Zrodzony z fantastyki

 
Kronos00
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 28
Rejestracja: ndz lut 06, 2011 1:59 pm

Trudność kampanii

sob lut 19, 2011 10:47 am

Ostatnio , kiedy grałem w Bezsłoneczną cytadele , zorientowałem się że ta kampania jest dla lam absolutnych. Główny boss miał około 36 hp , jego pomocnicy padli od jednego hita ( barbara i wojownika ) sam , mimo że jestem druidem z -1 do siły i po poprzedniej walce z "szalonym zagajnikiem" nie odpoczywałem ( brak czarów ), zadałem głównemu przeciwnikowi 16 hp.
Każde spotkanie , nawet bariera z pajączkami gobasów , było banalne. Zagadki na poziomie kiepskiej kreskówki... Czy w innych oficjalnych przygodach też tak jest? Bo 3 level po 4 dniach takiej rozgrywki... Cóż , nie za bardzo mnie to satysfakcjonuje. :?
Ostatnio zmieniony sob lut 19, 2011 10:48 am przez Kronos00, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Korbel
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 458
Rejestracja: sob kwie 03, 2010 2:09 pm

Trudność kampanii

sob lut 19, 2011 1:02 pm

Cóż.. ta przygoda właśnie JEST dla początkujących Graczy z pierwszopoziomowymi postaciami. Sama w sobie jest prosta jak drut. Poza tym, to tylko przygoda, a nie kampania.

A skoro było zbyt łatwo, to przecież MG powinien był trochę stuningować parę spotkań - przecież i tak w większości gotowców tak właśnie się robi.
 
Kronos00
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 28
Rejestracja: ndz lut 06, 2011 1:59 pm

Trudność kampanii

ndz lut 20, 2011 1:22 pm

A no stuiningował , każdy gobas miał dodatkowy level zbrojnego , spotkaliśmy też kilka ok. 3 poziomowych ( 24 hp ) i sporo zaklinaczy ale nie licząc trolla ( SW 5 ) i armii owych 3 poziomowych gobasów nic nie sprawiło nam kłopotu :( ale dzięki za odpowiedź co do tego iż ta kampania jest dla początkujących.
 
Awatar użytkownika
Vindreal
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 462
Rejestracja: pn mar 31, 2008 7:21 pm

Trudność kampanii

ndz lut 20, 2011 1:44 pm

Przygoda. Kampania to ciąg powiązanych przygód. Podpowiem tylko, że w okolicy 10 poziomu historia opisana w całej serii, zaczynającej się Bezsłoneczną Cytadelą, robi się naprawdę ciekawa :wink:
 
Awatar użytkownika
Zirnitra
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 104
Rejestracja: czw wrz 02, 2010 11:05 pm

Re: Trudność kampanii

ndz lut 20, 2011 6:23 pm

Albo po prostu mieliście szczęście - relatywnie dobre rzuty na kości i być może fakt że mg kiepsko oddał możliwości i mentalność stworów, sprawia że niektóre teoretyczne wyzwania nie są wyzwaniem w ogóle. Z drugiej strony niech rzuty nie pójdą aż tak pomyślnie to gracze płaczą że misiu chce ich perfidnie wykończyć.

Miałem na jednej z pierwszych sesji sytuację gdy jeden goblin z 1 hp omal nie zabił mi postaci gracza,postaci jego dziewczyny i jej zwierzaka (grała druidką) bo rzuty im przestały wychodzić a mi wypadały całkiem niezłe. A jeszcze kilka sekund wcześniej skasowali całą gromadę goblinów praktycznie bez wysiłku (został tylko ten jeden :P )

No i bądźmy szczerzy - ta przygoda jest pod dnd 3.0 i to głównie na podstawce. Z domyślnymi statystykami na PB 25 (czyli 15 +mod rasowy - standardowo +2 to max cecha). I ma ona wprowadzić początkujących, z których wielu nie zna się zbytnio na robieniu dobrych buildów.
Ostatnio zmieniony ndz lut 20, 2011 6:49 pm przez Zirnitra, łącznie zmieniany 4 razy.
Powód:
 
Awatar użytkownika
Kamulec
Administrator, Koordynator społeczności
Administrator, Koordynator społeczności
Posty: 2341
Rejestracja: sob lip 09, 2005 12:32 pm

Trudność kampanii

ndz lut 20, 2011 8:35 pm

Sporo też zależy od prowadzenia. Część prowadzących stosuje takie zagrania:
- naciąganie rzutów na korzyść graczy
- nie dobijanie rannych
- podejmowanie przeciwnikami decyzji nie koniecznie zgodnych z tym, jakie powinni podjąć, aby nie zabić graczy
- odgrywanie wroga poniżej jego intelektu
- dawanie graczom dużej ilości czasu na przemyślenie działań tak, że ich postacie działają sprytniej, niż wynika to z ich atrybutów mentalnych
- dodawanie graczom ułatwień, gdy mogą one ocalić ich postacie

Jeżeli te rozwiązania się wyeliminuje i poinformuje o tym graczy prostsze walki zaczynają budzić większe emocje i wymagają więcej myślenia. Nie wiem, jak było w tej materii na Waszych sesjach.
 
Awatar użytkownika
Gwjazdor
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1287
Rejestracja: czw sty 25, 2007 10:53 pm

Trudność kampanii

pn lut 21, 2011 6:19 am

Kamulec pisze:
- dawanie graczom dużej ilości czasu na przemyślenie działań tak, że ich postacie działają sprytniej, niż wynika to z ich atrybutów mentalnych

Hm o ile pamiętam to nie ma nigdzie napisane ile czasu ma gracz na podjęcie decyzji? Np jeśli masz inteligencję 18 to możesz myśleć maksimum 20 sekund nad "ruchem" a jeśli 8 to tylko 3 sekundy.
 
Awatar użytkownika
Kamulec
Administrator, Koordynator społeczności
Administrator, Koordynator społeczności
Posty: 2341
Rejestracja: sob lip 09, 2005 12:32 pm

Trudność kampanii

pn lut 21, 2011 10:24 am

Hm o ile pamiętam to nie ma nigdzie napisane ile czasu ma gracz na podjęcie decyzji? Np jeśli masz inteligencję 18 to możesz myśleć maksimum 20 sekund nad "ruchem" a jeśli 8 to tylko 3 sekundy.

Bo nie jest, ale to nie szachy. Jeżeli przeciwnik z INT 10 u MG stosuje mało wyszukaną taktykę, a barbarzyńca z INT 6 robi zagrywki niczym wybitny strateg, to coś jest nie tak.

A podane być nie może, bo różnić się mogą możliwości intelektualne graczy, ich znajomość mechaniki, warunki, w których toczona jest rozgrywka. Gra musi uwzględniać czas na opisy, wyobrażenie sobie sytuacji, zastanowienie się nad odgrywaniem, czy jedzenie herbatnika.
 
Awatar użytkownika
MiszczPodziemi
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 28
Rejestracja: sob wrz 11, 2010 12:40 pm

Re: Trudność kampanii

pn lut 21, 2011 11:44 am

Przygoda pisana jest pod postacie na pierwszym poziomie z atrybutami ustalanymi poprzez kupowanie za punkty - 25 punktów. Osobiście widze kilka możliwych przyczyn dlaczego było tak łatwo:
a) mieliście mocniejsze postacie niż było to wymagane, 32 punkty które stają się "polterowym klasycznym point buyem" sprawiają, że oficjalne przygody można wyrzucić do kosza, albo przepisać w nich spotkania od nowa.
b) mieliście postacie zrobione na bazie klas z edycji 3.5, te przygody nie są wyzwaniem dla drużyn w składzie: warmage, warblade, psychowojownik i warlock.
c) MG nie znał mechaniki i nie stosował manewrów albo dawał wam fory nie chcąc was zabijać.
d) mieliście absurdalne szczęście

Prowadziłem tę przygodę i wiem, że nie jest łatwa, zwłaszcza dla drużyny na pierwszym poziomie. Nie wyobrażam sobie by bez oszukiwania postacie na 1 poziomie pokonali grupę goblinów gdzie wszyscy to zbrojny 2-3.
 
Korbel
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 458
Rejestracja: sob kwie 03, 2010 2:09 pm

Trudność kampanii

pn lut 21, 2011 12:49 pm

A ja jestem ciekaw, jaka to drużyna była, że tylko troll mógł jej sprawić problemy.

Mógłbyś, szanowny Autorze pytania, opisać drużynę? Wiemy tylko tyle, że był druid z minusem z siły :D
 
Awatar użytkownika
Gwjazdor
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1287
Rejestracja: czw sty 25, 2007 10:53 pm

Trudność kampanii

pn lut 21, 2011 4:25 pm

Kamulec pisze:
Jeżeli przeciwnik z INT 10 u MG stosuje mało wyszukaną taktykę, a barbarzyńca z INT 6 robi zagrywki niczym wybitny strateg, to coś jest nie tak.

To powinni się zamienić :wink:. Mnie w sumie zawsze śmieszyli gracze którzy sobie robili wydumane postacie, oo tyyyyle inteligencji a tyyyyle charyzmy, planowali jak to cudownie odgrywać będą a podczas gry zachowywali się jak ogy :stupid:
Ostatnio zmieniony pn lut 21, 2011 4:29 pm przez Gwjazdor, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
Kamulec
Administrator, Koordynator społeczności
Administrator, Koordynator społeczności
Posty: 2341
Rejestracja: sob lip 09, 2005 12:32 pm

Trudność kampanii

pn lut 21, 2011 4:42 pm

To powinni się zamienić . Mnie w sumie zawsze śmieszyli gracze którzy sobie robili wydumane postacie, oo tyyyyle

Są różne metody dbania o to, by gracze nie podejmowali decyzji zbyt mądrych na ich postacie. Doświadczonych graczy zwykle nie trzeba poganiać, ale w przypadku nowszych nieraz dobrze jest powiedzieć, że ma jeszcze 20 sekund na namysł, a potem przekłada się to na stratę czasu przez postać (wahanie z jej strony - spadek inicjatywy).

Ad. poniższego: Niezbyt mi się chce. Wyraziłem swój pogląd. Na swoich sesjach nie mam z tym większych problemów (aczkolwiek idealnie postaci o rozbuchanych na + atrybutach mentalnych się nie odegra).
Ostatnio zmieniony pn lut 21, 2011 11:52 pm przez Kamulec, łącznie zmieniany 2 razy.
Powód:
 
Awatar użytkownika
Gwjazdor
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1287
Rejestracja: czw sty 25, 2007 10:53 pm

Trudność kampanii

pn lut 21, 2011 6:57 pm

Hm może wróćmy do tematu bo trochę na offtop zeszliśmy :) A jeśli chcesz/cie podyskutować na temat odgywania inteligencji (bo w sumie temat dosyć ciekawy - zwłaszcza jeśli chodzi o odgrywanie postaci o inteligencji dalece przekraczającą inteligencję odgrywającego np smoka) to raczej założyć nowy temat :razz:
 
Kronos00
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 28
Rejestracja: ndz lut 06, 2011 1:59 pm

Trudność kampanii

śr lut 23, 2011 6:42 pm

na drugim poziomie załatwialiśmy gobasy 2-3 poziomowe :p *druid , brb , woj , łotrzyk*. Buy 28 pkt. Fory nam dawał tylko takie że po pochopnym otwarciu sarkofagu przez brb nie zabił mnie jednym ciosem. Szczęścia nie mieliśmy , przykład podam , kiedy gobas rozpruł punkt witalny brb, rzuciłem 3 razy pod rząd 1. Brb przeżył bo to gruboskórny ork :Q.
 
Awatar użytkownika
Albiorix
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2265
Rejestracja: pn gru 20, 2010 10:10 pm

Trudność kampanii

śr lut 23, 2011 8:20 pm

IMHO idealna trudnosc kampanii jest kiedy okolo 2/3 postaci przy przecietnym kombinowaniu ze strony graczy osiagaja kolejny poziom.

Czyli do poz 2 dozywa 66% do 3 okolo 45%, do 4 z grubsza 30% a do 5 jakies 20% itd. Oczywiscie w niebezpiecznych i ponurych swiatach powinno byc ciezej.
 
Awatar użytkownika
Gwjazdor
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1287
Rejestracja: czw sty 25, 2007 10:53 pm

Trudność kampanii

czw lut 24, 2011 3:01 am

Albiorix pisze:
Czyli do poz 2 dozywa 66% do 3 okolo 45%, do 4 z grubsza 30% a do 5 jakies 20% itd. Oczywiscie w niebezpiecznych i ponurych swiatach powinno byc ciezej.

Hoho, widzę wyrósł nam tu Polterowy John Wick :wink:.
Osobiście jako MG preferuję zabójcze i trudne kampanie wymagające często dobrego kombinowania w celu "przeżyć" (wiem, Wick no.2 :wink: Rekord sesji granych przez jedną postać to u mnie 12. U Wicka 17. I am a Legend :stupid: ). Jako gracz też takie lubię, choć przydatne są i takie lżejsze odstresówki przy których szansa że drużyna nie da rady jest raptem około 50 procent.
 
Awatar użytkownika
Albiorix
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2265
Rejestracja: pn gru 20, 2010 10:10 pm

Trudność kampanii

czw lut 24, 2011 3:26 am

Szansa że drużyna da radę skończyć przygodę i przeżyć wiele sesji jest u mnie bardzo dużo. Po prostu ekspa mało daję.

Ogólnie jestem raczej niezłośliwym a czasem wręcz łaskawym MG a graczom pozwalam wybierać jakie wyzwania ich interesują. Wiedzą gdzie mieszka licz a gdzie jest goblińskie przedszkole. Mogą próbować kraść liczowi filakterium a mogą zabrać goblińskiemu dziecku śniadanie. W pierwszym przypadku gdyby się udało i by to przeżyli, dostaliby mnóstwo expa, złota i szybko rośli w potęgę. W drugim przypadku nagrody będą małe za to ryzyka praktycznie brak. Postaci mogą tak powolutku pomalutku i zasadniczo bezpiecznie sobie żyć, ale że jest to niezbyt heroiczne, nie rozwijają się za bardzo jako herosi. Ryzyko zgonu między poziomami jest podobne, jednak w drugim przypadku może między nimi upłynąć też wiele sesji i lat życia postaci.

Jeśli postaci wygrywają jakieś starcia i rozwiązują problemy w których ryzyko śmierci lub innych trwałych strat było marginalne, to w żaden sposób nie są to heroiczne czyny, nie są godne pieśni ani tym bardziej ekspów powyżej 5.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości