Nie wiem czy wszyscy wiedzą, ale większosć gier z PSstore można kupować na zasadzie "zrzutki" maksymalnie do 5 osób.
Działą to na prostej i szybkiej zasadzie:
- jedna osoba zakłąda osobny profil na który zciąga grę
- udostępnia login i hasło tego profilu zainteresowanym osobom
- kolejne osoby logują się na ten profil i pobierają grę
- później wystarczy się przelogowac na swój podstawowy profil, gra jest dostępna na dysku

W ten sposób można za parę złotych zrobić niezłe zakupy. Jeśli zbierze się 5 osób to łatwo policzyć że grę mamy za 20% ceny wyjściowej.
Należy tylko pamiętać że nawet będąc na swoim podstawowym profilu nie należy kasować tego który służył do zassania gry. To w niczym nie przeszkadza bo tamten profil pozostanie nieaktywny. Trofea oczywiście działają indywidualnie u każdego
Jesli są jacyś chętni to w tym temacie proszę podawać swoje propozycje na tytuły do zassania, im więcej osób tym taniej

A to jest dość interesujące i generalnie bym się na coś takiego pisał.
Więc jeżeli faktycznie zbierze się więcej osób to inicjatywa będzie bardziej niż zacna

Ten cały trick to chyba straszna lewizna.
Nie wiem, czy powinno się tak otwarcie na poważnym forum takie akcje prowadzić.

twilitekid pisze:

Ten cały trick to chyba straszna lewizna.
Nie wiem, czy powinno się tak otwarcie na poważnym forum takie akcje prowadzić.

Na większości bardzo poważnych forach o tematyce konsolwej ludzie normalnie i otwarcie robią zrzutki na zakupy gier. Producenci wypowiadali się że w świetle prawa jest to legalne bo klienci płaca za produkt, ale oczywiście nie są zadowoleni że taka opcja istnieje. To tak samo jak z tym narzekaniem na handel używanymi grami, że autor nie zarabia na tym ani grosza.
Więc prosze ni popadać w paranoję

Kiender pisze:

To tak samo jak z tym narzekaniem na handel używanymi grami, że autor nie zarabia na tym ani grosza.
Więc prosze ni popadać w paranoję

Zarabia, jeśli każdy z "przejściowych" właścicieli gry kupi jakieś DLC. Bez "zrzutki" oczywiście ;p

Jestem przeciwnikiem takich praktyk, wobec czego nie skorzystam

No nie wiem. Dla mnie to wygląda tak jakby się zrzucić w piątkę na pudełkowy oryginał, zrobić cztery kopie na DVDR i się nimi podzielić.

twilitekid pisze:

No nie wiem. Dla mnie to wygląda tak jakby się zrzucić w piątkę na pudełkowy oryginał, zrobić cztery kopie na DVDR i się nimi podzielić.

Bzdura. To tak jakbyś kupił oryginał i miał zabronione pożyczyć kumplom grę bo przecież nikt na tym nie zarabia. Poza tym zauważ że kupując grę na PSN nikomu jej nie odsprzedasz bo i jak ? Ja sam wcześniej nic nie zciągałem bo godzinna zabawa za 35 zł mnie nie interesuje. Ale jak nadaża się okazja zrobić zrzutkę to korzystam, więc ktoś na mnie zarabia pieniążki, których samodzielnie bym na pewno nie wydał.

Temat jest na tyle kontrowersyjny, że może zamiast zrobić z tego temat do zrzutek, urządzimy tu dyskusję na temat tego, czy takie praktyki są/powinny być w pełni legalne.

Ja mam mieszane zdanie w tej kwestii. Na pewno nie to było zamierzeniem PS, kiedy tworzyło możliwość współużytkowania konta, więc jest to na pewno łamanie regulaminu. Ale czy - w kwestii czysto prawnej - jest to piractwo? Skoro nie odnosi się przy tym zysków (bo zakładam, że tańsze kupno gry to nie zysk w sensie stricte materialnym), to raczej nie.

Kiender pisze:

Bzdura. To tak jakbyś kupił oryginał i miał zabronione pożyczyć kumplom grę bo przecież nikt na tym nie zarabia.

Jak pożyczysz grę kumplowi, to nie masz możliwości samemu grać. W danym momencie gra może być odpalona na jednej konsoli. Na tym polega cała różnica. Jedna kopia wymieniana między pięcioma znajomymi, to co innego, niż 5 kopii w jednej cenie, kiedy każdy gra w tym samym czasie.
Właśnie to odróżnia rynek wtórny oraz klasyczne pożyczanie pudełka z grą od dzielenia się tą samą "cyfrową" zawartością.

Dlatego takie praktyki śmierdzą mi kradzieżą. Ja wiem, że ludzie lubią kombinować coby taniej było, sam czystego sumienia też nie mam (jak chyba zdecydowana większość polskich graczy, którzy przygodę z elektroniczną rozrywką zaczęli w latach 80 i 90), hipokrytą być nie chcę, ale mimo to gry na PSN/XBL są tak tanie, że tego typu akcje są po prostu nieuczciwe. I to można raczej uznać za obiektywny fakt.

Sztab Antypiracki informuje, że osoba posiadająca, przechowująca lub wykorzystująca urządzenia lub ich komponenty, służące do usuwania lub obchodzenia technicznych zabezpieczeń przed odtwarzaniem, przegrywaniem lub zwielokrotnianiem utworów (muzyki, filmów lub oprogramowania, w tym gier komputerowych) podlega odpowiedzialności karnej przewidzianej w art. 1181 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, tj. karze grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do roku.

Podstawa prawna: art. 1181 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.

Ponadto osoba, która usuwa lub obchodzi techniczne zabezpieczenia przed dostępem, zwielokrotnianiem lub rozpowszechnianiem utworu (w tym: muzyka, film, program komputerowy, gra komputerowa) w celu bezprawnego korzystania z utworu musi się liczyć z odpowiedzialnością cywilną przewidzianą w art. 79 ust. 1 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, tj. obowiązkiem zapłaty potrójnej wysokości stosownego wynagrodzenia (opłaty licencyjnej) – jeśli naruszenie ma charakter zawiniony – lub podwójnej wysokości, jeśli jest niezawinione a także wydania uzyskanych korzyści.

Podstawa prawna: art. 79 ust. 1 w zw. z art. 79 ust. 6 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.

Powyższa wypowiedź kompletnie nie odnosi się do zagadnienia, ale widać ktoś chciał bardzo się popisać wiedzą prawniczą. Nie wyszło, nie tym razem.

A jest ktoś chętny na Little Big Planet?