Informuję, że od czwartkowego popołudnia do poniedziałku nie będzie mnie. W razie czego, niech ktoś zrobi ruch za mnie. Pozdrawiam

Burko pisze:

No woczoraj już nie dałem rady. Dziś wieczorem będzie wpis z galopująca akcją do przodu:)

Czekamy z niecierpliwością. Lord Mountbatten od tygodnia biegnie na dolny pokład

Zrobiłem co mogłem, niestety pech w kościach, popsuł odrobine moje zdradzieckie plany i mamy ogólną rozbierduchę. Proszę podczas wpisów brać pod uwagę opis fabularny a nie mechaniczny. Nie wszyscy wiedzą co tak naprawdę się dzieje.

Mocny ten strażnik. Ja będę kontynuował taktykę z poprzednich rund, tj. atakował Cleave, chyba że będzie ze mną bardzo źle. Nie mam już więcej asów w rękawie. Kanatashu, może wolisz żebym przesunął się na J6. In plus jest że będziesz mógł w niego strzelać bez kar, na minus można policzyć że będziesz mógł być celem jego ataku - ale jest cały czas przeze mnie markowany, więc będzie za to cierpiał. BTW, proszę o leczenie.

E tam od razu mocny, ta rola tak ma, że dostaje niebotycznie wysokie AC. Poza tym jest mocny bo ma być mocny fabularnie. Wizz się nie podzielił wspomnieniami (zresztą chyba nie miał powodu) to o zonka nie trudno:)

Jedną rzecz sobie wyjaśnijmy bo już nie pamiętam czy o tym pisałem. Ja zasadniczo odgrywam świat, nie prowadze scenariusza pod drużynę. Oczywiście staram się przestrzegać kilku zasad co by gra była możliwa, ale to nie wyklucza np postawienia na drodze drużyny postaci wysokopoziomowej, jeżeli niekoniecznie musi to doprowadzić do walki. Jeżeli gracze uważają, że wszystko da się osiągnąć mieczem, to ich problem.

Co było do udowodnienia w Zagubionych, gdzie usilne dążenie do konfrontacji z miejscową ludnością, skończyło się zonkiem w postaci wyskoczenia kowala solo (rzecz jasna miał on swoją rolę i cel od początku, żeby nie było, że nagle pojawil się znikąd).

Ja np nie widzę problemu w postawinia na drodze drużyny 1-lvl, smoka z paragona albo wyżej nękającego wioskę. To do graczy należy ustalić czy w walce podołają takiemu smokowi, a jak stwierdzą, że nie, spróbować rozwiązać problem w inny sposób.

Choś jak widę skład obecnej drużyny, to nie sądze, żeby ta podróż skończyła się szczęśliwie:)

Ja np nie widzę problemu w postawinia na drodze drużyny 1-lvl, smoka z paragona albo wyżej nękającego wioskę.

Generalnie to miałem się na tematy ogólnosesyjne nie wypowiadać no ale...

Dopuki nie ma sytuacji, że za drużyną stoi pluton egzekucyjny karzący atakować smoka to jest ok. A coś w ten deseń było w Zagubionych, co prawda wtedy plutonem egzekucyjnym był właśnie smok ale zawsze...

Obecna walka każdemu, nawet zatwardziałemu barbarzyńcy powinna dać do myślenia. W tym momencie to jako gracz powinienem wyskoczyć za burtę i olać całą sprawę. Bo walka w stanie dazed + slowed to nie jest mój żywioł, zresztą pewnie każdego. Dodatkowo groźba, że za chwilę barka gdzieś się rozbije jak my będziemy pod pokładem. Bo trzeba się dostosowywać do świata, jeśli ma się ochotę przeżyć. W końcu jak to MG powiedział, walki można unikać.

Słowem podsumowania: Jak ma być survival to nie ma miejsca na czułości. Chyba, że co 2 encounter będziemy zmieniać postacie.

To tyle mojego smętnego marudzenia.

Burko pisze:

Nie wszyscy wiedzą co tak naprawdę się dzieje.

To jest 4e, tu każdy zna rozpiski, możliwości i stany sojuszników

ConAnuS pisze:

Dopuki nie ma sytuacji, że za drużyną stoi pluton egzekucyjny karzący atakować smoka to jest ok. A coś w ten deseń było w Zagubionych, co prawda wtedy plutonem egzekucyjnym był właśnie smok ale zawsze...

A skąd. Jak dobrze pomiętam to gracze uznali, że smok ich wrabia, a na koniec zabije, więc wcześniej postanowili zabić smoka. To działania graczy na końcu doprowadziły do tego, że walka ze smokiem okazala się koniecznością. Drużyna mogla podporządkować się smokowi i zaatakować wodza jaszczuroludzi, wybrała inaczaj, nie mówie, że żle czy dobrze, ale miała wybór. Nie pamiętam też prób negocjacji ze smokiem w stylu jesteśmy osłabieni, może możesz nas jakoś wzmocnić przed atakiem na wodza, albo może razem zaatakujemy. Nie będe wypominał kto konkretnie uniósl się honorem:) Tylko zaznaczam, że wybór był i to całkiem spory. Poza tym plan był taki, że smok miał postacie dalej wykorzystywać do załatwiania swoich celów, no może z małymi korzyśćmi dla postaci:)

ConAnuS pisze:

Obecna walka każdemu, nawet zatwardziałemu barbarzyńcy powinna dać do myślenia. W tym momencie to jako gracz powinienem wyskoczyć za burtę i olać całą sprawę. Bo walka w stanie dazed + slowed to nie jest mój żywioł, zresztą pewnie każdego. Dodatkowo groźba, że za chwilę barka gdzieś się rozbije jak my będziemy pod pokładem. Bo trzeba się dostosowywać do świata, jeśli ma się ochotę przeżyć. W końcu jak to MG powiedział, walki można unikać.

Słowem podsumowania: Jak ma być survival to nie ma miejsca na czułości. Chyba, że co 2 encounter będziemy zmieniać postacie.

Jak zwykle wszystko zależy od oceny sytuacji przez graczy i podjętych przez nich decyzji. Ja nic nie wymuszam, ani nie mam jednego konkretnego scenariusza do zrealizowania. Powiem więcej ja i tak sobie poradze, niezależnie jakie rozwiązanie wymyślą i zrealizuja gracze (bo i tak życie toczy sie dalej a nie zamiera po opuszczeniu sceny przez postacie), albo jakiego pecha będę miał na kościach:)

Suldarr, Conanus, jakis wpis uwidzę? Pewnie ja dziś nie dam rady, ale miło by było gdyby wpisy już na mnie czekały gdyby jednak tak się nie stało. Jeżeli nie dostanę wpisu zakładam Run pod pokład na pierwsze wolne pole. Coś tloczno tam się robi. Jakaś orgietka z tego będzie?:)

Burko pisze:

Suldarr, Conanus, jakis wpis uwidzę? Pewnie ja dziś nie dam rady, ale miło by było gdyby wpisy już na mnie czekały gdyby jednak tak się nie stało. Jeżeli nie dostanę wpisu zakładam Run pod pokład na pierwsze wolne pole.

Chciałeś wpisy w kolejności, to nie narzekaj

Suldarr'essalar pisze:

Chciałeś wpisy w kolejności, to nie narzekaj

Albo ja straciłem zdolność wyrażania swoich mysli przez słowo pisane, albo Suldarr zdolność czytania ze zrozumieniem:)
Chodziło mi o to, że lecimy według inicjatywy ale wpisy w obrębie grupy możecie dawać w dowolnej kolejności jak zwykle.

Braki do uzupełnienia

Wszystkim do ekwipunku dodałem Cloth Armor (Basic Clothing) - ze zrozumiałych wzgledów, no chyba, że ktos bardzo nie chce to prosze dać znac:)

Krogar:
Do uzupełnienia: Language, Alignment, Deity, Height, Weight, Age.
Do poprawy: Versatile expertise.

Moonshield
Do uzupełnienia: Language, Alignment, Deity, Height, Weight, Age.
Do ekwipunku dodałem: Adventurer's Kit

Neras
Do uzupełnienia: Language, Alignment, Deity, Height, Weight, Age.
Do poprawy: Versatile expertise, Predator Hide Armor +1 (żadna z mocy zbroi nie działa dla tego buildu ale jak tam chcesz)
Ja na mój gust trochę za bardzo wypasiony darmowy ekwipunek, ale cóż, ześle ze dwie klątwy i się wyrówna:)

Kanatash
Do uzupełnienia: Alignment, Deity, Height, Weight, Age.

Mountbatten
Do uzupełnienia: Language, Alignment, Deity, Height, Weight, Age.
Rozumiem, że Race in life to będzie Human.
Do ekwipunku dodałem: Adventurer's Kit
Odjąłem: 3x healing potion brak kasy.

Karty na 1 stronie komentarzy, dla własnego dobra, proszę sprawdzić, czy wszystko się zgadza.

Burko pisze:

Do uzupełnienia: Language, Alignment, Deity, Height, Weight, Age.

Język, charakter, wzrost i waga uzupełnione. Wiek - trudno powiedzieć, bóstw w tym świecie nie znam.

Burko pisze:

Rozumiem, że Race in life to będzie Human.

tak, jest to napisane w rozpisce.

Burko pisze:

Do ekwipunku dodałem: Adventurer's Kit

To standard.

Burko pisze:

Odjąłem: 3x healing potion brak kasy.

Jak to brak kasy? 3 przedmioty magiczne (pancerz, płaszcz i tarcza), a za kasę: Battle standard of honor i 3 potiony. Niemagiczny longsword chyba dostaje się za free na tym poziomie? Jak nie, to poproszę flail lub scimitar (jeśli te 5gp robi różnicę).

Language: Dwarven
Alignment: Unaligned
Deity: Krom
Height: 237 cm
Weight: 146 kg
Age: 27
Weapon Expertise (Axe)

Suldarr'essalar pisze:

Jak to brak kasy? 3 przedmioty magiczne (pancerz, płaszcz i tarcza), a za kasę: Battle standard of honor i 3 potiony. Niemagiczny longsword chyba dostaje się za free na tym poziomie? Jak nie, to poproszę flail lub scimitar (jeśli te 5gp robi różnicę).

520-520=0. No chyba, że ja czegoś nie rozumiem. Niemagiczne za darmo, ale to nei dotyczy rzecz jasna potionów.
Kasy na zakupy jest Lvl-1 czyli 520.

dodałem link do statusów, prosze sprawdzić czy się wszystko zgadza...

Language, Alignment, Deity, Height, Weight, Age.
Goblin, Unaligned, none, 180 cm, 80 kg, 24 lata.

Dalej Cleave, z ewentualnym Second Wind.

Language: Primordial
Aligment: Good
Deity: Melora
Height: 178cm
Weight: 72kg
Age: 21

Rozumiem, że versatile expertise działa jednak tylko na jeden rodzaj broni? Biorę więc Weapon Expertise (Bow)

Odnośnie EQ: nie Predator Hide Armor +1 tylko Predator's Hide Armor +1 z AV2 (jest znaczna różnica)
Odonośnie darmowego EQ: w takim razie skasujmy everburning torcha. Reszta myślę jest pasującą do postaci.

Nie wiem czemu, ale w twojej rozpisce zabrakło u mnie Lighting Arrow +1 (jedna sztuka) przez co jest 30gp za dużo

Będę jutro wieczorem. Zbok, spuszcza się:) po Nerasie, więc jego też poproszę o deklaracje.

Aha Trullumpum jest nieobecny, więc prosiłbym aby ktoś dawał za niego deklaracje do odwołania.
Najlepiej widziałbym w tej roli Podtxt, jako, że ich postacie razem próbują walczyć, ze strażnikiem.

Mam nadzieję, że mimo dominacji Kogar nadal liczony jest jako sojusznik

Chyba, tak, jest errata, która to wyjaśnia, ale jeszcze nie przebrnąłem do końca przez to karkołomne wyłożenie zasad. Jak skumam co i jak, dam tu znać...

W każdym razie shiftuję Kogara i daję mu atak w Kochasia (krytyk by się przydał )

Ok, już jestem.

Alignment - Good
Deity - Avandra
Height - 180cm
Weight - 72kg
Age - 20

Hmmm..., stało sie. Po dwóch latach prowadzenia sesji na forum dopadł mnie kryzys. Nie ma co dłużej tego ukrywać. Myślałem, że sie pozbieram po kilku dniach przerwy ale jednak nie dałem rady. Za trzy tygodnie zreszta wyjeżdżam na dwa tygodnie bez dostępu do sieci, więc i tak musiałbym zrobić przerwę. Więc tak, na razie zawieszam sesje, na czas do pierwszego-drugiego tygodnia września.

Mam nadzieje, że jak trochę odsapne, chęci wróca i Wy nadal bedziecie chętni kontynuować.
W każdym bądź razie odezwę się co i jak dalej.

Mam nadzieje, że nikt nie będzie miał do mnie większego żalu...

W takim wypadku pozostaje nam tylko czekać. Oby chęci wróciły. I dzięki za danie znać co i jak.

Nawet największych kryzys nieraz dopada. 2 lata ciężkich prac w kamieniołomach i tak budzi respekt. Miłego odpoczynku od prowadzenia!

No, fajnie że nas informujesz co i jak. Zatem miłego odpoczynku i nie zapomnij nas poinformować jak już będziesz wznawiać sesję