Najnowsza strategia ze stajni Total Wara. Ta gra to cudeńko. Mapa taktyczna to po prostu poezja, szczegóły podczas walki są oszałamiające, po prostu bomba. Co Wy o niej myślicie ?

Pozdrawiam!

Jak poziom trudności (zwłaszcza względem Shoguna 1 i MTW 1, bo późniejsze to szkoda gadać...)?
Są jakieś nowe rozwiązania taktyczne? Ile tur na rok? Ile tur w ogóle?

I czy słychać o planach utworzenia jakiegoś dużego moda? Czegoś w stylu Rome Total Realism itp.
Szczerze mówiąc, to ja w Total Wary (od Roma włącznie) gram tylko na modach. Choć, jeśli gra niby taka miodna, to może i goła da radę.

Tury są zrobione względem pór roku tzn. rok to cztery tury, czyli wiosna, lato, jesień, zima. Poza tym, są oczywiście bitwy morskie, budynki są widoczne z mapy taktycznej, np. dojo łuczników, chatka drwali itp. Budowle ulepsza się bezpośrednio w nich (klika się na ikonkę i tam wyskakują opcje ulepszania).

Dark_Archon_, goła jest według mnie bardzo dobra, zupełnie inna niż dotychczasowe Total Wary, chociażby dlatego, że na mapie taktycznej stosowany jest widok perspektywistyczny, a szczegóły walki są tak dobre, że widać jak np. ktoś komuś odcina głowę, lub jak poległy szamota się na ziemi.

Malaggar, przeciwnicy w nowym Shogunie są bardzo agresywni, często atakują i nie pozwalają na spokojne rozwijanie królestwa . Niestety nie mogę porównać poziomu trudności do Shoguna 1, ponieważ nie miałem przyjemności w niego pograć .

Pozdrawiam!

Jak poziom trudności jest większy od pierwszej części to aż się skuszę i kupie sobie tą gierkę. Mam słabość do shoguna. Pamiętam jak w jedynce - gdzie poziom trudności, nie oszukujmy, był strasznie niski - hodowało się generałów. Pamiętam jak kilka razy udało mi się wyhodować generała o 8 rangach. Komputer o ile atakował słabo bronione prowincje a przed przeważającymi siłami gracza najczęściej uciekał i czekał aż wejdziesz w głąb terytorium klanu to często robił to siłami o jedną, dwie jednostki więcej niż ty miałeś do obrony. I w dodatku atakując samuraj jari wybierał do ataku konnicę. Więc co do AI w jedynce nie mam zbyt dobrej opinii.

Klebern pisze:

Pamiętam jak kilka razy udało mi się wyhodować generała o 8 rangach.

To chyba musiałeś prowadzić walki tylko dla swojej osobistej przyjemności. Moi najwięksi dowódcy osiągali 7 rangę i aby ją zdobyć trzeba było wygrać około 15 bitew a potem przez kolejne 7-8 zwycięstw ranga się nie zmieniała. Aby natomiast wygrać całą rozgrywkę można było stoczyć nawet mniej niż 30 bitew, zwłaszcza, że wiele starć kończyło się ucieczką przeciwnika bez walki.

Właśnie dlatego się hodowało generałów, bo jak sam zaatakowałeś - a prawie zawsze się to czyniło z przewagą liczebną - to przeciwnik niemal zawsze uciekał, chyba, ze podesłał jednostki z sąsiednich prowincji. A jak się zostawiło takiego generała z wypasioną jednostkami - mam na myśli ulepszenia broni i pancerza, to przeciwnik był idiotą i nigdy nie atakował siłami, które by zmiażdżyły małą armię.

A i rangi wtedy zdecydowanie szybciej przyrastały.

Poza tym w shogunie czy medivalu zawsze grałem dla walk. System ekonomiczny był za prosty, by jakoś wciągnął.

Tradycyjne w moim przypadku pytanie: czy gra wymaga do instalaci/uruchomienia/bądź samego grania połączenia z internetem? Bo ja internetu w domu nie mam, i coraz bardziej mnie to irytuje. Nie powiem już ile gier musiałem sobie przez to odpuścić.

nerv0, niestety mam dla Ciebie złą wiadomość, bo gierka potrzebuje połączenia z internetem. Total Wary muszą mieć takie łącze, ponieważ są powiązane ze Steamem, który jak wiemy jest programem internetowym.

Pozdrawiam!

Tak jak większość gier ze Steam, Shogun 2 wymaga połączenia z internetem jedynie do instalacji i multiplayera. W kampanię single można grać nawet nie logując się do aplikacji Steam. Oczywiście to i tak wada, gdyż gry nie można odsprzedać. Trudno mi sobie jednak wyobrazić po co ktoś miałby ją sprzedawać (chyba, że np. nie masz co jeść).

Mnogość opcji multiplayer jest jednak niesamowita. Nie jestem jakimś wielkim miłośnikiem RTS-ów (mam tylko dwie ręce), ale bawię się tam świetnie.

Llewelyn_MT pisze:

Mnogość opcji multiplayer jest jednak niesamowita.

Na przykład? Nie mam tej gry, więc nie wiem, ale mogę się zastanowić nad tego zmianą.

Jest kampania na wielu graczy, ale to dość oczywista opcja. To samo co w single player, ale trudniej.

Jest też tzw "kampania awatara". Dużo by opowiadać. Większość o tym trybie znajdziesz w tym filmie. Generał zdobywa doświadczenie i awansuje na kolejne poziomy rozwijając umiejętności dowódcze, ale zwłaszcza osobistą skuteczność w walce.

Po trzecie można prowadzić walki w człowiekiem, który zastępuje komputer podczas bitew w kampanii dla pojedynczego gracza, przez wybranie odpowiedniej opcji przed bitwą. Gra szuka wtedy gracza do takiej wizytacji i to on steruje wrogą armią podczas bitwy. Z tej opcji jeszcze nie korzystałem. Gdy wybierzesz tę opcję awatary obu graczy zyskują doświadczenie.

Cena - 129 zł - nie jest jakąś wygórowaną kwotą. Ale ja wolę poczekać z rok czy półtora aż zejdzie do 40 albo i 30 zł i wtedy ją kupię. Na atrakcyjności wszak gra nie straci przez ten czas.

W tej chwili cena w moim sklepie jest już poniżej 100 zł. Napoleon, który ma ponad rok (i dużo gorsze oceny fanów i recenzentów) kosztuje w tej chwili 60 zł. Na taką ceną jak mówisz pewnie trzeba będzie poczekać ze 2-3 lata.

Llewelyn_MT, niekoniecznie. Jak trafi do Kolekcji Klasyki CD Project to cena poleci na łeb i szyję. Tam są gry nawet z poprzedniego roku. Doprawdy nie mam pojęcia na jakiej zasadzie wybierają te gry.

W tym miesiącu do XK (KK jest z Cenegi) trafia Medieval II, który ma ponad 4 lata (grudzień 2006). W Platynowej Kolekcji (obecnie po 70 zł) wyszedł po ponad póltora roku (sierpień 2007). Empire (marzec 2009) wyszło w Platynowej po roku. Raczej nie ma co liczyć na większe obniżki tak szybko.

Powiem tak, ja już grałem w Shoguna 2 ponad 40 godzin i nawet raz nie skończyłem kampanii. Dla jednych 100 zł to drogo, dla innych nie. Ja sam zazwyczaj czekam na tańsze serie. Tak czy inaczej gra jest zdecydowanie godna polecenia.

Mówię to ja, wielbiciel strategii turowych.

@ Llewelyn

Mogę poczekać nawet i więcej. Jak ostatnio robiłem przegląd gier komputerowych, nabytych przeze mnie w latach 2004-2009, to okazało się, że na ponad 60 tytułów to przynajmniej 40 procent jest jeszcze nie ruszanych. Tak więc mam w co grać. A Shoguna kupię jak zejdzie jeszcze o połowę, do jakichś 50 zł.

Witam mam chrześniaka ma 8 lat da radę grać w Shoguna 2 ?

Nie.

Nawet jeśli rodzice nie mają nic przeciwko temu, że gra w grę, która jest dozwolona od lat 16 ze względu na sugestywne sceny przemocy.

Zgadzam się. Ja uwielbiam granie, zwłaszcza w wakacje, ale jak miałam osiem lat dostawałam na urodziny takie rzeczy jak pudło różnych rodzajów kredek, książki, hulajnogę, ping-ponga (nie mieliśmy stołu to graliśmy na starych drzwiach ), misie (nigdy nie przepadałam za lalkami) etc. i mam genialne wspomnienia z dzieciństwa.

Jeśli mogę coś doradzić to jest mnóstwo gier planszowych i karcianych, które są zabawne i dla starszych i dla młodszych. Można się integrować całą rodziną Od czasu do czasu zdmuchujemy kurz z pudła "Scotland Yardu" i wciąż daje nam taką samą radochę.

Dzięki poszukam czegoś bez przemocy.

Też polecam planszówkę. Jest mnóstwo dobrych gier dla tego przedziału wiekowego. W sklepach branżowych zazwyczaj chętnie doradzają.

Ostatnio z moją 8,5-letnią chrześnicą graliśmy w dziecięcy "Monopol" i okazało się, że gra ją tak wciągnęła, że za którymś tam razem odpowiednio pokombinowała i wygrała ze mną.

Witam !
Ostatnio naszła mnie ochota na pogranie w Shoguna, może przez nadchodzącą premierę Rome II, ale także zmianę sprzętu. Otóż tuż po premierze gry grałem na ustawieniach nisko/średnich (Windows XP i stary GeForce, czyli Dx9). Teraz odpalając grę na najwyższych ustawieniach (wraz z różnymi tessalacjami, filtrowaniem anizotropowym x16 itp- krótko mówiąc, na największym wypasie) zawiodłem się wielce. Otóż może ktoś powiedzieć, że się czepiam, ale mało mnie to obchodzi, gdyż jestem wyczulony na takie szczegóły. Głównie mam pretensje co do jakości drzew, tak, drzew. Nie pamiętam w jakim Total Warze drzewa wyglądały tak brzydko, mam wrażenie że z tego powodu, iż takowych nie było. Oficjalne screeny pokazują piękne i bujne drzewka oraz ogólnie lepszą jakość mapy taktycznej. Dla porównania wrzucę screena z brzydkimi drzewami :http://gry.wp.pl/artykul/zapowiedz,total-war-shogun-ii-pierwsze-wrazenia,6147,3.html oraz tymi ładnymi :http://pcmedia.ign.com/pc/image/article/111/1119498/shogun-ii-total-war-20100909044710584.jpg. Duża różnica, nie ? Chciałbym, aby ktoś rozwiał moje wątpliwości, mianowicie czy ta lepsza jakość to chwyt marketingowy TW i zachęcenie do zakupu, czy może jest jakaś możliwość, aby wyglądały one tak podczas rozgrywki. Przypomnę, że odpalam grę ze WSZYSTKIM na maxa. Dzięki z góry.
Pozdrawiam!

Ogólna brzydota map jest spowodowana, że w wersji podstawowej nie było możliwości włączenia AA [anti-aliasing]. Mieli to poprawić wydając patch. Będzie tam możliwość jego łączenia, o dziwo tylko jeśli będziemy mieli DX110 lub 11. Zainstaluj najnowszy patch i wtedy zobacz.

Bardzo mi się podbają bitwy w tej grze. Coś mi sie wydaje, że jeszzcze długo żadna gra nie podskoczy do poziomu, jaki prezentuje Total War. Nie ma się do czego doczepić. Szkoda, że mam tak leciwego blaszaka, po z chęcią pograłbym na full detalach.

@Shinpu, błagam Cię. Ta gra jak dla mnie jest brzydka, mapa taktyczna kicha, jak już wyżej pisałem, a podczas bitwy modele postaci są strasznie niedopracowane, a o nawierzchni to już nawet nie mówię, jedna szara masa. @Klebern, mógłbyś podać linka do tego patcha czy coś, bo nie mogę go znaleźć, a na Steamie żadne aktualizacje mi się nie wyświetlają/pobierają.
Pozdrawiam!

To był patch 2.0. Nie za bardzo jest możliwość jego ściągnięcia, chyba, że jakaś scracowana wersja na piratebay będzie go miała. Za to z całą pewnością powinien być dostępny via ingame albo przez steama, bo wydano go w maju poprzedniego roku.