Wiecie, doszedłem do wniosku, że ta sesja już się wypaliła. Bardzo szkoda, bo i grupa była przednia i MG rewelacyjny i przygoda wspaniała, ale to już nie jest to, co kiedyś. Rozumiem że mało czasu ma większość z nas, jednak tak na prawdę Laveris się udziela najbardziej, ja piszę ciągle bo Bodvar to moja ulubiona postać i Ania czasem coś dorzuci, ale to już nie to co było. Michał zrezygnował chyba, Sind też się poddał, Ferr - no cóż, było to do przewidzenia.
Mam jednak nadzieję że uda się nam odbudować klimat sprzed kilku stron gdzie z każdego posta wylewało się zaangażowanie i chęć zobaczenia co też kryje następne zdanie
Krótko mówiąc: przyłóżmy się bardziej gracze! A ja zacznę od siebie, co by nie było że dużo gadam a nic nie robię