Jak myślicie, czy klasa inżyniera miałaby szansę zaistnieć w Midnight?
inzynier-vt55296.html
W sumie, skoro magia jest w zaniku, może potencjał ludzkiej czy gnomiej myśli technicznej, mógłby stanowić przeciw wagę?
Krasnoludzkie miasta zbudowane jak bunkry podziemne z technologią ocieplania opartą o wykorzystanie gazu ziemnego, piece na węgiel kamienny, napędzające mechanizmy wrót, wielkie tryby do pomp wodnych, aż w końcu konstrukty, mecha-golemy, inteligentne pułapki, bomby.
Na wyższych, epickich poziomach - gogle spectrometrowe działające jak True Seeing, Granaty Grawitonowe, niszczące efekty magii obszarowej, pułapki próżniowo-potencjałowe chwytające czary (jak tosterowa pułapka na duchy w filmie Ghost Busters).
Czy jednak może Midnight ma pozostać mrocznym, plugawym etosem o tarzaniu się w brudzie świata bez nadzieii?