Opowieści z Narnii: Lew, Czarownica i stara szafa

Fungus · sob lut 04, 2006 8:15 pm

mrSin pisze:
Nigdy nie skusiłbym się na porównie obu filmów (książki to inna sprawa, każdy kto zna losy obu autorów wie co mam na myśli) to by była HEREZJA (potwarz dla Lotr).

Litosci.
Bzdur i braku logiki masz w LotRze o niebo wiecej. Sceny batalityczne tez z czesto szczatkowym sensem.
Narnia jest bardzo dobrze zrealizowanym filmem, warto zauwazyc ze to nie jest fantasy militarne.
Do tego konwencja konwencja, i jesli Piotr ma na koncu stanac z mieczem w reku przeciwko hordom zla, to fajnie ze sie o niego nie przewraca - tym bardziej ze nie zauwazylem zeby walczyl jak wytrawny zolnierz.
Bitwa byla ladna, jedna z najlaniejszych bitew jakie ostatnimi czasy widzialem. To ze nie trwala pol filmu, zeby rezyser - w filmie dla dzieci - mogl sie popisac roznorodnymi manewrami taktycznymi, jakos w moich oczach faktu tego nie zmienia.

mOrF3u$ · sob lut 04, 2006 9:19 pm

mrSib a co powiesz o wycofaniu się wojsk ?? To jest znak - sygnał wycofania wojsk, był syganłem na wystrzelenie strzał. Dalej był wystrzał strzały z popiołem Feniksa, by zatrzymać wojsk (okazało się mało przydatne). Nie powiesz mi, że atak kamieniami z góry nie był wymysłem taktycznym (mamy tutaj odzwireciedlenie ataku bombowców na Londyn, scena z poczatku filmu). I teraz mi powiedz, czy w LotR była lepsza myśl taktyczna??

Lenartos · sob lut 04, 2006 9:58 pm

Wszystkiego za mało. Na plakacie były trzy niedźwiedzie w zaprzęgu Królowej Zim... erm, Białej Wiedźmy, w filmie tylko 2. Łuczniczy kunszt Zuzanny - czyżby, nie zauważyłem? itd itd Bieda itd... Wielkiej epickiej bitwy - zabrakło, była tylko średnia epicka z podwójnymi centaurami.

Generalnie, na tym filmie zacząłem żałować , o ile w moim wypadku to w ogóle możliwe, że nie mam dzieci. Tak do 12-13 lat.

RG · sob lut 04, 2006 10:05 pm

Gdy kupiłem już bilety, to zaczałem się zastanawiać, czy dobrze zrobiłem. Ale po obejrzeniu filmu wiem, że to był dobry wybór. Nie mam dzieci - ale mnie się film podobał i poszedłbym na niego jeszcze raz, nawet bez dzieci.

Silencer pisze:
Na plakacie były trzy niedźwiedzie w zaprzęgu Królowej Zim... erm, Białej Wiedźmy, w filmie tylko 2.

Czepiasz się Silencer. :wink:

Silencer pisze:
Łuczniczy kunszt Zuzanny - czyżby, nie zauważyłem

I znowu się czepiasz. Może spałeś? :razz:

Lenartos · sob lut 04, 2006 10:17 pm

Royal Guard pisze:
Czepiasz się Silencer.

Nie. Czuję sie oszukany - zapłaciłem za bilet, to chce zobaczyć tyle niedźwiedzi, ile było w wersji demo!

Royal Guard pisze:
I znowu się czepiasz. Może spałeś?

Phi. Jedna strzała wiosny nie czyni. Nawet, jeżeli są już roztopy.

mrSin · ndz lut 05, 2006 2:08 pm

Niewiele mogę poradzić na to, iż finałowa bitwa okazała się niezwykle nędzna w moich oczach ( co nie oznacza, że odmawiam komukolwiek prawa do innego zdania, o gustach się nie dyskutuje ).To co określa się mianem strategicznego wycofania wojsk faktycznie było ucieczką niedobitków z pola walki. Przerwniki w postaci strzały Feniksa to tylko niewiele znaczący wkład w walkę nie mający większego znaczenia. Mówiąc o strategii mam na myśli rozstawienie wojska w zależności od przynależności, proste manewry oskrzydlające, wykorzystanie terenu itp. Kto to widział aby piechota atakowała razem z kawalerią, toż to absurd. Lotr miał przynajmniej zachowane podstawowe zasady pola walki. Ale zostawmy Lotra, pamiętacie bitwę po Grunwaldem z Krzyżaków? Tam wszystko miało ręce i nogi.

Royal Guard - pewnie że się czepiam ale przynajmniej dyskusja się ożywiła

. Mógłbym być jeszcze gorszy. Co z zaopatrzeniem wojsk, jakim cudem gazownia dotarła do tej samotnej latarni i co na to Gasprom, czym żywili się mieszkańcy Narnii skoro wszystko okrył lód? Dobra żartuję :wink:

M.S. · ndz lut 05, 2006 10:09 pm

Ostatnio dyskusja jest wyłącznie o finałowej bitwie. Jeżeli coś złego w niej było to większość od razu zarzuca całęmu filmowi, że był słaby. Jakby o to chodziło. Jak dla mnie w ogóle mogło jej nie być. To nie jest film wojenny, tylko baśń, familijny film przygodowy. Lepiej roztsząsać inne, ważniejsze aspekty filmu.

Raqnarok · sob lut 11, 2006 6:17 pm

mrSin pisze:
Słowo baśń nie oznacza braku logiki i nie usprawiedliwia ewidentnych bzdur. Baśń rysuje świat pełen stworzeń, miejsc itp. które nie istnieją w realnym świecie. Wiele obserwuję normalności w świecie fantazji, np. Kowal uczony był przez ojca fachu, wcześniej dziad uczył ojca itd. w efekcie mamy rodzinę z tradycjami znających się na robocie. To jest logika. Nikt w niewytłumaczalny sposób nie urodził sie z pakietem umiejętności. Podać więcej przykładów?

Mylisz pojęcie baśni z fantastyką. [url=http://pl.wikipedia.org/wiki/Baśń]Baśń[/url] - nadnaturalne to chyba nie logiczne?

A film był świetny

P.S. Co jest z linkami?

Christof · śr mar 15, 2006 10:05 am

Dopiero teraz mialem okazje obejrzec, film bardzo mi sie spodobal - poczulem sie 20 lat mlodszy

Balem sie troszke po trailerach ze bedzie zbyt 'nowoczesny' ale jest akurat taki jak zapamietalem ksiazke, prosty, 'naiwny', taki jak powinien byc

Ale absolutnym numerem jeden filmu jest Jadis. Jestem nia zachwycony jako postacią, aktorką i kobietą.

mOrF3u$ · śr mar 15, 2006 10:27 am

Christof pisze:
Ale absolutnym numerem jeden filmu jest Jadis. Jestem nia zachwycony jako postacią, aktorką i kobietą.

Myślę, że ta kobieta przyczyniła sie do sukcesu. Zagrała poprostu rewelacyjnie. Mogli by ją dać w ekranizacji Srebrne Krzesłoo, gdzie równiez pojawia się Czarownica z jej rodu.

Jade Elenne · śr mar 15, 2006 3:30 pm

Brrr....spodziewałam się, że będzie miała ładniejsze ciuchy :razz:

Muzyka - rewelacja, podobnie jak i krajobrazy. Prawie jak w LOTRze...

Gra aktorska...nieźle, nieźle. Wszyscy moi znajomi, którzy widzieli film, zachwycali się grą aktorską dziewczynki wcielającej się w rolę Lucy. Rzeczywiście - wypadła dobrze, choć z oceną jej aktorskich umiejętności poczekam do zobaczenia innego filmu z jej udziałem.

Moja koleżanka z ławki jest "Opowieściami z Narnii" zachwycona - oglądała je kilka razy i wcale nie zapowiada się na to, by miała sobie odpuścić. W przyszłym tygodniu zaciągniemy do kina całą klasę

Fenran · śr mar 15, 2006 3:39 pm

Mogli by ją dać w ekranizacji Srebrne Krzesłoo, gdzie równiez pojawia się Czarownica z jej rodu.

Jakoś trudno mi sobie wyobrazić taką opcję - o ile świetnie widzę tą aktorkę w roli zimnej, okrutnej i złej do szpiku kości, to jednak Pani w Zielonej Sukni była raczej urocza i uwodzicielska (przez większość czasu

).

Ale Jadis jeszcze wróci w Siostrzeńcu Czarodzieja

mam nadzieję że zdarzą nakręcić, zanim aktorka się zestarzeje

.

Silencer: Zuzanna i tak wystrzeliła o jedną strzałę więcej, niż w książce

Słowo baśń nie oznacza braku logiki i nie usprawiedliwia ewidentnych bzdur. Baśń rysuje świat pełen stworzeń, miejsc itp. które nie istnieją w realnym świecie.

Kiedy opowiadano Ci bajkę o Jasiu i Małgosi też narzekałeś, że dwójka dzieci nie ma siły wepchnąć Baby Jagi do pieca, że chatka z piernika musi stać na jakiś nie-piernikowych fundamentach, żeby się nie zawaliła, itp?

Baśń nie musi się dziać w zupełnie wymyślonym świecie, lecz wystarczy przenikanie świata realnego z magicznym. Poza tym baśń usprawiedliwia brak logiki. Co do bitwy i jej "braku taktyki" - chętnie będę o tym polemizował, o ile jeszcze utrzymujesz się w swoim powyższym zdaniu (ostatnie rozmowy są sprzed półtora miesiąca, więc wolę wiedzieć, czy rozmówca jeszcze tu zagląda

)

M.S. · śr mar 15, 2006 3:51 pm

Idąc na film, biorąc się za jakiś system RPG lub książke, niezależnie czy dzieje się w przyszłości, przeszłości, teraźniejszości lub w świecie fantasty, lubie gdy jest realistyczny. To znaczy, że wszelkie rzeczy zaczerpniete z rzeczywistości, są takie, jakie być powinne. I jeżeli widzę, że twórcy niedbają o takie "szczegóły", to reszta elementów traci swój sens.

Z baśniami jest inaczej. Ich celem jest pouczać młodszych lub czasem starszych widzów. Jeżeli zawierają ciekawą fabułę i morał, to wszystko z nimi w porządku. Niezależnie od poglądów, Opowieści z Narni są udane.

MadMill · śr mar 15, 2006 5:02 pm

Fenran pisze:
Ale Jadis jeszcze wróci w Siostrzeńcu Czarodzieja mam nadzieję że zdarzą nakręcić, zanim aktorka się zestarzeje .

Podobno co roku ma byc kolejna czesc krecona, wiec chyba zdarza :wink:

.

M.S. · śr mar 15, 2006 6:16 pm

MadMill pisze:
Fenran napisał:
Ale Jadis jeszcze wróci w Siostrzeńcu Czarodzieja mam nadzieję że zdarzą nakręcić, zanim aktorka się zestarzeje .

Podobno co roku ma byc kolejna czesc krecona, wiec chyba zdarza Wink .

Nie muszą się spieszyć. Od czego jest współczesna chemia.

mrSin · pt mar 17, 2006 3:44 pm

chętnie będę o tym polemizował, o ile jeszcze utrzymujesz się w swoim powyższym zdaniu (ostatnie rozmowy są sprzed półtora miesiąca, więc wolę wiedzieć, czy rozmówca jeszcze tu zagląda )

Zagląda, zagląda, tylko za bardzo nie ma już ochoty na takową dyskusję, gdyż zacznie się powtarzanie w kółko tych samych argumentów a na pewno nikt nikomu nic nie udowodni. Jak sam zauważyłeś nieco czasu juz mineło od ostatniej dyskusji na interesujący nas wątek i szczerze powiedziawszy wolę podyskutować o nowszych produkcjach niż ponownie zagłębiać się w film, który generalnie uważam za słaby. Pozdrawiam

koki · ndz sie 27, 2006 7:23 pm

film był spoko , naprawde kawał dobrej roboty , odpowiadał mojej osobistej wizji narni i podobał sie , oczekuje części drógiej i dość ostrego pojedynku w finale... :wink:

Rewan · ndz sie 27, 2006 10:52 pm

Wszystko ładnie pięknie, ale...No właśnie, jak zwykle "ale" się pojawia.Ale jak dla mnie film zbyt bajkowy. Po prostu nie lubie nadmiernych bajek w filmie. Wielki lew, którego zabito ożywia się i wszyscy się cieszą :razz:

Nie no takie filmy nie dla mnie. Kumplowi bardzo się podobała książka (to było zanim oglądałem film). Po pierwszych stronach odłożyłem książke. Jednym słowem ten kto nie lubi bajek lepiej żeby nie oglądał tego filmu...

Pozdro

gwain · pn sie 28, 2006 9:51 am

ReWan to ciekawe co mówisz o tym Lwie :razz:

czy w filmie nie było przypadkiem tak że:
Lew obrońca i przywodca dobrych oddaje sie dobrowolnie w niewole zła w odkupieniu win innych i zostaje zamęczony na śmierć ku uciesze gawiedzi, a nastepnie zmartwychstaje i w chwili w której wydaje sie że zło zwycieży on powraca i je zwycieża?

Nic ci sie nie kojaży?... To ja moze podpowiem, na ziemi zyją miliardy ludzi którzy w to wierza, to sa chrześcijanie, nie słyszałeś ze Chrystusa nazywano Lwem Judy? C.S. Lewis był chrzescijaninem i tylko powielał wzorce.

Rewan · pn sie 28, 2006 11:05 am

gwain pisze:
ReWan to ciekawe co mówisz o tym Lwie
czy w filmie nie było przypadkiem tak że:
Lew obrońca i przywodca dobrych oddaje sie dobrowolnie w niewole zła w odkupieniu win innych i zostaje zamęczony na śmierć ku uciesze gawiedzi, a nastepnie zmartwychstaje i w chwili w której wydaje sie że zło zwycieży on powraca i je zwycieża?

Nic ci sie nie kojaży?... To ja moze podpowiem, na ziemi zyją miliardy ludzi którzy w to wierza, to sa chrześcijanie, nie słyszałeś ze Chrystusa nazywano Lwem Judy? C.S. Lewis był chrzescijaninem i tylko powielał wzorce.

Ale ja po filmie oczekuję czegoś innego... Nie zmartwychwstania lwa. A lew to nie tylko to co mnie dobija. Tekstytych dzieci po prostu mnie irytują. Ale to przecież mój gust. Każdy posiada inny :wink:

-=KOMAR=- · czw wrz 28, 2006 1:07 am

ReWan spoko masz prawo tak myslec;-) ale ten film opieral sie na bajce wiec nie mogli z niego zrobic dark heroic fantasy gdzie dobro zwycieza ale kosztem ofiar po stronie dobra - cykl opowiesci z Narnii jest ksiazka, ktora sie czyta dzieciom na dobranoc i film zrobili w tym mniej wiecej klimacie

Rewan · czw wrz 28, 2006 3:21 pm

A książke troche kosztuje. Zanim jeszcze przeczytałem pierwsze rozdziały i obejrzałem film, kumpel polecał mi tę książke a ja głupi chciałem kupić do puki nie usłyszałem jej ceny. No i w sumie dobrze, że tak się stało. Oszczędziło mi to wyrzutów sumienia i straty pieniędzy. Wole już poczytać/pooglądać Harrego Pottera.

mOrF3u$ · pn paź 02, 2006 3:37 pm

Cena 7 ksiazek 'Opowiesci z Narnii' nie przekracza ceny 3 ksiazek o Harrym Potterze, wiec wynosi cos okolo 60 zl - czy to jest tak duzo? Ja kupilem wszystkie 7 czesci i jestem ta ksiazka zachwycony - czytam to na lekcjach i czas jakos leci. Ksiazka dla dzieci ale milo sie czyta. A film? Czekam na druga czesc by sie upewnic, ze ta seria jest swietnie ekranizowana.

Rewan · pn paź 02, 2006 4:15 pm

Jak dla mnie książka przy czytaniu to nie sprawia przyjemności choćby najmniejszej. Nie wiem dlaczego ale ja takich książek nie lubie.
Co do ceny 1 tom (były 2 tomy nie pamiętam po ile książek) kosztował coś w granicach 100zł. A że książki były jeśli dobrze pamiętam krutkie to według mnie nie opłaca się ich kupować.

mOrF3u$ · wt paź 03, 2006 10:21 am

Ksiazka srednio ma cos kolo 150-200 stron (niektore wiecej, jak np 'Podroz Werdrowca do Switu' [czy jakos tak] ma okolo 300). Tomow jest 7, ale czasami sie zdarza takie wydanie, ze te 7 czesci znajduje sie w jednym Tomie. Ja kupilem w miekkej okladce i zaplacilem cos kolo 70 zl.. nie duzo. A co do czytania - ksiazka potrafi wyluzowac

Jestes spiety, nie wiesz co robic to lapiesz ksiazke i czytasz. Ta seria nie wymaga wiekszego wysilku, dlatego czytalem ta ksiazke w szkole albo w drodze do szkoly.

Apatja · sob paź 17, 2009 9:21 pm

Jako I część film robi wrażenie.
Dużo fantastyki. I ciekawa fabuła.
Flm warty powtórnego obejrzenia.

Arashi Mifune · pn paź 19, 2009 12:43 am

Pojawiły się pierwsze zdjęcia Wędrowca do Świtu, chyba ich jeszcze nie było?
http://www.filmshaft.com/first-look-at- ... n-treader/

Opowieści z Narnii: Lew, Czarownica i stara szafa

Opowieści z Narnii: Lew, Czarownica i stara szafa

Re: Opowieści z Narnii: Lew, Czarownica i stara szafa

Kto jest online