Witam
Ja mam pytanie z innej beczki.
Mianowicie szukam masy modelarskiej, która musi spełniać pewne kryteria: mało krucha i lekko elastyczna po wyschnięciu. Elastyczna ponieważ obiekt na którym będzie nakładana będzie ulegał wygięciom. Możecie mi coś polecić? Dodam, że jestem kompletnie zielony jeśli chodzi o modelarstwo .
pozdrawiam

marcin1111 pisze:

Witam
Ja mam pytanie z innej beczki.
Mianowicie szukam masy modelarskiej, która musi spełniać pewne kryteria: mało krucha i lekko elastyczna po wyschnięciu. Elastyczna ponieważ obiekt na którym będzie nakładana będzie ulegał wygięciom. Możecie mi coś polecić? Dodam, że jestem kompletnie zielony jeśli chodzi o modelarstwo .
pozdrawiam

Potrzebujesz sobie kupić produkt o nazwie green stuff. Przeczytaj ten artykuł:

http://bitewniaki.polter.pl/Bitewniakow ... 002-c21211

a dowiesz się sporo informacji, w tym gdzie taki produkt kupić.

Pozdrawiam i powodzenia

No dobra mam podstawowe pytanie, jako że coś takiego jak figurki malować będę po raz pierwszy, to mam bardzo palące i nurtujące mnie pytanie....

Jak malować szprajowym podkładem figurki?. Konkretnie chodzi mi o podstawkę, czy ją przykleić do figurki przed malowaniem, czy pomalować osobno figurki i podstawki? Chodzi mi o to jak wygodniej później będzie malować? Wydaje mi się ze raczej z podstawka, bo będzie można za nią chwycić, a nie za figurkę. A jak już się przyklei podstawkę to będzie na amen.

BTW a samą podstawkę to chyba na super glue najlepiej przyklejać?

Ja najczęściej robię tak jak mówisz czyli maluję figurkę przyklejoną już do podstawki bo tak jak wspomniałeś można za nią wówczas chwytać co znacznie ułatwia pracę. Zresztą w niektórych bitewniakach można po prostu na początek figurkę tylko umieścić w podstawce bez przyklejania (np LOTR i WH40K chyba też), więc można mieć kilka podstawek do malowania, a do docelowych dopiero figurkę dokleić po pomalowaniu figurki jak i podstawki docelowej.

r4venger pisze:

BTW a samą podstawkę to chyba na super glue najlepiej przyklejać?

O ile figurka nie jest jakimś metalowym potworem ważącym 2kg, to tak, najtańszy super-glue z kiosku wystarczy w zupełności.

r4venger co do malowania sprayem chyba najlepiej bedzie bez podstawek w taki sposób jak pokazuje ten miły Pan Trzeba też uważać żeby dobrać odpowiednią odległość sprayu od figurki.

http://www.youtube.com/watch?v=NjwBckB04BU

Zależy, jakie modele malujesz, sprajem, ale to fakt, że powinno się malować modele sprejem przed przyklejeniem podstawek, ponieważ zmniejszają ci dostęp do części modelu. Idea malowania sprejem jest taka, żeby to trwało dużo krócej. Ja osobiście już nie używam spraju z wiadomych powodów. Maluję aerografem, farbami GW. Nie ma nie bespieczenstwa, ze jakieś szczegóły się zniszczą. Podkład jest idealnie gładki, tak samo, jako kolejne warstwy, czy to kolorów głównych czy washa.

Po pomalowaniu modeli podkładem mocuje je do podstawek. Metale na pinach z drutu. Wysuwam je z podstawki o jakiś jeden mm. Tak, że jak naniosę fakturę, czy to piasek, kamienie, green stuff moje modele nie będą wyglądały jak by grzązły czy zapadały się w podstawkę.

WilliamWolfes dysponujesz jakimś ciekawym poradnikiem do drybrusha? W moim wykonaniu nie jest on idealny i chciałbym się podszkolić. Chodzi mi głównie o malowanie takich rzeczy jak pióra/lotki przy strzałach Z kolczugą nie mam problemu ale tutaj gdy użyje czarnego podkładu biały wychodzi strasznie niefajny, uzywam farb citadel

Bo nie robi sie drybursha na czarnym podkladzie. I nie maluj modeli na czarno, tak sie malowalo dawno temu...

maluj podklad bialym, lub jasno szarym. Jak juz pomalujeszpiorka na szaro to wtedy malujesz to drybrushem na jadno szary, a bialym to tylko zewnetrzne krawedzie delikatnie i czubek.

Jezeli masz zaciecie artysty i potrafisz byc cierpliwy to przestan uzywac drybrusha. Maluj wystajace elementy cienkim pedzlem, dodajac bialego, 3-4 cieniutkie warstwy sprawia, ze wszystko co malujesz bedzie wygladac swietnie i nagle nabierze wiekszej glebi. Jak pomiedzy warstwami dodasz jeszcze wash to bedziesz mial swietny efekt gwarantowany.

zaskakujesz mnie Czytałem gdzieś w necie jakieś poradniki, nawet oglądałem tutoriale i pokazywali czarny podkład. No ale to fakt, na białym wyjdzie znacznie lepiej wole się z tym dłużej pobawić

Bo pewnie te tutoriale czy poradniki pisali ludzie, ktorzy nie maja wiekszego pojecia o malowaniu, wyszlo im coś całkiem całkiem raz czy dwa i myślą, że umieją malować.

Owszem, w niektórych przypadkach maluje się czarny podkład, ja osobiście stosuję czarny tylko gdy maluję coś naprawdę bardzo ciemnego, a zazwyczaj, gdy maluję czarne zbroje czy modele, w innych przypadkach jest to mimo wszystko jasno szary foundation paint. Nawet "czarne orki" czy Ork Nobsów do czterdziestki maluję na szaro ponieważ po nałożeniu dark angels green od razu widać efekt.

Poczytaj moje poradniki malarskie, mam nadzieję, że wkrótce opublikuję kolejne dwie części, które już zostały poprawione.

Masz rację W chwili obecnej posiadam tylko skull white. Jak myślisz nada się jako podkład? Wiem, że to nie jest farba typowo do tego celu no ale tylko to mam.

Nada się Ja też kiedyś malowalem podkład skull white

powodzenia! Jak masz jakieś pytania to wal śmiało.