Szukam światów będących settingami gier, książek, filmów czy rpgów, w których występowałyby państwa bądź frakcje będące podzielone nie ze względu na rasę, czy kulturę ale na ideologię bądź filozofię, podam trzy przykłady.
Planescape: wiadomo czuciowcy, grabarze, łaskobójcy i ta cała zgraja.
Alpha centauri: w grze na początku ludzie tworzyli coś w rodzaju narodów zjednoczonych, później jednak podzielili się ze względu nie na państwa ale filozofie: technokratów, humanistów, kapitalistów, milatarystów, fundamentalistów i ekologów.
Lusternia: sam w to nie grałem, wiem jednak, że jest to mmo w którym świat podzielony jest między oświeconych techników, zombie-nazistów, hedonistów i bodajże dwie frakcje ekologó, jedni utopiści drudzy skrajni, nienawidzący cywilizacji.
Znacie jeszcze jakieś przykłady?