Zrodzony z fantastyki

  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 7
 
Awatar użytkownika
kymil
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 277
Rejestracja: ndz kwie 04, 2004 9:02 pm

Zgodność WFRP IIed z WFB

śr lut 09, 2005 1:30 pm

Czy nowe wydanie WFRP bedzie w pelni kompatybilne z WFB VI?
Chodzi mi głównie mi o historie Starego Swiata i okolic, tzn. jesli jakies wydarzenie mialo miejsce w WFB to czy mialo miejsce rowniez w swiecie WFRP. Podobnie z postaciami, potworami i magicznym artefaktami itp.
Czy Nagash jest obecny w Starym Swiecie czy juz go wykasowano- mam sprzeczne wiadomosci...
Pytanie do moderatora: Jeśli za kilka miesiecy jakis mlody forumowicz i gracz nowego WFRP zada pytanko na temat uzbrojenia jeźdżców pegazów w Bretoni to post nie zostanie juz wykasowany jako niezgodny z WFRP?
I ostatnie pytanko: jeśli od wydania WFRP2ed w battlu zaczna zachodzic jakies nowe wydarzenia to czy uwzglednia je w Warhammerze....?
 
Awatar użytkownika
Dhaerow
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 495
Rejestracja: wt maja 20, 2003 1:51 pm

śr lut 09, 2005 4:06 pm

WFRP 2nd Edition i WFB mają mieć ten sam świat. GW nie chce mieć dwóch oddzielnych tworów. Będzie jeden świat opisany w battlu, erepegu i książkach.
Akcja WFRP 2nd Edition toczyć się będzie po ostatniej kampanii "storm of Chaos" co pozwala przypuszczać, że storyline będzie posuwany do przodu zarówno przez dodatki erpegowe jak i kolejne battlowe kampanie.
Tak więc przygotujcie się na ujednolicenie. To może boleć...
 
Awatar użytkownika
Szczur
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3991
Rejestracja: ndz mar 16, 2003 8:48 pm

śr lut 09, 2005 6:35 pm

Dhaerow pisze:
Tak więc przygotujcie się na ujednolicenie. To może boleć...


Zawsze pozostaje 'metoda Sejiego' i zostanie najlepszym klientem sklepu z czarną taśmą :wink:
 
Awatar użytkownika
Furiath
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3802
Rejestracja: ndz mar 23, 2003 12:10 am

śr lut 09, 2005 7:36 pm

kymil pisze:
Pytanie do moderatora: Jeśli za kilka miesiecy jakis mlody forumowicz i gracz nowego WFRP zada pytanko na temat uzbrojenia jeźdżców pegazów w Bretoni to post nie zostanie juz wykasowany jako niezgodny z WFRP?


Moderator odpowiada: tak! skasuję bo lubię kasować, ciach ciach, śmierć smierć! :P. Ogólnie to radzę poczekać jednak do wydania 2 ed. Warhammera. Zgodność światów oznacza pełną kompatybilność, zatem raczej nie masz się czego obawiać. Dyskusje o świecie Warhammera zawsze są mile widziane, no chyba, że wątek zboczy na ściezki sensu stricto battlowe. Obecne forum po wydaniu WFRP 2 na pewno zostanie dostosowane do nowej edycji :)

O temat zgodności dwóch płaszczyzn - bitewaniaka i rolepleja zawadził wątek "Nowe wydanie WFRP"=> http://forum.polter.pl/viewtopic.php?t= ... c&start=40
 
Awatar użytkownika
Shadowsoul
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 110
Rejestracja: pn maja 23, 2005 5:01 pm

pn maja 23, 2005 10:05 pm

Ja tam i tak zostaje przy historii ze starego Młotka : mutant na tronie (prawie) a nie jakiś cesarz na piknym wypucowanym gryfie to tylko jeden z przykładów że świat rpegowego młota lepdzym jest od battla.
 
Awatar użytkownika
sskellen
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 254
Rejestracja: czw mar 31, 2005 10:24 am

wt maja 24, 2005 11:19 am

Dhaerow pisze:
To może boleć...


Z jednej strony może boleć i już boli, ale każdy kijek ma dwa końce. Połączenie WFB i WFRP 2 ed. da szansę na większą ilośc materiałów oficjalnych (mam nadzieję, że nie bzdurnych). Ile regionow pominiętych w "starym starym świecie" jest opisanych w battlu. I może w końcu doczekamy się atlasu starego świata co?
 
Awatar użytkownika
Drachu
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1617
Rejestracja: sob cze 26, 2004 1:50 pm

wt maja 24, 2005 12:47 pm

Własnie, tu pytanie do osoób, które już znają 2ed. Czy kompatybilność WFRP2 i WFB zamyka się w jednolitej historii i układzie politycznym? Czy też w WFRP2 pojawiają się rzeczywiście takie smaczki jak Imperialny Czołg na Parę, Elektor na Smoku, Kompania Wysokich Elfów Dosiadająca Pegazów itd.? Bo są to raczej elementy systemów high fantasy, nie wyglądające dobrze, jesli przyjmiemy założenie, że WFRP jest systemem mrocznym.

Bo w tym, co mówią na necie nie znalazłęm ani wzmianki na temat tego typu bzdurek. Zatem jak jest?
 
Awatar użytkownika
Szczur
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3991
Rejestracja: ndz mar 16, 2003 8:48 pm

wt maja 24, 2005 1:14 pm

Drachu pisze:
Czy też w WFRP2 pojawiają się rzeczywiście takie smaczki jak Imperialny Czołg na Parę, Elektor na Smoku, Kompania Wysokich Elfów Dosiadająca Pegazów itd.?


W podstawce o tym nie ma. Więc jeszcze tego nie ma wymienionego. Ale jako żę są eksperymenalne bronie inżynierów to czołgu parowego akurat bym się spodziewał :>
 
Awatar użytkownika
Shadowsoul
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 110
Rejestracja: pn maja 23, 2005 5:01 pm

wt maja 24, 2005 1:33 pm

Jeżeli systemy są połonczone w jedno to to było opisane w 6tej edycji baobowiązuje w Roleplayu, niestety... chyba że wydawca stwierdzi :"panowie i panie ydajemy nowe dodatki do obuświatów cena będzie taka że nam sie to opłaci a wam nie i tak w sierpniu dodatek do historii imperium 20$ we wrześniu historia bretonii 30$ itd."
koloryzuje:-?
 
Awatar użytkownika
sskellen
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 254
Rejestracja: czw mar 31, 2005 10:24 am

wt maja 24, 2005 5:01 pm

Drachu pisze:
Kompania Wysokich Elfów Dosiadająca Pegazów


Niestety z tego co widziałem w bestiariuszu to takie kwiatki są.

Opisują tam nawet przypadki hodowli: pegazów, hipogryfów, gryfów.
 
Awatar użytkownika
Krakonman
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 653
Rejestracja: pt gru 12, 2003 9:14 am

wt maja 24, 2005 5:17 pm

sskellen pisze:
Opisują tam nawet przypadki hodowli: pegazów, hipogryfów, gryfów.

Przyklad hodowli pegazow jest tez w 1 edycji.


SPOILER



















Nawet gracze maja okazje sobie na nich polatac.
 
Awatar użytkownika
sskellen
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 254
Rejestracja: czw mar 31, 2005 10:24 am

wt maja 24, 2005 5:22 pm

Przyklad hodowli pegazow jest tez w 1 edycji.


Masz pewnie na myśli epizodzik z Imperium w Płomieniach?

Tam jednak zauważ nie było to na skalę nazwijmy to produkcyjno-handlową, a teraz tak to mi troche wygląda:) Pewna różnica jest między detalem a hurtem.

Teraz co bogatszy rycerz za punkt honoru postawi sobie dosiadać rumaka latającego.
 
Awatar użytkownika
BamBam
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 9
Rejestracja: czw kwie 21, 2005 7:50 pm

wt maja 24, 2005 5:46 pm

Nowa edycja WFRP jest dokladnym odzwierciedleniem swiata przedstawionego w 6ed WFB. Zatem wszelkie smaczki z bitewniaka teoretycznie obowiazuja (praktycznie kazdy mistrz gry prowadzi w takiej wersji swiata jaka mu odpowiada).

Sprawa, ktora mnie glownie irytuje w nowej edycji to syndrom wladcy z duzym ptakiem/gadem...
 
Awatar użytkownika
Shadowsoul
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 110
Rejestracja: pn maja 23, 2005 5:01 pm

wt maja 24, 2005 5:56 pm

BamBam pisze:
(praktycznie kazdy mistrz gry prowadzi w takiej wersji swiata jaka mu odpowiada).


powiem inaczej : Każdy rozsądny mistrz gry nie chcący stracić klimatu będzie prowadził tak jakby tych "smaczków" nie było, wyobrażam sobie tylko dwa przypadki MG uznajacych taki wizerunek swiata gdzie kazdy ktol siedzi na swym piknym smoku/gryfie/pegazie i rusza w glorii do boju sa to MG bez wyobraźni i tacy co wyrośli na bitewniaku
 
Awatar użytkownika
Sting
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3287
Rejestracja: czw lip 29, 2004 7:27 pm

wt maja 24, 2005 6:01 pm

powiem inaczej :, wyobrażam sobie tylko dwa przypadki MG uznajacych taki wizerunek swiata gdzie kazdy ktol siedzi na swym piknym smoku/gryfie/pegazie i rusza w glorii do boju sa to MG bez wyobraźni i tacy co wyrośli na bitewniaku


Wiadomo, że bitewniaka nie da się przenieść stricte do RPG. Ktoś kto wyrósł na 1 edycji Młotka (tak jak ja) nigdy nie zaakceptuje tego, że imperator Karl Franz lata sobie na smoku/gryfie/pegazie (niepotrzebne skreślić :wink:). To może być klimatyczne w bitewniaku - w mrocznych świecie Młotka jednak wychodzi jakoś tak żałośnie.
Powiem tak - mi to nie przeszkadza na tyle abym nie mógł spać po nocach. Chcą coś takiego zamieszczać po podręcznikach? Proszę bardzio. W końcu nie muszę tego wykorzystywać :wink: (przez takie akcje świat schodzi na Didy :x )
 
Awatar użytkownika
wiedzmak
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1226
Rejestracja: pn lis 24, 2003 3:55 pm

wt maja 24, 2005 6:08 pm

N oto skreslam ci smoka, bo na nim Karl Franz nie lata :)
 
Awatar użytkownika
Pan Jan
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 51
Rejestracja: pn wrz 27, 2004 3:59 pm

wt maja 24, 2005 6:36 pm

To ja chyba jestem jakiś dziwny, bo choć wychowałem się na 1ed, to smoki, gryfy i pegazy w niczym mi nie przeszkadzają. Są elementem świata, takim samym, jak nasze plebejskie drużyny. Jeśli nie chcesz, bohaterowie nigdy ich nie zobaczą, może usłyszą o nich opowieści ("A nad Altdorfem widziałem wieeelkiego ptaka. To musiał być gryfon, samego srogiego cysorza!"). To, że w jednym miejscu drużyna szczurołapów, żebraków i oprychów tapla się w błocie z ponurymi minami ( ;) ), nie znaczy, że kilkaset mil dalej bretoński feudał nie wyciska z poddanych ostatnich groszy, by móc utrzymać bojowego pegaza. Posługując się banalnym porównaniem: to, że w jednym miejscu globu, głodują etiopskie dzieci, nie znaczy, że gdzie indziej nie rośnie nowojorskie centrum finansowe. Mroczność Starego Świata nie polega na braku pegazów, gryfów i magicznych mieczy. To jest fantasy. One gdzieś są (acz w znikomych ilościach ;) ). Mroczność WFRP polega na przedstawieniu świata z perspektywy zwykłego ludka próbującego przeżyć w ciężkich czasach. Jasne - to jest Dark, to jest Low-Magic - ale bynajmniej nie No-Magic.

Co do tego znienawidzonego czołgu parowego: pomijając nieprawdopodobność takiej konstrukcji, podoba mi się on bardziej, od np. wynalazków Kugelshreibera. Warhammer zawsze miał domieszkę steampunka. Jak już będę miał 2 ed, muszę go wykorzystać. Wyobrażacie sobie, jakie wrażenie wywiera taki potwór na prostych ludziach (w battlu wzbudza grozę :P )?

Takie jest moje zdanie - kiedyś ograniczałem w Młotku elementy fantastyczne. Ale to nie jest system historyczny. Tam są zoaty, hipogryfy, gigantyczne orły i gadające sowy - ale są gdzieś na marginesie zwykłego, szarego świata, z którym na codzień stykają się bohaterowie. Bo wiecie, gryfy i smoki jeszcze nie czynią heroic fantasy. Władca jest władcą - niezależnie, czy dosiada konia, pegaza, czy bojowego gryfona - może być srogi, okrutny, może ulegać podszeptom chaosu. Swoją drogą - co takiego dziwnego w bretońskich 'komandach' na pegazach? Skoro takie zwierzęta istnieją, da się je wyszkolić i wykorzystać bojowo, to oczywiste, że ktoś to w końcu zrobił.

A że skasowano metaplot "Wewnętrznego wroga" - heh, da się żyć bez niego :)
 
Awatar użytkownika
sskellen
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 254
Rejestracja: czw mar 31, 2005 10:24 am

wt maja 24, 2005 6:38 pm

Jak chce niech se lata, akurat mnie jako np. bounty hunter'a niezbyt interesi. Nie ma powodów odbierac mu(KF) tej przyjemności. A jesli jakiś gracz się uprze i będzie strasznie chciał latac na gryfie czy innej koslawej krowie i nie będzie miał co zrobić z gotowizną to prosze bardzo. Tyle, że nie wyobrażam sobie tego (nadmiaru gotowizny hehe - bo głupie pomysły to gracze czasem mają).

Na poczatku, jak przeczytałem o tych latawcach, to coś we mnie w środku steknęło, ale potem powiedziałem sobie: stary jestes i dziadziejesz a świat idzie do przodu. Trzeba iśc razem z nim, a szczegóły to miejsce gdzie demon siedzi:).
 
Tyhagara
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1495
Rejestracja: sob cze 19, 2004 8:19 pm

wt cze 14, 2005 7:22 pm

Szukam informacji na temat Storm of Chaos, kiedyś był chyba podawany link. Gdzie mogę znaleźć informacje oficjalne na temat tej kampanii? Chodzi mi dokładnie o to, jak zmienił się świat w nowym WFRP II. Zamówiłem podręcznik, ale podobno wydarzenia ostatniej wojny są tam ubogo opisane, trza by coś doczytać zanim zacznę prowadzić..
 
Awatar użytkownika
Furiath
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3802
Rejestracja: ndz mar 23, 2003 12:10 am

wt cze 14, 2005 7:42 pm

Tyhagara pisze:
Szukam informacji na temat Storm of Chaos, kiedyś był chyba podawany link.


Google.
http://stormofchaos.uk.games-workshop.c ... country=uk
 
Tyhagara
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1495
Rejestracja: sob cze 19, 2004 8:19 pm

wt cze 14, 2005 10:03 pm

Ale czy to jest właśnie to co będzie obowiązywało w WFRP II ? Czy mam to traktować jak oficjalne rozszerzenie do podstawki?
 
Awatar użytkownika
Szczur
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3991
Rejestracja: ndz mar 16, 2003 8:48 pm

wt cze 14, 2005 10:41 pm

Ale czy to jest właśnie to co będzie obowiązywało w WFRP II ?


Obawiam się że tak. Wszystko z WFB 6ed obowiązuje jak na razie.
 
Awatar użytkownika
Shadowsoul
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 110
Rejestracja: pn maja 23, 2005 5:01 pm

wt cze 14, 2005 11:40 pm

"Ale czy to jest właśnie to co będzie obowiązywało w WFRP II ? Czy mam to traktować jak oficjalne rozszerzenie do podstawki?"

Zdaje sie że na ten temat już była rozmowa...
 
Awatar użytkownika
Xeloss
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 279
Rejestracja: czw kwie 29, 2004 3:34 pm

ndz cze 19, 2005 11:11 pm

Szczur pisze:
Obawiam się że tak. Wszystko z WFB 6ed obowiązuje jak na razie.


I tak można by podsumować stosunek do Warhammer'a Battle wielu wypowiadających się tu osób. Przykre. Czemu? Bo świadczy o tym, że osoby te albo nie zadały sobie trudu żeby zapoznać się z Battle'm i jego światem dokładnie(Bo wypowiadają się jakby zupełnie o czymś innym) i powtarzają głupie stereotypy na temat bitewniaków fantasy.(Akurat w tym przypadku WFB)

Nie wiem czemu tak robicie moi drodzy, może wiecie o czymś o czym ja nie wiem, może wojujecie z Games Workshop, uważacie się za "hardkorowych" graczy którzy więdzą lepiej, a może po prostu jesteście "na nie" tak po prostu, dla zasady. Naprawdę nie wiem, powiedzcie mi... :neutral:

Tak trochę z innej beczki. Ktoś tam wspomniał o kampanii "Wewnętrzny Wróg", którą jak widzę, wielu uważa za szczyt mroczności i "warhammerowości" i strasznie się burzą, że jej mroczna&ponura&warhammerowa&dopiszcokolwiekchcesz linia fabularna została zastąpiona przez linię historyczną Warhammer'a Battle.
Osobiście uważam, że "Wewnętrzny Wróg" jako całość to kompletne dno. Takie pod głęboką na kilka metrów warstwą mułu.
Przecież jak bliżej się przyjrzeć, to ta kampania spełnia wszelkie warunki heroic fantasy! Bohaterowie graczy rozwijają się w jej trakcie do bardzo wysokiego poziomu, dostają super-duper przedmioty magiczne i co mniej szczególnie odrzuca, w istotny sposób wpływają na historię Imperium i Starego Świata. Gdzie w tym klimat Warhammera?! :?
 
Awatar użytkownika
Drachu
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1617
Rejestracja: sob cze 26, 2004 1:50 pm

pn cze 20, 2005 12:36 am

Xeloss pisze:
Gdzie w tym klimat Warhammera?!

W Bogenhafen. Na Reiku. W Middenheim. I w Kislevie też.

Już tłumaczę - ostatnia cześć to takie skrajne heroic - przynosimy młotek, ratujemy Imperium. Natomiast każda z pozostałych cześci broni się sama. Nie ma już w nich akcji heroicznych i każdą można potraktować jako osobny scenariusz (i tak są dość luźno powiązane) i każdy będzie bardzo Warhammerowy (moim osobistym faworytem jest ŚNRR.

Xeloss pisze:
Nie wiem czemu tak robicie moi drodzy, może wiecie o czymś o czym ja nie wiem, może wojujecie z Games Workshop, uważacie się za "hardkorowych" graczy którzy więdzą lepiej, a może po prostu jesteście "na nie" tak po prostu, dla zasady. Naprawdę nie wiem, powiedzcie mi... Neutral


Oczywiście opcja, że znamy WFB i widzimy wiele różnic między nim, a WFRP nie wchodzi w grę, prawda?
Bo na bank nikt nie zna bitewniaka, albo jest "na nie" dla zasady, a nie z powodu najprostszego - że uniwersum WFB nie jest w ich opinii tak dobre jak WFRP. Prawda?

A na poważnie. Grałem sporo w WFB, ba Mordeheim został mi do dziś (ale moich Dark Elfów spieniężyłem), nie wspominając o dziesiatkach zarwanych nocy nad SOTHR i DO. I jeśli się pogra dłużej, to widać różnice. Jak choćby nadnaturalne bestie, Dark Ones, Cold Ones, Smoki i tak dalej. Ale po co tak daleko szukać. Elementy, które w WFB są normalnością w WFRP są odległym tłem - Wysokie i Mroczne Elfy, Jaszczury, krasnoludzkie armie i tak dalej. Wizerunek zielonoskórych to też inna sprawa - w WFB są po prostu śmieszni, komiczni, przezabawni. A w WFRP nie aż w tym stopniu.
Jeszcze inną sprawą jest Bretonia - w WFB bardziej przypominająca Sapkowe Toussiant, a w WFRP bliższa XVI-wiecznej Francji.

To dla Ciebie rzeczy oczywiste. Dla nas też. WFB jest o niebo magiczniejsze, WFRP to niemal rzczywisty świat z niewielką tylko nutką fantastyki w okolicy graczy.
I jeśli wolimy WFRP niż WFB, to może nie z ciemnoty i nieznajomości, a ze świadomego wyboru?

Xellos pisze:
Przecież jak bliżej się przyjrzeć, to ta kampania spełnia wszelkie warunki heroic fantasy! Bohaterowie graczy rozwijają się w jej trakcie do bardzo wysokiego poziomu, dostają super-duper przedmioty magiczne i co mniej szczególnie odrzuca, w istotny sposób wpływają na historię Imperium i Starego Świata.


Wiem, ze to Twoja opinia nt. Wewnętrznego Wroga, ale zupełnie przypadkowo pokrywa się z moją opinią nt. WFB. WFB jest heroiczne, są super-duper magiczne przedmioty, krasnale siedzą w żyrokopterach itd. I tak samo jak nie umiesz odnaleźć w Wewnętrznym klimatu Warhammera, tak ja (z tych samych powodów) nie mogę znaleźć w WFB tegoż samego klimatu.
 
Tyhagara
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1495
Rejestracja: sob cze 19, 2004 8:19 pm

pn cze 20, 2005 1:16 am

Miałem trochę styczności z WFB i to co mnie denerwowało, to fakt, że wszystko co w WFRP jest 'przyprawą' , w WFB jest gęstym kisielem. Bitewniak w stosunku do fabularki jest przejaskrawiony. Standardem są armie demonów, ożywieńców, smoki pegazy i jednorożce, oraz inne super hiper duperele.

W Warhammer fabularnym mamy do czynienia z namacalnym światem, bitewny to czysta bajka. Rycerze zawsze mają lśniące zbroje, krasnoludy armaty, elfy balisty, a jaszczuroludzie i mroczne elfy ujeżdżają wspaniałe bestie i jeszcze giganty z kawałkiem ogródkowego drzewka. To jest fajne w bitewniaku, ale nie w fabularnym Warhammer.
Nie chciałbym zalewać Starego Świata, gęstym barwionym kisielem z WFB.
 
Awatar użytkownika
Pan Jan
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 51
Rejestracja: pn wrz 27, 2004 3:59 pm

pn cze 20, 2005 1:25 am

I nie musisz. Po prostu WFB i WFRP pokazują ten sam świat z innej perspektywy. To że w największych bitwach biorą udział demoniczne legiony, władcy na gryfach i panienki na pegazach nie wyklucza, że gdzie indziej żyją sobie prości skrybowie, żebracy i ochroniarze. Dla nich zobaczenie w lesie zwierzoczłeka może być traumatycznym przeżyciem.
 
Awatar użytkownika
Seji
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 7523
Rejestracja: czw mar 20, 2003 1:43 am

pn cze 20, 2005 1:30 am

Pan Jan pisze:
Po prostu WFB i WFRP pokazują ten sam świat z innej perspektywy. To że w największych bitwach biorą udział demoniczne legiony, władcy na gryfach i panienki na pegazach nie wyklucza, że gdzie indziej żyją sobie prości skrybowie, żebracy i ochroniarze.

Tyle, ze do tej pory w erpegu tych bitew niw bylo. A teraz sa. Jak i durne oblezenie Altdorfu przez undeady, wampiry w Sylvanii i cala reszta kwiatkow sluzacych do wyrobu figurek.

Im dluzej mam w reku WFRP 2, tym mniej jestem do niego przkekonany. Owszem, jest skala mikro. Owszem, sa profesje, jest szczurolap i cala reszta talatajstwa. Ale jak patrze na magie, to dostaje drgawek.
 
Awatar użytkownika
Szczur
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3991
Rejestracja: ndz mar 16, 2003 8:48 pm

pn cze 20, 2005 10:11 am

Xeloss pisze:
I tak można by podsumować stosunek do Warhammer'a Battle wielu wypowiadających się tu osób. Przykre. Czemu? Bo świadczy o tym, że osoby te albo nie zadały sobie trudu żeby zapoznać się z Battle'm i jego światem dokładnie


LOL
Ależ oczywiście, granie w WFB od 15 lat i encyklopedyczna znajomość świata z pewnością oznacza, że nie zadałem sobie trudu zapoznania się z Battle'm.
Proszę bardzo żebyś mi wskazał te otchłanie mojej ignoracji. Bo najwyraźniej jesteś największym znawcom zarówno WFRP jak i WFB :)

Xeloss pisze:
Gdzie w tym klimat Warhammera?! :?


Klimat WFRP jest w niej całej - WFRP to przecież ostoja heroic fantasy. A jeśli chodzi ci o klimat tzw. 'polskiego warhammera' to jestem zdziwiony, że pominęłeś przy czytaniu kampanii ŚnRR, SE i CnB.

Drachu pisze:
Wizerunek zielonoskórych to też inna sprawa - w WFB są po prostu śmieszni, komiczni, przezabawni.


W VIed już w znacznie mniejszym stopniu. Zresztą byli komiczni i w WFRP jak się ich odpowiednio przedstawiło (pamięta ktoś Maruderów? :) ).

Seji pisze:
Tyle, ze do tej pory w erpegu tych bitew niw bylo. A teraz sa. Jak i durne oblezenie Altdorfu przez undeady, wampiry w Sylvanii i cala reszta kwiatkow sluzacych do wyrobu figurek.


To samo mówiłeś o Nagashu stary zrzędo zanim cię nie przymknęli opisując go w koszernym dodatku ;)
Co ci przeszkadza oblężenie Altdorfu skoro nikt z graczy w nim nie uczestniczył i co najwyżej usłyszy o nim od jakiegoś zapijaczonego żaka :D

Seji pisze:
Owszem, jest skala mikro. Owszem, sa profesje, jest szczurolap i cala reszta talatajstwa. Ale jak patrze na magie, to dostaje drgawek.


Bo na skali makro mamy wrzucone całe tło z WFB. I nie jest dopasowane do tego co umieścili w skali mikro.
 
Awatar użytkownika
Seji
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 7523
Rejestracja: czw mar 20, 2003 1:43 am

pn cze 20, 2005 10:48 am

Szczur pisze:
o samo mówiłeś o Nagashu stary zrzędo zanim cię nie przymknęli opisując go w koszernym dodatku

Tylko wzmianka, bez historii :P

Szczur pisze:
Co ci przeszkadza oblężenie Altdorfu skoro nikt z graczy w nim nie uczestniczył i co najwyżej usłyszy o nim od jakiegoś zapijaczonego żaka

Bo to bzdura? Jak steamtanki?

Szczur pisze:
I nie jest dopasowane do tego co umieścili w skali mikro.

Jak mowilem: nakladka.
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 7

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości