Gracze od kilku sesji podszywają się pod członków zakonu.
Nie to, żebym miał coś przeciwko, bo czesto wynikają z tego ciekawe sytuacje.
Doszło do mnie jednak, że nie wiem w jaki sposób tak naprawdę zakon kontroluje swoich członków?
W jaki sposób można sprawdzić tożsamość w świecie analfabetów?
I nie mówię tu o jakiś potężnych członkach zakonu, gracze oszukują przede wszystkim orcze patrole i jakichś pomniejszych legatów wędrownych.
Teraz trafili do dużego miasta i nadal jadą na opinii członków zakonu wymagając odpowiedniego szacunku od patrolów i strażników bram.
Nie to żebym się źle bawił czy żeby gracze psuli mi jakoś fabułę, ale zastanawiam się jak świat gry mógłby zareagować na takie ściemnianie.
Tak czy siak.
Myslicie, że Zakon ma jakąś formalną strukturę, jakieś procedury? W sensie, czy wędrujący legat dostaje jakieś glejty, pisma, pieczęcie. Czy każdy ma się identyfikować? Jak to w ogóle działa. Może jest o tym jakis dodatek? am tylko podstawkę póki co.
Pozdrawiam.