego, by brukać się paktami z kimkolwiek innym- nawet innymi Beholderami- ale wiele istot jest przez niego zdominowanych) i zachował je mimo uwolnienia Faerimmów. Uniknął jakichkolwiek kontaktów z nimi (poza drobną demonstracją potęgi polegającą na rozbiciu w pył ich grupki) oraz z Beholderami z Xun’Quoroth i- wraz ze swoimi zdominowanymi sługami- ukrył się w ruinach magicznego laboratorium głęboko w Podmroku. Jego największym pragnieniem jest zdobycie jak największej ilości Zwojów z Nether- uważa je (dość słusznie zresztą) za najlepsze źródło mocy magicznej w całym Faerunie. Posiada on jeden egzemplarz, lecz ma zamiar zdobyć wszystkie. To zaprzysięgły zwolennik „nieinwazyjności” doskonalenia Wybrańców, mimo że jest Beholderem Magiem.
Jego przeciwieństwem jest drugi Wybraniec, Awixitri (CZ Beholder [20 KW] kula zguby Wybraniec Wielkiej Matki Zaklinacz 10/Rycerz Wiary 5 [Wielka Matka]) mieszkający wśród lodowych szczytów Grzbietu Świata, w prawie całkowitym odosobnieniu. „Prawie”, gdyż czasami odwiedza go Ilserv (NZ mężczyzna Illithid) z Ch’Chitl, sprzedając mu specjalne, dostosowane do jego bezcielesności implanty w zamian za dobra, jakie Awixitri zdobywa podczas swoich ataków na osiedla Gigantów czy Orków (używa on magii, by przenieść je do swojej siedziby). Ataki te to dla niego forma sprawdzenia swoich zdolności. Choć wiele szczepów orków uznaje go za bóstwo, nie darzy ich żadnymi szczególnymi względami.

Pomysły na przygodę:
-Trzy ponadprzeciętne (14-17 KW, 5-10 poziomów postaci) Beholdery ze Skullport jednocześnie otrzymały wizję mówiącą, że otrzymają tytuł Wybrańca- o ile uda im się zniszczyć samego Xanathara. Do tej pory wciąż żyły one tylko ponieważ zmusił je do posłuszeństwa, a one do tej pory się nie buntowały. Teraz jednak są gotowe zaryzykować najwyższą stawkę, byle tylko uzyskać zaszczytny tytuł. Nie mają pojęcia, że „wizje” to magiczny podstęp Halastera, który- choć szalony- potrafi wciąż martwić się o swoje wpływy i wie, ze Xanathar stanowi potencjalne zagrożenie. Szalony Mag nie liczy na śmierć samego Beholdera, ale jest pewien, że jego organizacja straci podczas walki z buntownikami wielu członków.
Ostatnio zmieniony pt lis 17, 2006 9:26 pm przez Planetourist, łącznie zmieniany 1 raz.
 
Awatar użytkownika
amnezjusz
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1634
Rejestracja: pn sie 15, 2005 9:33 pm

pt lis 17, 2006 7:06 pm

No, w końcu mam okazję ocenić tego Wybrańca :)

A więc do dzieła.
Strona fabularna bardzo fajna, świetnie ukazana jest "arogancja" beholderów oraz Ich podejście do wszystkiego i do wszystkich. Ścieżki inwazyjna i nieinwazyjna są całkiem ciekawymi rozwiązaniami i pozytywnie wpływają na opis. Przykładowi Wybrańcy są ciekawi a i wykorzystanie znanych postaci i motywów nadaje im kolorytu.
Co do mechaniki to w oczy rzucają się wysokie premie do atrybutów. Z jednej strony beholdery są potężne a Mamuśka jest Większym Bóstwem, ale czy naprawdę takie premie są adekwatne, zmniejszyłbym je do 12:P choć to tylko moje zdanie i jeśli Uważasz, że takie premie powinny zostać to okej, you're the boss ;) Inne zdolności są ciekawe i dość oryginalne aczkolwiek nie mogę do końca ich ocenić gdyż nie mam pod ręką LoM dlatego dopiero po odzyskaniu podręcznika całkowicie ocenię Wybrańca. W każdym razie dobra robota, nawet bardzo dobra :)

BTW Jeszcze dzisiaj powinien pojawić się nowy Wybraniec made by myself :)
 
Awatar użytkownika
Planetourist
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2069
Rejestracja: wt paź 04, 2005 8:20 pm

pt lis 17, 2006 7:31 pm

amnezjusz pisze:
takie premie są adekwatne, zmniejszyłbym je do 12:P

Pomyślę nad tym. Chodzi o to, że taki Beholder dąży do perfekcji we wszystkim- więc i do wszystkiego powinny być premie. Ale z drugiej strony trudno chyba nie uznać, że jednak rzeczą, która najbardziej się u Wybrańca Mamusi rozwija, jest ego i arogancja, więc jednak Charyzma na 1. miejscu być musi. W gruncie rzeczy rówwnomiernie rozłożone premie są przydatniejsze dla BG (ogólnie w życiu dobrze jest być wszechstronnym- wiem coś o tym :) ), ale podczas walki (a tą bierze się pod uwagę przy wyliczaniu SW) już mniej. Z powodów, które wyjaśniłem wcześniej równomierne premie lepiej pasują do pupilka Mamci, ale przepakowane nie są- chyba że dla BG. Ale mało który MG pozwoliłby graczowi wcielić się w Beholdera :razz: Niestety...
Aha, i jedna kwestia. Przyjmuję, że Mamusia jest Chaotyczna Zła- w gruncie rzeczy lepiej pasuje, a ponadto jako podstawę do tworzenia bóstw FR powinniśmy chyba uznawać Wyznania i Panteony, a tam właśnie taki ma charakter. Wiem, że w LoM jest PZ, ale taki charakter IMHO zupełnie nie pasuje do- wciąż nie mogę o niej myśleć w inny sposób- Shub Niggurath Planów DeDecich.
 
Chlodwig
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: pt lis 17, 2006 6:02 pm

pt lis 17, 2006 7:35 pm

Kawał dobrej roboty Amnezjusz. A z mojej strony chciałem zapytać czy mógłbym gdzieś znaleźć szablon wybrańców bóstw Drowów ? Wybraniec Ghaunadaura już jest (tu kieruje moje podziękowania w stronę Vitriola Plugawiciela), chciałbym jeszcze wybrańców min. Selvetarma, Lolth, Eilistraee, Vhaerauna. Będe wdzięczny za informacje.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości