Czy są jakieś sposoby, aby obniżyć Turn Resistance nieumarłym, przez postać o złym charakterze?
Jeśli nie używasz zasady: "zła postać nie może rzucać czarów dobra", to Konsekracja, Uświęcenie, dają premie do odegnania. Co do samych kar do odporności na odegnanie, to nie kojarzę czegoś takiego.
W tekście opisującym MindArrow jest wzmianka o tym, że jak zostanie on umagiczniony na +1 (a potem na +2) to to umagicznienie dodaje się do swojego BABu. Do CP nie ma erraty więc czy to działa tak jak myślę, że to działa czy potraktować to jak błąd w druku?
...bo musieliby cały podręcznik przepisywać od nowa.
Suld, możesz mi wyjaśnić dlaczego ludzie (nawet Ci którzy psionikę lubią) tak Psioniki 3.5 nie lubią, że nawet demotywatora: "Krok w przód, dwa kroki w tył" widziałem ? Jest oczywiście nerfing, jest "kastracja" (ciekaw komu przeszkadzała psioniczna walka ?), ale np. takie "dopalanie" mocy to IMO bardzo fajny pomysł.
Do CPsi nie ma erraty, bo musieliby cały podręcznik przepisywać od nowa.
Nevin pisze:
Suldarr'essalar pisze:
...bo musieliby cały podręcznik przepisywać od nowa.
Suld, możesz mi wyjaśnić dlaczego ludzie (nawet Ci którzy psionikę lubią) tak Psioniki 3.5 nie lubią, że nawet demotywatora: "Krok w przód, dwa kroki w tył" widziałem ? Jest oczywiście nerfing, jest "kastracja" (ciekaw komu przeszkadzała psioniczna walka ?), ale np. takie "dopalanie" mocy to IMO bardzo fajny pomysł.
Ja osobiście nie uważam psioniki za jakąś super przegiętą. Co do psionicznej walki - ja ją nawet lubiłem, jednak o ile pamiętam miała ona bardzo wąskie zastosowanie - poza jednym stylem walki (tym używanym przez mindflayersów), była chyba przydatna TYLKO przy walce z istotami psionicznymi. Jedynie te punkty mi się wydają trochę "nie tego" bo o ile czarodziej ma po prostu komórki na czary i może rzucić ich tyle a tyle, to psion np może w krytycznej chwili "mieć głęboko" nisko-levelowe moce i za całość punktów mocy rzucić więcej mocy najwyższego poziomu. Tzn. nie pamiętam jak tam DOKŁADNIE jest z ilością punktów w psionice, ale pamiętam że jak gracz chciał podobny wariant (Unearthed Arcana) zastosować do magii wtajemniczeń, to właśnie takie efekty były. O ile pamiętam Wizard na 17 lvlu mógł rzucić 10 (słownie: DZIESIĘĆ!) czarów 9-lvl i jeszcze mu trochę punktów zostało. I to nie wliczając premiowych punktów za wysoką inteligencję. W psionice domyślam się, że podobne kwiatki mogą się zdarzać (nie pamiętam, być może są jakieś ograniczenia). Poza tym jednym psionika wg mnie nie jest jakaś "zła, przegięta". Choć kto wie, co by dali w erracie
Suld, możesz mi wyjaśnić dlaczego ludzie (nawet Ci którzy psionikę lubią) tak Psioniki 3.5 nie lubią, że nawet demotywatora: "Krok w przód, dwa kroki w tył" widziałem ? Jest oczywiście nerfing, jest "kastracja" (ciekaw komu przeszkadzała psioniczna walka ?), ale np. takie "dopalanie" mocy to IMO bardzo fajny pomysł
To nie jest pytanie o mechanikę, ale...
Wydaje mi się, że dla większości osób jak powiesz "Fantasy", skojarzą z Merlinem, Królem Arturem, Władcą Pierścieni i temu podobnymi kreacjami, gdzie psionika, która zwykle kojarzona jest z SF, po prostu nie pasuje, wydaje się być futurystyczna i nieklimatyczna. Problem w tym, że D&D to nie jest Merlin, nie jest król Artur, ani też nie jest Śródziemie. Jedynym światem, gdzie psionika słabo pasuje jest DragonLance i Midnight (choć w tym pierwszym świecie psionika i spelljamming istnieje). Cóż, taka mentalność ludzi.
Walka psioniczna była idiotycznym pomysłem. W założeniu było to mechaniczne odwzorowanie psioniki z DarkSuna, która jest świetna, ale jej implementacja jest beznadziejna. Żeby to zilustrować posłużę się bardzo dobrym przykładem podanym przez AntiDjinn'a na forum wizardów:
DM: "Before we get started, Cleric, I just want you to know that I am instituting some changes in your turn undead class feature that will make your class more different and give it a unique divine mechanic."
Player: "OK. How does it work now?"
DM: "Well, for starters, when you attempt to turn undead you will now have to burn a spell."
Player: "A spell???? What level?"
DM: "Different levels. It depends on what turning mode you want to use. Sanctified Gesture takes a level 1, Divine Dance of Power takes a level 2, High Holly Homina Homina takes a level 3, and...."
Player: "Wait, I assume I will get a bonus on the roll based on the level of spell slot I sacrifice?"
DM: "Sometimes you will. Other times you will get a penalty based on the turning defense mode the opponent selects. Turning and turning defense modes will interact on a table. The table determines the actual DC of the roll, not the level of the spell slot burned. Choosing a given defense mode may actually mean you pay a spell to get a penalty on the save, but it will still be better than being defenseless."
Player: "The undead will get defense modes?"
DM: "Sure, so will you. Each round you will select a turning attack mode and a defense mode. In fact, you will need to select a defense mode against each undead opponent each and every round and each will cost you spell slots."
Player: "Wwwwwwhat????!!!!!! What if I am facing undead who do not cast spells, I assume they won't get to mount a defense?"
DM: "It doesn't matter if you face undead without casting ability because their turning and turning defense modes are free."
Player: "Wait a minute! This is stupid! One of my 3rd level spell slots could be spent on Searing Light which fries undead; why would I ever spend it on an attack mode that might help me on a turning attempt? And why would I ever take a turning defense mode, much less a separate one vs. each undead opponent? I would simply choose to ignore undead or cast spells against them or go at them with weapons. I would have to have brain damage to choose to turn with these rules!"
DM: "If you fail to mount a defense then each unblocked undead gets a special +8 bonus to hit you for having this wonderful class feature and choosing not to use it. They also get to drain your stats if they hit. This will apply also to anyone who adds a level of Cleric; multiclassing will be very flavorful."
Player: "But I am a spellcaster, I need to be able to cast spells. How can I do my job if my spell slots get sucked away every time we run into undead?"
DM: "Well, how can you do your job if you are dead or reduced to a mindless state? You need to use your spells this way or you may not live long enough to cast them anyway."
Player: Head down, silently weeping into his hands.
DM: "I should mention too that you will be able to make turn undead attempts vs. nonundead; if you succeed they will be stunned for a few rounds. Of course, everyone who does not have this feature will get a huge bonus on the save DC. The best part: If you blow a 5th level spell to use High Holy Hokey Pokey then everyone in a large area could be stunned for a long while and they don't get a bonus vs. this one mode -- that makes the entire system usable and balanced."
Player: "They should all be stunned if they ever see me willingly use these rules. This is preposterous! I need my spells to heal and buff and perform all the functions of a Cleric. How am I going to be of any use to the party if I hemorrhage spell slots every time we run into undead?"
DM: "That is the beauty of it: You get to choose whether to use your spell slots as they were intended or save your own hide by using them to turn. Come on and at least give it a chance. It will be a mechanic unique to your class so it must be a benefit. You don't want to be just another spellcaster do you? This will add so much flavor and.... Hey! Get him off of me!"
Player: "How ya like that fist flavor?"
Dopalanie mocy, jak i sam system punktowy to krok milowy w porównaniu z komórkami czarów. O wiele prostszy, o wiele bardziej równoważony i nie powalający na przegięcia.
Gwjazdor pisze:
Jedynie te punkty mi się wydają trochę "nie tego" bo o ile czarodziej ma po prostu komórki na czary i może rzucić ich tyle a tyle, to psion np może w krytycznej chwili "mieć głęboko" nisko-levelowe moce i za całość punktów mocy rzucić więcej mocy najwyższego poziomu. Tzn. nie pamiętam jak tam DOKŁADNIE jest z ilością punktów w psionice, ale pamiętam że jak gracz chciał podobny wariant (Unearthed Arcana) zastosować do magii wtajemniczeń, to właśnie takie efekty były. O ile pamiętam Wizard na 17 lvlu mógł rzucić 10 (słownie: DZIESIĘĆ!) czarów 9-lvl i jeszcze mu trochę punktów zostało. I to nie wliczając premiowych punktów za wysoką inteligencję. W psionice domyślam się, że podobne kwiatki mogą się zdarzać (nie pamiętam, być może są jakieś ograniczenia). Poza tym jednym psionika wg mnie nie jest jakaś "zła, przegięta". Choć kto wie, co by dali w erracie
Gwjazdor, doczytaj zasady psioniczne bo się grubo mylisz. Wariant magii z UA to co innego niż psionika. Mechanika jest ta sama, ale "czary" są inne. Niskopoziomowe moce psioniczne pozostają przydatne również na wysokich poziomach.
Z góry przepraszam jeżeli pytanie zadałem w złym wątku lecz nie chcę zakładać osobnego wątku... Mam pytanie mianowicie w jakim podręczniku (oraz na której stronie) mogę znaleźć rozpiskę stalowego smoka? W ostateczności prosił bym o jakiś link (Tak przy okazji wiem do czego służy opcja szukaj lecz nie znalazłem tam nic...)
Mam postać tropiciela kładącego nacisk na walkę dwiema brońmi, który do tego jest Lampartołakiem. Ma on więc dwie bronie naturalne: Ugryzienie i 2 ataki pazurami i tu pojawia się klops. Czy może on w rundzie zaatakować jednocześnie ugryzieniem i 2 ataki pazurami traktując je jak normalny oręż przy obliczaniu kar do ataku? Jeśli tak to, czy po ataku pazurami może prowadzić do rozszarpania?
Nie, walka dwiema broniami nie ma zastosowania w przypadku broni naturalnych. W przypadku broni naturalnych ma się tylko po jednym ataku każda bronią naturalną. Niezależnie do wysokości bazowej premii do ataku nie zdobywa się dodatkowych ataków.
Bronie naturalne dzielą się na bronie pierwszorzędne i drugorzędne. W przypadku broni pierwszorzędnych wykonuje się tyle ataków ile ma się tych broni bez kar, zaś ataki drugorzędne mają karę -5 do testów ataku. Istnieją atuty z Księgi potworów, które zmniejszają a potem niwelują tą karę. Ataki drugorzędne mają tylko połowę premii z siły do obrażeń - zaokrąglaną w dół.
Odnosząc to do twojej postaci to mając lampartołaka, który posiada ugryzienie jako broń pierwszorzędną oraz szpony jako broń drugorzędną. To on wykonuje jeden atak ugryzieniem bez kar - ilość ataków nigdy nie wzrasta - a potem z karą -5 dwa ataki szponami jako broń drugorzędna - też ilość ataków nigdy nie wzrasta. Trzeba wziąć też pod uwagę fakt, że w przypadku lampartołaka ugryzienie ma pełną premię z siły do obrażeń, zaś szpony tylko połowę, zaokrąglaną w dół.
Ostatnio zmieniony śr maja 18, 2011 5:27 pm przez Klebern, łącznie zmieniany 2 razy.
Powód:
wykonuje jeden atak ugryzieniem bez kar - ilość ataków nigdy nie wzrasta - a potem z karą -5 dwa ataki szponami jako broń drugorzędna - też ilość ataków nigdy nie wzrasta.
Pragnę zaznaczyć, że ta opcja dotyczy full-attack oraz po szarży:) W normalnej akcji standardowej możesz tylko ugryźć.
Pelerynek pisze:
Jeśli tak to, czy po ataku pazurami może prowadzić do rozszarpania?
Nie, Rake możesz użyć w dwóch przypadkach: 1. Po szarży 2. Po udanym ugryzieniu oraz wygranym teście zwarcia (który następuje po udanym ugryzieniu) Rzecz jasna wszystko odnosi się do formy zwierzęcej
Pytanie dotyczy postaci epickich. W Podręczniku Przygód Epickich jest napisane, że np czarodziej powyżej 20 poziomu nie dostaje już komórek na czary. A są prestiżówki kóre wymagają powiedzmy zdolności do rzucania zaklęc 13 poziomu. Jak zatem to osiągnąć? Lub zmaksymalizować czar 5 poziomowy?
Racja, dzięki, znalazłem. A jakbym chciał mieć np więcej komórek 10poziomu niż jedna? O ile dobrze rozumiem, to wzięcie tego atutu drugi raz da mi nową komórkę poziomu 11'tego :> Jest jakiś sposób, aby (mniejszym kosztem oczywiście niż 1 atut) zwiększyć ilość komórek najwyższego poziomu?
No to wystarczy wtedy już tylko podnosić atrybut odpowiedzialny za czarowanie, jeśli mamy dostęp do danego poziomu. Jeśli bonus z atrybutu jest co najmniej równy poziomowi komórki, to mamy premiowe ;]
At the end of the rage, the barbarian loses the rage modifiers and restrictions and becomes fatigued (...) for the duration of the current encounter
Jak to rozumieć? a) jest zmęczony na czas równy spotkaniu w którym aktywował Rage? b) jest zmęczony tylko do końca tego spotkania (czyli jeśli skończy szał już po walce, to nie jest zmęczony)? Mi się wydaje, że opcja b), ale niech wypowie się ktoś lepiej obeznany z tymi wszystkimi FAQ itd itp
Ostatnio zmieniony ndz maja 29, 2011 12:29 am przez Gwjazdor, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
Kolejne pytanie dotyczące Lampartołaka tropiciela.
Załóżmy, że przyjąwszy postać hybrydy, postać ta trzyma w jednej z rąk broń do walki wręcz. Czy może w takim razie zaatakować mieczem i 1 atakiem pazurami jako drugą bronią, oraz czy to samo wypaliłoby z ugryzieniem. Czy wtedy miałby kary jak do walki dwoma orężami?
Z góry dzięki
Nie, w wersję 3.5
Ostatnio zmieniony czw cze 02, 2011 6:21 pm przez Pelerynek, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
Nie atak bronią jest twoim podstawowym atakiem i zadajesz go bez kar. Natomiast atak wolną łapą i ugryzienie jest twoim drugorzędnym atakiem do wykonania którego nie potrzebujesz żadnego atutu. Atakujesz z tradycyjnym modyfikatorem do ataku -5 i dodajesz tylko połowę modyfikatora z siły.
Witam, właśnie zaczynam prowadzić nową sesję i w związku z tym nasuwają mi się dwa pytania. 1) Czy szablon Półniebianina można nałożyć na Diablę, a Półczarta na Aasimara? Czy powoduje to jakieś kary? 2) Czy sukkub automatycznie nakłada negatywne poziomy podczas pocałunku lub stosunku? Czy może to kontrolować? Z góry dziękuję za odpowiedź.
1. Można pod warunkiem, że Diablę nie będzie miało złego charakteru, a Aasimar dobrego czyli takie mieszanki występują sporadycznie. 2. Ofiara ma prawo do rzutu obronnego na Wytrwałość. Kontrolować ciężko ponieważ w tę moc "wpisana" jest sugestia, która skłania ofiarę do powtórzenia pocałunku.
Polymorph Any Object - można tym zamieniać istoty, które nie są chętne czy nie? Niby jest napisane, że działa jak normalny polymorph potem jest napisane, że z tym wyjątkiem, że można dowolna istotę lub przedmiot i nie ma słowa o willing. Na koniec w przykładach jest "Sheep to wool coat", raczej wątpię by jakakolwiek owca chciała zostać wełnianym płaszczem.
. Ofiara ma prawo do rzutu obronnego na Wytrwałość. Kontrolować ciężko ponieważ w tę moc "wpisana" jest sugestia, która skłania ofiarę do powtórzenia pocałunku.
Nie prawda, negative level jest bez rzutu obronnego, rzut na wytrwałość, jest po to, żeby standardowo usunąć negatywne poziomy po 24 h.
Czy istnieją atuty dla marshalla, zwiększające liczbę aur, lub premie z nich?
I pytanie z poprzedniej strony
Feniks pisze:
Polymorph Any Object - można tym zamieniać istoty, które nie są chętne czy nie? Niby jest napisane, że działa jak normalny polymorph potem jest napisane, że z tym wyjątkiem, że można dowolna istotę lub przedmiot i nie ma słowa o willing. Na koniec w przykładach jest "Sheep to wool coat", raczej wątpię by jakakolwiek owca chciała zostać wełnianym płaszczem.
Ostatnio zmieniony sob cze 04, 2011 9:11 pm przez Vindreal, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
Już sam sobie odpowiedziałem, istota musi być chętna na większość zastosowań z wyjątkiem tego, że czar duplikuje baleful polymorph, polymorph, flesh to stone, stone to flesh, transmute mud to rock, transmute metal to wood, or transmute rock to mud. wtedy należy jej się rzut obronny według tych czarów z DC równym polymorph any objet. Dodatkowo istota nieprzytomna jest traktowana jak chętna czyli normalnie nie możemy zmienić człowieka w dywan, jeżeli nie chce ale jeżeli pobijemy go do nieprzytomności to już tak.
Jak już sobie dyskutujemy o czarze wytwarzanie, gospodarce komunistycznej i nieetycznym bombardowaniu niedźwiedziami to pozwolę sobie zapytać o działanie czaru (w/w gospodarka nie działa, a niedźwiedzie są fajne). Czy jedno rzucenie czaru pozwala na stworzenie jednego przedmiotu (np. miecza), czy mając odpowiednią ilość stali mogę wykonać większą ilość mieczy (o ile ich objętość jest dostatecznie mała)?
Pozdrawiam Shillelagh wielder
P.S. Dzięki za odpowiedź
Ostatnio zmieniony śr cze 08, 2011 6:52 pm przez Shillelagh wielder, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: