earl pisze:

Jacek Piekara, "Ja, inkwizytor: Głód i pragnienie".

I jak wrażenia?

Niespecjalne. Książka nie powala na kolana. Z serii "Ja, inkwizytor" jak dotychczas najlepsza była powieść "Bicz boży", potem opowiadania "Wieże do nieba", następnie "Dotyk zła" a obecne opowiadania plasują się na ostatnim miejscu. Poza tym koniec drugiego z opowiadań jest fatalny jak dla mnie.

earl pisze:

Niespecjalne. Książka nie powala na kolana. Z serii "Ja, inkwizytor" jak dotychczas najlepsza była powieść "Bicz boży", potem opowiadania "Wieże do nieba", następnie "Dotyk zła" a obecne opowiadania plasują się na ostatnim miejscu. Poza tym koniec drugiego z opowiadań jest fatalny jak dla mnie.

Czyli nie tylko mnie ta książka pozostawiła w dużej mierze obojętnym. Nie da się ukryć, że ani fabuły-pomysły na opowiadania, ani bohaterowie, ani wykonanie całości nie powala na kolana. Przeciętność.

Myślę, że im bliżej Piekara zbliża się do czasów przedstawionych w "Słudze Bożym", tym ma coraz mniej pomysłów na swojego bohatera, bo większość już wykorzystał w poprzednich tomach.

Same powtórki; cykl 'Generał' Drake'a i Stirlinga, oraz 'Zapach szkła' Ziemiańskiego.

Właśnie skończyłem 3 tomy "Pomnika cesarzowej Achai" Ziemiańskiego. Pierwszy tom b. dobry, później słabiej ale i tak fajnie się czytało. Ktoś wie czy ma być tom czwarty?

A nadal jest tam polski akcent?

Cały czas.