Szukałem, nie znalazłem podobnego tematu. Jedynie o opowiadaniach, ale to troszkę inny wątek.
1. Książka to nie sesja - obszerniejsze i soczystsze opisy są mile widziane. Niemniej warto chyba pozostawić czytelnikowi nieco "pola do popisu" i umożliwić mu własne kreowanie wizjii świata, pomimo częściowego narzucania. Jak jednak pogodzić jedno z drugim? A może obrać konkretną metodę i konsekwentnie ją drążyć?
2. Czy warto od razu iść na "głęboką" wodę? A jeśli nie, to jakimi formami tekstu ćwiczyć? Opowiadaniami?
3. Wiem, że stworzywszy ultraszczegółowy projekt, na podstawie którego można wykreować każdy aspekt gry, takie przedsięwzięcie może się powieść (znaleźć zainteresowanie u wydawcy). Jak ma się toto z książką? Potrzebny jest jakiś nakład finansowy? Kto wie, jak wygląda amatorska próba wydania książki?