Schpeelah#144 pisze:Jeśli ma być postacią czarującą to celujemy w dostosowanie poziomu +0
Mistrz nasz wyznaje zasadę "efektywnego LA" - jeżeli wszyscy w drużynie mają LA + 2, to tak jakby nikt go nie miał; jeżeli jedna postać ma LA + 3, reszta + 2, to tą jedną traktuje się, jakby miała + 1. Jako że w drużynie ma być drow, fey'ri oraz duergar z szablonem brute (wszystko właśnie z LA + 2), zależało mi na włożeniu w pomysł tego samego poziomu.
Schpeelah#144 pisze:Zależy, jaka ma być ta postać kumpla.
Jako że w drużynie będą duergar warblade, drow łotrzyk i fey'ri czarodziej, potrzeba kogoś, kto pozwoli dożyć drugiego poziomu. Tu rola kumpla, który waha się między druidem a kapłanem. Dlatego też :
Schpeelah#144 pisze:Zręczność +2 żeby zrównoważyć kary za rozmiar, +4 jeśli postać ma być łucznikiem
Budowa +0 lub +2, jeśli chcemy oddać efekt większej masy ciała
Roztropność +2 - i tak wiele nie zmieni, więc czemu nie?
zręczność nie jest taka istotna; zostawiłem ją bez modyfikatorów, bo nie chciałem przesadzać z atrybutami;
budowę dałem taką, a nie inną, ze względu właśnie na większą masę i ogólną "mocarność" postaci;
roztropność w przypadku takiego dylematu zmienia nieco, a większej dawać nie chciałem, by, jak przy zręczności, nie przesadzić.
Jak więc w takim kontekście rozdzielić atrybuty? Siłę pozostawiłbym bez zmian (zwłaszcza że zgadzamy się, póki co) a jakąś karę, dla równowagi, chciałbym zostawić; charyzma przydać się może kapłanowi, więc nie chciałem jej obciążać...
Schpeelah#144 pisze:Brak naturalnego pancerza
W jakiś sposób działają tutaj silne, zwarte mięśnie korpusu centaura, które działają nieco jak naturalna skórznia. Poza tym wprowadzenie naturalnego pancerza było pewnego rodzaju "chwytem" na naszego MG; na ludzki korpus bowiem da się założyć cokolwiek (od gołej klaty po płytę); gorzej sprawa ma się z końskim, a znając naszego Misia, ataki w część końską traktowałby jako ataki w nieprzygotowanego przeciwnika (w końcu centaur nie widzi swego zadu, który ma trzy metry z tyłu) i naturalny pancerz miał za zadanie podbić KP choć trochę...
Czyli sugerujesz, aby to wyrzucić całkiem?
Schpeelah#144 pisze:Biegłości; Kopyta
Biegłości zostawiłbym (skoro i tak są bez znaczenia
); postaci walczącej się nie przydadzą, druida nie zbawią, ale już kapłanowi mogą pomóc. Kopyta zaś to element "centaurowości", którą chciałem zachować, tworząc tą wersję. Może zatem zastrzeżenie, że można ich użyć jedynie przeciwko jednemu wrogowi i tylko w akcji pełnego ataku (znaczy, mam na myśli, że albo atak kopytami, albo bronią trzymaną w łapskach)?