Witam ..
Pieśń Lodu i Ognia to (w moim przypadku) fenomen... Przez lata mojej edukacji nie przeczytałem ŻADNEJ!!! lektury szkolnej (mimo podejmowanych prób). W pierwszej kolejności obejrzałem serial na HBO i to był początek... Wyczytałem gdzieś na forach, że następna część serialu będzie dopiero za rok, a fabuła tak mnie wciągnęła, że powiedziałem - O nie, tak być nie może... Nie wytrzymam tyle, muszę wiedzieć co się będzie działo... zanim wyemitowano 6, może 7 odcinek serialu sięgnąłem po papierowy pierwowzór. Grę O Tron i Starcie Królów wciągnąłem niczym mały soczek przez słomkę... Litery dosłownie same przenikają przez oczy i trafiają tam gdzie trafić mają
Wczoraj wróciłem z empiku Nawałnicą Mieczy tomem 1 i 2... Lektura ciągle trzyma w napięciu, a ogień ciekawości coraz bardziej rozpalają kolejne intrygi, spiski i poczynania bohaterów.
Pamiętam "szok" wywołany egzekucją Neda Starka w serialu. "Fani" byli oburzeni faktem uśmiercenia głównego z bohaterów (i najbardziej znanego aktora w serialu). Pamiętam jak ktoś napisał takiemu "krzykaczowi" na forum - przeczytaj książkę, tam dopiero zobaczysz jak szybko giną "główni" bohaterowie.
Ja nie mogę się doczekać tego co Martin szykuje w ostatnim tomie Dream of Spring... Saga tak bardzo przypadła mi do gustu, że dla mnie mógłby pisać bez przerwy kolejne tomy, i kolejne, i kolejne... Jeżeli byłyby takie jak poprzednie przeczytał bym każdy!
Wracam do lektury...
Pozdrawiam