Czy mogli byście mi pomóc (a właściwie mojemu koledze)? Zaczynamy niedługo nową kampanię i postanowił on, że zagra posągiem pilnującym grobu (niegdyś był on człowiekiem (znaczy posąg) i teraz pojawia się pewien problem, a konkrenie jaka by do niego pasowała rasa albo może jakiś szablon?

Pozdawiam i z góry dziękuję za pomoc.

Podaj trochę więcej szczegółów, bo nie za wiele da się zrozumieć z wypowiedzi powyżej a na pewno pomożemy .

Nie jestem dedekowym ekspertem, ale najbardziej z posągami kojarzą mi się konstrukty (Odbieracz, golemy i mechaniczny strażnik wg Księgi Potworów 3.5), można też coś pokombinować z gargulcem i/lub sfinksem.

Ewentualnie warforged z Eberron Campaing Setting/Races of Eberron. Chyba jedyny grywalny konstrukt, wystarczy wprowadzić zmiany kosmetyczne a mechanikę można zostawić.

Nadać może się też kariatyda z "Czarciego Foliału", która jest chyba najbliżej koncepcji ożywionego posągu. Ma jednak ten sam problem co golemy - trzeba ją mechanicznie dostosować do pełnienia funkcji rasy dla gracza.

* Pół-golem kamienny z Monster Manual 2, przy założeniu że postaci udały się wszystkie rzuty obronne (inaczej stałaby się niegrywalnym konstruktem).

* Warforged lub Warforged Jaggernaut (Eberron) lub z twórczości forumowej mój Mechaniczny, opcja Wykuty W Żywiole (Ziemia).

* Pół-Żywiołak Ziemi (Manual of the Planes) lub Genasi Ziemi (Monsters of Faerun) lub ich wersja podana przez Zirael tutaj.

Jeżeli gracz zechce "poczekać" na swoją "posągowość", to może klasa Green Star Adept (CArc)? Na 10. poziomie postać staje się czymś w stylu ożywionego konstruktu...

Właśnie problem w tym, że nieożywionego. Stajemy się konstruktem, tracimy budowę, mamy przez dziesięć poziomów 3/4 BPA i jeszcze tylko 5 poziomów czarującego... Kiepsko to wygląda.

Lord Xan pisze:

Właśnie problem w tym, że nieożywionego. Stajemy się konstruktem, tracimy budowę, mamy przez dziesięć poziomów 3/4 BPA i jeszcze tylko 5 poziomów czarującego... Kiepsko to wygląda.

Chodziło mi o to, że umysł pozostaje ten sam, zmienia się tylko ciało; napisałem : "czymś w stylu". Że stajemy się konstruktem to chyba nie problem, skoro jest plan grania golemem, który budowy i tak, z tego, co pamiętam, nie posiada. A, i poziomów czarującego mamy 10 - doczytaj, proszę, akapit o czarach - na 10. poziomie będą czary jak magik z pięcioma dodatkowymi poziomami, ale poziom czarującego będzie równy uprzedniemu poziomowi magika plus poziomy w tej klasie; jest to ładnie rozpisane w przykładzie. No chyba że wyszła errata, która to zmienia...

No, efektywny poziom czarującego równa się poziomie w klasie czarującej = w tej prestiżówce, ale czary i tak rzucamy jak poziom klasy czarującej + 1/2 poziomów prestiżówki.
Nie mówię, że green star adept jest jakiś straszny - ot fajny fabularnie i przeciętny mechanicznie.
Jeśli gra zaczyna się na wyższym poziomie, to taka postać nawet dobrze wpisałaby się w fabularny zarys (niegdyś był on człowiekiem).

Lord Xan pisze:

Nie mówię, że green star adept jest jakiś straszny - ot fajny fabularnie i przeciętny mechanicznie.
Jeśli gra zaczyna się na wyższym poziomie, to taka postać nawet dobrze wpisałaby się w fabularny zarys (niegdyś był on człowiekiem)

Zgoda, nie mówię, że to potężna klasa, niemniej jednak zawsze to jakiś pomysł. Jedyny problem to osiągnięcie bycia posągiem na wysokim poziomie...

A może po prostu jakiś golem/kariatyda? Tyle że przebudzony/a? Podobnie jak Vhailor na przykład?