Pojawiło się kilka nieścisłości, więc muszę nieco naprostować.
Z decków kontrolujących grę (kontrujących) masz mało, a tak naprawdę nic grywalnego.
No to zakrawa prawię na herezję!
Supreme Blue i UW Control grają nadal, ale są tak trudne w prowadzeniu i tak ciężko zrobić nimi przyzwoity wynik, że aktualnie nikt nimi nie gra. Ale od czasu do czasu pojawia się jakiś pros, który Supreme Blue wygrywa cały turniej. Do tego mamy całą masę konstrukcji Counter-Top, (Przede wszystkim Counter-Thopters), które po banie Misstepa znów wrócą do łask, bo tak naprawdę zagraża im tylko jedna karta (GSZ), a sposobów na jej pozbycie jest kilka. Nie wspominając o tym, że post side, będziemy mieli Meddling Mage'a.
Są tylko dwa takie decki: Enchantresska oraz 43 landy.
Po pierwsze: Treska to w zasadzie combo deck, bo jedyna "kontrola" jaką posiada to taka, że kreatury przeciwnika nie mogą atakować.
Co do landsów, to obecnie nikt nimi nie gra. I to nie tylko z powodów, że DECK JEST DROGI. Landsy stały się dużo słabsze po wypuszczeniu KOTR-ów, a obecnie co drugi deck gra też na Wastelandach. Nie mówiąc o tym, że z combo-deckami jest zwykle auto-wtopa.
Po drugie: Nie tylko dwa decki. Jest jeszcze STAX i różne jego odmiany. Stax jednak ostatnio też nie gra, bo meta jest teraz pełne FOW-ów, a mało aggro z prawdziwego zdarzenia (może poza Turbo Zoo). Niedawno widziałem bardzo ciekawego Staxa GW, z Tytanami, który bardzo łatwo odbudowywuje się po rzuceniu Armageddona. Drugim powodem słabości Staxa jest to, że nawet aggro konstrukcje grają teraz na większej ilości landów. (o Pridemage'u nie wspominam)
Z kontroli tempa masz przede wszystkim UW Tempo oraz wszelkiego rodzaju fishe.
WOW! Jak można nie wymienić UGR Tresholda i jego odmiany UGR Fearies (różniąca się tym, że ma dodane 2-3 sztuki Wędliny)? To dwa najpopularniejsze (i najlepsze) Tempo-decki.
URG Tresh
http://www.thecouncil.es/tcdecks/deck.p ... deck=49528UGR Faeries
http://www.thecouncil.es/tcdecks/deck.p ... deck=49315UGR Faeries to znakomita maszyna, bardzo trudna w prowadzeniu, ale ma szanse wygrać z każdym deckiem. Szukasz dobrej kontroli - to polecam właśnie ten deck. Ostatnio gra się bez Jacków 2.0. Sam nie wiem czemu. Muszę potestować powyższe wersje, może są sprawniejsze?
W najwiekszym skrocie mowiac jest to deck ktory nie posiada duzej sily naporowej i wystawia sie w miare wolno, ale calkowicie wybija z rytmu przeciwnika. Masz 4 wastelandy ktore wkladasz sobie w libre i wyszukujesz za pomoca trickow. MAsz kreatury z evasion. Spellstuttery, gigantyczny CA.
Cała sprawa z UW Tempo polega na tym, że deck po wypuszczeniu Misstepa nie grał nigdzie. Misstep skarcił go przeokrutnie. Teraz może wróci do łask, ale sukcesu dużego mu nie wróżę, bo meta bardzo zwolniło i raczej nie wrócą szybkie konstrukcje. Cała sprawa rozbija się o to, że wszystkie decki grają dziś na większej ilości Landów. Trick z Wayfarerem, nie jest dziś na wagę złota (chyba prędzej zamiast Wastelandów siadało by Ghost Quarter
). Talia nadal ma bardzo dobre matchupy, w rękach dobrego gracza zamienia się w sprawną maszynę, ale jak mawiają specjaliści - to jest taki deck, że wybierasz się na turniej z myślą - "zrobię 3:2"
.
Wersja NO-Goyf też nie siada już jak złoto, bo dzięki GSZ (Jak ja tej karty nie znoszę!) większość Bantów/Zoo/Maverików ucięło Goyfy i grają na singlowej sztuce.
To jest rozpiska oparta na nieco odmiennej filozofii!. Nie ma Fathom Seerów, nie ma FOW-ów, mainowych Gruntów, ucięty jest Serra Avenger (jeden z MVC tego decku). Dodane są wróżki, które mają niby poprawić matchupy z combo-deckami, no i zamiast 17 landów jest 19. NA Source jest analiza tego archetypu (UW Tempo) i dyskusja na temat wszelkich wariacji. Kierowca tego decku stwierdził, że Spellstuttery "raz siadają, a raz nie" i dlatego nie są kartą w tym decku niezbędną. Stuttery są dobre we wróżkach, w innych deckach są zwykle "latającym ciałkiem 1/1". Talia ma szanse coś zyskać po wydaniu Snapcaster Mage'a, który będzie podnosił removal.
Reasumując - polecam UGR tresh/Faeries, ale trzeba poczekać też na zmiany i reakcję meta po braku misstepa.