Witam.
A więc, chciałbym przedstawić forumowiczom grę, którą ja z kolegą chcemy zaprojektować. Jak w tytule, grę chcemy nazwać Avaran. Gra toczyłaby się na jednym z kontynentów. A konkretniej na Faradenie i okolicznych wyspach. Jest to świat gdzie istnieje oczywiście magia i potwory a świat ukształtowana dość okrutna historia, ponieważ kontynent przed ponad 700 laty został dotknięty katastrofą magiczną (przynajmniej takie są obecnie założenia co nie znaczy ze można to zmienić). Akcja gry działa by się w czasach, gdy wschodnie królestwa najeżdża potężne Imperium Var Tarren. Grywalnymi frakcjami były by:
Imperium Var Tarren: Okrutne ale niezwykle rozwinięte i potężne państwo, które pragnie władać Faradenem. Jest to rządne władzy królestwo, gdzie niewolnictwo jest na porządku dziennym i magowie kształcą się w potężnej i zakazanej na wschodzie sztuce Magii Zniszczenia.
Przymierze Wantiańskie: Przymierze Wantiańskie: Ostatnia prawdziwa ostoja dawnego Imperium Palanataru. Na czele przymierza stoi królestwo Wanturii, które wraz z innymi mniejszymi państwami z dawnego Imperium skutecznie odpiera ataki Var Tarren. Wkrótce jednak zagrozić mogą im dodatkowo królestwo Tylliandu i zapomniany Loronordoth.
Mizantar: To państwo należące do rasy ponad dwumetrowych humanoidów, która dawno temu, z wyniku koniunkcji sfer, dostała się do tego świata i niemalże została zmuszona osiedlic się na Fadarenie. Nie uznaje religi ani, nie używa żadnej magii, nieco mniej rozwinięta od elfów czy ludzi, ale z pewnością nie jest to nacja niecywilizowana. Chcąc zapewnić sobie wolność i własne, niepodległe państwo wszczynają rebelię przeciwko Orkhulowi.
Orkhul: Niedawny kraj który wyłamał się z przymierza Wantiańskiego i oddzielił od Królestwa Wanturii chcąc być niezależnym państwem. Znajduje się ono na pustyni na samym środku kontynentu i jest praktycznie otoczone wrogami. Chcąc nie chcąc państwo to by przetrwać musi brać udział w konflikcie.
Loronordoth: Daleka wyspa zamieszkana przez prawowitych władców potężnego Imperium Palantar który został prawie w całości zniszczony i podzielony na mniejsze państwa, teraz prawowity ród tego kraju domaga się swych praw do ziem Przymierza Wantiańskiego, a te kraje nieuznaną władzy tego rodu.
Leśne Elfy: Jedna z najbardziej konserwatywnych ras która przetrwała Katastrofę praktycznie w nienaruszonym stanie, trudniąc się Druidyzmem i pilnują jedynie granic swego lasu, lecz rasa ta zdaje sobie dobrze sprawę z obecnego zgorzenia i konfliktu jaki nadchodzi.
Tylliandczycy: nazywane inaczej Dumnymi Elfami, rasa która dawno temu niewoliła północne plemiona ludzi. Jednak po rebelii ponad tysiąc lat temu Imperium Tylliandu zostało zniszczone i obecnie jest małym państwem z poważnymi problemami, ale w ciągłej gotowości do wojny, czekając na dogodną okazję by przywrócić swą dawna potęgę.
Legiony Sferyczne: okrutna rasa z poza tego świata, stworzenia i istoty najróżniejszego rodzaju najróżniejszego rodzaju. Pojawiają sie raz na tysiące lat kiedy następuje tzw. koniunkcja sfer i otwierają się przejścia między Avaranem a innymi sferami zamieszkujący przez wrogo nastawiony Legion rządny podboju świata.
(wersja niedokończona)
(wersja niedokończona)
Tak obecnie to wygląda w skrócie. Jeśli ktoś z was jest tym zainteresowany i chciałby przyłączyć sie do opracowania takiej gry i może nawet świata niech się zgłosi w tym temacie najlepiej poda gg w celu odrazu bezpośredniego kontaktu