Avarest - zacznij pisać z sensem, bo wiesz, jak chcesz personalnych to zawsze możemy przejść do luckowego "Co ty robiłeś w '92?", bo dla mnie przykładowo czytanie od kogoś kto gra kilka lat w RPG o wymogu 5-letniego stażu brzmi bardzo komicznie.
Ad meritum:
Avarest^ pisze:Widać nieuważnie czytałeś całą dyskusję bo jest w niej kilka argumentów potwierdzających to iż gracze mają ogromny wpływ na wyniki pucharu - stąd zresztą pomysł rozpoczęcia tej dyskusji.
Widać nieuważnie czytałeś co napisałem, ponieważ nie podważyłem tego argumentu, a dodałem tylko taki, że dobór sędziów ma znacząco większy wpływ.
I nie, gracze nie są problemem tylko tej edycji. Byli też w pewnym stopniu problemem poprzedniej edycji, jeszcze poprzedniej edycji i pewnie jeszcze wcześniejszych edycji. I też ich rozkład wpływał znacząco (jak zawsze) na wyniki poszczególnych etapów i niezależnie od tego, jak będą dobierani, to zawsze gracze będą wpływać na wyniki. Choćby z tej przyczyny na zeszłej edycji starano się, żeby osoby które się znają nie grały u siebie.
Oczywiście możesz twierdzić inaczej, możesz sobie pisać że to novum czy cokolwiek innego - niemniej nie ma to wiele wspólnego z rzeczywistością.
Najzabawniejsze jest to, że mam święte prawo przyczepić się do dowolnej wypowiedzi, którą uważam za bezsensowną. Piszesz "Dużo więcej wzniósł byś do dyskusji próbując ustosunkować się do całego pomysłu." - polecam lekturę 9-tego postu w tym temacie. Jak skończysz go czytać, to możemy porozmawiać o tym, do kogo odnosi się Twoje stwierdzenie "Widać nieuważnie czytałeś całą dyskusję".
1. Hmm...sędziom nie są stawiane żadne formalne wymogi a propos stażu/znajomości RPG. Sugerowałeś postawić wymóg wobec graczy. Logika mówi, że sugerowałeś, żeby wymogi wobec graczy > wymogów wobec sędziów. Coś niezrozumiałego w tym jest?
Cieszę się, że się zgadzasz, że kwestię doboru sędziów warto by było uregulować.
2. Więc po co wypisywać głupoty o stażu i poznawaniu innych systemów niż dedeki?
3. Uważam po prostu, że czasem lepiej, żeby każdy MG miał minimum graczy zapewnione w eliminacjach. Jeśli jesteś w stanie zapewnić minimum graczy w eliminacjach (przy ich obecnym niedoborze na każdej kolejnej edycji) to pozostaje to IMHO raczej kwestią gustu sędziów czy chcą np. kolejnego gracza do drużyny czy też chcą 'lepszej jakości' graczy.
Na jak dużych konwentach PMMy by się nie odbywały nie wydaje mi się, żeby była do tej pory opcja w eliminacjach przebierania z graczy i odrzucania nadliczbowych.
Oczywiście mogę się mylić i może masz jakieś genialne rozwiązanie, które sprawi, że gracze będą wpadali drzwiami i oknami i będzie można sobie w nich przebierać. W takim razie jednak fajnie, gdybyś je zdradził zamiast posługiwać się wyświechtanymi frazesami.
P.S. O ile pamiętam przykładowo Polcon 2007 to Ailen i 2-3 sędziów traciło sporo czasu, żeby znaleźć _jakichkolwiek_ graczy żeby było dało się rozpocząć sesje. Trudno mi traktować Twoje słowa poważnie konfrontując je z rzeczywistością.
EDIT
@Mona - w sumie masz rację, dodałbym BattleLords do katalogu absolutnych_i_podstawowych wymagań wobec gracza
A serio - metoda doboru całkiem znośna, choć dla mnie za dużo zamieszania z losowaniem karteczek dla jak podejrzewam niespecjalnie dużej liczby osób do każdej kategorii (no może poza finałem, gdzie kategorie będą 2
).
I dziękuje za punkty zła oczywiście :d