Kilkakrotnie namawiany przez Namrasita do skomentowania owej rasy, zawsze obiecywałem, że zrobię to, kiedy będzie czas i nigdy go nie było, a potem wylatywało z łba
teraz czas jest a ja mam chęć do skomentowania.
Od początku:
Historia powstania Opis jest długością w sam raz. Nie za długi przez, co nie zanudza czytającego, ani nie za krótki, dzięki czemu w jego treści zawierają się wszelkie potrzebne informacje. Brakuje mi jednak kilku słów, skąd wzięła się nazwa Thornu i samej rasy czyli Shifu (Domyślam się, że to wszystko z mangi, o której mowa? Warto jakoś wyjaśnić pochodzenie nazwy w świecie D&D). Za historię powstania duży plus.
Thorn Tutaj problem z akapitu wyżej, pochodzenie nazwy warto jakoś wyjaśnić, czy wzięła jej twórca zainspirowany jakąś książką, tak ją nazwał, czy tak się na nią mówi od zawsze. Po za tym, opis zawiera wszystko, co gracz wiedzieć powinien. Za ten akapit duży plus.
Osobowość Mamy tutaj do czynienia z rzetelnym opisem strony nie fizycznej rasy Shifu. W opisie zawarte są informacje, wyjaśniające mechaniczne zmiany atrybutów, za to kolejny wielki plus.
Opis fizyczny Tutaj trochę krótko, lecz w zasadzie nic więcej nie da się chyba powiedzieć. Przecież Thorn nie wybiera między osobą z rudymi włosami a blond, tylko przechodzi na dziecko nosicieli. Plus jak najbardziej zasłużony.
Relacje Kolejny akapit tłumaczący mechaniczne zmiany atrybutów. Napisane, dokładnie, co powinno się wiedzieć, podczas spotkania takiej istoty. Nie ma, co się rozpisywać, duży plus.
Charakter W tymże akapicie jest bardzo ciekawy wątek dotyczący rasy. Mianowicie kojarzy on Shifu z swego rodzaju rycerzami ciemności. Osoby o złym charakterze, jednak nie mordujące niewinnych, a po prostu korzystających z wszelkich możliwych sposobów (nawet jeśli są niezgodne z etyką i zasadami moralności, jakimi kierować się mogą istoty dobre) do wybijania nieumarłych. Bardzo wielki plus za ciekawy wątek.
Krainy Proponuję tutaj dodać kilka słów o zakładaniu nietrwałych, lecz skutecznych gildii (np. w Faerunie w walce z Shass Tamem), do walki z nieumarłymi.
Cechy rasowe Jak najbardziej wszelkie mechaniczne zmiany pasują do rasy i są pokryte fabularnym wytłumaczeniem z wcześniejszego opisu. Po za premią unikowi przeciw wampirom proponuję dodać +1 do premii KP z naturalnego pancerza. Przecież Shifu są odrobinę silniejsi od zwykłego człowieka a ich ciała są trochę odporniejsze zarówno na choroby i trucizny, jak i fizyczne obrażenia.
Nadwrażliwość na światło słoneczne Przekleństwo tej rasy. Takie utrudnienie fabularne równoważy bonusy, jakie daje rasa. No i dobre to wytłumaczenie do podobieństwa z wampirami, o jakim powszechnie się mówi. Plus.
Pragnienie krwi i
Szybkie leczenie W tym akapicie jest wszystko, co być powinno. Nie ma się, co rozpisywać. Duży plus.
Śmierć w krysztale W tym akapicie czytamy o cesze, która wyróżnia rasę z pośród wielu innych. Oryginalny pomysł, którego rozwinięcie znajdujemy dalej… Duży plus.
Po za czasem Jest to fabularnie oczywiste. Kolejny powód, dla którego ludzie kojarzą tę rasę z wampirami. Oczywiście plus.
Krok przez przestrzeń Mamy tutaj do czynienia z oryginalnym pomysłem, ubarwiającym rasę. Choć sam pomysł średnio mi do gustu przypadł, przyznaję, że nie jest zły i pasuje do rasy.
Wyczucie śmierci Dobry pomysł, pasujący w stu procentach do pracy.
Bez snu Proponuję zmniejszyć czas medytacji do pięciu godzin. Wydaje mi się, że to chyba bardziej pasuje do Shifu.
Atuty Tak dobra praca, została dodatkowo wzbogacona przez kolejne teksty udoskonalające cały ogół. Mamy do czynienia z kilkoma klimatycznymi atutami, wzmacniającymi (lecz nie do przesady) rasę Shifu. Za pomysły atutów wielki plus.
Podsumowanie Reasumując, chciałem pogratulować świetnie wykonanego pomysłu, zaczerpniętego nie z świata D&D. Wiele plusów i praktycznie żadnego minusa, sugeruje by wystawić ocenę sprawiedliwą i jak najbardziej zasłużoną. Solidne 5+/6 to ocena rzadka tutaj, tak myślę. Niebawem zajmę się komentowaniem klasy prestiżowej dla Shifu. Pozdrawiam.