Zrodzony z fantastyki

 
I. Thorne
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 19
Rejestracja: pn mar 21, 2011 8:59 pm

Niewolnictwo w Faerunie

pt cze 17, 2011 1:43 pm

Akurat pykam sobie z kolegami trochę w faeruńskiego dedeka i nasuneło mi się spostrzeżenie o niewolnictwie. Bardzo mało jest wspomniane o niewolnictwie. Wiadomo, że Thay czy Zhertarinowie (tak to się pisze?) mają to u sibie, ale oprócz tego nic nie wiem.

W związku z tym pare pytań.

1. Jakie państwa uznają niewolnictwo?

2. Jaka jest cena niewolnika? Zwykłego robotniuka do pola, wyszkolonej kurtyzany czy specjalisty.

3. Czy niewolnik może się sam wykupić, bo o siłowym odzyskiwaniu wolności nie wspomnę.

4. Kto aktywnie zwalcza niewolnictwo?

5. Jak to jest u nieludzi?

Więcej pytań na razie nie mam, ale za każdą informację z góry dziękuję.
 
Awatar użytkownika
Klebern
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 4195
Rejestracja: czw gru 01, 2005 5:53 am

Niewolnictwo w Faerunie

pt cze 17, 2011 2:21 pm

Jeśli chodzi o niewolników to cena za nich jest ustalona: CR^2*100 sz. Z czego minimum to 100 sz.

Co do zastosowania niewolnictwa w ekonomi, to tego nie ma. Zwyczajnie nie ma nigdzie napisanego. Same ogólniki i tyle. Dlatego musisz samemu stworzyć dość realny sposób używania niewolników. Proponowałbym się wzorować na starożytnym Rzymie.

Niewolnictwo należy podpiąć pod zło. Zatem kraje, miasta o nastawieniu dobrym: np Silverymoon z zasady by tępiły wszystkich handlarzy niewolnictwa. Z reguły jest tak, że miasta, państwa, które by tępiły niewolnictwo, są znacząco oddalone od państw miast, które wykorzystują niewolników. Wyjątkiem jest Cormyr i Sembia. w Sembii niewolnictwo - o ile się nie mylę - jest wykorzystywane, zaś w Cormyrze zakazane. A są to graniczące ze sobą królestwa. W Sembii niewolnicy to tania siła robotnicza: rolnictwo, górnictwo. Drugim krajem tępiącym niewolnictwo, a leżącym w pobliżu Thay, jest Aglarond. Aglarond jest w tej sytuacji, że współzawodniczy o kontrolę nad Morzem Upadłych Gwiazd, które jest często wykorzystywane do przewozu niewolników.

Co do nieludzi to społeczeństwo drowów wykształciło najniższą kastę, czyli niewolników. Prowadzą wyprawy łupieżce w głąb podmroku i na powierzchnię głównie właśnie po niewolników. Co do innych ras, to pozostałe rasy elfów raczej niewolnictwem się nie zajmują, ze względu na ich duże poczucie wolności: w całym szerokim spektrum rozumienia tego słowa. Krasnoludy zaś to społeczeństwo klanowe, hermetycznie zamknięte w jednej rodzinie. Tu na niewolnictwo zwyczajnie nie ma miejsca. Mam na myśli tu krasnoludy żyjące w twierdzach krasnoludzkich takich jak Mitrilowa Hala czy Sundabar. Krasnoludy żyjące w rozproszeniu w wielu miastach to już zupełnie inna bajka.
Ostatnio zmieniony pt cze 17, 2011 2:26 pm przez Klebern, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
Albiorix
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2265
Rejestracja: pn gru 20, 2010 10:10 pm

Niewolnictwo w Faerunie

pt cze 17, 2011 2:59 pm

Miałem niewolnictwo w Greyhawku i rozpisywałem je tak:

Ja używałem bazowej ceny 50 złotych monet za elementarnego ludka. To tyle samo co koszt postawienia szkieleta - konkurencyjnego rozwiązania tematu taniej siły roboczej. Niewolnik wybrakowany - np chory kaleka, kosztuje mniej - aż do poziomu wartości mięsa z którego się składa - wiele inteligentnych ras nie ma problemu ze zjedzeniem inteligentnych humanoidów lub rzuceniem ich na pożarcie pupilom.
Małe stworzenia kosztują mniej.

Niewolnicy z dobrymi predyspozycjami do pracy - siła i wytrzymałość 12+, wyuczony zawód lub rzemiosło to już 100-500.

Wyjątkowo piękne kobiety idą w dzikie tysiące.

Niewolnicy powyżej poziomu 1 i powyżej CR 1 albo z talentami magicznymi to rzadkość bo ciężko ich upilnować i upolować. Jako np gladiatorzy etc mogą być abstrakcyjnie drodzy.

Co do zastosowania:

Niektóre praworządne i neutralne złe rasy i królestwa mogą mieć system bardzo mocno oparty na niewolnictwie. Np w państwie hobgoblinów każdy nie-hobgoblin i każdy hobgoblin nie należący do wyższych kast są domyślnie traktowani jako niewolnicy. To znaczy, że potrzebujesz specjalnych dokumentów, pieczęci, pierścieni czy stroju żeby udowodnić że jesteś wolną osobą (np dyplomatą, kupcem czy najemnikiem).

Chaotyczne złe i niektóre chaotyczne neutralne rasy mogą mieć system w którym po prostu każdy słabszy i każdy kto dał się złapać może trafić do niewoli. W przypadku chaotycznie neutralnych społeczności zwykle niewolnicy będą znośnie traktowani i/lub wypuszczani po jakimś ustalonym tradycją okresie.

Praworządnie neutralne i neutralne rasy i państwa mogą mieć prawa pozwalające na niewolnictwo od czasu do czasu - np dopuszczalne trzymanie w niewoli niektórych ras (np złych lub chaotycznych), dopuszczalne wzięcie człowieka na czasową niewolę za długi pieniężne, długi honorowe, złamanie przysiąg, dezercję lub dobrowolnie w przypadku ludzi żyjących w skrajnej nędzy.
 
Awatar użytkownika
Jean de Lille
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1156
Rejestracja: śr paź 21, 2009 2:21 pm

Niewolnictwo w Faerunie

pt cze 17, 2011 4:09 pm

I. Thorne pisze:
1. Jakie państwa uznają niewolnictwo?
Prawnie sankcjonowane i zbiurokratyzowane niewolnictwo występuje na pewno w: Thay, Mulhorandzie, Untherze, Calimshanie, Chessencie. De facto praktykuje się je w Sembii, na zasadzie analogii pewnie także w Amn. Natomiast niewolnictwo wg modelu wczesnośredniowiecznego (nie mylić z instytucją poddaństwa) może istnieć w zasadzie w większości społeczności o charakterze feudalnym lub plemiennym. Tyle że, jak słusznie zauważyłeś:
I. Thorne pisze:
Bardzo mało jest wspomniane o niewolnictwie.
- pamiętaj, że ten system robili Amerykanie. Niewolnictwo jest tu potraktowane tak samo, jak każda niepoprawna politycznie kwestia - dlatego opisane jest szerzej tylko w przypadku krajów despotycznych, złych, opresyjnych itd. W tej materii trzeba uciec się do wiedzy własnej.
I. Thorne pisze:
3. Czy niewolnik może się sam wykupić, bo o siłowym odzyskiwaniu wolności nie wspomnę.
Przedmówcy podali ogólne zasady, ograniczę się do detali: w Mulhorandzie niewolnik posiadający wykształcenie zyskuje wolność, w Chessencie właściciel może wyzwolić niewolnika wedle własnej woli (przy czym chessency niewolnicy są zwykle niepiśmienni, co wyklucza ich szerokie zastosowanie w dziedzinach wymagających kwalifikacji), w Untherze i Thay instytucja wyzwolenia zasadniczo nie występuje z uwagi na wyjątkowo "niehumanitarny" charakter niewolnictwa w tych krajach.
Klebern pisze:
Co do zastosowania niewolnictwa w ekonomii, to tego nie ma. Zwyczajnie nie ma nigdzie napisanego. Same ogólniki i tyle. Dlatego musisz samemu stworzyć dość realny sposób używania niewolników. Proponowałbym się wzorować na starożytnym Rzymie.
Wszystkie prace wymagające wysiłku i ryzyka, przede wszystkim w surowym klimacie i rolnictwie typu ekstensywnego (plantacyjnego) - vide wspomniany Rzym, Karaiby i Ameryka XVI-XIX wieku, Afryka Północna pod rządami Arabów. W regionach, gdzie niewolnictwo ma mniej represyjny charakter lub istnieje w mniej zinstytucjonalizowanej formie (wspomniany model wczesnośredniowieczny) niewolnik może pełnić rozmaite funkcje od wyrobnika w gospodarstwie po zarządcę tegoż - cechą charakterystyczną tego modelu jest również upodmiotowienie niewolnika.
 
Eugenes
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 725
Rejestracja: śr lip 21, 2010 3:11 pm

Niewolnictwo w Faerunie

pt cze 17, 2011 5:23 pm

Jako bardzo ciekawy sposób wyzwolenia można podać praktykowane w starożytnym Rzymie dopuszczenie niewolnika do stołu biesiadnego.
 
Awatar użytkownika
shakh
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 207
Rejestracja: pn mar 01, 2004 2:38 am

Niewolnictwo w Faerunie

sob cze 18, 2011 7:45 pm

kolejnym krajem sprzeciwiającym się niewolnictwu i greaniczącym z thay jest rashemen
 
Awatar użytkownika
Klebern
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 4195
Rejestracja: czw gru 01, 2005 5:53 am

Re: Niewolnictwo w Faerunie

sob cze 18, 2011 7:53 pm

shakh pisze:
kolejnym krajem sprzeciwiającym się niewolnictwu i greaniczącym z thay jest rashemen


Raczej thayskiemu niewolnictwu.

Jeśli się weźmie pod uwagę strukturę plemienną tego regionu, to tu niewolnictwo powinno być dość powszechne, ale na zupełnie innych zasadach. To, że ktoś ceni wolność, przestrzeń nie oznacza, że jest przeciwny niewolnictwu. Patrz Mongołowie: najlepszy przykład.
 
Awatar użytkownika
Jean de Lille
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1156
Rejestracja: śr paź 21, 2009 2:21 pm

Niewolnictwo w Faerunie

ndz cze 19, 2011 2:37 pm

Jeśli zaś chodzi o ponad- lub pozapaństwowe organizacje czynnie zwalczające niewolnictwo, to na pewno zajmują się tym Harfiarze (choć zapewne w tej kwestii - jak w każdej innej - w łonie organizacji spotyka się różne postawy), prawdopodobnie Sojusz Lordów - tu proponuję wziąć za modus operandi humanitarne inicjatywy ONZ (czyli inflacja rezolucji i uchwał, których państwa członkowskie w większości rzadko przestrzegają). Sprzeciwiać się niewolnictwu mogą również kościoły m.in. Selune (hasło równości wszystkich istot w dogmacie) Eilistraee (walka z drowim porządkiem społecznym en masse) oraz Ilmatera - choć z uwagi na praworządny charakter tego bóstwa jego wyznawcy skupiać będą się raczej na poprawie doli ludności niewolnej i ew. lobbingu na rzecz zmiany regulacji prawnych niż spektakularnych rajdach na posiadłości i targi.
 
Awatar użytkownika
shakh
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 207
Rejestracja: pn mar 01, 2004 2:38 am

Re: Niewolnictwo w Faerunie

ndz cze 19, 2011 10:43 pm

Klebern pisze:
Raczej thayskiemu niewolnictwu.

Jeśli się weźmie pod uwagę strukturę plemienną tego regionu, to tu niewolnictwo powinno być dość powszechne, ale na zupełnie innych zasadach. To, że ktoś ceni wolność, przestrzeń nie oznacza, że jest przeciwny niewolnictwu. Patrz Mongołowie: najlepszy przykład.

Hathran nienawidzą i sprzeciwiają się bezwzględnie niewolnictwu - przypomina im thay - a to że rządzą twardą ręką to inna sprawa

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości