Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
Levy111
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 18
Rejestracja: sob sie 20, 2005 1:15 pm

Jak zrobić sterowiec (wersja DnD)

pn sie 22, 2005 7:30 pm

Zapewne spotykaliście się z wieloma takimi textami. Jednak większość z nich była pewnie do Warhammera. Ja jakiś czas temu napisałem, jak zrobić sterowiec w systemie DnD. Od razu mówię: text był umieszczony na innym forum (żeby nie było, że plagiat czy coś). Czytajcie wiec i oceniajcie (swoją drogą, jeśli się wam spodoba, może umieszczą to w dziale "Humoru" na stronie seriwsu :P).

------------------------------------------------------------------------------

JAK ZROBIĆ STEROWIEC W DND?

1. Ubijamy krakena (a jak to zrobić, to już sami ustalcie) i wyciągamy na ląd (to również pozostawiam wam)
2. Wyjmujemy mu ze środka wszystkie wnętrzności. Zostawiamy jedynie wierzchnią warstwę grubych mięśni i macki (jeśli ktoś chce). W ten sposób taki kraken waży 10% (bez macek) lub 15% (z mackami (4 krótkie - dłuższe są za długie)) tego, co ważył za życia.
3. Jeśli chcemy, aby macki wciąż były z samym krakenem, odcinamy je i przez każdą z nich przeciągamy grubą linę (w sumie potrzeba jej zużyć 68 m - po 17 na każdą z macek (potrzebne są dodatkowe dwie). Następnie z powrotem przyczepiamy macki do ciała krakena za pomocą haków, klejów, czy czegokolwiek, co je mocno będzie trzymać z ciałem.
4. Zostawiamy go na dwa dni, żeby się trochę wysuszył (aby nie był taki śliski od śluzu, jaki wydziela).
5. Jedna osoba kupuje 30 (dla krakena bez macek) lub 40 (dla krakena z mackami) dużych latających dywanów o wymiarach 2x3 m.
6. Wnętrze całego wypatroszonego krakena smarujemy smołą i nakładamy na całe jego wnętrze drewnanie płyty. Radzę zostawić kilkanaście "dziur" po bokach , gdyż potem będzie można z nich spuszczać rakiety samonaprowadzające i inną podobną broń (o nich później) albo nieporządanych gości.
7. Teraz za pomocą gwoździ przybijamy do wnętrze krakena wszystkie latające dywany. Dzięki nim kraken będzie mógł latać przez nieograniczony czas (ważne, żeby należały do jednej osoby - będzie on potem prowadził cały sterowiec). Do uniesienia samego krakena wystarczy znacznie mniej dywanów, jednak dzięki dodatkowym dywanom będzie można unieść całą konstrukcję bez problemu i móc jeszcze przewozić jakiś dodatkowy ładunek.
8. Następnie kładziemy kolejną warstwę desek na dywany. Na dole krakena i w jego połowie tworzymy dwie platformy, które będą nam służyć za 2 pokłady. Oczywiście robimy po bokach 2 schody, dzięki którym można wchodzić z pokładu na pokład.
9. W jamie ustnej krakena (z tyłu, gdzie zaczynają się macki) robimy ładne, stylowe wejście z opuszczaną klapą (dla komfortu wchodzenia). Przy okazji naciągmy trochę liny, które przewlekliśmy przez macki stwora, i przywiązujemy je do jakichś haków, które wbijamy w ścianę (jeśli postanowiliśmy zostawić macki).
10. Tam, gdzie zrobiliśmy dziury w krakenie, robimy ewentualnie małe klapki, które można łatwo podnosić za pomocą sznurków.
11. Wydłubujemy krakenowi oczy i wsadzamy tam ładne, szkalne kopuły, przez które kapitan będzie mógł patrzeć, gdzie leci.
12. Na wysokości oczu robimy oddzielny pokład, gdzie będzie się mieścić pokład kapitana. Potrzebne są minimum 2 siedzenia: dla kapitana i osoby kierującej statkiem (tej, która kontroluje latające dywany). Warto dodać do tego parę "bajerów", jak np. regał na mapy, busolę itp.
13. Teraz zajmijmy się mackami, jeśli się na nie zdecydowaliśmy. Przy każdej linie, którą przywiązaliśmy do wnętrze statku (ta, którą przewlekliśmy przez daną mackę) i dajemy mu berło ożywienia liny. W razie potrzeby każdy z nich będzie mógł ożywić linę i zacząć ją kontrolować, poruszając jednocześnie macką (można ją używać np. w czasie walki w powietrzu). Dodatkowo można uczepić na końcach macek jakieś duże miecze i topory, by dawały dodatkową siłę ataku. Takie macki są bardzio przydatne np. w walce ze smokiem albo innym sterowcem.
14. Jeśli chcemy, możemy nasz sterowiec obić blachą (będzie służył za pancerz) i zrzucić na niego kilka razy czar "Symbol - niewidzialność" (dzięki temu sterowiec stanie się niewidzialny, kiedy tylko zechcesz).

Teraz zajmijmy się tworzeniem broni dalekiego zasięgu, którą będziemy wypuszczać przez boczne klapy, które zrobiliśmy na początku. Moja propozycja: pociski samonaprowadzające.

1. Łapiemy kilka kruków, wron, czy innych małych ptaków (byle nie za bardzo małych: wróble, sikorki i inne takie odpadają), a następnie zabijamy, obdzieramy ze skóry i patroszymy, zostawiając sam szkielet.
2. Bierzemy gruby kijek, na którego końcu przymocowywujemy butelkę z ogniem alchemicznym albo z kwasem.
3. Wsadzamy kijek z butelką między mostek a kręgosłup ptaka i mocno związujemy w kilku miejscach kręgosłupa sznurkiem (żeby nam przypadkiem potem nie wypadł).
4. Ożywiamy ptaka. Teraz mamy mały pocisk samonaprowadzający: wystarczy wydać rozkaz ptakowi, a on poleci do wybranego celu. Gdy w niego uderzy, buteleczka pęka i następuje wybuch.
5. Teraz robimy tak kikadziesiąt razy i mamy cały arsenał do walki ze smokiem.

Zawsze można też koło klap umieścić pojemnik na strzały/bełty, a obok ustawić pochodnię lub coś w ten deseń. Dzięki temu możemy strzelać przez klapy płonące strzały/kusze i spokojnie spalić niejedną wieś.
Proponuję również zrobić ładne kabiny sypialniane na górnym pokładzie dla załogi i ewentualnych gości.
Dobrze jest też zrobić wielką klapę na dolnym podładzie, która będzie się mogła otwierać do dołu i zrzucać bomby (Jak zrobi bombę? Kupić od groma ogni alchemicznych, wsadzić do beczki, zabić deko gwoździami i modlić się, żeby jakaś butelkaw beczce się nie rozbiła przez zrzutem). To bardzo praktyczne, jeśli robimy atak na zamek albo większe miasto.

Cóż, sterowiec gotowy. Koszty astronomiczne, ale za to nikt nam nie podskoczy :D.
 
Awatar użytkownika
Wojteq
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1934
Rejestracja: ndz lut 08, 2004 12:00 am

pn sie 22, 2005 8:21 pm

Normalnie genialne.
Szkoda że to nie autorskie. Możnaby wrzucić do działu "Humor" jak sugerowałeś. I te "pociski samonaprowadzające" :shock: :hahaha:
 
Awatar użytkownika
Liverrin
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 623
Rejestracja: pt lip 15, 2005 9:45 pm

pn sie 22, 2005 8:32 pm

No nie! Pociski samonaprowadzające w D&D?!
Nic dodać, nic ująć. Po prostu do bani. :help:
 
Awatar użytkownika
Rebound
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 9343
Rejestracja: czw cze 05, 2003 2:32 pm

pn sie 22, 2005 9:14 pm

OMG :P.

Co ciekawsze - coś takiego mogłoby przejść na oficjalnym forum Wizardów. Jest to tak nieprawdopodobne, że aż warte wypróbowania :P.
 
Awatar użytkownika
Kamulec
Administrator, Koordynator społeczności
Administrator, Koordynator społeczności
Posty: 2341
Rejestracja: sob lip 09, 2005 12:32 pm

pn sie 22, 2005 9:27 pm

Najpierw trzeba mieć sporego Krakena. Potem tzreba być potężnym i bogatym (bardzo bogatym) by zabić go i stworzyć ten sterowiec.

Co do pocisków samonaprowadzających to jest jeden problem - szkielety nie latają, mimo , że ożywia je magiia (która zepawnia im jedynie moc poruszania kościmi, które nie polecą).
 
Awatar użytkownika
Lukas_the_great
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 125
Rejestracja: sob maja 07, 2005 1:48 pm

pn sie 22, 2005 9:29 pm

A ja myślałem, że wszystkie KLIMATYCZNE pomysły zo stały już wyczerpane :D .
 
Awatar użytkownika
Wojnar
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 415
Rejestracja: śr cze 08, 2005 12:05 am

pn sie 22, 2005 9:38 pm

Wiem że to miało być śmieszne ale po co męczyćsięz krakenem kiedy można zrobić wszystko z drewna, skoro i tak są dywany potrzebne ;) :P

A na początku myślałem że chcesz zobić helikopter a śmigłami byłyby macki krakena :)

Ale musze przyznaćże to było świetne (a ta klapa w podłodze przyda się też jako wychoidek - i również będzie pomocna przy atakowaniu zamków :) )
 
Awatar użytkownika
Levy111
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 18
Rejestracja: sob sie 20, 2005 1:15 pm

wt sie 23, 2005 9:58 am

Pytanie do postu gdzieś-tam-wyżej: jak to "nie autorskie"? Że potrzeba zezwolenie autora? No to wam je udzielam, bo, jak napisałem, ja jestem autorem. Faktem jest, że troszkę inspirowała mnie jedna z wersji do Warhamca, ale samą "mechanikę" sterowca sam musiałem wykombinować (2 godziny przeglądałem swoje podręczniki, żeby znaleźć odpowiednie przedmioty i czary :P).
Nawiązując do postu nieco-wyżej-ale-niżej-od-postu-gdzieś-tam-wyżej: oj, od biedy można uznać, że fruwają (a pokażcie mi, gdzie jest napisane, nie mogą?). To raz. Dwa, że zamiast nich można dać zombie, uprzednio je wybebeszając (żeby było miejsce na "pocisk"). A trzy, że rzucamy na szkielety czar "Lot" i już fruwają :P.
Co do postu powyżej: z drewna za prosto. Poza tym mało oryginalnie. A i z bojowych macek trzeba by zrezygnować. Dlatego lepszy kraken (poza tym wyobraź sobie, że zaczną do ciebie strzelać płonącymi strzalami. Kwadrans i już cały sterowiec się jara. A kraken się nie zapali. Większość strzał i tak się odbije od jego grubej skóry :) ).

To, co napisałem (przynajmniej jeśli chodzi o "dodatki"), nie musicie przecież dołączać. Na przykład pociski samonaprowadzające. Jednym się spodobało, innymi nie. W takim razie ci, co chcą, mogą je umieścić na sterowcu, a inni nie.
A jak sami macie jakieś pomysły na "upgrade'y" do sterowca, to piszcie tu :).
 
Awatar użytkownika
zetwues
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 416
Rejestracja: sob kwie 10, 2004 10:32 am

pt wrz 02, 2005 9:13 pm

Nie lepiej kupić Wolsunga ? :P Po prostu.
 
Awatar użytkownika
Hezor
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3788
Rejestracja: pn lip 23, 2007 10:31 pm

pt wrz 02, 2005 9:26 pm

Nie inspirowal cie Warhammer, a Krzysztaly Czasu - postowalem orginalna wersje w temacie o gyrocopterze, na tym forum (pod nickiem Jozzo), niestety watek polecial, wiec bedzie troche czasu zanim (jezeli wogole) to znajde.

EDIT - MAM! Byl w archiwum pl.rec.gry.rpg :) (a dokladniej w przekierowaniu z niego na pl.rec.humor.najlepsze, ale co tam :) )

Zeby zrobic sterowiec potrzebujemy dosc mocnych (kolo 10 levelu)
czarnoksieznika, maga, alchemika i iluzjonisty, pasa trolowej sily,
statku, umiejetnosci wpisywania stalych runow, duzo many i nieco talentu
konstrukcyjnego i w stylizacji wnetrz, 4 balist, 4 espadonow, tleskopa,


4 odpowiednich tronow mocy, kompletu robionych na zamowienie zyb i
pierdulek do ladnego urzadzenia sie w srodku.


1.Cala ekipa wyplywa w morze i szuka dorodnego krakena po czym kusi go
statkiem.
2.Kiedy kraken niszczy statek (no niestety, koszty), mag rzuca wszystkim
lewitacje a iluzjonista ulepszona niewidzialnosc i pominiecie i ekipa
leci nad krakena.
3.Nastepnie iluzjonista rzuca animacje liny a na koncu liny montuje pas
trolowej sily. Teraz iluzjonista rozpoczyna polowanie, czyli animowana
lina nanizuje pas na macke krakena.
4.Pas trolowej sily daje sile i inteligencje trola (tj okolo odpowiednio
240 i 40) co zwykle dla postaci oznacza wzmocnienie miesni kosztem
zacmienia umyslu. Dla krakena (6000 sily, 15 inteligencji) oznacza to
jednak ze nagle nie moze podniesc macki a w przyplywie geniuszu staje
sie na tyle bystry, ze jest podatny na magie iluzjonistyczna.
5.w zwiazku z tym iluzjonista rzuca na krakena czary kontrolujace; np
urok albo kontrole postaci. Kraken ze swoja inteligencja 40 nie jest na
to oszalamiajaco jakos odporny. Ewentualnie moze to zrobic druid z
jakimis czarami do kontroli zwierzat.
6.nastepnie transportujemy krakena w kierunku brzegu.
7.Nastepnie rzucamy na niego iluzyjne skrzydla, ktore sa czarem ktorego
"wypornosc" zalezy od sily. Mag rzuca mu oddychanie w wodzie ktore dla
istot wodnych daje oddychanie w powietrzu.
8.Zdejmujemy pas i zmuszamy krakena do lotu nad ladem, byle niewysoko.
(dzieki oddychaniu w powietrzu lot ten nie jest dla krakena
niebezpieczny wiec nie schodzi urok)
9.Zdejmujemy czary, kraken spada i sie dusi.
10.Czarnoksieznik robi z krakena martwiaka ktory ma dobry bonus do sily,
tak conajmniej x3. Bogdajrze byla to strzyga.
przydaje sie tez bonus do szybkosci conajmniej x2 bo od szybkosci
zalezec bedzie tempo latania sterowca.
11.Iluzjonista wbija mu magiczne skrzydla na runach. Z sila 24000 raken
poniesie w powietrzu nawet spory ciezar.
13.Mag wbija krakenowi na runach lewitacje ktora jest potrzebna do
wykonywania niektorych dzialan stacjonarnych.
12.Drazymy krakena w srodku, wyjmujac mu zbedne czesci jak uklad
trawienny. Wujmujemy mu oczy i montujemy szyby. Wyjscie mozna zrobic np
z tylu albo z boku.
13.Obijamy od srodka krakena tapeta, kladziemy dywany i urzadzamy
przytulne wnetrze w ktorym stoja trony iluzji, ciemnosci i magii.
Oblozenie wnetrza jest niezbedne, zeby kraken nie wsysal pasazerom
energii zyciowej przez dotyk.
14.Pilotazem powinien zajac sie czarnoksiaznik z pomoca kontroli
martwiaka.
15.Na 4 mackach montujemy krakenowi espadony lub cos wiekszego jesli
mamy. Idealem sa miecze dlugosci kolo 4-6 metrow. Najepiej magiczne.
Dzieki nim kraken ze swoja sila 24000 jest w stanie dosc skutecznie
walczyc wrecz (kolo 6000 obrazen z sily + obrazenia z miecza. Dobrze
gdyby czarnoksieznik wmusil krakenowi jakas bieglosc w mieczach dajac
chocby obrazenia * 1.5)
16.Na pozostalych 4 mackach montujemy wyrzutnie rakiet
samonaprawadzajacych w postaci balist oblezniczych z przymontowanym
naprzyklad szkieletem na stale do ladowania.
17.Przygotowujemy rakiety samonaprowadzajace. Na wlucznie do balist
alchemik montuje eliksir wybuchu z przodu i zaklety czar zwiekszenia
cisnienia z tylu. Nastepnie czarnoksieznik montuje na czubku martwiaka z
kruka. Marwiczy kruk automatycznie bedzie naprawadzal siebie i przy
okazji rakiete na energie zyciowa, naprzyklad smoka. Glowice rakiety
mozna zrobic rowniez naprzyklad ze sztyletu z jakims przykrym magicznym
efektem.
18.Od dolu krakena robimy taka szklano-metalowa kopulke obrotowa jak w
latajacych fortecach z II wojny. W kopulce stawiamy tron iluzji i
teleskop. Iluzjonista powinien zrobic sobie na zwojach pare zapasowych
czarow "przeszywajaca iluzja", poniewaz czar ten zuzywa duzo PMow.
Bycmoze bedzie musial sobie te czary kupic, bo to mocne zaklecie i nasz
iluzjonista niekoniecznie musi miec odpowiedni level. Przeszywajaca
iluzja ma zasieg wzroku i zabija pojedyncza postac praktycznie napewno
(dziesiec rzutow na kolejne odpornosci z efektami typu "umierasz, a
jesli nie wyjdzie ci rzut na odpornosc, umierasz w straszliwych
meczarniach" albo "dostajesz 4k100 obrazen albo jak nie wyjdzie ci rzut
to zmieniasz sie w kamien" albo "natychmiast wariujesz a jesli nie
wyjdzie ci rzut na odpornosc, zmieniasz sie w wazywo".). Przy
przyzwoitej widocznosci teleskop i ten czar pozwalaja eliminowac wrogich
magow z conajmniej kilkunastu kilometrow.
19.Przygotowujemy ladowisko dla 2 gryfow, 4 pegazow lub 12 harpii.
20.Alchemik przygotowuje bomby w postaci eliksirow z eksplozja albo
jakimis trujacymi gazami.
21.Jesli jestesmy paranoikami, dodatkowo obijamy krakena blacha i
wbijamy mu na runach stala niewidzialnosc, niewidzialnosc dla
martwiakow, iluzyjna zrboje, magiczna zbroje, i inne czary ochronne
jakie nam przyjda do glowy.
22.Jesli nie jestesmy, malujemy krakena w barwy herbowe i wbijamy mu
horagwie, zeby ladniej wygladal.
23.Praktycznym rozwoazaniem bojowo desantowym zaradnego czarnoksieznika
byloby dodatkowo przywiazanie na powierzchni sterowca nieduzego oddzialu
przyzwoitych martwiakow, naprzyklad strzyg z szaranow.
24.mag moze w miedzyczasie zmontowac zapas rozdzek z kulami ognia etc do
ewentualnego ostrzalu w starciach ze stworzeniami na ktore szkoda rakiet
jak naprzyklad z oddzialami jezdzcow gryfow czy pegazow. Wlasciwie to
mag na 10 poziomie moglby juz przygotowac dziala akceleracyjne, ale to
by bylo przegiecie.
25.TADA! Sterowiec gotowy :)

EDIT 2 - HA! I kto ma lepszego krakena? :) Sprobuje odnalezc swoje obliczenia do D&Dowgo dziala akceleracyjnego stworzonego tylko z przedmiotow opisanych w DMG :)

E3 - To nie ja, to Albi - ja tylko zrobilem dziala akceleracyjne :) I nie spamuj.
Ostatnio zmieniony pt wrz 02, 2005 10:30 pm przez Hezor, łącznie zmieniany 1 raz.
 
Awatar użytkownika
magiker
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 56
Rejestracja: czw sie 25, 2005 10:23 am

pt wrz 02, 2005 10:27 pm

POwiem tak: JESTEŚCIE ŚWIERNIĘCI:P:P:P Ale pomysł i się podoba:)
 
Alek
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 342
Rejestracja: czw kwie 15, 2004 4:23 pm

sob wrz 03, 2005 7:17 am

Niezłe, aczkolwiek w tym pierwszym poście nie jest wzięty pod uwagę fakt, że kraken po długim czasie niestety będzie śmierdział, gnił itp. itd. Warto by na niego rzucić np. spowolniony rozkład.
 
Awatar użytkownika
Drakestar
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 511
Rejestracja: pt paź 22, 2004 12:45 pm

sob wrz 03, 2005 6:01 pm

Ganialny pomysł. Koszty są kolosalne ale potem jesteś niepokonany. No w wersji dnd dajmy jeszcze różdżki magicznych pocisków, dezintegracji i kól ognistych z normalnym oraz opóźnionym zapałonem i rojem metorytów.
Ostatnio zmieniony sob wrz 03, 2005 6:15 pm przez Drakestar, łącznie zmieniany 2 razy.
 
Awatar użytkownika
Radnon
Szef działu
Szef działu
Posty: 4461
Rejestracja: czw maja 06, 2004 3:35 pm

sob wrz 03, 2005 6:06 pm

Pomysł jest chory i tylko wariat mógłby coś takiego wymyśleć ale nie zmienia to faktu, że jest to jeden z najbardziej pomysłowych i zabawnych wykorzystań mechaniki dnd jaki widziałem :) Po prostu cudowne.
Różdżki to też niezły pomysł, wtedy wyjdzie z tego sterowca latająca forteca albo bombowiec strategiczny :)
 
Awatar użytkownika
Patwan
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 36
Rejestracja: wt wrz 06, 2005 10:21 pm

sob wrz 10, 2005 9:36 pm

Pomysł jest niesamowity ! Jak pierwszy raz przeczytałem to pomyślałem, że niedługo na forum pojawią się recepty na rakietę nuklearną. :hahaha:
Gratuluję pomysłowości :spoko:
 
Awatar użytkownika
magiker
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 56
Rejestracja: czw sie 25, 2005 10:23 am

sob paź 01, 2005 10:40 pm

A moze ktos wymysli "atomusie " w klimatach d&d??
 
Awatar użytkownika
Quincy
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 106
Rejestracja: ndz paź 23, 2005 9:01 pm

czw paź 27, 2005 11:39 pm

Zawsze można jeszcze dodać kilka ulepszeń do pancerza... :wink:
Wydaje mi się , ze kilkaset tysięcy przeznaczonych na pancerz z mirthilu będzie kroplą w morzu kosztów, a może ładnie zwiększyć obronnosć.

Oczywiście można też, obłożyć go łuskami, czerwonego smoka co z całą pewnością , podwyższyło by komfort, podróży w miejscach zazwyczaj mało komfortowych np. Nad twierdzą Zentharimu, w planie żywiołu ognia :razz: .
 
Awatar użytkownika
Vitriol Plugawiciel
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 866
Rejestracja: pn paź 24, 2005 5:17 pm

pt paź 28, 2005 8:42 am

Do autora : Lepiej módl się żeby nigdy nie zaatakowały cię epickie potwory bo by z pewnością rozwaliły tą genialną , latającą fortece !
 
Awatar użytkownika
Hezor
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3788
Rejestracja: pn lip 23, 2007 10:31 pm

pt paź 28, 2005 9:08 am

Vitriol Plugawiciel - Autora czego?
A zreszta sam kraken, ktory jes u mnie podstawa jest cholernie epickim potworem, a w trakcie zabawy kilkakrotnie zwiekszam jego mozliwosci bojowe.
 
Awatar użytkownika
Sultar
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 0
Rejestracja: śr paź 12, 2005 5:00 pm

pt paź 28, 2005 2:37 pm

Co jeszcze ci ludzie wymyślą? To jest kolejny z tych właśnie projektów. Trzeba się zastanowić czy kolejna taka zabawka jest nam do życia potrzebna.

Ale trzeba przyznać, tak czy inaczej jest to fajna sprawa. Kolejna zwariowana i niekonwencjonalna rzecz w D&D.
 
Ureus
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 23
Rejestracja: wt sie 30, 2011 8:11 pm

Jak zrobić sterowiec (wersja DnD)

wt sie 30, 2011 11:18 pm

ta-da-da-da


WINIARY POMYSŁ NA... BOMBĘ ATOMOWĄ

1. Zdobywamy lub żebramy od groma kasy. :help:

2. Najmujemy 5 (chyba w opisie tworzenia przedmiotów magicznych jest napisane że wiele osób może tworzyć przedmiot magiczny tylko każda osoba musi spełniać co najmniej 1 wymaganie ,nie mam w rękach Podręcznika MP) magów z atutem powiększenie czaru (zakładam że da się zrobić że atut zwiększa zasięg mocy kaźni) nakazujemy im stworzyć ok. 100 lasek potęgi. :lol:

3. Kupujemy od 3000 do 10000 flakoników ognia alchemicznego i kwasu (ewentualnie można rzucić parę czarów typu wyładowanie łańcuchowe żeby działały dopiero po upadku bomby na ziemię). :spoko:

5.Kupujemy parę trucizn kontaktowych i trujących przez wdychanie i zamykamy je w butelkach. 8)

4. Zbieramy parę ton potłuczonych talerzy ,odłamków szkła ,zardzewiałych gwoździ i innych takich przedmiotów (po ile na złomie). :huh:

6. Ubijamy kilkadziesiąt złowieszczych szczurów i maczamy w ich krwi ,brudzie ,kurzu oraz śmieciach przedmioty z poprzedniego punktu. :papieros:

7. Znajdujemy wieloklasowca barda 19 zaklinacza/arcymaga 1 poziomu (lub wyższego bądź inna kombinacja) który jako arcymag w wyższych arkanach wybrał możliwość zmiany efektu (np. kula ognia zadająca obrażenia od elektryczności) z atutem powiększenie czaru rzucamy na niego sugestię i... :stupid:

8. Wkładamy arcymaga do klatki (koniecznie z drutu żeby nic tam się nie wsypywało) i sugerujemy że rzucenie potężniejszego krzyku który ma brzmieć jak wybuch to dobra myśl. :hello:

9. Wtykamy naokoło tego pomieszczenia laski potęgi (zakładam że moc kaźni działa przez rozwalenie laski) fiolki z kwasem i ogniem alchemicznym i wyżej wymienionymi truciznami. :mrgreen:

10. Obudowujemy to tak żeby było na tyle silne żeby się nie rozpaść w powietrzu ale wystarczająco aby nie wytrzymało upadku i laski wybuchły. :shock:

11. Budujemy wyżej wymieniony sterowiec. :judge:

12. Spuszczamy (oczywiście "niechcący") bombę na dom wierzyciela. :oops:

13. Oglądamy widoki. :rockpunk:

14. Cieszymy się że ludzie i nie ludzie się nas boją. :kiss:
Ostatnio zmieniony wt sie 30, 2011 11:22 pm przez Ureus, łącznie zmieniany 2 razy.
Powód:
 
Awatar użytkownika
Albiorix
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2265
Rejestracja: pn gru 20, 2010 10:10 pm

Jak zrobić sterowiec (wersja DnD)

śr sie 31, 2011 12:35 am

O bogowie ciemności, temat krakena żyje ;D

Krakena wyteoretyzowaliśmy sobie kiedyś z drużyną na Kryształach Czasu w ramach głupawki. Nie zrealizowaliśmy go nigdy bo postaci zostały wciągnięte w wojnę z Szaranami i miały pilniejsze rzeczy na głowie niż produkcja epickich pojazdów z lewitujących nieumarłych potworów morskich.

Gdybyśmy kiedykolwiek zaczęli to wdrażać na sesji, wypłynęłyby zapewne różne niedociągnięcia tej koncepcji. Kilka lat później jacyś guru od Kryształów zjechali ten opis od góry do dołu jako niezgodny z mechaniką. Po części mieli pewnie rację, po części może to wynikać z różnic między wersjami Kryształków (TAG, MiM, wydana książka).

Kryształy Czasu to system wdzięczniejszy niż D&D do produkcji mechanicznych niesamowitości. Magia, przedmioty, alchemia i inne metody często oferują mnożniki różnych wartości (jak obrażenia, szybkość, siła etc). System rozwoju był taki, że postać na wysokich poziomach dostawała relatywnie niewiele więcej mocy niż postać początkująca (różne atrybuty o 50% do 200% wyższe - w D&D wiele rzeczy między poziomem 1 a 20 hapeki, ilości czarów, ilości obrażeń itd rosną o wiele setek albo i tysiące %). Za to postać bogata i ostro kombinująca mogła się nażreć eliksiru smoczego czegokolwiek i mieć jakiś atrybut powiększony dziesięciokrotnie albo mogła zadawać tysiące obrażeń dobrze przemyślaną pułapką. Więc mniejsze znaczenie miał poziom i standardowy rozwój postaci a ogromne - sprzęt i brudne sztuczki. Potem tych ludków konfrontowało się z potworami których pokonanie było np całkowicie niemożliwe mechanicznie (czarnotrup - żeby go unicestwić musisz złapać jego duszę po zabiciu ciała, co samo w sobie jest przerąbane. Duszę możesz złapać tylko jakąś tam sferą ale licz co ileś lat zyskuje 1% odporności na magię więc po kilkuset latach jest odporny na tą sferę i nie da się go zabić i tyle) albo które mają cechy totalnie od czapy w skali postaci (napakowany barbarzyńca siła 200, kraken siła 6000). W świecie wielkich liczb i radosnych pomysłów postaci poziomów 1-3 mogły całkiem realnie zagrozić postaciom poziomów 10-20 a koło poziomu 8 można było już myśleć o pociskach strategicznych (z tego co pamiętam elfi zabójca na średnim poziomie włożywszy odpowiednie buty i wypiwszy odpowiedni eliksir szybkości, mając odpowiednio długą rampę mógł rozpędzić się biegiem do prędkości wystarczającej do wejścia na orbitę).

Teraz już takich systemów nie robią ;)
 
Ureus
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 23
Rejestracja: wt sie 30, 2011 8:11 pm

Re: Jak zrobić sterowiec (wersja DnD)

sob wrz 03, 2011 2:59 pm

EDIT:

Zamiast arcymaga lepiej włożyć androsfinksa ,nakazać mu ryczeć i spuścić bombę z wysokości 225 m

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość