Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
wysłannik
Moderator
Moderator
Posty: 668
Rejestracja: śr cze 09, 2010 10:54 am

Dragon Age II

ndz mar 13, 2011 12:41 pm

Mam i gram. Jak na razie ta gra szału nie robi. Pierwsze co mi się rzuciło w oczy i to, co boli, to że wyjęli z niej ostatnie resztki realizmu, a mianowicie chodzi o walkę. W poprzedniej części walka miała realizm jako taki, czyli jak nasz bohater zamachiwał się na przykład mieczem dwuręcznym robił to powoli ze względu na ciężar broni, a teraz macha wielkim koncerzem jak kijem. Idziemy dalej do postaci. Te z II w ogólnie nie przypominają postaci z pierwszej części. Pierwszą postacią jaką mamy okazję spotkać jest Wiedźma z Głuszy Flemeth. Stara, dobrze znana postać z Dragon Age I w niczym nie przypomina jej "ulepszonej" wersji w II. Producenci z BioWare mogliby zachować jej chociaż kolor włosów. To na razie tyle co w oczy kole.
A jakie Wy macie doświadczenia z tej gry ? Czym możecie się podzielić po pierwszych godzinach spędzonych przy Dragon Age II ?
Ostatnio zmieniony ndz mar 13, 2011 12:42 pm przez wysłannik, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
Specu
Moderator
Moderator
Posty: 3303
Rejestracja: sob maja 03, 2008 4:11 pm

Re: Dragon Age II

pn mar 14, 2011 12:20 am

Gram, i szczerze średnio mi się podoba. Fabuła: prowadzi za rączkę. Wystarczy obczaić mapę czy to lokacji czy "świata" aby wiedzieć co robić. Dwa - podziemia i magazyny. schodząc do takowych widzi się ten sam, dokładnie ten sam rozkład tuneli. Trochę to denerwuje. Odkrywamy bazę magów krwi i okazuje się ona taka sama jak baza szabrowników z Mrokowiska. Może korzystają z tej samej bazy, tylko w innych godzinach? :D Trzy - Kasa. Sorry bardzo, ale schodząc do głębokich ścieżek i mieć 100 golda i nic w sklepach godnego uwagi? ile można sobie z tego zrobić ziółek na leczenie? Serio... jak na razie nie ma na co wydać zarobnej kasy, a te 50g wpisowego to chyba tylko po to żeby paru frajerów do teamu zwerbować. Cztery - w DA1 granie bez heala było, co tam dużo mówić trudne. Tutaj można sobie odpuścić, bo na normalnym poziomie trudności i kompetetywnym doborze drużyny heal wystarczy buteleczkowy. Support spelle nie są potrzebne, choć nieco ułatwiają sprawę (np Aura Heroizmu - zwłaszcza ulepszona)

Tyle. Po 10h gry na razie więcej nie mam do dodania. Zobaczymy co przyniosą następne.
Ostatnio zmieniony pn mar 14, 2011 12:21 am przez Specu, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
szaku
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: śr lis 10, 2010 6:23 pm

Re: Dragon Age II

wt mar 15, 2011 12:11 pm

Wczoraj ukończyłem grę i mam odczucia mieszane. Co do czasu gry nie mam zastrzeżeń - 32h, myślę że spokojnie do 50h+ przy głębszym graniu i na wyższym poziomie trudności :). Gra jest b.dobra, ale moim zdaniem wiele straciła względem Dragon Age 1. Zupełnie odmienna sytuacja aniżeli w przypadku Mass Effect 2, gdzie kontynuacja była znacznie lepsza. Tutaj jest to robione z pośpiechem, lokacje co inni wspomnieli są wtórne i nie powalają. Animacja przyspieszona, nierealna (sama walka jest ok) szczególnie u Wojownika z mieczem 2 ręcznym. Do wielu rzeczy można się przyczepić, ale wiele rzeczy są fajne, ale niestety nawet jak jest fajne to zawsze jest "ale" np. system dialogów, fajnie że jest sam zarys wypowiedzi, ale brakuje zastraszeń i innych które występowały w dragon age 1. No i nie wiem czemu mają służyć 3 różne wypowiedzi (łagodna, zabawna i agresywna), główna różnica to chyba ton wypowiedzi, rzadko to ma wpływ. Wydaje się to takie wymuszone. Wkurza mnie również brak możliwości modyfikacji uzbrojenia towarzyszów, ktoś powie, że w Mass Effect 2 sprawdziło się, ale tutaj mamy masę itemów, które za grosze sprzedajemy, bo nasz bohater jest magiem, a nie wojem. Ponadto kasy nie ma gdzie wydawać ;/. Przy walce irytujące są prawie za każdym razem 2 fale ataków, na początku widzimy przeciwników atakujemy i prawie za każdym razem pojawiają się kolejni - spawnują się (widać jak z przezroczystości się pojawiają), zeskakują z dachów, raz że to mało realistyczne, 2 to irytujące. Będę głównie narzekać, bo gra ma duży potencjał, a widać że terminy goniły i dużo na tym gra ucierpiała. Wkurzają mnie również specjalizacje, nagle dostajemy możliwość odblokowania po zdobyciu poziomu, ale tego kto nas nauczył tej specjalizacji to nie ma... Fajnie w DA1 było, że aby stać się magiem krwi trzeba było zawrzeć pakt z demonem, a tu po prostu mamy poziom i wybieramy co nas interesuje. Fabuła, postać narzucona z góry itd, też tak sobie mi pasują.
Gra jest b.fajna, ale mogła by być 3x lepsza (dosłownie). Nie jestem ani zawiedziony, ani zadowolony. Bez rewelacji:
7-/10

Dragon Age 1
8+/10
Mass Effect 2
9/10
 
Awatar użytkownika
Specu
Moderator
Moderator
Posty: 3303
Rejestracja: sob maja 03, 2008 4:11 pm

Re: Dragon Age II

wt mar 15, 2011 1:37 pm

Tak... Lokalizacje są słabe. Zejście do głębokich ścieżek to było totalne rozczarowanie. Oczekiwałem naprawdę dużej porcji przygód, a otrzymałem niewiele więcej niż 2 silnych przeciwników. Klimacik Głębokich ścieżek z DA1 został zmarnowany... Brak tak naprawdę kwintesencji, czyli hord pomiotów na który wskazywałaby fabuła. Na chwilę obecną podoba mi się jedynie pomysł z retrospektywnym kształtem fabuły, bo zarówno prowadzenie postaci jak i rodzajowość terenu jest średnia.

szaku pisze:
Fajnie w DA1 było, że aby stać się magiem krwi trzeba było zawrzeć pakt z demonem, a tu po prostu mamy poziom i wybieramy co nas interesuje. Fabuła, postać narzucona z góry itd, też tak sobie mi pasują.


Fajnie, że nie tylko ja mam takie wrażenie.

szaku pisze:
Ponadto kasy nie ma gdzie wydawać ;/.


Dokładnie. w DA1 już nawet nasz obozowy handlarz-szabrownik miał itemki niedostępne cenowo od początku. Może i mniej tego było, ale za to bardziej esencjonalne. Lubię konwencję "from zero to hero" i to mi się w DA1 podobało. W DA2 narazie tego nie odnajduję...

Myślę, że gdyby grę zrobiła Bethesda w konwencji TES IV Oblivion gra stałaby się najlepszą grą cRPG ever.
 
Awatar użytkownika
szaku
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: śr lis 10, 2010 6:23 pm

Dragon Age II

wt mar 15, 2011 5:33 pm

W dwójce skala wydarzeń jest mała w stosunku do jedynki. Bohater nic specjalnego nie zrobił, nie uratował świata ;p. Tylko jedno miasteczko.
http://www.youtube.com/watch?v=jlACgYHtWCI
Szkoda, że Hawke nie ma takiego czaru jak na końcu i że nie może posługiwać się i magią i walką w zwarciu, tak jak na trailerze. No i ta super moc, którą kto inny wykorzystywał w grze ;/.
 
Awatar użytkownika
Specu
Moderator
Moderator
Posty: 3303
Rejestracja: sob maja 03, 2008 4:11 pm

Re: Dragon Age II

wt mar 15, 2011 5:49 pm

Hehe :)

Ton wypowiedzi niczym "heh, kicha, może w dodatek będzie lepszy" :D
 
Awatar użytkownika
vatomp
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 221
Rejestracja: pn maja 26, 2008 10:27 pm

Dragon Age II

śr mar 16, 2011 3:42 pm

Cóż... to prawda, że lokacje są marne i powielane (mogli się chociaż pokusić o losowe kształtowanie tych samych elementów, już to by było jakimś urozmaiceniem, zauważyłem, że nawet mapy są identyczne, tylko w zależności w jakiej danej lokalizacji się znajdujemy gra pozwala otworzyć dane drzwi, bądź nie). Ale mnie akurat podoba się z góry narzucony bohater, z moim zdaniem, całkiem niezłym charakterem. Co prawda rozczarował mnie trochę sam fakt, że Garret okazuje się z lekka maminsynkiem, no ale... rodzina też jest ważna :)

Brakuje możliwości odblokowywania różnych elementów w grze i denerwuje niemożność wymiany ekwipunku współtowarzyszy (ale jak dla mnie rekompensuje to możliwość ich ulepszenia). Co do walki nie mam zastrzeżeń w gruncie rzeczy - chodziło o to, żeby była epicka to jest :P Ale denerwuje to, że, kiedy moby się respawnują, stoją przez kilka sekund i dopiero ruszają do boju. Te moby o małej ilości hp można zabić zanim zdążą się ruszyć (albo np. szkielety zanim zdążą wstać). Ale z kolei zauważyłem, że walk jest tutaj o wiele mniej niż w I, ale za to są o wiele większe. Może świadczyć o tym fakt, że teraz nie ma się już do czynienia z hordą pomiotów...

Fabularnie jeszcze się nie wypowiadam, za mną dopiero 15h gry. Ale brakuje swobody poruszania się tak jak mogliśmy zwiedzić cały Ferelden. Choć podoba mi się tryb questów, które można wykonać albo w nocy albo w dzień + to, że po prostu zwiedzają lokacje można się natknąć nowe questy, które nie zatwierdza się listami czy coś w tym stylu. Ale nie mniej jednak interfejs gry (karta postaci, plecak itd.) moim zdaniem był bardziej intuicyjne w I. Początkowo nie mogłem się połapać o co chodzi w tych wszystkich ekranach, które mi się wyświetlały, a wskazówki wcale mi nie pomagały, bo albo nie były treściwe, albo za szybko znikały...

I jak dla mnie duży ukłon w stronę twórców za dostosowanie gry do DirectX 9 i 11. Dzięki przejściu do stareszej wersji DX (co niestety mocno odbija się na teksturach) mogę swobodnie grać i gra tnie mi się tylko wtedy, kiedy na ekranie sporo się dzieje (a np. przez zablokowanie funkcji graficznych w SW:TFU I i II mogę się cieszyć obiema grami z zawrotną prędkością 5 fpsów :P). No i rozczarowały mnie jeszcze modele postaci Carvera i Aveliny. Moim zdaniem jako bohaterowie powinni się wyróżniać z tłumu (jak np. Varrik czy Isabela). Ja wiem, że oni wszyscy z Lothering, wsi itd., no ale mogliby się bardziej postarać :) No i denerwuje trochę wykorzystywanie modeli znanych npctów ze zmienionymi włosami i strojem, a mimo wszystko i tak podobnymi do pierwowzorów.

Uf... sie rozpisałem :) Ale na razie nie oceniam gry. Skończę ją, to pewne i mogę powiedzieć jedno - mimo kilku wad naprawdę mnie wciągnęła :)
 
Awatar użytkownika
Ramirez Kel Ruth
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 526
Rejestracja: ndz sty 23, 2005 4:18 pm

Dragon Age II

czw mar 24, 2011 12:20 pm

Specu pisze:
Ton wypowiedzi niczym "heh, kicha, może w dodatek będzie lepszy"


Właśnie, wydawało mi się, że przy premierze Dragon Age I, developerzy twierdzili, że do tej gry wypuszczą taką masę dodatków, że się regały będą uginać pod ich ciężarem w sklepach.

Tymczasem zamiast masy dodatków - Dragon Age II, które jest chyba jeszcze bardziej "średnie" niż jedynka (mnie nie powaliła na kolana).
 
Awatar użytkownika
Specu
Moderator
Moderator
Posty: 3303
Rejestracja: sob maja 03, 2008 4:11 pm

Re: Dragon Age II

czw mar 24, 2011 1:00 pm

No właśnie.

Szczerze powiem, że DA1 podobał mi się. Nowy świat, nowe realia, świeże pomysły. Wykonanie - świetne, ale z nóg nie zwalało. Miałem nadzieję, że cały content jaki się pojawi w postaci dodatków, wpłynie na grę bardziej. Okazało się że wyszedł jeden dodatek + parę lepszych i gorszych DLC. Trochę mnie zdziwiły szybkie prace nad DA2. Rozumiem, że tytuł należy kontynułować, ale co nagle to po diable. Można było się śmiało wstrzymać jeszcze te 12-18 miesięcy, wprowadzić kolejny dodatek który budowałby fabułę pod DA2 i dopiero wydać drugą część. Po premierze dema DA2 okazało się że gra wtóruje. Zmiany zmianami. Jedne lepsze, drugie gorsze, ale otrzymaliśmy finalnie produkt jakościowo słabszy od DA1 !
Zamiast poprawionych błędów (jednym z najbardziej rzucających się w oczy, to ograniczenie świata) zobaczyliśmy de facto błędy powtórzone, albo wręcz zgłębione. Ograniczenie świata jest jeszcze większe. Mechanika fabuły to dno i wodorosty. Tak naprawdę jakiej decyzji byśmy nie podjęli, wychodzi na to samo. Mamy słownie 3-4 miejsca w grze które bezpośrednio implikują na bieg zdarzeń, ale i tak nie jest to wykorzystane w 100%..

Mimo wszystko spodziewałem się zdecydowanie czegoś lepszego zarówno od tytułu oznaczeonego numerem 2, jak i developera, który stworzył nie jedną superprodukcję. Dlaczego Mass Effect 2 wyszedł tak fajnie, a tu dali ciała? Tego nie wiem, ale do premiery dodatku raczej nie tknę DA2. Przeszedłem, ale tytuł wylądował na półce "może kiedyś, ale nie w tym roku". Szkoda wręcz wydanej kasy... może sprzedam na Allegro albo gram.pl jako używkę...
Ostatnio zmieniony czw mar 24, 2011 1:00 pm przez Specu, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
Nemo__
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1066
Rejestracja: ndz kwie 24, 2005 2:13 pm

Dragon Age II

pn lip 25, 2011 3:07 pm

Osobiście nie żałuje czasu spędzonego przy DA2, mimo że fabularnie mnie rozczarował bardzo. Dlaczego? Z tej prostej przyczyny, że po podkręceniu poziomu trudności, zwyczajnie fajnie się bawiło różnymi buildami :P. Ale gdyby nie walka, która jest zwyczajnie satysfakcjonująca i możliwość kombinowania z różnymi towarzyszami i rozkładem umiejętności, na grę bym nie spojrzał drugi raz.
A teraz, dowiedziawszy się że jutro wychodzi dodatek, mam wrażenie że czeka mnie lepsza zabawa niż przy ponownym graniu w Wiedźmina :P.
 
Awatar użytkownika
Specu
Moderator
Moderator
Posty: 3303
Rejestracja: sob maja 03, 2008 4:11 pm

Dragon Age II

pn lip 25, 2011 10:58 pm

Nemo__ pisze:
Osobiście nie żałuje czasu spędzonego przy DA2


Nie chodzi o żałowanie czasu, ale fakt że gra nie była tak satysfakcjonująca jak mogła by być, oraz jak zapowiadała gigantyczna kampania medialna i zapewnienia producentów. Trochę żałuję kasy, bo niepotrzebnie wydałem złotówki w chwili premiery. Z czystego sentymentu do "jedynki" i tak bym przeszedł, ale na pewno poczekałbym aż wyjdzie wersja tańsza, albo używkę.

Jest natomiast szansa że dodatek coś zmieni, jednak forma DLC z jednej strony nie wymaga kupna, z drugiej strony nie zachęca jeśli chodzi o długość. Zobaczymy czy "Dziedzictwo" wprowadzi dobrej jakości linię fabularną.
 
Awatar użytkownika
Nemo__
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1066
Rejestracja: ndz kwie 24, 2005 2:13 pm

Dragon Age II

sob lip 30, 2011 5:23 pm

Skończyłem wczoraj Legacy moją 20 level Warrior Berserker Reaver, z drużyną Varric, Aveline i Warden-Bethany (chcę jej pancerz dla mojej magini. Grrrr!) DLC zajmuje jakieś 3 godziny.
Wrażenia?
Fabularny reveal na temat Malcolma Hawke był...ekhem. Był tak oczywisty, że brałem to za granted już w fabule podstawki, come on. Motyw Koryfeusza nie był zły. Fabularnie nic szczególnie wywrotowego czy szokującego, ale też nie nudziłem się. Oh, i Malcolm ma świetny głos.
Za to walki były fajne. W końcu coś innego niż "spawn co 10 sekund ze wszystkich stron, rżnij aż padną"! Taktycznie ustawieni łucznicy, pułapki na polu walki, szarżujący przeciwnicy...o, to podobało mi się bardzo. Mam ochotę przejść to jeszcze raz, tyle że magiem i z inną drużyną ^^.
Za to Hawke's Key, czyli to całe WEAPON OF LEGACY jest przereklamowane. Physical Damage jako baza ssie i dopiero drugi upgrade [ignore armor] robi z tego coś cokolwiek wartego. Ale najbardziej nie rozumiem...dlaczego Key nie levelupuje z graczem?! Przykra sprawa, bo jeszcze gdyby dało się to zgarnąć w Akcie 1 i trzymać przez całą grę jako sensowną broń, można byłoby zrobić z tego coś fajnego, a tak? Im później weźmie się Key, tym lepiej.
Tylko, że później nie ma za bardzo co robić, bo gra w Akcie 3cim robi się masakrycznie nudna. Bleh.
 
karpik777
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 121
Rejestracja: sob gru 11, 2004 6:43 pm

Re: Dragon Age II

sob lip 30, 2011 5:42 pm

Nemo__ pisze:
Skończyłem wczoraj Legacy moją 20 level Warrior Berserker Reaver, z drużyną Varric, Aveline i Warden-Bethany (chcę jej pancerz dla mojej magini. Grrrr!) DLC zajmuje jakieś 3 godziny.

Przejdź Legacy ową maginią ;)

Fabularny reveal na temat Malcolma Hawke był...ekhem. Był tak oczywisty, że brałem to za granted już w fabule podstawki, come on. Motyw Koryfeusza nie był zły. Fabularnie nic szczególnie wywrotowego czy szokującego, ale też nie nudziłem się. Oh, i Malcolm ma świetny głos.

Mam praktycznie identyczne wrażenia - wbrew zapowiedziom niczego aż tak szokującego o familii nie usłyszeliśmy. O wiele ciekawsza i bardziej interesująca była już wypowiedź Koryfeusza o "złotym" mieście...

Za to Hawke's Key, czyli to całe WEAPON OF LEGACY jest przereklamowane. Physical Damage jako baza ssie i dopiero drugi upgrade [ignore armor] robi z tego coś cokolwiek wartego. Ale najbardziej nie rozumiem...dlaczego Key nie levelupuje z graczem?!

Ano niestety - po szumnych zapowiedziach o broni, którą można ulepszyć tak jak chcemy i wziąć ze sobą do innych przygód otrzymujemy coś, co w najlepszym razie posłuży nam przez kilka questów po czym znajdziemy coś lepszego. Nawet wersja najlepsza traci w porównaniu z innymi brońmi przez brak miejsca na runy.
 
Awatar użytkownika
vatomp
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 221
Rejestracja: pn maja 26, 2008 10:27 pm

Re: Dragon Age II

ndz sie 21, 2011 9:11 pm

Właśnie przeszedłem Dziedzictwo i jeśli mam być szczery to jakichś specjalnych wrażeń mi ona nie dostarczyła. Choć nie powiem, miło było usłyszeć o rodzinie Bohatera :) Ja poszedłem tam dopiero w 3 akcie po zdobyciu Zbroi Bohatera, próbowałem wcześniej, kiedy jeszcze była ze mną Bethany, ale niestety... Bronto okazały się wtedy ponad moje siły :P Tak więc moja drużyna: Hawke Warrior Berserker i łupieżca + Izabela + Merril + Varrik (z nim ogólnie gra jest o wiele ciekawsza, starałem się go zamienić na Sebastiana, ale... miałem dość umoralniania Izabeli :P A z kolei jej dialogi z Varrikiem... ;] są po prostu świetne hehe).

Osobiście dostawałem apopleksji jak widziałem na swojej drodze Genloki Alfa z tą ogromną tarczą... Ogólnie w tym dodatku wszystko i wszyscy szarżuje hehe Żałuję tylko, że nie udało mi się wykonać tego questa z ołtarzem, gdzieś przeoczyłem jeden artefakt... Ale sama walka z Koryfeuszem - miodzio :) Chodź na ekranie tak wiele się działo, że aż mi komputer przycinał hehe

Bardzo podobało mi się sentymentalne zakończenie dodatku już po tym jak
Quintin zabił Leandrę...
Aż łezka kręci się w oku :)

Ogólnie jeśli chodzi o sam dodatek to nic specjalnego, nie mniej jednak pozostawił dobre wrażenie.
 
Awatar użytkownika
Willfred
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: pt gru 16, 2011 2:13 pm

Re: Dragon Age II

pt gru 16, 2011 4:03 pm

Generalnie, zarówno jedynka jak i dwójka to pomieszanie slashera z elementami rpg. Interakcja z drużyną, która już w pierwszej części była kiepska, w dwójce ledwo zipie. Questy... no cóż, idź i zabij wszystko co się rusza, to chyba mówi wszystko. Druga część pozbawiona jest również klimatu jaki cechował DA1. Mam wrażenie, że obecnie komputerowe rpg zmierza w kierunku wyznaczonym przez Diablo itp - mało dialogów, mało interesujących NPC-ów, słaba interakcja z postaciami, za to coraz więcej młócki.
 
Awatar użytkownika
wysłannik
Moderator
Moderator
Posty: 668
Rejestracja: śr cze 09, 2010 10:54 am

Dragon Age II

pt gru 16, 2011 5:47 pm

Willfred pisze:
Questy... no cóż, idź i zabij wszystko co się rusza, to chyba mówi wszystko.


Masz tu oczywiście na myśli Dragon Age II?

Willfred pisze:
Interakcja z drużyną, która już w pierwszej części była kiepska, w dwójce ledwo zipie.


Tu się zgodzić mogę tylko w połowie. W pierwszej części z drużyna miałeś bardzo dużo wspólnego. Wtrącali się do rozmów z innymi, dzięki rozmowom z nimi mogłeś zdobyć dodatkowe zadania, nowe przedmioty i oczywiście dowiedzieć się o nich i o świecie dużo ciekawostek. Nie wspomnę już, że drużyna była wplątana w wątek główny, zawsze doradzali, mieli swoje zdanie (nie liczę Sten'a, bo on rzadko kiedy ma cokolwiek do powiedzenia). Ale tak, masz rację, w II to ledwo zipie... jak cała II zresztą.
 
Awatar użytkownika
Vermin
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1019
Rejestracja: pt gru 04, 2009 11:21 am

Re: Dragon Age II

pt gru 16, 2011 6:54 pm

Interakcja w pierwszym DA była świetna, a co do Stena, jeśli się było dość cierpliwym to w końcu stawał się gadatliwy (jak na qunari). Najfajniejsze przy Stenie jest to, ze nie ważne jakim charakterem gramy (dobry, zły, neutralny) to jeśli odpowiednio uargumentujemy swoje działania to i tak dostaniemy jego zadanie oraz facet obdarzy nas wielkim zaufaniem.

Co do ułomności DA2 to wypowiedziałem się o tym dostatecznie w recenzji, więc raczej nie będę się powtarzał. Mnie gra zawiodła i na kolejną część nie czekam już z nadzieją.
 
Awatar użytkownika
Willfred
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: pt gru 16, 2011 2:13 pm

Re: Dragon Age II

pt gru 16, 2011 7:01 pm

wysłannik pisze:

Masz tu oczywiście na myśli Dragon Age II?

Oczywiście.


Tu się zgodzić mogę tylko w połowie. W pierwszej części z drużyna miałeś bardzo dużo wspólnego. Wtrącali się do rozmów z innymi, dzięki rozmowom z nimi mogłeś zdobyć dodatkowe zadania, nowe przedmioty i oczywiście dowiedzieć się o nich i o świecie dużo ciekawostek. Nie wspomnę już, że drużyna była wplątana w wątek główny, zawsze doradzali, mieli swoje zdanie (nie liczę Sten'a, bo on rzadko kiedy ma cokolwiek do powiedzenia). Ale tak, masz rację, w II to ledwo zipie... jak cała II zresztą.


Napisałem że moim zdaniem jest kiepska bo wciąż porównuję to do BG a przede wszystkim do Planescape Tornment. Zauważ, że nawet coś takiego jak romans w drużynie w BG czy NW był nieźle rozbudowany i można go było łatwo popsuć. W DA pomyłki w dialogach można naprawić dobrze dobranym prezentem. W jedynce postacie nie były nawet złe, miały swoje momenty. Spory plus dla Oghrena i jego tekstów. Szkoda, że dodatek czyli Przebudzenie już nie popisało się w tej kwestii. Dwójka to porażka, no może Izabela się broni docinkami pod adresem Aveliny.
 
Awatar użytkownika
Willfred
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: pt gru 16, 2011 2:13 pm

Re: Dragon Age II

pt gru 16, 2011 7:10 pm

Vermin pisze:
Interakcja w pierwszym DA była świetna, a co do Stena, jeśli się było dość cierpliwym to w końcu stawał się gadatliwy (jak na qunari). Najfajniejsze przy Stenie jest to, ze nie ważne jakim charakterem gramy (dobry, zły, neutralny) to jeśli odpowiednio uargumentujemy swoje działania to i tak dostaniemy jego zadanie oraz facet obdarzy nas wielkim zaufaniem.

Ale uzyskanie 100% jest dosyć trudne, zwłaszcza, że on potrafi się łatwo zrazić.

Co do ułomności DA2 to wypowiedziałem się o tym dostatecznie w recenzji, więc raczej nie będę się powtarzał. Mnie gra zawiodła i na kolejną część nie czekam już z nadzieją.


Podobno trójka ma powrócić do wzorów z pierwszej części, tylko trudno powiedzieć jak rozwinie się fabuła. Ma być o konflikcie magów i templariuszy, ale nie wiadomo czy będzie można dalej grać Hawkiem czy już zupełnie nową postacią.
 
Awatar użytkownika
wysłannik
Moderator
Moderator
Posty: 668
Rejestracja: śr cze 09, 2010 10:54 am

Dragon Age II

pt gru 16, 2011 7:19 pm

Willfred pisze:
Podobno trójka ma powrócić do wzorów z pierwszej części, tylko trudno powiedzieć jak rozwinie się fabuła. Ma być o konflikcie magów i templariuszy, ale nie wiadomo czy będzie można dalej grać Hawkiem czy już zupełnie nową postacią.


Nie słyszałem jeszcze o trójce, ale skoro to Dragon Age to zobaczę to.

Na przyszłość: używaj opcji edytuj, zamiast pisać post jeden pod drugim :)

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości