Prosiłbym o skomentowanie niżej wypisanych elementów systemu, co do których nie mam pewności, ale najpierw szybko streszczę ogólną ideę systemu.
Świat jest ogarnięty straszliwym spokojem. Kapituła, czyli największa skupiająca magów organizacja budzi taki strach, że nikt nie ma odwagi wypowiedzieć wojny komukolwiek, ale to tylko proteza pokoju, stworzona strachem (z góry zaznaczam, że nie chodzi tu o to, że Kapituła terroryzuje ludzi, a o to, że jej potęga budzi lęk, mimo tego że rzadko ją pokazuje). Taki układ został jednak naruszony, kiedy jeden z magów, Jonathan Killercoin opuszcza Kapitułę i zaczyna głosić propagandę antykapitulną (Słowotwórstwo czasem mnie przerasta, więc z góry przepraszam za ten i przyszłe wybryki w ramach słowotwórstwa). Poza tym, w świecie dzieje się też wiele innych rzeczy, więc gracze mieliby swobodę i mogliby zająć się wieloma innymi rzeczami. Mechanika jest dosyć prosta (np. zastąpienie blefowania, zastraszania, perswazji i setki innych współczynników przez ,,wszelkie gadki-szmatki"), i ogółem system stworzony został z myślą o możliwości przeprowadzania sesji w każdych warunkach. Duży nacisk kładziony jest na fabułę i interaktywność. A oto elementy niepewne:
1. Rasy, czyli potomkowie i yeti. Potomkowie to potomkowie starego boga Cthulhu. Potomkowie innych starych bogów umarli, gdyż umarli sami bogowie. Cthulhu zaś, to ,,martwy bóg, który wciąż śni", więc potomkowie żyją, ale są wiecznie rozkojarzeni i zamuleni. Z wyglądu oczywiście podobni do przodka, czyli ośmiornicowaci. Yeti to z kolei rasa humanoidalnych, olbrzymich białych kotów.
2. Mieszanki ras, czyli możliwość krzyżowania krasnoludów, elfów, ludzi i potomków. Podręcznik zawiera rozpiskę, która wyjaśnia, jak wygląda np. w jednej ósmej krasnolud, w połowie potomek, po ćwierci elf i w jednej ósmej człowiek.
3. Historia świata i krótkie biografie najważniejszych BN-ów. Obawiam się, że jeśli gracze dorwą się do podręcznika zawierającego te elementy, to mogą wiedzieć zbyt wiele, co może eliminować przyemność płynącą z sesji.
Przy okazji, proszę o pomoc w wymyśleniu nazwy dla systemu (chodzi to nie o pomoc, a o ładnie nazwany układ polegający na tym, że piszesz propozycję nazwy i nic z tego nie masz, a ja mam za darmo nazwę, ale za to jestem szczery i mówię wam, że to nie pomoc, a wyzysk).