Zrodzony z fantastyki

 
Craven

Rewolucja 3D a przyszłość kinematografii

pt lut 26, 2010 11:40 am

Tak mówisz, ale byłem na tym filmie dużo razy, zawsze była pełna sala, nigdy nikt nie wyszedł :)
Ostatnio zmieniony pt lut 26, 2010 11:40 am przez Craven, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
shaman_tm
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 541
Rejestracja: śr lis 05, 2008 2:41 pm

Rewolucja 3D a przyszłość kinematografii

pt lut 26, 2010 1:54 pm

Ja też nie odczułem żadnych sensacji, a "Avatar" był dla mnie pierwszym filmem 3D,więc siła rzeczy patrzyłem po wszystkim, nie tylko tam, gdzie aktualnie skupiało się oko kamery. Jedyna nieprzyjemność to fakt, że noszę okulary, więc dodatkowa para to jednak spora niewygoda.
 
Craven

Rewolucja 3D a przyszłość kinematografii

pt lut 26, 2010 2:54 pm

Ja rozumiem, że ktoś może nie czuć się komfortowo, od niedawna nawet wiem na czym to polega :) ale jest "trochę" przesady w tych głosach o masowych problemach u widowni filmów 3D :)
 
Awatar użytkownika
Kumo
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 471
Rejestracja: pn maja 05, 2008 3:34 pm

Rewolucja 3D a przyszłość kinematografii

pt lut 26, 2010 9:01 pm

Hej, nikt nie wspominał o "masowych" problemach... Po prostu np. ja odczułem je osobiście, słyszałem o jeszcze kilku przypadkach i tyle.
A z drugiej strony - mimo, że też noszę okulary, dodatkowa para mi jakoś nie przeszkadzała... Ale może po prostu jestem odporny na drobne niewygody.
 
kowuś
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 63
Rejestracja: pt lut 22, 2008 8:32 am

Rewolucja 3D a przyszłość kinematografii

czw mar 11, 2010 8:25 am

Idea przerabiania wszystkich nowych filmów na 3D zdecydowanie mi się nie podoba. Mam podobny problem co forumowicze (już mam jedną parę okularów), do tego obraz w trzech wymiarach jest dziwnie przygaszony, ściemniony. No i nie oszukujmy się, to 3D wcale jakieś strasznie rewolucyjne nie jest, może na naprawdę wielkim ekranie. Bo w moim radomskim Heliosie ma więcej wad niż zalet :P

I wkurza mnie ten trend na 3D, jaki się natychmiast zrobił po Avatarze.
 
Awatar użytkownika
Kumo
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 471
Rejestracja: pn maja 05, 2008 3:34 pm

Rewolucja 3D a przyszłość kinematografii

czw mar 11, 2010 10:39 am

Tak samo, jak po "Nocy żywych trupów" zrobił się trend na slashery, po "Matrixie" trend na motion capture, po "Toy Story" na pełne animacje 3D, a dawno temu - na filmy udźwiekowione zamiast niemych i kolorowe zamiast czarno-białych. A jeszcze wcześniej na oglądanie widoków z taśmy zamiast żywych aktorów na scenie...
Jasne, że nie mamy tutaj jakiejś super-hiper rewolucji. Mnie też niezbyt podoba się ten cały hałas i natychmiastowe rzucanie się na nową zabawkę. Niestety - prawa rynku...
 
Awatar użytkownika
Tredo
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 161
Rejestracja: śr wrz 21, 2005 12:01 am

Rewolucja 3D a przyszłość kinematografii

sob sty 28, 2012 8:37 pm

Odkopuję temat :)

Jestem ciekaw waszego zdania w kwestii trójwymiaru i stereoskopii. Czy myślicie, że np. przeniesienie Star Wars w trzeci wymiar nada temu filmowi nowej jakości czy tylko będzie miało na celu uzależnienie kolejnego pokolenia od tej "marki"?

Czy wg Was 3D nie jest ważniejsze dla innych rynków? Np dla gier, lub architektury?
 
Awatar użytkownika
Albiorix
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2265
Rejestracja: pn gru 20, 2010 10:10 pm

Rewolucja 3D a przyszłość kinematografii

sob sty 28, 2012 11:34 pm

3D wnosi tylko tyle że bilety do kina są trochę droższe. Poza tym to raczej chwilowa fanaberia a większość kinomanów wolałaby obejrzeć filmy w 2D gdyby mieli wybór, bo taniej a okularki są niewygodne.
 
Awatar użytkownika
Tredo
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 161
Rejestracja: śr wrz 21, 2005 12:01 am

Rewolucja 3D a przyszłość kinematografii

sob sty 28, 2012 11:43 pm

Wiesz, że 3D jest też w wariancie bez okularów? :)

http://technologie.gazeta.pl/internet/1 ... ow___.html
 
Awatar użytkownika
gacoperz
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1397
Rejestracja: sob paź 01, 2011 8:44 am

Rewolucja 3D a przyszłość kinematografii

ndz sty 29, 2012 8:46 am

A wiesz, że obraz stereoskopowy (czy jak to się popularnie mówi: 3d) strasznie męczy wzrok? Postrzegana odległość nie zgadza się z ostrością, co powoduje uczucie znużenia. W dodatku część osób w cale nie dostrzega "głębi" ze względu na jedno słabiej widzące oko.

"3d" to bardziej taki chwyt marketingowy, ale wątpię, by filmy robiono tylko i wyłącznie w takim formacie. A z moich własnych doświadczeń, sama "głębia obrazu" nie jest wcale taka istotna w odbiorze filmu, a i uczucie trójwymiarowości nie jest najlepsze.

Co do "3D bez okularów". Cała technologia stereoskopowa opiera się na wysyłaniu 2 różnych obrazów do widza, do każdego oka osobno. W przypadku okularów stosuje się bądź stosowano 3 techniki.

Pierwsza, najstarsza i najtańsza to filtry chromatyczne, czyli te śmieszne czerwono-niebieskie okulary. Są tanie i można nawet łatwo wykonać samemu, ale są problemy z postrzeganiem koloru.

Druga to okulary z polaryzatorami. Światło docierające do naszych oczu jest spolaryzowane, przy czym obraz dla jednego oka jest spolaryzowany prostopadle do tego drugiego. W efekcie polaryzator jeden przepuszcza a drugi tłumi. Metoda ta daje ciut małą ostrość widzianego obrazu, no i trzeba trzymać głowę w pionie dla maksymalnego efektu.

Trzecia metoda polega na naprzemiennym wyświetlaniu na ekranie obrazu dla lewego i prawego oka i okularach, które się naprzemiennie zasłaniają. Niestety, takie "migotanie" jest na dłuższą metę dodatkowym obciążeniem dla układu sensorycznego widza.

Nie wiem jak dokładnie ma działać 3d bez okularów, ale podejrzewam, że wykorzystuje kierunkowe właściwości wyświetlaczy LCD, co by sugerowało, że dla pełnego-właściwego efektu oglądania trzeba siedzieć na wprost ekranu, albo w konkretnych miejscach.
Ostatnio zmieniony ndz sty 29, 2012 8:48 am przez gacoperz, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
NoOne3
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1908
Rejestracja: ndz wrz 18, 2005 4:42 pm

Rewolucja 3D a przyszłość kinematografii

ndz sty 29, 2012 12:49 pm

Tredo pisze:
Jestem ciekaw waszego zdania w kwestii trójwymiaru i stereoskopii. Czy myślicie, że np. przeniesienie Star Wars w trzeci wymiar nada temu filmowi nowej jakości czy tylko będzie miało na celu uzależnienie kolejnego pokolenia od tej "marki"?

Najbardziej boli mnie fakt, że będą musieli dodać dodatkowe sceny i efekty. A jak próbowałem ostatnio napchać im trochę kieszenie i kupić pierwszą trylogię (niepoprawioną) to nie było.
Han strzelił pierwszy!

I oprócz Avatara nie widziałem filmu w którym 3D było warte obejrzenia. A nawet do niego samego mam zarzuty. 3D jest wciąż zbyt niedoskonałe.
 
Gedeon

Rewolucja 3D a przyszłość kinematografii

ndz sty 29, 2012 4:18 pm

Chyba nie jestem prawdziwym fanem SW bo nigdy nie fascynowała mnie kwestia, kto strzelił pierwszy i w sumie mnie to wali.
Co do efektów - nie mam nic przeciwko, teraz to lepiej wygląda.

Co do 3d zaś - jedyny film, jaki widziałem, w którym 3d naprawdę coś dawało, był zrobiony specjalnie pod 3d - ot takie różne scenki widowiskowe, niemal bez fabuły w zasadzie, ale za to tak narysowane (rysunkowy był - znaczy się, komputerowy) że faktycznie były chwile, kiedy 3d dawało ciekawe przeżycia.
Ale po co przerabiać film na 3d, kiedy w zasadzie nic to nie daje, a jedynym widocznym efektem jest rozmazanie ekranu, kiedy oglądasz bez okularów.
 
Awatar użytkownika
Achernar
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 55
Rejestracja: ndz lut 18, 2007 2:47 pm

Rewolucja 3D a przyszłość kinematografii

pt lut 03, 2012 10:00 am

Według mnie "Avatar" w 3D był naprawdę warty obejrzenia. Na szczęście z oczami mam jeszcze wszystko dobrze więc mogłem się rozkoszować orgią kolorów i wybuchów. Z jednym się zgodzę - przy naprawdę szybkich scenach 3D mocno się rozmywa i zaczyna dezorientować.
Ogólnie nic do nowej technologii nie mam, o ile film jest jej warty, a nie podciągany tylko żeby uzyskać od widza te dodatkowe kilka/kilkanaście ziko.
Co do Star Wars w 3D - miałem nadzieję że zrobią to za jakieś 10-20 lat, tak żebym mógł pokazać synowi co się w zamierzchłych czasach oglądało ^.^
 
Awatar użytkownika
earl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 9047
Rejestracja: śr mar 21, 2007 4:10 pm

Rewolucja 3D a przyszłość kinematografii

śr lut 08, 2012 9:45 pm

Jak dla mnie wiele filmów mogłoby spokojnie obejść się bez 3D. Zawsze jak idę na taki seans to co jakiś czas zdejmuję okulary, by sprawdzić, czy jest jakaś znacząca różnica. I, w zasadzie, w większości przypadków ta głębia, którą daje 3D, nic rewelacyjnego do obrazu nie wnosi.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości