Solomon Kane: http://teaser-trailer.com/2009/08/solom ... ailer.html
I gierka w tym samym stylu: http://minijuegos.com/juegos/jugar.php?id=8277
Zephyel pisze:ja chcę na to iść do kina!
Szwajcarskie prostytutki uczą się reanimacji. Za dużo klientów umiera na zawał
Szkolenie jest potrzebne, bo z naszych usług korzysta mnóstwo starszych mężczyzn - tłumaczyli brytyjskiemu Daily Telegraph właściciele domów publicznych ze szwajcarskiego Lugano.
Na przeszkolenie pracownic przybytków rozkoszy zdecydowano się, bo coraz częściej dochodziło do śmierci klientów. Ostatnią ofiarą był emeryt, który korzystał z usług prostytutki po zażyciu dużej ilości leku wzmagającego potencję. Mężczyzna zmarł na atak serca.
- Przypadki śmierci klientów nie są dla nas dobrą reklamą - przyznał gazecie właściciel jednego z sex klubów. W Lugano działa około 38 domów publicznych. Pracują w nich głównie kobiety z Ameryki Łacińskiej i Europy Wschodniej. Około 80% mężczyzn, którzy płacą za seks przybywa z sąsiednich Włoch, gdzie prostytucja jest nielegalna.
Lokalni lekarze poparli plany umieszczenia defibrylatorów w domach publicznych i seks klubach. Defibrylatory oddziałują na mięsień sercowy kontrolowanym szokiem elektrycznym, który przywraca normalną akcję serca.
Zephyel pisze:Ma ktoś Agamemnona w mp3? :]
http://www.youtube.com/redirect?username=rathergoodstuff&q=http%3A%2F%2Fwww.rathergood.com%2Fmusic%2Fagamemnon.mp3&video_id=Kxp8qPEwSXM&event=url_redirect&url_redirect=True&usg=dsD3Wjwru2rBFDMEigO3sqXJBYM=
Kot-kleptoman kradł bieliznę
Policja w Portswood w południowej Anglii ustaliła w końcu sprawcę licznych kradzieży bielizny, suszącej się w ogródkach. Złodziejem okazał się ... kot-kleptoman ze szczególnym upodobaniem do damskich majtek.
Jak informuje w czwartek agencja Reutera, 13-letni kot Oscar skradzione części garderoby przynosi do domu, najwyraźniej w prezencie dla swych nowych właścicieli Petera i Birgitt.
"Zaczął znosić do domu skarpetki kilka miesięcy temu, potem przyniósł rękawiczki do pracy w ogrodzie i ustaliliśmy, że należą do naszego sąsiada" - powiedział prasie 72-letni właściciel Oscara.
Następnie kot zaczął przynosić swym państwu bieliznę, najwyraźniej należącą do młodych kobiet. W końcu Peter i Birgitt, którzy pod koniec zeszłego roku wzięli Oscara ze schroniska dla zwierząt, sami zgłosili się na policję, przekonani, że wielu mieszkańców Portswood musiało się skarżyć na tajemniczego złodzieja. Kot dokonywał średnio 10 "włamań" dziennie, przynosząc swym państwu łupy w prezencie.
Peter i Birgitt bardzo kochają swojego kota i przyznają, że zwierzę wzrusza ich swym zachowaniem. Zdają sobie jednak sprawę, że będą jakoś musieli powstrzymać Oscara przed złodziejskimi wyprawami.