Kumo pisze:W "Avatarze" jest kilka scen, gdzie 3D ewidentnie wyłazi z ekranu - np. "rozpakowywanie" komandosów w stanie nieważkości, albo te latające "meduzy".
Bardzo możliwe, ja jakoś tego nie zarejestrowałem, ale jak napisał Fenrir, ja się nie znam
JUNONIS pisze:Weźmy jednak poprawkę nad jakością naszych polskich kin. Znajomi oglądali film w Holandii - z ich realzji mam wrażenia, że zobaczyli coś zupełnie innego...
Bardzo możliwe, że w IMAXie wyglądało to zupełnie inaczej.