Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
27383
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3267
Rejestracja: śr sie 01, 2007 5:44 pm

Jest listopad 2010 i czytamy...

pn lis 01, 2010 8:54 am

Ja jadę Wilken Di Tofta, dość klasyczna powieść dla młodzieży, w której to młody chłopiec, nie mający wśród rówieśników żadnych kolegów, zaprzyjaźnia się z psem, który okazuje się nie tak zwyczajnym stworzeniem...
 
Awatar użytkownika
yabu
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2538
Rejestracja: pt sty 18, 2008 5:34 pm

Re: Jest listopad 2010 i czytamy...

pn lis 01, 2010 2:02 pm

Kupiłem sobie 'Okręt Rzymu' Johna Stack'a: błąd. Miała być książka historyczna, a wyszła rzeczywistość równoległa, facet nie dopracował realiów historycznych i troszeczkę epoki mu się rozjechały. Wczasach pierwszej wojny punickiej konsula strzegą pretorianie, wiosłują na galerach niewolnicy, senatorowie nie mają za sobą służby wojskowej... Starczy.
Dlaczego zawsze jak odstąpię od zwyczaju najpierw czytaj, potem ew. kupuj, to się nacinam. Fabuła może być, tylko te błędy rażą. 3 do 4 / 10
 
Awatar użytkownika
wikus.metka
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 35
Rejestracja: śr paź 20, 2010 2:09 pm

Re: Jest listopad 2010 i czytamy...

pn lis 01, 2010 7:56 pm

A ja nadal męczę to "Oko jelenia" :)
 
Awatar użytkownika
dircemari
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 94
Rejestracja: sob lut 20, 2010 9:53 am

Re: Jest listopad 2010 i czytamy...

wt lis 02, 2010 3:49 pm

W tym miesiącu czytam : "Lód" i " Inne pieśni " Dukaja oraz " Sługa boży" Jacka Piekary
 
Awatar użytkownika
Asthariel
Szef działu
Szef działu
Posty: 620
Rejestracja: ndz kwie 25, 2010 7:56 pm

Jest listopad 2010 i czytamy...

wt lis 02, 2010 5:08 pm

Dalej męczę Starcie królów (ok. 560 strony), i czekam na przyjście paczki z Miasto i miasto Mievillie.
 
Awatar użytkownika
melodia
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 79
Rejestracja: czw gru 10, 2009 10:44 am

Jest listopad 2010 i czytamy...

śr lis 03, 2010 2:03 pm

Ja przeczytałam pierwszy tom pt. "Zawód: Wiedźma" super sie ją czyta pełana humoru i zabawnych sytuacji. Skończyłam czytac też Witolada Szostaka i poluje na piąta część Anne Bishop. Mam zamiar też przeczytać Derenna Shan pt. "Asystent Wampira" i jego dalsze części. To na razie tyle może coś nowego na Targach Książki w Krakowie znajdę. :P
 
Awatar użytkownika
yabu
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2538
Rejestracja: pt sty 18, 2008 5:34 pm

Re: Jest listopad 2010 i czytamy...

śr lis 03, 2010 5:48 pm

Odkryłem Christophera Moore 'Czarna robota', chyba sporo po wydaniu. Powalające. Świetny humor, niezła kombinacja wątków. Np. sposoby na zabicie lub karmienie piekielnych ogarów; miodzio. :hahaha:
Na pewno sięgnę po inne pozycje tegoż autora.
 
Awatar użytkownika
Asthariel
Szef działu
Szef działu
Posty: 620
Rejestracja: ndz kwie 25, 2010 7:56 pm

Jest listopad 2010 i czytamy...

śr lis 03, 2010 6:24 pm

Chyba Brudna robota?

I moim zdaniem nie warto. Moore sprawia wrażenie gościa, który umie napisać naprawdę inteligentną komedię, który co jakiś czas przypomina sobie, że generalnie pisze książkę dla debili, więc wrzuca wstawkę o seksie / pierdzeniu / nekrofilii / itd. / itp. Zupełnie inna liga niż Pratchett.
 
Awatar użytkownika
yabu
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2538
Rejestracja: pt sty 18, 2008 5:34 pm

Re: Jest listopad 2010 i czytamy...

śr lis 03, 2010 6:41 pm

Masz rację, 'Brudna robota'.
Zobaczę jak z innymi książkami, jeśli będzie trzymał poziom... Oczywiście mogłem trafić na wyjątkowa dobrą. Poza tym może już zdebilałem? :razz:
 
Chabersztyna
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: pn lis 01, 2010 5:11 pm

Jest listopad 2010 i czytamy...

śr lis 03, 2010 7:58 pm

Ja się zabrałam za Diunę :D. Obrałam sobie za cel za cel wszystkie książki z kanonu z jakiegoś innego forum (chyba forum Fantastyki), więc oto jestem tu i teraz z książką Herberta w ręku.
Jestem początkująca jeśli chodzi o SF, ale podejrzewam, że skończę tą książkę szybciutko - wchłania mnie.
Za to nie bardzo podchodzi mi Narentum Sapkowskiego i chyba nie skończę tej książki. Język książki stylizowany na stary oraz wstawki z łaciny przeszkadzają mi czytaniu.
 
Awatar użytkownika
Misiek skin
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 78
Rejestracja: czw sty 15, 2009 10:36 pm

Jest listopad 2010 i czytamy...

śr lis 03, 2010 8:11 pm

Ja obecne zabieram się za Labirynt Zła ze świata Star Wars
 
Awatar użytkownika
Ginden
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 831
Rejestracja: pt gru 19, 2008 1:15 pm

Jest listopad 2010 i czytamy...

śr lis 03, 2010 9:35 pm

Fale tłumią wiatr. Daleka tęcza. Oba Strugackich.
Burza słoneczna i Pierworodni. Oba A. C. Clarke'a.
Myśli nieuczesane. Stanisław Jerzy Lec.
Chłopaki Anansiego. Neil Gaiman.
Roboty i Imperium. Isaac Asimov.
Wojna i pokój. L. Tołstoj.
 
Awatar użytkownika
earl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 9047
Rejestracja: śr mar 21, 2007 4:10 pm

Jest listopad 2010 i czytamy...

pt lis 05, 2010 7:53 pm

Paul Kengor "Ronald Reagan i obalenie komunizmu", chociaż po 40 stronach zaczyna mnie już nudzić.
 
Awatar użytkownika
Blanche
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 343
Rejestracja: pn sie 11, 2008 1:42 pm

Jest listopad 2010 i czytamy...

pt lis 05, 2010 10:01 pm

Wreszcie zabrałam się za "Godzinę detektywów" - świetna książka, jak wszystkie, które wyszły spod pióra Thorwalda. Poza tym, czekam na paczkę od wydawnictwa Znak, w której znajduje między innymi "Krew królów" tego autora. :)
 
Awatar użytkownika
taktiken
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 20
Rejestracja: sob sty 19, 2008 8:30 pm

Jest listopad 2010 i czytamy...

sob lis 06, 2010 1:32 pm

Dokonczylem "Czaropis" - obawialem sie powtorki z "Harrego Pottera" - zupelnie niepotrzebnie. Interesujaca pozycja - czekam na kolejny tom.
"Czarny Horyzont" Kołodziejczaka - swietna książka, niesamowity klimat. 11/10 :) Apel do autora: Panie Tomaszu, wiecej i czesciej!
 
Awatar użytkownika
yabu
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2538
Rejestracja: pt sty 18, 2008 5:34 pm

Re: Jest listopad 2010 i czytamy...

sob lis 06, 2010 3:35 pm

Przeczytałem 'Najgłupszy anioł' Christophera Moore'a.Książka może się podobać, czasami lubię takie przerysowania. Tegoż autora 'Gryź mała, gryź' przerwałem po dwóch stronach. taka niezborna paplanina, nawet zamierzona, w ogóle mi nie podchodzi. :?
@Asthariel Może zacząłeś od niewłaściwej książki Moore'a? Facet jest dość nierówny.
 
Awatar użytkownika
Asthariel
Szef działu
Szef działu
Posty: 620
Rejestracja: ndz kwie 25, 2010 7:56 pm

Jest listopad 2010 i czytamy...

sob lis 06, 2010 3:55 pm

@yabu
Przeczytałem Baranka i Brudną robotę, które to akurat mają reputacje jego najlepszych książek. Po prostu irytowało mnie, jak to autor starał się jak najczęściej wstawiać niewybredne żarty na temat seksu, bez względu na klimat czy powagę sceny - nie wiem, chyba jestem zbyt zgredziały na takie poczucie humoru.

Sam teraz czytam Miasto i miasto Mieville - po 130 stronach już widać, że powieść jest dobra i intrygująca, choć jeszcze mnie nie zachwyca tak, jak to zrobiła z recenzentami.
 
Anarion94
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: śr lis 03, 2010 2:46 pm

Jest listopad 2010 i czytamy...

sob lis 06, 2010 9:57 pm

Właśnie skończyłem "Sługę Bożego" Piekary i zabrałem się za "Straż Nocną" Pratchetta, mam nadzieję, że rzeczywiście jest tak dobra jakby to wynikało z recenzji.
 
Awatar użytkownika
Maciej Szraj
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 59
Rejestracja: pn wrz 14, 2009 8:43 pm

Re: Jest listopad 2010 i czytamy...

ndz lis 07, 2010 12:26 pm

Aktualnie kończę "Grombelardzką legendę, tom 2", a w międzyczasie powracam do opowiadań Edgara Allana Poe.
 
Awatar użytkownika
Nausicaa
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 292
Rejestracja: pn lip 12, 2010 10:19 pm

Re: Jest listopad 2010 i czytamy...

ndz lis 07, 2010 5:34 pm

Mi udało się skończyć "Krainę chichów", ale nadal męczę "Accelerando". Tymczasem w ten weekend połknęłam "Lawinię" Ursuli Le Guin. Powiem krótko: marzę o tym, aby posiadać tak lotny umysł mając prawie 80 lat. Tymczasem do torby wrzuciłam "Śmierć nekromanty" Marthy Wells (z polecanek Sapkowskiego). Jeśli będzie przyjemnie, to Stross jeszcze się pokurzy.

Chabersztyno, wstawki z łaciny są właśnie najfajniejsze! Po lekturze "Imienia róży" nauczyłam się wszystkich łacińskich kawałków na pamięć. Po "Narrenturmie" mnie tak nie wzięło, ale za to sięgnęłam po "Boską komedię" (te włoskie wstawki Samsona były uroczo adekwatne). "Piekło" było niezłe, ale dalej tendencja spadkowa. Prawdziwie przeszkadzające makaronizmy mamy w "Pamiętnikach" Paska. Od miesiąca leżą na półce spożyte w jednej trzeciej i czekają dnia Sądu.

A "Diuna" to miodzio :)
Ostatnio zmieniony ndz lis 07, 2010 5:44 pm przez Nausicaa, łącznie zmieniany 2 razy.
Powód:
 
Awatar użytkownika
wikus.metka
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 35
Rejestracja: śr paź 20, 2010 2:09 pm

Re: Jest listopad 2010 i czytamy...

wt lis 09, 2010 11:33 am

Zaczytałam się ostatnio w "Bożej klepsydrze" pana McDevitt Jack. Na początku uderzyła mnie ilość nowych postaci. Przez kilka pierwszych stron wydaje mi się jakby było ich co najmniej pięćdziesiąt. Ale zaczęłam się rozkręcać (kojarzę kto jest kto) i zaczyna mi się podobać. Zobaczymy co będzie dalej.
 
Awatar użytkownika
27383
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3267
Rejestracja: śr sie 01, 2007 5:44 pm

Jest listopad 2010 i czytamy...

czw lis 11, 2010 1:49 pm

Ja jadę z klasyką: Faust, Miszcz i Małgorzata oraz Portret Doriana Graya :)
 
Awatar użytkownika
Makv
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: czw lis 11, 2010 12:01 am

Jest listopad 2010 i czytamy...

czw lis 11, 2010 2:28 pm

Niedawno skończyłem "Kroniki Jakuba Wędrowycza" i teraz zabieram się za "Wilczy Legion" (11 listopada za oknem) ;-)
 
Awatar użytkownika
Asthariel
Szef działu
Szef działu
Posty: 620
Rejestracja: ndz kwie 25, 2010 7:56 pm

Jest listopad 2010 i czytamy...

czw lis 11, 2010 2:28 pm

Pentagram Jo Nesbo, 3 tom serii o Harrym Hole. Jedna z najciekawszych serii kryminałów jakie czytałem (a na pewno przypadła mi do gustu bardziej niż dzieła Stega Larssona / Henniga Mankella). Przeczytałem Miasto i miasto Mieville'a - bardzo dobre, interesujące, ale na pewno nie zachwycające - tak 8/10, i niespecjalnie rozumiem te wszechobecne zachwyty nad książką.
 
Awatar użytkownika
aeina
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: czw lis 11, 2010 1:17 pm

Jest listopad 2010 i czytamy...

czw lis 11, 2010 2:58 pm

Niedawno skończyłam "Pana Lodowego Ogrodu" Grzędowicza a teraz zabrałam się za książkę Olgi Tokarczuk "Prowadź swój pług przez kości umarłych" ;)
 
Awatar użytkownika
dircemari
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 94
Rejestracja: sob lut 20, 2010 9:53 am

Re: Jest listopad 2010 i czytamy...

czw lis 11, 2010 6:08 pm

Dukaj mi nie podpasował więc dałam sobie z nim spokój . Obecnie kończe "Carrie" Stephena Kinga , wg. mnie lepsza z jego książek , krótka więc fabuła nie ciągnie się tak jak przy "Lśnieniu".
 
arumantis
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: pn lis 01, 2010 10:19 pm

Re: Jest listopad 2010 i czytamy...

sob lis 13, 2010 11:21 pm

Aktualnie czytam cały cykl Starship autorstwa Mike Resnick'a. Pierwszy tom "Bunt" mi się spodobał, ale jestem w połowie drugiego tomu "Pirat" i jest niestety gorzej. Zobaczymy jak to będzie z resztą :wink:
 
Awatar użytkownika
wikus.metka
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 35
Rejestracja: śr paź 20, 2010 2:09 pm

Re: Jest listopad 2010 i czytamy...

wt lis 16, 2010 10:41 pm

Zmieniam diametralnie zdanie..."Boża klepsydra" rules :)
Pod koniec ciężko mnie było oderwać od książki...akcja rozwija się wraz z rozwojem fabuły i trzyma w napięciu do ostatnich kilku stron epilogu.
genialna...
 
Awatar użytkownika
plechot
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 70
Rejestracja: czw paź 16, 2008 10:33 am

Re: Jest listopad 2010 i czytamy...

śr lis 17, 2010 3:28 pm

Ja koncze meczyc Jack'a Cambell'a "Bezlitosny" V tom Zaginionej Floty.
Powiem szczerze, ze po dwoch takich sobie poprzednich tomach wreszcie akcja sie ruszyla.
Co spowodowalo, ze bardzo fajnie sie ja czyta (rozwiazanie niektorych watkow).
 
Awatar użytkownika
yabu
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2538
Rejestracja: pt sty 18, 2008 5:34 pm

Re: Jest listopad 2010 i czytamy...

śr lis 17, 2010 4:41 pm

Przeczytałem trylogię 'Millenium' Stiega Larsona. Mimo ogłoszenia jej genialnym dziełem - podobała mi się, o dziwo. Zwariowane, lecz normalne postacie, niewymuszenie wciągająca fabuła, nawet nielogiczności w postępowaniu bohaterów wynikają z charakteru postaci, a nie, bo autorowi zabrakło łącznika między scenami. Przyjemnie brzmią też tytuły, tak nieco barokowo; 'Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet', 'Dziewczyna, która igrała z ogniem', 'Zamek z piasku, który runął'.
Polecam.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości