earl pisze:
No cóż, Przemysław Borkowski swoją "Grą w pochowanego" nie zachwycił. Żałuję, że wydałem pieniądze na jej zakup. Jeśli Jachimek jest niewiele lepszy od niego to szkoda tracić czas i fundusze.
Kupić może bym nie kupił, ale wypożyczyć w bibliotece wypożyczyłem
. Książka Jachimka wydaje mi się lepsza niż Borkowskiego, w skali od 1 do 10 oceniłbym ją na 6,5.Zapamiętam niezły cytat - "Miała do tego stopnia utlenione włosy, że bez problemu oddychała pod wodą"
Dziś dla odmiany pochłonąłem powieść Rafała Dębskiego "Wilkozacy. Wilcze prawo". Jak dla mnie czytało się ją rewelacyjnie (ponad 300 stron w niecałe 4 godziny). Barwna opowieść osadzona w czasach powstania Chmielnickiego, nie skupiająca się na stosunkach kozacko - polskich, lecz raczej na wewnętrznych frakcyjnych rozgrywkach między ukraińskimi przywódcami. Do tego dochodzi historia tytułowych Wilkozaków - jak łatwo się domyślić ludzi którzy w okolicach pełni mają moc zamiany w pewne zwierzątka. I nie jest to historia tandetna, chociaż poznajemy może za mało szczegółów z ich życia.
Ostatnio zmieniony wt kwie 05, 2011 8:55 pm przez
Aszhe, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: