No więc nie chodzi mi tu o typowe schematyczne przygody D&D. Scenariusze, w których gracze muszą rozwiązywać zagadki zbrodni, podążać śladami bandytów itp. W ogóle chodzi mi o scenariusze, gdzie mało walk ma miejsce, za to gracze muszą wykazać się dedukcją i wpaść na właściwy trop, żeby dowiedzieć się kto stoi za czymś itp.
Pracuję obecnie nad kampanią, w której pierwszy ze scenariuszy ma taki charakter. Stworzyłem kiedyś podobny ale on był nastawiony bardziej na walkę z kultystami i wampirami, teraz chodzi mi bardziej o brudne sprawy ludzi, coś w stylu Sapkowskiego.
Jednak nie tworzyłem takich scenariuszy wiele i z tym mam problem- szczególnie, że grałem tylko w D&D (choć teraz gram jedynie na części jego zasad) a w systemie tym w podręcznikach nie ma opisanych za bardzo takich przygód (tylko te schematy strzałkowe, użyłem go wtedy do tej przygody o kultystach, ale jakoś trudno mi coś z niego wykrzesać) i metod ich tworzenia. Dlatego zwracam się do was (może to nie jest odpowiedni dział, D&D, ale pisze tu, jako, że miałem do czynienia z ddkiem). Mianowicie chodzi mi o to, czy macie jakieś swoje sposoby na tworzenie scenariuszy o takim charakterze. Co robicie najpierw, jak to spisujecie, w jakiej formie, czy najpierw wymyślacie kto stoi za wszystkim, czy najpierw tworzycie poszlaki i tropy a na końcu sprawcę. Chociaż najważniejsze dla mnie są odpowiedzi na pytania: "jak to spisujecie", "w jakiej formie". Z tym mam bowiem największy problem- jak to zrobić, żeby nie ciągnąć graczy za rączkę?
To mój pierwszy post na tym forum, proszę o wyrozumiałość.