Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
Zireael
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3534
Rejestracja: wt maja 24, 2005 3:11 pm

Wymyśl swoją własną warstwę Otchłani!

pt sie 20, 2010 7:10 pm

Mała zabawa podłapana na forum Candlekeep. Kto ma jakiś pomysł, może wymyślić i opisać tu swoją warstwę Otchłani. Ilość szczegółów czy dokładność nie ma znaczenia.

Oto moja idea (tłumaczenie mojego posta z Candlekeep):
Warstwa 88 - Błogosławiona Kraina Lloth
Władca: Vierna (CZ kobieta drow półczart Kap20 Lloth)

Tą warstwę zamieszkała na samym początku grupa drowów półczartów z jednego z wielu światów czczących Pajęczą Królową. Mówi się, że przywódczyni jest córką lub wnuczką Lloth. Zabrali oni ze sobą drowich służących, w których żyłach nie płynęła czarcia krew, a później przyzwali lub wezwali sługi Lloth z Demonicznej Pajęczyny.

Tysiąclecia później, hierarchia jest już ustalona. Za boską łaskę uważa się posiadanie ośmiorga dzieci, albo jeszcze lepiej, ośmioraczków. Im więcej w twoich żyłach płynie czarciej krwi, tym wyżej w hierarchii jesteś.

1. Na najwyższym poziomie stoi Vierna i jej najbliższa rodzina (brat, ich dzieci i wnuki)
2. Poniżej - yochlole i myrlochary, sławione jako boscy słudzy Pajęczej Królowej
3. Święte pół-demony, draeglothy, zajmują następny poziom
4. Po nich następują różnego pochodzenia drowy półczarty
5. Tylko o krok za nimi są czarcie drowy, których krew jest bardziej zanieczyszczona
6. Czystej krwi czarty są następne i uwielbiają one fakt, że nie mogą tu naprawdę zginąć
7. Drowy czystej krwi (to znaczy bez czarciej krwi) to najniższa uznawana warstwa
8. Wszyscy i wszystko inne są tu traktowani jak śmiecie

Ta warstwa przypomina Podmrok z wielu światów, ale wszystko jest zgromadzone po osiem lub pokryte pajęczynami... albo w jakiś inny sposób związane z Lloth. Kraina ma osiem głównych miast i prawie żadnych innych osiedli. Tunele i korytarze są jeszcze bardziej zabójcze, niż w "normalnym" Podmroku.
Dlatego też działa tu specjalny dar od bogini: nikt ani nic pochodzące z tej warstwy i tu żyjące nie może tu zginąć. To oznacza zarówno ludy cywilizowane, jak i potwory. W ten sposób, walki pomiędzy domami, a także o przetrwanie nigdy się nie zakończą, a rasa nie wymrze.

Rzeczy tu zakazane to diabły, a także oddawanie czci komukolwiek lub czemukolwiek innemu niż Lloth.
Wszystko inne jest dozwolone. Zasady są takie, jak w normalnym społeczeństwie drowów, tyle że tu rządzą drowy półczarty. Wszystko co jest wykonywane i mówione, jest powiązane z Pajęczą Królową. Gdyby bogini miała kiedykolwiek odwiedzić tą warstwę, wszyscy padliby na kolana i przestaliby wykonywać cokolwiek z religijnego zachwytu.

Komentarze mile widziane, to samo dotyczy Waszych pomysłów!
 
Awatar użytkownika
Planetourist
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2069
Rejestracja: wt paź 04, 2005 8:20 pm

Wymyśl swoją własną warstwę Otchłani!

sob sie 21, 2010 7:56 pm

Jak widzę, Dom Vrinn zyskał nową rezydencję :) Pomysł z nieśmiertelnością jest całkiem niezły, może kiedyś stanie się niemiłą niespodzianką dla graczy.

A oto i moje pomysły:

Złoto Głupców

Wyobraź sobie nieskończone podziemia – pełne potworów i niebezpieczeństw, ale też krypt, grobowców i skarbców pełnych kosztowności. To właśnie Złoto Głupców – raj i koszmar każdego poszukiwacza przygód.

Widzisz, ta warstwa Otchłani żyje. Nieustannie zmienia się, przeobraża, zmienia układ korytarzy... jedyne, czego możesz być pewien trafiając do niej to to, że gdzieś w pobliżu jest drogocenny skarb i wiele śmiertelnych zagrożeń. Potwory to zwyczajna otchłanna fauna i flora – inteligentne demony prawie w ogóle tu nie mieszkają – ale nie brakuje też zagrożeń będących przedłużeniem woli samego Złota Głupców.

Głupcem bowiem jest ten, kto widział by w tej krainie kolejną faeruńską Podgórę czy inne miejsce, w którym skarby czekają na śmiałych, sprytnych i silnych. Nie, Złoto Głupców to pułapka, która marzy tylko o zabijaniu kolejnych chciwców. Czasami jakiś trep wraca ze Złota Głupców z garścią klejnotów czy antycznym artefaktem, ale niech cię nie kusi, żeby pójść w jego ślady! Otchłań pozwala czasami komuś wygrać właśnie po to, by nowi naiwniacy skusili się na wycieczkę do niej. Co, może masz się za szczęściarza i myślisz, że masz szansę być kolejnym z takich przykładów? Dobrze radzę – najpierw wypróbuj szczęście tam, gdzie łatwiej przeżyć. Na przykład zaproponuj Shemesce schadzkę. Z A'kinem.


Smutna Śmierć

Słyszałeś kiedyś, że demony wcale nie są najgorszymi katami, bo im zależy? Bo wprawdzie zabiją cię powoli i brutalnie, ale będziesz czuł, że w każdą torturę wkładają całą swoją pasję – w przypadku co bardziej władczych odmian możesz nawet uznać poświęcenie ci takiej uwagi za zaszczyt? Bzdura i próba oswojenia grozy, ale... raz gotów byłem przyznać jej rację. Po tym, jak zobaczyłem Smutną Śmierć.

Ta warstwa Otchłani – nie wiem, czy ma jakiś numer – to nijaka, jałowa równina oświetlona zimnym światłem. Nic tu nie rośnie, nie ma żadnych znaków szczególnych. Żyją tu tylko demony – a raczej to, co z nich zostało. Bowiem czarty ze Smutnej Śmierci są... martwe. Zgaszone. Żyją, zachowały rozum – potrafią myśleć i mówić równie sprawnie, jak ich gorącokrwiści krewniacy, a czasami nawet udawać uczucia – ale nie ma w nich choćby cienia pasji. Nie pozbyły, się oczywiście, nienawiści – co głupsze atakują od razu, sprytniejsze czekają tylko na właściwy moment – ale brak im ognia. Metodycznie, bez cienia satysfakcji zadają swoim ofiarom jak największe cierpienie. Jak maszyny. I zapewniam cię, taka egzekucja to coś o wiele bardziej upiornego, niż rozerwanie na strzępy przez wściekłego demona.

Nie wiem, skąd biorą się te biesy. Nikt nigdy nie znalazł na tamtej warstwie żadnego portalu czy budowli, a mimo to ciągle pojawiają się nowe. Może to i dobrze, że trafiają tam i nie szkodzą reszcie multiwersum, ale pomyśl – co może być w stanie zgasić pasję demona? I co, jeżeli to coś zacznie tak niszczyć inne stworzenia?
Ostatnio zmieniony sob sie 21, 2010 7:58 pm przez Planetourist, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
Zireael
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3534
Rejestracja: wt maja 24, 2005 3:11 pm

Re: Wymyśl swoją własną warstwę Otchłani!

pt wrz 10, 2010 6:53 pm

Świetne! Nie ma dalszych pomysłów?
 
Awatar użytkownika
Vindreal
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 462
Rejestracja: pn mar 31, 2008 7:21 pm

Wymyśl swoją własną warstwę Otchłani!

pt wrz 10, 2010 7:10 pm

Zireael, zastanawiam się, czy Ty nieświadomie nie robisz mi prezentów. Gromph, Valas, a teraz to. Ostatnio myślałem by się zabrać do zrobienia własnej warstwy do jakiejś przygody :D Jak wysnuję coś sensownego wrzucę na 100%.
Ostatnio zmieniony pt wrz 10, 2010 7:10 pm przez Vindreal, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
Zireael
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3534
Rejestracja: wt maja 24, 2005 3:11 pm

Re: Wymyśl swoją własną warstwę Otchłani!

wt wrz 28, 2010 11:01 am

Vindreal pisze:
Zireael, zastanawiam się, czy Ty nieświadomie nie robisz mi prezentów. Gromph, Valas, a teraz to. Ostatnio myślałem by się zabrać do zrobienia własnej warstwy do jakiejś przygody :D Jak wysnuję coś sensownego wrzucę na 100%.


Czekam na pomysły Vindreala, a także kogokolwiek innego. :wink:
 
Awatar użytkownika
Ginden
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 831
Rejestracja: pt gru 19, 2008 1:15 pm

Re: Wymyśl swoją własną warstwę Otchłani!

wt wrz 28, 2010 8:51 pm

Czarny ściek
Władca: Thus'ths (CZ aboleth-półczart, psion 13 poziomu)

Głębokie, długie korytarze, wypełnione brudną, mętną wodą. Tak wygląda twarda rzeczywistość Czarnego Ścieku, jednej z warstw Otchłani. Pikanterii dodają trujące opary, które oszałamiają nieostrożnych poszukiwaczy przygód, którzy błąkając w ciemnościach padają ofiarą demonów, lub innych nienazwanych stworzeń. Takich z dużą ilością macek (szablon stworzenia pseudonaturalnego).
Ciemne korytarze wiją się w granitowej skale długimi kilometrami, przecinając się w skomplikowany sposób. Plotki głoszą, że Czarny Ściek jest połączony z Odległą Dziedziną. Nie wiadomo, czy to prawda, ale i tak trudno wydostać się z Czarnego Ścieku. Wszystkie portale tu wiodące są osadzone u szczytu zjeżdżalni o wysokości do 20 metrów, kącie do 60 stopni i pokrytych śliską warstwą wody. Delikwentowi, który trafi w takie miejsce, bardzo trudno się wydostać - może tylko po omacku szukać jakiegoś portalu do sfery parażywiołu szlamu - licząc, że nie utonie w błocie... I nie padnie ofiarą żadnego z głodnych drapieżców.
 
Awatar użytkownika
Zirnitra
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 104
Rejestracja: czw wrz 02, 2010 11:05 pm

Re: Wymyśl swoją własną warstwę Otchłani!

wt wrz 28, 2010 9:16 pm

Chociaż płomienie kojarzą się raczej z odwiecznymi przeciwnikami demonów diabłami (jak w przypowieściach o złoczyńcach pochłoniętych przez ogień piekielny) to i w otchłani nie brakuje takich miejsc. Jednym z nich ( niejako będącym ich kwintesencją) jest Ognista czeluść.
To tu można spotkać walczące ognistymi mieczami Balory ( te które zamieszkują tą warstwę słyną z najbardziej wybuchowego temperamentu i brutalności), czy zionące ogniem demoniczne smoki.
To tu zamieszkują płomienne żywiołaki, ogniste salamandry, czy potężne czarcie ifryty, które były tak wypaczone złem i chęcią zniszczenia że wygnano je z ich ojczystego planu.
Tu wreszcie można spotkać porwane przez demony dusze śmiertelników którzy za życia byli podpalaczami czy kochającymi sianie olbrzymich spustoszeń magią (najczęściej związaną z ogniem i eksplozjami) magami.
Ponoć conajmniej kilku z tych którzy są wystarczająco silni i krutni by mienić się jej władcami było kiedyś jedną z tych dusz.

Jedno jest pewne. Choć podobnie do swych mieszkańców warstwa ta jest dość zmienna i chaotyczna ( jak zresztą właściwie każda inna) to wszystkich którzy tu zawitają czeka niezmiennie BARDZO GORĄCE powitanie.
Ostatnio zmieniony wt wrz 28, 2010 9:17 pm przez Zirnitra, łącznie zmieniany 3 razy.
Powód:
 
Shillelagh wielder
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 240
Rejestracja: czw lut 12, 2009 10:34 pm

Re: Wymyśl swoją własną warstwę Otchłani!

wt wrz 28, 2010 10:11 pm

Zirnitra pisze:
Tu wreszcie można spotkać porwane przez demony dusze śmiertelników którzy za życia byli podpalaczami czy kochającymi sianie olbrzymich spustoszeń magią (najczęściej związaną z ogniem i eksplozjami) magami.


Czy może inspirowałeś się Dantem? Taka wzmianka skojarzyła mi się z opisem miejsca i akcji danego rozdziału "Boskiej komedii". Nie, nie wiem dlaczego :razz:
 
Awatar użytkownika
Zirnitra
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 104
Rejestracja: czw wrz 02, 2010 11:05 pm

Re: Wymyśl swoją własną warstwę Otchłani!

wt wrz 28, 2010 10:23 pm

Myślałem raczej o tej niezdrowej fascynacji płomieniami i destrukcją jaką niektórzy wykazują. Jak choćby Neron z Sienkiewiczowskiego "Quo wadis" (spalić własną stolicę by móc napisać bardziej wiarygodny poemat o pożarze :P - czyste zło i chaos) czy podpalacz Biblioteki Aleksandryjskiej (żeby zdobyć sławę i nieśmiertelność).
Ostatnio zmieniony wt wrz 28, 2010 11:13 pm przez Zirnitra, łącznie zmieniany 2 razy.
Powód:
 
Awatar użytkownika
AdDur
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 63
Rejestracja: ndz mar 28, 2010 3:27 pm

Wymyśl swoją własną warstwę Otchłani!

wt wrz 28, 2010 10:30 pm

Pustynia Burz
Niekończące się morze piasku jest "łowiskiem" grupy demonów, zamiszkujących sercę warstwy - Czarną Iglicą. Na Pustyni Burz (jak można się domyśleć z nazwy) szaleją burze piaskowe. Wolna od nich jest tylko najbliższa okolica Czarnej Iglicy. W krótkich okresach spokoju wyruszają z niej drużyny łowieckie demonów, chwytające tych, którzy nieopatrznie zapuścili się na Pustynię. Nawet jeśli podróżnik, który trafi tu przez jeden z licznych poratli, przeżyje burzę piaskową i uniknie demonów to zabije go głód i pragnienie.

Ciekawe miejsca :
- Cmentarzyska statków - latające statki, które wpadną w burzę piaskową z reguły rozbijają się pustyni, a ich załoga zostaje wyłapana. Czasem wiatr odsłania całe cmentarzyska rozbitych okrętów. Oczywiście okręty nie były puste. Ale poszukiwaczy przygód poszukujących skarbów moze spotkać niemiła niezpodzianka - Pustynię Burz zamieszkuje kilka błękitnych smoków, które bardzo nie lubią rozstawać się z dobrami z rozbitych statków.
- Bezpieczna chatka - twórca chatki pozostaje nieznany, ale jego dzieło jest jedynym bezpiecznym miejscem na całej Pustyni. Chatka wpuści do srodka każdą istotę nie będącą demonem, a środku na szczęśliwego odkrywcę czeka niekończąca się beczka wody i portal do Sygil (ukryty w szafie) Chatka nie pozostaje dlugo w jednym miejscu, teleportując się w losowe punkty Pustyni.
 
Awatar użytkownika
Zireael
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3534
Rejestracja: wt maja 24, 2005 3:11 pm

Re: Wymyśl swoją własną warstwę Otchłani!

ndz gru 05, 2010 8:04 pm

Czekam na dalsze pomysły!
Zi
 
Awatar użytkownika
Vindreal
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 462
Rejestracja: pn mar 31, 2008 7:21 pm

Wymyśl swoją własną warstwę Otchłani!

pn sty 31, 2011 2:07 pm

Jako że kilka miesięcy temu zapowiedziałem wrzucenie czegoś swojego:

Warstwa 610 -Jałowe Czeluście
Władca: Żarłok
Ta warstwa jest idealnie sterylna. Nie istnieje tu żadne życie. Żadnych demonów, dusz, czy nawet robaków. Bezkresna połać drobnego białego piaseczku prażonego trzema słońcami. Ponadto nie istnieje żaden portal pozwalający się stąd wydostać. Idealne miejsce, by wysłać tu problematyczną osobę i zapomnieć o niej. Rzadko wiejące tu wiatry czasem odsłaniają wysuszone szczątki zesłanych tu stworzeń.

Ciekawe miejsca
Pałac Wiecznej Uczty- choć może być to zaskakujące ta absolutnie nieatrakcyjna warstwa ma swojego władcę. Jest nim Żarłok niebywale otyły balor, który cały czas spędza w swojej ciągle przemieszczającej się siedzibie, wyglądającej jak wielkie stoły otaczające niewielką sadzawkę, okolone wianuszkiem śnieżnobiałych kolumn. Stoły uginają się pod ciężarem najwspanialszych potraw z całego Wieloświata, a posilające się nimi istoty piją najwykwintniejsze trunki. Żarłok jest nieco mniej okrutny niż inne balory, acz uwielbiane przez niego żarty dotyczące potraw bywają równie zabójcze, to cały legion demonów (uwielbia on czasem podawać mrożone trucizny, żywe skorpiony, czy umieszczać na talerzu opóźnioną kulę ognia). Balor jest bardzo gościnny, choć istota raz zaproszona ma małe szanse na odejście od stołu, bez zgody gospodarza, chyba że zdradzi Żarłokowi nieznany mu przepis, lub sekret. Wśród gości balora znajduje się kilka demonów, jeden diabeł, mała grupka illithidów i drużyna poszukiwaczy przygód z okolic Waterdeep, która ucztuje już czwarty rok z rzędu i chętnie by się wyrwała.
Należy też dodać, że wbrew obiegowej opinii jest szansa, by uciec z Pałacu Wiecznej uczty. Między kolumnami za tronem Żarłoka znajduje się przejście do uliczki za gospodą Dzbanek i Flaszka w Sigil.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość