Cześć,

Mam prośbę - czy mógłby mi ktoś polecić mechanikę do rozegrania kampanii szpiegowskiej? Zdecydowanie więcej opisów, interakcji i ogólnie rozumianego "grania" niż turlania.

Nie musi to być coś konkretnie napisanego pod tego typu granie (np. Spycraft). Bardzo niechętnie mechanika d20. Po polsku lub po angielsku - bez różnicy. Aha, Savage Worlds odpada.

Pozdrawiam.

Polecam mechanikę Cold City. Jest bardzo prosta, intuicyjna, jest jest niewiele (po za tym została przystosowana pod właśnie takie przygody).
System oparty na k10, są tylko 3 Atrybuty, oraz wymyślane własnoręcznie zdolności. Mechanikę zaufania i ukrytych motywów można wywalić na potrzeby przygody bardziej kooperacyjnej (choć to są akurat bardzo fajne aspekty tego systemu ). Jeżeli chcesz dokładniejszego opisu, to pisz. Na razie jest za późno i nie mam sił opisać wszystkiego.

nada się esoterrorists

Jeśli chodzi o mechanikę do kampanii szpiegowskiej to proponowałbym następujące rozwiązania:
1. Mechanikę Cold City tak jak napisał Lasard. Mechanizm zaufania i ukrytych motywów może się dobrze sprawdzić w tego typu klimacie. Bohaterowie graczy w tym fachu nie mogą nikomu bezgranicznie ufać. Dodatkowo system oferuje dobre przełożenie relacji między postaciami graczy na skuteczność działań w świecie przedstawionym. Natomiast ukryte motywy ubarwią rozgrywkę.

2. Mechanikę Zewu Cthulhu. System oparty jest na umiejętnościach, które testuje się za pomocą rzutu k100. Mechanika jest szybka i sprawna. Mechanizm utraty poczytalności można by wykorzystać np. do podkreślenia ciągłego życia w stresie. Oddawałoby to fakt dlaczego jedni rezygnują, a inni świrują.

3. Mechanikę Cybarpunka. Jest szybka, tutaj wykonujesz testy za pomocą jednego rzutu k10. Walka jest bardzo plastyczna. Występuje duża "śmiertelność" i uwzględnienie elementów taktycznych.

Gdyby nie zastrzeżenie co do Savage, poleciłbym http://home.comcast.net/~gamesofjamesbo ... index.html

Dzięki za sugestie. Póki co najbardziej skłaniam się ku Cold City. Muszę przeczytać jak wygląda mechanika. Z tym, że raczej zrezygnuję z zaufania. Czy ktoś z Was grał już w Cold City? Możecie podzielić się wrażeniami jak mechanika wygląda w praktyce?

Możecie mi w skrócie napisać jak bardzo zmieniła się mechanika Cyberpunka w stosunku do pierwszej edycji? Jest podobna czy przebudowali ją zupełnie?

Zew Cthulhu mnie nie przekonuje, ale dzięki za sugestię. Odkurzę stary podręcznik i może jednak uda mi się coś wyrzeźbić...

Savage 007 przeczytam bardziej z ciekawości. Nie pasuje mi zupełnie mechanika zwykłych SW - chciałbym zrobić kampanię o szpiegach, ale nie w stylu Jamesa Bonda.

Jak na razie najbliżej mi do Cold City.

1. Cold City - gra Indie, przez co bardzo skupiająca się na jednym motywie i tylko na nim, bez dokładnych zasad. Nie wiem dokładnie co jest w środku ale sam mam podobną grę pt. "Kiedy rozum śpi", wygrałem w konkursie prowadzenia na jednym bardzo malutkim konwenciuku . I tam dokładnie tak jest. Nie mniej jednak wydaje się być stworzona do sesji szpiegowskich więc co może być lepsze?

2. nWoD - w zasadzie dlatego dlaczego polecają ci Savage Worlds, wszechstronność i prostota mocium panie, z tym że tutaj nie ma takiego wygrzewu jak w SW. Są fajnie opisane istotne dla szpiegów atuty jak "Sprzymierzeńcy", "Kontakty", "Status (w organizacji)", co może pokazywać już na zasadach jak dobrze zakonspirowany jest agent. I ponownie jak w SW, mając tą grę na jej mechanice możesz poprowadzić w zasadzie wszystko, tyle że mniej epicko bardziej realistycznie.

Nie mniej jednak jak sam na starcie powiedziałeś, że chcesz coś stricte szpiegowskiego... odsyłam do punktu 1.

Nikt tego nie napisał, więc ja o tym wspomnę.
Możesz stworzyć własny system. Skoro i tak kości nie są ważne, to zastanów się co gracze będą w systemie robić, co może się wydarzyć itd.

A jeśli kostki na prawdę nie są potrzebne to prowadź czystego storytella z rzutami na szczęście.

Bo może być tak (nie mówię, że jest), że bardziej szukasz jakiegoś know-how o prowadzeniu takich kampanii, wtedy jednak nie potrzebujesz tak na prawdę systemu tylko konkretnej wiedzy
Tak jak z podręcznika do świata fantasy nie dowiesz się, że postacie śpią na sienninkach, tak system szpiegowski da Ci raczej ogólny feel niż konkretną wiedzę Pooglądaj filmy, poczytaj porządne książki, wpadnij na pomysł scenariusza i zrób research w kierunku tego, co ma się pojawić.