Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
Esper
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 88
Rejestracja: czw sty 08, 2009 7:27 pm

Książki które czytałem kilka razy

pt wrz 17, 2010 7:11 pm

Witam, zaintrygowany wypowiedziami w temacie o tym czy książki kupujemy czy pożyczamy, a dokładnie tymi w których zaletą zakupu jest możliwość powrotu do danego tytułu mam do was pytanie.

Wymieńcie książki które czytaliście kilka razy, wraz z liczba powtórzeń ^_^ Żeby było łatwiej bez zwracania uwagi na tłumaczenie, wydanie, język... Ale nie liczą się książki po które sięgnęliśmy bo zapomnieliśmy już o fakcie ich przeczytania, czy też opowiadaniach zawartych w różnych zbiorach Może ja zacznę ^_^

Na razie jedynie 2 pierwsze tomy Diuny czytałem 2 razy, kiedyś jak byłem w LO i 10 lat później... I jak na razie to jedyny taki incydent :]
Ostatnio zmieniony pt wrz 17, 2010 7:12 pm przez Esper, łącznie zmieniany 3 razy.
Powód:
 
Awatar użytkownika
Kumo
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 471
Rejestracja: pn maja 05, 2008 3:34 pm

Książki które czytałem kilka razy

pt wrz 17, 2010 8:00 pm

Dawno, dawno temu notorycznie i w kółko czytałem książki Stanisława Pagaczewskiego - cały cykl o przygodach Baltazara Gąbki i przede wszystkim "Gospodę pod Upiorkiem". Nie pamiętam, ile razy w sumie, ale zawsze śmiałem się jak norka. Polecam.
Cykl wiedźmiński, 2 lub 3 razy.
"Koncert nieskończoności" Grega Beara, co najmniej 3 razy.
A tak poza tym - kiedy cała "Malazańska Księga Poległych" wyjdzie po polsku, to mam zamiar przeczytać ją w całości od nowa. CO NAJMNIEJ raz.
 
Awatar użytkownika
Hugin
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 235
Rejestracja: czw lut 17, 2005 1:38 pm

Książki które czytałem kilka razy

pt wrz 17, 2010 10:15 pm

Mam taki śmieszny zwyczaj że książkę czytam zwykle czytam przynajmniej dwa razy.
Pierwszy raz szybko w ciągu 1-2 wieczorów, drugi raz po kilku tygodniach już na spokojnie często po kila razy tę są rozmowę czy zdarzenie, jeśli to jest któraś-tam część cyklu to jeszcze zaglądam do odpowiednich fragmentów poprzednich części.
Są jednak książki do których wracam co jakiś czas, do jednych częściej do innych rzadziej.
Oto kilka z nich
Cykl wiedźmin A. Sapkowskiego
Przystań wiatrów G.R.R. Martina
Belgariadę D. Eddingsa
Mgły Avalonu M. Bradley
Cykl Honor Harrington Webera
Władcę pierścieni J.R.R. Tolkiena
Ziemiomorze U. LeGuin
Legendę D. Gemmella
Wojnę światów R.E. Feista
Tomka Wilmowskiego A. Szklarskego
i wieeeeeeeeeeele innych.

Kilku moich ulubionych "przyjaciół" zabieram co jakiś czas w nocne podróże pociągiem by pomogli mi nie zasnąć.
 
Awatar użytkownika
earl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 9047
Rejestracja: śr mar 21, 2007 4:10 pm

Książki które czytałem kilka razy

sob wrz 18, 2010 4:23 pm

Jeśli idzie o mnie, to na pewno więcej niż raz przeczytałem całą trylogię Sienkiewicza i Dumasa ojca, także "Krzyżaków" i "Quo vadis", poza tym "Hrabiego Monte Christo" i wiele innych powieści Dumasa ojca o których nie chce mi się teraz wspominać, także Scotta (m.in. "Waverley", "Kenilworth", "Guy Mannering" itd), Dickensa ("David Cooperfield", "Oliver Twist"), a także Maya, Szklarskich, Fiedlera, Kraszewskiego i wiele innych. Z fantastyki natomiast trylogię husycką i cykl o wiedźminie Sapkowskiego, "Władcę pierścieni" i "Hobbita" Tolkiena, cykl o Conanie Howarda oraz "Świat Dysku" Pratchetta, zeby tylko wymienić te najwazniejsze. Poza tym wiele książek, które wcześniej przeczytałem, czytam ponownie fragmentami, powracając do tych najciekawszych i najbardziej poruszających.
 
Awatar użytkownika
Eleshar
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 6
Rejestracja: ndz lis 02, 2008 3:56 pm

Książki które czytałem kilka razy

pn wrz 20, 2010 11:19 am

Często zdarza mi się wracać do dzieł Tolkiena. Nie tylko do " Władcy Pierścieni" czy " Hobbita". Ostatnio znów wróciłem do czytania " Dzieci Hurina" np. Dwa razy przeczytałem też " Imię Wiatru" Patricka Rothfussa. To tyle jeżeli chodzi o fantasy. Do innych książek też wracam, ale przeważnie czytając niektóre, wybrane fragmenty.
Lubię wracać też do książek Murakamiego, które według mnie są jednymi z lepszych w tej chwili na literackim rynku.
 
Awatar użytkownika
yabu
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2538
Rejestracja: pt sty 18, 2008 5:34 pm

Re: Książki które czytałem kilka razy

wt wrz 21, 2010 7:15 pm

Większość książek które mi się podobają czytam po parę razy.
Część tych które przeczytałem więcej niż trzy razy;
za młodu;
Trylogia Sienkiewicza
Trylogię indiańską Szklarskiego
Pana Samochodzika
teraz;
serię 'Smoki z Pern' McCaffrey
'Nieśmiertelny z Oxa' Mirosława Piotra Jabłońskiego
cykl Colleen McCullough 'Pierwszy w Rzymie'
cykle 'Videssos' i 'Opowieści o Krisposie' Harry'ego Turtledove
cykl Raymonda Feista 'Wojny światów'
serię 'Honor Harrington' Davida Webera
trylogię 'Siódmy miecz' Duncana Dave'a
wydane po Polsku tomy serii 'Assiti shards' Erica Flinta
oraz 'Wojny Rady' Johna Ringo
cykl 'Imperium Człowieka' Webera i Ringo
cykl 'Dahak' Webera
może starczy :)
 
Awatar użytkownika
ararist_atom
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: wt wrz 21, 2010 7:48 pm

Re: Książki które czytałem kilka razy

wt wrz 21, 2010 8:50 pm

Jako, iż należę do tzw. "pokolenia Harry'ego Pottera", cały ten cykl udało mi się przeczytać jakieś 7 razy ;) I to nawet nie dlatego, że tak strasznie mi się podobało, a z czystego sentymentu - czytałam, kiedy miałam 10 lat, czytam i teraz.

Z reguły właśnie taki sentyment mam do wielu przeczytanych książek, więc mogę pochwalić się, że jest na prawdę dużo książek, które przeczytałam kilkukrotnie. Przykładem jest m.in. saga o Wiedźminie, "Ręce precz od tej książki" Jana van Helsinga oraz cykl o Shennarze Terry'ego Brooksa.

A tak przy okazji, jest to mój pierwszy post, zatem witam serdecznie ;)
 
Awatar użytkownika
melodia
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 79
Rejestracja: czw gru 10, 2009 10:44 am

Książki które czytałem kilka razy

czw wrz 23, 2010 2:27 pm

Często czytam książki dwa razy. czytam je ponieważ są dobrze napisane i dobrze się je czyta. Albo czytam też drugi raz bo sobie powtarzam przed premiera innej częći tej książki. To normalne że czyta się coś dwa razy. Np. Sagę Zmierzch przeycztałam dwa razy każdą z książek lub Jacka Piekare też dwa razy cztałam. Chyba każdy lubi powracać do miłych i przyjemnych rzeczy. :) Dlatego wolę kupowac sobie książki i mieć je na własność bo moge w każdej chwili zabrać ją sobie z półki i czytac bez żadnych słów typu "znów to cztasz?" , "ile razy to już czytałaś". :P
 
Awatar użytkownika
Chamade
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 50
Rejestracja: wt wrz 15, 2009 12:51 pm

Re: Książki które czytałem kilka razy

czw wrz 23, 2010 7:41 pm

Właściwie każdą książkę, którą posiadam na własność, czytałam dwa lub nawet więcej razy. Gdybym miała podać tytuły, to post byłby niesamowicie wprost długi ( na przykład wszystkie tytuły Steinbecka, Falacci, Rushdiego, a z fantasy Martina czy Kaya. I wielu innych.). Książkami, które czytałam kilkakrotnie , a które wymienię obudzona w środku nocy, są
- "Ziemia obiecana" Reymonta
- "Opowieść o Królu Pól" Singera
- " Tigana" Kaya
- cykl "Zima Świata" Rohana
- "Pieśń oberżysty "Beagle'a
- " Starcie królów" Martina
- "Krystyna, córka Lavransa" Undset
Do powyższych wracałam nawet po kilkanaście razy, całościowo lub fragmentarycznie. Zdarza mi się wypożyczyć czasem znany już tytuł, który nie zawsze pamiętam ( lub którego znajomości nie jestem pewna). Wtedy czytam raz jeszcze. A nuż trafi się na nowe, nieznane oblicze książki.
 
Awatar użytkownika
Dark_Archon_
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 692
Rejestracja: sob gru 29, 2007 2:29 pm

Książki które czytałem kilka razy

czw wrz 23, 2010 8:13 pm

Ja natomiast chciałbym wyrazić całkowicie odmienne zdanie. Ja nie czytam książek więcej niż raz (chociaż nie mam zbyt okazałego dorobku przeczytanych pozycji) i mnie do tego nie ciągnie. Niczym taka książka już mnie nie zaskoczy, wiem co się wydarzy, więc nie mam takiego zapału do czytania, jak za pierwszym razem. Dlatego też chcę zapytać, co Was skłania do sięgania kilkukrotnie po te same lektury? "Bo fajna" to nie argument :razz:

Nie mówię jednak, że tego nie zrobię :) Najpewniej przeczytam od początku Malazańską Księgę Poległych przed wydaniem ostatniego tomu, żeby sobie wszystko przypomnieć.
 
Awatar użytkownika
Kumo
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 471
Rejestracja: pn maja 05, 2008 3:34 pm

Re: Książki które czytałem kilka razy

czw wrz 23, 2010 9:21 pm

Dark_Archon_ pisze:
Dlatego też chcę zapytać, co Was skłania do sięgania kilkukrotnie po te same lektury?

Czasem po paru latach książkę pamięta się na tyle słabo, że ponowne czytanie sprawia radość.
Czasem po paru latach trochę się jako czytelnik dojrzeje i wtedy można bardziej docenić różne rzeczy (styl pisarza, różne smaczki i nawiązania...), które decydują o "fajnosci" książki.
A czasem po prostu chce się znowu pośmiać z tych samych dowcipów.
 
Awatar użytkownika
earl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 9047
Rejestracja: śr mar 21, 2007 4:10 pm

Książki które czytałem kilka razy

czw wrz 23, 2010 9:31 pm

yabu pisze:
Większość książek które mi się podobają czytam po parę razy.
Część tych które przeczytałem więcej niż trzy razy;
za młodu;
Trylogia Sienkiewicza
Trylogię indiańską Szklarskiego
Pana Samochodzika


Pana Samochodzika Nienackiego? Czy innych autorów?

Kumo pisze:
Czasem po paru latach książkę pamięta się na tyle słabo, że ponowne czytanie sprawia radość.
Czasem po paru latach trochę się jako czytelnik dojrzeje i wtedy można bardziej docenić różne rzeczy (styl pisarza, różne smaczki i nawiązania...), które decydują o "fajnosci" książki.
A czasem po prostu chce się znowu pośmiać z tych samych dowcipów.


Zgadzam się w 100 %. Mam takie same zapatrywania na ponowne czytanie książek. Jednak nawet jeśli czytam po raz wtóry, bo czegoś nie pamiętam, to wynika u mnie z tego, że wiem, iż była to książka która mnie zafascynowała i chcę ją sobie odświeżyć. Nie sięgam natomiast po raz drugi po książkę, która mnie znudziła, niezależnie od tego czy ją pamiętam czy też jej treść mi się zaciera, bo wiem, że nie było warto jej czytać nawet ten jeden raz.
 
Awatar użytkownika
melodia
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 79
Rejestracja: czw gru 10, 2009 10:44 am

Książki które czytałem kilka razy

pt wrz 24, 2010 10:12 am

Czasem czytelnik lubi powtarzać ta samą historię chociaż się wie że nic się z fabuły nie zmieniło. Ale jak się przeczytało jakąś książkę w wieku 14 lat to mogło się jej za bardzo nie zrozumieć, i kiedy się do niej powróciło to rozumie się bardziej filozofię tej książki ich bohaterów rozumie się dlaczego tak postąpili tak nie inaczej. Czasami bierzemy z nich przykład lub na odwrót. Niektóre książki uczą nas jak żyć i nie popełniać błędów. Książki rozwijają wyobraźnię i poszerzają horyzonty. Czytelnik zaczyna myśleć o swoim życiu i czynach które zrobił. Książki też dają radość kiedy dzieje się źle, relaksują i odprężają. Książki przenoszą nas do innego świata. To nasz własny świat gdzie wszystko może się zdarzyć....
 
Awatar użytkownika
Ginden
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 831
Rejestracja: pt gru 19, 2008 1:15 pm

Książki które czytałem kilka razy

pt wrz 24, 2010 3:43 pm

Namiętnie i wielokrotnie czytam całą twórczość Dukaja. Opowiadanie In partibus infidelium przeczytałem ponad 30 razy i chętnie przeczytam je jeszcze raz. I jeszcze raz... I jeszcze raz... I jeszcze raz...
Poza tym, raczej nie czytuję większości książek więcej niż raz. Wyjątek robię dla dzieł ważnych. Choćby Hyperion, twórczość Dukaja, Diuna, Hrabia Monte Christo,
 
Awatar użytkownika
Zireael
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3534
Rejestracja: wt maja 24, 2005 3:11 pm

Re: Książki które czytałem kilka razy

pt wrz 24, 2010 5:41 pm

Co czytałam wielokrotnie?
Tolkien
Trylogia indiańska Szklarskiego
niektóre pozycje z FR (autorstwa Elaine Cunningham)
książki o Tomku Wilmowskim - Szklarskiego
Pan Samochodzik - Nienackiego
 
Awatar użytkownika
earl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 9047
Rejestracja: śr mar 21, 2007 4:10 pm

Książki które czytałem kilka razy

pt wrz 24, 2010 8:12 pm

Jeśli idzie o trylogię "Złoto Gór Czarnych" Szklarskich to interesujące są 2 pierwsze części, które stanowią istotną powieść fabularno-obyczajową z życia plemienia Wahpekute i są czymś oryginalnym, świeżym i odkrywczym w polskiej literaturze (no, może z wyjątkiem niektórych powieści Arkadego Fiedlera). Natomiast trzecia część, "Ostatnia walka Dakotów", to już typowa powieść historyczna, gdzie brakuje tej naturalności przekazu i bujności opisów a wszystko podporządkowane jest zaistniałym wydarzeniom. Mam czasem wrażenie, jakby tę trylogię pisały dwie osoby - pierwsze dwa tomy pisane są swobodnie, obszernie, bujnie, natomiast ostatni stworzony został tak, jakby autorzy chcieli jak najszybciej zakończyć ten cykl i złożyć powieść w wydawnictwie. Dlatego też z reguły sięgam po "Orle Pióra" i "Przekleństwo złota", natomiast do "Ostatniej walki" sięgam bardzo rzadko, bo dla mnie jest to, mimo wszystko, całkiem inna powieść niż dwa poprzednie tomy.
 
Awatar użytkownika
Khelben
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 146
Rejestracja: śr mar 12, 2008 8:19 pm

Książki które czytałem kilka razy

ndz wrz 26, 2010 2:16 pm

Z pewnością "Hobbita" Tolkiena, już nie pamiętam ile razy, "Ostatni strażnik"- 3 tom z trylogii World Of WarCraft ze 3 razy i 2 tom z trylogii World of WarCraft "Władca Klanów".

Pozdrawiam!
 
Awatar użytkownika
yabu
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2538
Rejestracja: pt sty 18, 2008 5:34 pm

Re: Książki które czytałem kilka razy

wt wrz 28, 2010 7:43 pm

@earl
Jak byłem na tyle młody że podobał mi się 'Pan Samochodzik', Nienacki jeszcze żył i pisał. :razz:
'Ostatnia walka Dakotów' Szklarskiego ma bardzo ponurą wymowę, może o to chodzi?
 
Awatar użytkownika
earl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 9047
Rejestracja: śr mar 21, 2007 4:10 pm

Książki które czytałem kilka razy

wt wrz 28, 2010 10:11 pm

@ yabu

Przede wszystkim chodzi mi o to, że "Ostatnia walka" jest bardziej sfabularyzowaną historią w pigułce przedstawiającą kilka dekad walk Siuksów z Amerykanami a nie powieścią, jaką były dwa poprzednie tomy. Tam czas nie miał znaczenia i czytelnik mógł zapoznać się ze zwyczajami, wierzeniami, życiem osobistym i społecznym Dakotów, w które wpleciona była fabuła, oparta o przeżycia Tehawanki/Przebiegłego Węża, młodego szamana i wojownika Wahpekute. Natomiast część trzecia odbiega od tego trendu i ukazuje tylko i wyłącznie fakty historyczne zaś fabuła schodzi na bardzo daleki plan.
 
Awatar użytkownika
aurra
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 47
Rejestracja: wt maja 25, 2004 8:49 pm

Re: Książki które czytałem kilka razy

śr wrz 29, 2010 5:45 pm

Kiedy byłam małą Aurrą i nie znałam wielu innych "czytaczy" fantastyki to ok. 90% moich książek czytałam kilka razy, ponieważ nie miałam możliwości finansowych by kupować sobie nowe lektury kiedy tylko najdzie mnie taka ochota.

Nie licząc tego okresu w moim życiu i charakterystycznego dla niego powtórnego czytania niejako z przymusu, to chętnie wracam do wielu moich pozycji w biblioteczce. Do zdecydowanych rekordzistów w powtórnym czytaniu ich należą:

- Gra Endera, Mistrz pieśni i Glizdawce O.S.Carda
- Diuna F.Herberta
- Saga o wiedźminia A.Sapkowskiego
- większość książek Ursuli U. LeGuin z cyklu o Ekumenie, zwłaszcza zbiory opowiadań
- książki T. Pratchetta poświęcone Wiedźmom i Straży
- Zima Muminków T.Jansson
- Moda kobieca XX wieku A.Dziekońska-Kozłowska
- lekko wstyd to przyznać, ale dwa ulubione przeze mnie cykle czytadeł na podróż - Achaja i Kuzynki
Ostatnio zmieniony śr wrz 29, 2010 5:48 pm przez aurra, łącznie zmieniany 2 razy.
Powód:
 
Awatar użytkownika
yabu
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2538
Rejestracja: pt sty 18, 2008 5:34 pm

Re: Książki które czytałem kilka razy

śr wrz 29, 2010 6:49 pm

aurra pisze:
lekko wstyd to przyznać, ale dwa ulubione przeze mnie cykle czytadeł na podróż - Achaja i Kuzynki

A dlaczego wstyd? 'Kuzynki' były nawet przyjemne, takie sobie lekkie czytadełko. Zaś 'Achaja' ma tyle różnych wątków że za jednorazowym czytaniem wszystkich się nie wyłapie.

PS. @earl Nie Siuksów tylko Dakotów. :mrgreen:
Ostatnio zmieniony ndz paź 03, 2010 6:46 pm przez yabu, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
Iman
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 739
Rejestracja: pn maja 03, 2004 10:46 pm

Re: Książki które czytałem kilka razy

czw wrz 30, 2010 10:51 am

yabu pisze:
tyle różnych wątków że za jednorazowym czytaniem wszystkich się nie wyłapie.


I chyba też o to chodzi w wielokrotnym czytaniu. Czytając po raz drugi czy kolejny nie skupiamy się już aż tak na warstwie czysto fabularnej i możemy dostrzec pewne wątki i zależności, które nam wcześniej umknęły. Ważny jest też ten aspekt, o którym już pisano wyżej: że jeśli czytamy coś po upływie czasu to jesteśmy już innymi czytelnikami i inaczej to postrzegamy. U mnie tak było z tzw. cyklem storczykowym Anny Onichimowskiej (pierwszy tom: "Samotne wyspy i storczyk"), który był dla mnie interesujący kiedy byłam w gimnazjum, ale stał się naprawdę ważny dopiero kiedy parę lat później sama zaczęłam tworzyć poważny związek.
Poza książkami Anny Onichimowskiej, z których niemal wszystkie czytałam więcej niż raz (w tym "Najwyższą górę świata" pewnie z piętnaście razy, w tym trzy w tym roku, bo pisałam o niej licencjat ;) ), wielokrotnie czytałam też cykl o Harrym Potterze (wyjątkiem jest 7 tom, który czytałam tylko raz, no i 6 - dwa razy), Sagę o Wiedźminie (trzy razy całość), "Magdalenę" Moniki Warneńskiej (pewnie z sześć razy), część dramatów Szekspira ("Burzę" pewnie ok. pięciu razy, podobnie "Hamleta") i parę innych książek. Jest całkiem spora lista powieści, które czytałam wiele razy dlatego, że chciałam sobie przypomnieć fabułę przed sięgnięciem po kolejny tom. Nie ma dla mnie nic bardziej irytującego niż drobne szczegóły, które pojawiały się w poprzedniej części a ja ich teraz nie pamiętam ;)
Kiedyś nałogowo czytałam wielokrotnie lubiane przez siebie książki, teraz raczej nie mam na to czasu. Tylko czasami, w chwili słabości i sentymentu (czyli najczęściej jak leżę na zwolnieniu) sięgam po jakiegoś starego przyjaciela, na pocieszenie. W takich sytuacjach najczęściej są to książki Anny Onichimowskiej.
 
Awatar użytkownika
earl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 9047
Rejestracja: śr mar 21, 2007 4:10 pm

Książki które czytałem kilka razy

śr paź 13, 2010 5:25 pm

yabu pisze:
PS. @earl Nie Siuksów tylko Dakotów.


Wiem, że taka jest poprawna nazwa, ale, zważywszy na to, że w historiografii obie są prawomocne to używam ich jako zamiennika. Szklarski w I tomie podaje, skąd się wzięła nazwa "Siuks" i dlaczego tym terminem określono Teton, Yankton i Santee Dakotów.

yabu pisze:
Jak byłem na tyle młody że podobał mi się 'Pan Samochodzik', Nienacki jeszcze żył i pisał.


A teraz już ci się nie podoba? Ja z przyjemnością przeczytałbym wszystkie książki jeszcze raz, ale jakoś tak głupio pójść do działu dziecięcego. No, chyba, że pożyczę sobie na godzinę jakiegoś szkraba i udam, że to dla niego.
 
Awatar użytkownika
yabu
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2538
Rejestracja: pt sty 18, 2008 5:34 pm

Re: Książki które czytałem kilka razy

śr paź 13, 2010 6:52 pm

A czemu wstyd? Chętnie powtórzył bym sobie 'Mansur i Kasym', niestety nie pamiętam autora, która to książka była tylko w dziale dziecięcym. Niestety, jak miałem jakieś 25 lat, wycofano tytuł z powodu zużycia. Przykre. Książka ta to wycinek historii Samarkandy na przykładzie dwóch młodzieńców gdzieś w XII czy XV w. Proste, łatwe i przyjemne.
Zaś do Pana Samochodzika odstręczyła mnie nadmierna otoczka ideowa. :wink:
 
Awatar użytkownika
earl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 9047
Rejestracja: śr mar 21, 2007 4:10 pm

Książki które czytałem kilka razy

śr paź 13, 2010 11:05 pm

@ yabu

Cóż, główny bohater był w ORMO i czasem wypowiadał się nazbyt pochlebnie o dobrej socjalistycznej ojczyźnie. No, ale Nienacki pisał w takich czasach, że musiał tę otoczkę dorobić. Na szczęście niewiele tego było, za to dużo akcji i sensacji, przez co jedną 350-stronicową książkę potrafiłem przeczytać w dzień.
 
Awatar użytkownika
Kumo
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 471
Rejestracja: pn maja 05, 2008 3:34 pm

Książki które czytałem kilka razy

śr paź 13, 2010 11:18 pm

Zgadzam się z earlem - "Pan Samochodzik" raczej nie kwalifikuje się jako twórczość "zaangażowana ideowo".
 
Awatar użytkownika
Ginden
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 831
Rejestracja: pt gru 19, 2008 1:15 pm

Książki które czytałem kilka razy

czw paź 14, 2010 11:12 am

yabu pisze:
Zaś do Pana Samochodzika odstręczyła mnie nadmierna otoczka ideowa. :wink:

Dobra, znajdź książkę dla młodzieży, pozbawioną otoczki ideowej, stworzona w czasach PRLu. ;) A w Panu Samochodziku nie było wcale dużo tego.
 
Awatar użytkownika
earl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 9047
Rejestracja: śr mar 21, 2007 4:10 pm

Książki które czytałem kilka razy

pt paź 15, 2010 7:01 pm

Z tego co pamiętam to ksiązki Stanisława Pagaczewskiego nie operowały pochwałami na temat socjalizmu. Ale faktem jest, że wielu innych (Niziurski, Bahdaj) tej otoczki nie były pozbawione, chociaż też nie była ona zbyt natrętna.
 
Awatar użytkownika
Kumo
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 471
Rejestracja: pn maja 05, 2008 3:34 pm

Re: Książki które czytałem kilka razy

pt paź 15, 2010 9:42 pm

earl pisze:
Z tego co pamiętam to ksiązki Stanisława Pagaczewskiego nie operowały pochwałami na temat socjalizmu.

No cóż... Baltazar Gąbka i latające talerze i Gospoda pod Upiorkiem dzieją się w PRL-u. W tej drugiej mamy dodatkowo karykaturalnie pokazanych Amerykanów (tj. grupkę bogaczy, usiłujących kupować wszystko dookoła)
BTW, czy nie odeszliśmy (znowu) od tematu?
 
Awatar użytkownika
earl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 9047
Rejestracja: śr mar 21, 2007 4:10 pm

Książki które czytałem kilka razy

pt paź 15, 2010 10:10 pm

Nie pamiętam dokładnie tych dwóch opowieści (tzn. tej drugiej nie mam prawa pamiętać, bo nie czytałem), natomiast wiem, że "Porwanie Baltazara Gąbki" i "Misja profesora Gąbki" to jest okres z czasów księcia Kraka, ale z dodatkiem nowoczesności (gdyż istnieją już wówczas samochody no i kanalizacja).

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości