Radnon pisze:Jakoś trudno mi sobie wyobrazić, że w społeczeństwie, w którym do każdego stanowiska ustawia się cała kolejka pretendentów ktoś chciał wskrzeszać osobę, która takowe miejsce opuściła. Nie pasuje to po prostu do tego co wiemy o drowach.
Oczywiście mało prawdopodobne, aby Ghenni'tiroth została wskrzeszona przez inną kapłankę. Jednak sama Lloth mogła to uczynić, tak jak uczyniła w przypadku Quentel. Możliwe, że miała ku temu swoje mroczne powody (czytaj sianie Chaosu)
Radnon pisze:Natomiast przypadek Quentel z tego co pamiętał był gdzieś wyjaśniany (być może w "Światłach i Cieniach") i nie było to takie typowe, intencjonalne wskrzeszenie.
Quentel została wskrzeszona przez Lloth, ponieważ była wielce oddaną kapłanką i na tyle potężną, że pozwoliło jej to przeprowadzić cały proces opisany w "Wojnie Pajęczej Królowej", czyli wyniesienie Lloth do rangi większego bóstwa. Dzięki temu Pajęcza Królowa uzyskała własną domenę w Otchłani, a w dalszym procesie wyeliminowała inne bóstwa z drowiego panteonu zyskując jakby monopol na tę rasę, choć trochę się przy tym przeliczyła.