Talia trochę wolna, ale ma rewelacyjny potencjał w late game. Sęk w tym, by do tego "late game" doprowadzić. Ponieważ bez wątpienia kluczowąą kartą na stole jest Mycoloth - najważniejsze jest utrzymanie miśka w grze.
Ja bym splashował na niebieski - ze względu na dobre kontry. Deck rozkłada na łopatki byle Pyroclasm, więc lepiej mieć kontry na łapce.
Ale jeśli chcesz pozostać przy mono g - to dla osłony kluczowych kritków koniecznie komplecik:
Steely Resolve, lub łatwiej dostępnego i tańszego w złotówkach
Dense Foliage.
Dla dociągu koniecznie
Skullclamp Przydał by się też
Mirror Entity - bo ten misiek w połączeniu z tokenami robi cuda na kiju.
Generalnie wywalił bym:
Helix Pinnacle - nic nie robi, a tylko przeszkadza.
Life and Limb - po rzuceniu mass removalu - game over - nie grał bym nie mając kontr.
Scatter the Seeds - ciut za droga zabawka. Wywalił, lub ograniczył bym do dwóch sztuk. W to miejsce lepiej tradycyjny
Overrun, dla zajechania OP-a.
Zamiast Sprout -
Sprout Swarm - bardziej uniwersalne.
Wrap in Vigor - Może uratuje przed Pyroclasmem, ale nie ratuje przed wrotkami - kontra lepsza.
Wiem, że się powtarzam, ale...
Splash na U! Naprawdę nie trzeba wyszukanego manabase, by dodać kilka kontr! A
Spell Pierce, czy
Rune Snag - były by tu naprawdę pomocne.
P.S. Pytanie za 100 punktów - Dlaczego nie masz tu
Doubling Season?