Po pierwsze, fani SH komiksu nie uznają, bo rzeczywiscie to była parodia serii. Po drugie byłbym przeciwny podstawianiem miasteczka pod wzorce jakichkolwiek nadnaturali z podręczników, a to dlatego że w SH poprostu nie ma żadnych reguł, miasto dostosowuje się do lęków, pragnień i.t.p odwiedzającego (pomyślcie jak by wyglądało wasze SH
). A sam pomysł settingu uważam za genialny (pomysł takowi chodził mi po głowie od dawna), oczywiście bez podkładu dźwiękowego się nie obejdzie (szum radia itp, swoją drogą skąd mogę zdobyć odgłosy maszkar?), oczywiście polecam muzykę z Silentowego OSTa
, ograniczenie ilości potworów, no i utrzymać tajemnice, nie przedstawiać jednoznacznie tajemnic nawet już po kronice.