Amdir, masz mylne wrażenie.

Amdir pisze:

Szczur, mam wrażenie ze nie doczytałeś akapitu (nie tabelki) o Eliminacji (wytłuszczenie moje).
"Gdy Figura otrzyma więcej, niż trzy Rany (po ewentualnym rzucie na Wyparowanie), zostaje Wyeliminowana. Zostaje wówczas wyłączona z walki do momentu otrzymania pomocy. Dokładna liczba Ran nie ma znaczenia – każda ilość powyżej trzech skutkuje Eliminacją.
Eliminacja oznacza, że bohater jest zbyt obolały, wycieńczony i ranny, by podjąć jakiekolwiek działanie. W takim stanie nie może brać udziału w walce – nawet nie otrzymuje karty inicjatywy. By sprawdzić, co dokładniej się z nim dzieje, skonsultuj się tabelą Eliminacja."

Konsultujemy się z tabelkę i patrzymy pod
"Przebicie: Bohater jest tylko oszołomiony. Ciągle ma trzy Rany, jest w Szoku, ale nie zostaje Wyeliminowany. [...]"
Co oznacza, że po przebiciu w teście wigoru nie mamy żadnych negatywnych efektów z tych, które wytłuściłeś. One dotyczą osób, które rzeczywiście zostały wyeliminowane (efekty Sukces i Porażka na tabelce).

Amdir pisze:

Ja osobiście jeśli nie chodzi o BG daruje sobie test Wigoru bo zakładam, że BN jest wyeliminowany to tę walkę ma z bani i albo ktoś go dobije albo wyleczy. Względnie testuje Wigor zgodnie z tabelą Eliminacji jeśli zostanie postawiony na polu walki.

Ja gram zgodnie z zasadami SW i jeśli BN-Figura zostanie wyeliminowany to przysługuje mu rzut na tabelkę. I jeśli ma wysoki Wigor to ma spore szanse na kontynuowanie walki i napsucie krwi BG. Albo irytowanie ich faktem, że biją go n-ty raz i nie mogą zabić

Druga kwestia z dobiciami, to pewna nierówność - wyszło mi ostatnio, że blotki są dużo bardziej mordercze niż potężni przeciwnicy, jeśli chodzi o dobijanie. Generalnie kwestia wychodzi z tego, że przy dobiciu liczy się tylko liczba ataków (bo każdy to kolejna eliminacja i rzut w tabelce), zaś potężny przeciwnik, nawet jeśli nam właduje 10 ran to nie zmienia to nic.

Dobicie wyeliminowanego nie wymaga rzutów na rany. Ten ktoś jest po prostu już automatycznie zabity. Tylko jeśli jest to specjalny przeciwnik to MG może żądać rzutów.

W typ przypadku kierowałem się "Kolejność zadawanych obrażeń" plus "Kilkukrotna eliminacja" (obie s.73). Cały czas mi wychodzi, że grupa blotek funduje więcej rzutów na eliminację niż wypasiona Figura.
Ranny (sukses lub porażka na Eliminacji) BG ma dużo większe szanse zejść bez pomocy zagryzany przez kilka psów niż tratowany przez wampirycznego uber słonia

Nie wiem skąd ci się wzięło, że dobity przeciwnik jest automatycznie zabijany (bez rzutu na Eliminację) - akcja dobicia jednoznacznie tego nie sugeruje (chociaż patrzyłem tylko w SWEPLu), zaś kilkukrotna eliminacja podaje raczej argumenty przeciwko temu. Mógłbyś podać źródło?

Nawet jeśli będzie miał przebicie w teście Wigoru to nadal potaje w Szoku i ma jakiś uraz wiec za wiele nie podziała chyba, że ty dajesz wrogow którzy wszytkie cech maja na 12+ i z szoku tez wychodz bez problemu. Jeśli nie to każda koleja rana równa jest co najmniej kolejnemu urazowi wiec raczej sobie juz nie powlaczy wiec po co to pzreciagać i frustrowac graczy?

Szczur pisze:

Ja gram zgodnie z zasadami SW

no i to jest właśnie twój problem
Skoro coś denerwuje graczy to ja bym to zmienił bo po co się męczyć. Jeśli masz w planach, że ten konkretny przeciwnik ma przeżyć by nękać graczy kiedy indziej, to nich przeżyje i już (w szoku wyskoczy przez okno, wpadnie do rzeki albo niech zwali się na niego sufit lub niech przyjdzie jakąś odciecz). Jeśli natomiast ma zionąc to niech zginie gdy dostanie tą czwartą ranę bo po co to przeciągać?

Szczur pisze:

Nie wiem skąd ci się wzięło, że dobity przeciwnik jest automatycznie zabijany (bez rzutu na Eliminację) - akcja dobicia jednoznacznie tego nie sugeruje (chociaż patrzyłem tylko w SWEPLu), zaś kilkukrotna eliminacja podaje raczej argumenty przeciwko temu. Mógłbyś podać źródło?

Akcja Dobicie jest darmowa i dział m.in. na nieprzytomną postać a wyeliminowany jest właśnie nieprzytomny. Wystarczy dodać dwa do dwóch.

Pozdro

Dwa linki na szybko.

http://www.peginc.com/forum/viewtopic.php?t=23899&highlight=finishing+move
http://www.peginc.com/forum/viewtopic.php?t=26077&highlight=finishing+move

Pytanie na starcie, nudzi ci się bardzo, że zaczynasz wchodzić na personalne czy po prostu tak masz?

Amdir pisze:

Nawet jeśli będzie miał przebicie w teście Wigoru to nadal potaje w Szoku i ma jakiś uraz wiec za wiele nie podziała chyba, że ty dajesz wrogow którzy wszytkie cech maja na 12+ i z szoku tez wychodz bez problemu. Jeśli nie to każda koleja rana równa jest co najmniej kolejnemu urazowi wiec raczej sobie juz nie powlaczy wiec po co to pzreciagać i frustrowac graczy?

Prowadzę Cadwallon, gdzie wśród przeciwników wolnych lig zdarzają się potężniejsze ożywieńce (Wigor k8+, premie do wychodzenia z szoku w SW, ignorowanie modyfikatorów z ran) oraz paskudne, duże klony (Konstrukty, Wigor i Siła k12+2 to początek skali). Tak więc nawet z 3 ranami i szokiem są cały czas niebezpieczne - z szoku mają poważną szansę wyjść, rany nie przeszkadzają im zbytnio w próbach zrobienia krzywdy BG.
Dopóki są w stanie uzyskiwać Przebicia na testach Eliminacji są tak samo groźne jak na początku walki - i nie potrzebują do tego wysokich cech. Nawet na k8 Wigoru zdarzało nam się, że Figura wytrzymała 4-5 eliminacji.
Zresztą, tego typu potwory są w większości settingów - nawet w podstawce do SW.

Amdir pisze:

no i to jest właśnie twój problem
Skoro coś denerwuje graczy to ja bym to zmienił bo po co się męczyć.

Być może nie zauważyłeś, że w takim celu zadałem tutaj pytania. Na szczęście Bleddyn okazał chęć pomocy i część mojego problemu zniknęło.

Amdir pisze:

Jeśli masz w planach, że ten konkretny przeciwnik ma przeżyć by nękać graczy kiedy indziej, to nich przeżyje i już (w szoku wyskoczy przez okno, wpadnie do rzeki albo niech zwali się na niego sufit lub niech przyjdzie jakąś odciecz). Jeśli natomiast ma zionąc to niech zginie gdy dostanie tą czwartą ranę bo po co to przeciągać?

Sorry, uważam że railroading w postaci którą opisujesz jest obraźliwy dla graczy oraz jest oszukiwaniem.




@Bleddyn - Wielkie dzięki, to rozwiązuje część problemu. Szkoda że w podstawce nie napisano tego w taki jasny sposób
Cały czas mi pozostaje problem z doprowadzeniem do tego, że czwarta rana pomimo kosmicznych rzutów na obrażenia jest przez niektórych przeciwników (lub szczęśliwy rzut) po prostu ignorowana :/


EDIT
@Ramel - spoko, z Amdirem sobie na privie wyjaśniliśmy nieporozumienie.

Bleddyn rozwiazal problem dobicia, Amdira i Szczura prosze o zakonczenie flejmogennej dyskusji. Co do pytania: faktycznie, takie cos, jak Szczur wspomina (stojace Figury po eliminacji) zdarza sie i wkurza, ale generalnie, to jest wykokszona postac, wiec troche jej sie od "zycia" nalezy. Z tym, ze jezeli to wykokszenie stalo sie w np Cadwalonie norma, to mozna cos pomyslec. Na przyklad uzyc starych zasad eliminacji, jako zasady settingowej.

Troszeczkę nie rozumiem zarzutu. Postać z wigorem k12 i z atutem o ignorowaniu kary za rany ma około 43 % szans na uzyskanie przebicia w teście(obliczone na szybko), nie wydaje mi się to tak dużo. Zwłaszcza że skoro ma takie statystyki i perki do tego to chyba tworząca ją osoba miała na myśli, żeby trudniej było ją wyeliminować.

Edit. Racja dla k12 jest to ~50%, (wziąłem 4/12 szansy dla k12, tak to jest jak się liczy na szybko).

@KarolM

Postać ignorująca kary za rany w rzucie na eliminację z Wigorem k12 ma ~50% (z dziką kością) na podbicie.

Dla k10 jest to ~40%, dla k8 jest to ~25%.

Z karą -3 za rany jest to odpowiednio ~21%, ~15% i ~14%.

Co znaczy, że nie jest to takie nieprawdopodobne. Na niższych kościach musimy po prostu trzymać kciuki za przerzut. K6 (kość figury) nieznacznie ale jednak zwiększa nasze szanse. Kurcze, nawet na k4 Wigoru mamy jakieś ~8% dzięki kości figury (licząc kary za rany!).

Tak na marginesie, na naszych sesjach zresztą zdarzało się już wyrzucić trzy razy "4" na k4 więc nie jest to coś nadzwyczajnego.

eeee.
Jak przy k12 i spodziewanym wyniku 8+ (test zdany z przebiciem) szansa może być circa 50%? IMHO jest kolo 40% ale może się nie znam.

Pozdro

Na samej k12 masz 5/12, czyli ~41,6% szansy na sukces.
Na k6 masz 5/36, czyli ~13,8% szansy na sukces.

Może coś źle policzyłem, ale szansa na porażkę w teście wynosi więc 7/12*31/36, bo na obu kostkach musi nie wypaść sukces. W związku z czym szansa na sukces to 1-(7/12*31/36).

Tutaj tu nie chodzi tylko o sukces ale o sukces z przebiciem którzy umożliwia rannej postaci nadal walczyć. Sama sukces powoduje, że postać jest nieprzytomna wiec żeby się go pozbyć wystarczy ją dobić.

Pozdro

Przez "sukces" miałem na myśli wyrzucenie 8 lub więcej. Zresztą chyba łatwo się zorientować, skoro napisałem, że na pojedynczej k12 masz 5/12 szansy na sukces.

Swoją drogą wczoraj na sesji znowu mieliśmy 4 przerzuty na k4, tym razem na rzucie na atak. Wchodzi nam to w krew

Ja jestem mistrzem rzutów k6 z przerzutem. U nas wychodzi jakoś tak, że niższe kostki mają lepsze wyniki, bo chyba Fortuna nas lubi.

Wiesz, wyższe kostki to większa rozpiętość wyników. Możesz mieć 1, możesz mieć i 12 (dwa podbicia). Natomiast na mniejszych kostkach szansa na przerzut jest o wiele większa. Nic dziwnego, że na k4 da się wyciągnąć wyniki rzędu 16+.

Dlatego poniekąd opłaca się wykupić dużo umiejętności na niskich poziomach.

Jakie wymiary mają znaczniki wybuchu i zionięcia? Mam zamiar zrobić je w 3D (takie np. kratery po bombie ).

Za ruby`m z forum GRAmela - Średnice wzorników to odpowiednio 2, 4 i 6 cali dla małego, średniego i dużego. Wzornik zionięcia ma 9 cali długości i średnicę 3 cali przy końcu.

Czy da się znaleźć gdzieś w necie karty postaci do SW, które można wypełnić i zapisać zawartość? Te na stronie gramela są niezapisywalne przez co dla mnie i mojej drużyny bezużyteczne bo wypełnić to sobie możemy wydruk ołówkiem, chcielibyśmy jednak mieć mozliwość przechowywania postaci w postaci plików na kompie.

Hm, w nitroedit da sie zapisac - acrobat reader nie daje Ci tej szansy.

Właśnie zabawne jest, że mam np karty do D&D które mają opcję zapisu w Acrobacie i to tym darmowym. W kartach na stronie na starcie widze pasek z tekstem mówiącym, że zapisać się nie da...

Hm, sprawdze. Nie wiem, czemu.

Hej!

Pewnie już ktoś kiedyś zadał to pytanie, ale czy reguły Szoku są rzeczywiście grywalne i brawurowe? Przecież w ich świetle łatwiej tymczasowo wyłączyć kogoś z walki bez stałych urazów (z możliwością szybkiego powrotu), niż go zranić - a to najlepsza droga do walk ciągnących się dłuuuugoooo. Jedynym plusem tego rozwiązania, jaki teraz przychodzi mi do głowy, jest (wspomniane w FAQ Jazdy Próbnej) nacisk na Sztuczki i Próby Woli. Jak to naprawdę jest?

Ja ze swojej strony mogę tylko powiedzieć, że na moich sesjach to działa:). A potyczki to mój ulubiony motyw. Najprościej było by ci spróbować i ocenić samemu.

A jak się ma wersja revised do wydanej w Polsce?

Wydana w Polsce jest najnowsza wersja SW. Revised jest ta wersja sprzed kilku lat.

Bardziej chodziło mi zmany między edycjami, ale to już nieistotne
Szczur: Cadwallon na SW? Dobrze słyszę?

Hm - poszukam pliku z tymi zmianami. Sorki

slann pisze:

Szczur: Cadwallon na SW? Dobrze słyszę?

Tak, zrobiłem dwie przymiarki do konwersji jednak mimo wszystko część rzeczy pozostała nieskończona (a magia, duża część ekwipunku, ekonomii i technologii - w ogóle nie rozpoczęta).
Poprowadziłem też krótką kampanię na tym (około 10-11 5-8h sesji) i wyszło trochę mankamentów SW do oddawania Cadwallonu. Pogłówkuje pewnie coś, jak to rozwiązać, jak coś mogę gdzieś wystawić wersję roboczą tego co robiłem.

Szczur pisze:

slann pisze:

Szczur: Cadwallon na SW? Dobrze słyszę?

Tak, zrobiłem dwie przymiarki do konwersji jednak mimo wszystko część rzeczy pozostała nieskończona (a magia, duża część ekwipunku, ekonomii i technologii - w ogóle nie rozpoczęta).
Poprowadziłem też krótką kampanię na tym (około 10-11 5-8h sesji) i wyszło trochę mankamentów SW do oddawania Cadwallonu. Pogłówkuje pewnie coś, jak to rozwiązać, jak coś mogę gdzieś wystawić wersję roboczą tego co robiłem.

Bardzo fajny pomysł i ciekawy setting.
Akurat jestem bardzo zainteresowany Twoją konwersją i jestem ciekaw co się z tego urodzi.

Bardzo lubię świat Aarklash i mam do niego spory sentyment. Chętnie bym spróbował