Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
vonBoltzmann
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 93
Rejestracja: śr cze 29, 2011 4:00 pm

Re: WTS Mk II #3 - Mroźne Głębiny Boskiej Maszyny

ndz lut 26, 2012 7:18 pm

Pomysły z maskami dla zombie i poganiaczami zwierząt u Ruskich bardzo mi się podobają. Co do połączenia człowiek-małpa i człowiek-inne zwierzę to jestem przeciw. Wg mnie psuje to trochę klimat gry - powinno być na poważnie, a to jest raczej śmieszne.

Może teraz zostanę zjechany, ale mam postulat. Przystopujmy trochę. Tzn, jeśli komuś przyjdzie do głowy jakiś naprawdę fajny pomysł, niech go wrzuci, ale nie rozwija za bardzo. Naszym priorytetem powinno być teraz zebranie wszystkiego do kupy i uporządkowanie, tak aby można było zrobić PDF-a, a to nam nie wyjdzie, jeśli co chwila będzie się pojawiać coś nowego.

Uwaga powyższa tyczy się głównie TSa i opisów jednostek japsów i miast u ruskich - naprawdę doceniam ogrom pracy, jaki w to wkładasz, ale w tej chwili robisz rzeczy zbyt szczegółowe. W związku z tym może się okazać (oby nie), że trzeba będzie trochę w nich pozmieniać. Nie chciałbym po prostu, żeby twoja praca poszła na marne.
 
Awatar użytkownika
vonBoltzmann
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 93
Rejestracja: śr cze 29, 2011 4:00 pm

WTS Mk II #3 - Mroźne Głębiny Boskiej Maszyny

ndz lut 26, 2012 8:01 pm

Hej, wybaczcie, ale nie mogę się połącyć z serwerem Mumble. Wyskakuje jakiś błąd, więc dzisiaj sobie nie pogadamy, przepraszam.
 
Awatar użytkownika
shohei
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 133
Rejestracja: ndz mar 02, 2008 9:21 pm

WTS Mk II #3 - Mroźne Głębiny Boskiej Maszyny

ndz lut 26, 2012 9:27 pm

Najsmieszniejsze jest to,ze Rosjanie na prawde prowadzili na powaznie takie badania. Co do szkolenia psow, to rosjanie szkolili psy do niszczenia czolgow, no moze raczej unieruchamiania. Taki np. biedny owczarek przenosil na plecach wiazke granatow i byl wyszkolony do wchodzenia pod czolg. Tam wiazka eksplodowala, jej zadaniem bylo uszkodzic gasiennice i unieruchomic czolg. Zapalnik byl chyba uderzeniowy, ale tutaj mozna by pojsc naprzod i wprowadzic zdalny lub zblizeniowy, podobnie jak maja miny magnetyczne. Do Rosjan mi to pasuje, proste i skuteczne ;)
 
Awatar użytkownika
wisimito
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 127
Rejestracja: sob maja 01, 2010 11:24 am

WTS Mk II #3 - Mroźne Głębiny Boskiej Maszyny

pn lut 27, 2012 10:26 pm

Pomyślałem sobie, że naziści mogą, w miarę możliwości zbierać zwłoki nie tylko swoich żołnierzy. W tym przypadku dla efektów psychologicznych nekrożołnierze mogą chodzić z otwartą przyłbicą (czyli bez maski). Oficjalna propaganda mogłaby głosić, że temu procesowi poddawani są tylko wrogowie Rzeszy. Samo działanie ożywieńców mogłoby być ograniczone do poziomu odruchów, ćwiczonych do osiągnięcia perfekcji jednostek antyterrorystycznych w naszym świecie.

Zagrożenie, jakie tworzy osobliwość, a następnie potrzeba ewakuacji znacznej populacji, sprzyja zwiększeniu kontroli. Tak więc, nawet najbardziej sprawiedliwe demokracje, w krótkim czasie mogą przekształcić się w państwa totalitarne. Z drugiej strony, zastanawiam się jak zachowali by się przywódcy religijni. Konkretnie jakie stanowisko przyjąłby Kościół Katolicki. Może w obliczu zagłady papież nawoływałby do nowej krucjaty. Tym razem celem miałoby być ratowanie ludzkości. Watykan poświęciłby swoje wpływy i majątek, aby wybudować arki dla wyznawców ze wszystkich zakątków świata. Do tego dzieła mogłyby dołączyć się różne fundacje i organizacje charytatywne, również innych wyznań. W każdym bądź razie, selekcja i priorytety dla przywódców religijnych byłyby inne niż dla przywódców i decydentów państwowych.

Sama ewakuacja nawet procenta populacji ludzkiej, to olbrzymie przedsięwzięcie. W latach 60-tych wynosiła ok 3 mld ludzi. Same Stany Zjednoczone w 1950 r. posiadały ok. 150 mln ludzi, a ok. 180mln w 1960 r. Nie wiem czy miałyby czas i środki na ewakuację tego 1% (1,5 mln - 1,8 mln). W takim przypadku działania na skalę, którą proponujecie pozbawione są sensu. Chyba, że arki byłyby budowane z innego materiału niż stal, a do budowy zaangażowane byłyby wszelkie kraje, choćby na minimalnym poziomie industrialnym.

Moim zdaniem, państwa w pierwszej kolejności starałyby się ewakuować jak największą populację do jak najbliższego "bezpiecznego" miejsca poza planetą. Takim miejscem mógłby wydawać się Księżyc. Początkowe teorie głosiłyby, że zamarzanie będzie obejmować jedynie powierzchnię Ziemi, do granicy atmosfery. Jednak szybko teoria ta by upadła, w zetknięciu z rzeczywistością. Osobliwość bowiem nie rozszerza się koliście od epicentrum, lecz sferycznie. Promień 100 km, to już przestrzeń kosmiczna. Urządzenia przelatujące nad powierzchnią, na tej wysokości, uległyby zamarznięciu, dając sygnał naukowcom, że w ich rozumowaniu tkwi błąd.
Tak więc Księżyc, ze względu na bliskość, jak i brak atmosfery, odpadłby w przedbiegach jako cel ewakuacji. Drugim ciałem niebieskim jest Merkury. To ciało mogłoby być potraktowane jako przystanek do dalszej ekspansji, dodatkowo służąc jako baza materiałowo - produkcyjna. W początkowym okresie wysłanoby kilka tysięcy ludzi, aby stworzyć przemysł zwiększający produkcję arek. Miałoby to sens o tyle iż bogactwa naturalne, które na Ziemi trzeba wydobywać, spod powierzchni metodami kopalnymi, tutaj znajdowałyby się na wierzchu.

Same arki, przynajmniej zanim osiągnięto by Merkurego, mogłyby być produkowane z żelbetonu, w postaci wielkich barek. Po osiągnięciu orbity, łączyłyby się tworząc "kosmiczny pociąg". Na początku i na końcu takiego składu znajdowałyby się moduły napędowe. Moduły mieszkalne, wyposażonoby w instalacje hibernacyjne, oraz niewielkie pomieszczenia dla kilku osób załogi, kontrolującej aparaturę. Po dotarciu do celu barki lądowałyby na powierzchni, a moduły napędowe wracałyby po nowy zestaw.

Myślę, że tym sposobem wyprodukowanoby dość arek by ewakuować ludność znacznie powyżej 1%. O ile kraje rozwinięte mogłyby wysłać do kilku tysięcy pojazdów, to kraje mniej zamożne, być może z pomocą organizacji pozapaństwowych, wysłałyby kilkaset lub choćby kilkadziesiąt arek. Ponieważ dysponowałyby mniejszym zapleczem ich pojazdy byłyby bardziej prymitywne i przede wszystkim mniejsze. Tak więc wiodące państwa uratowałyby po kila do kilkudziesięciu milionów swoich obywateli, mniej rozwinięte najwyżej kilkaset tysięcy.
Ostatnio zmieniony pn lut 27, 2012 10:34 pm przez wisimito, łącznie zmieniany 2 razy.
Powód:
 
Awatar użytkownika
Tequila Slammer
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 584
Rejestracja: śr cze 22, 2011 10:27 pm

WTS Mk II #3 - Mroźne Głębiny Boskiej Maszyny

wt lut 28, 2012 8:44 pm

Nom w sumie sensowny pomysł. Zastanawialiśmy się jednak nad wprowadzeniem prądów morskich (coś na ich kształt) np japsy z takowego korzystali. Znacznie zwiększałoby to prędkość podróży kosmicznych.

Nad problemem produktywności nie zastanawialiśmy się z tego co kojarzę, ale prawdą jest, że państwa w stanie wojny mają większą produktywność jeśli chodzi o potrzeby wojenne. Przy ogromnej mobilizacji i rezygnacji z wojny w ciągu kilku lat można było wybudować tysiące łodzi podwodnych, chociażby USA dysponowały takimi mocami produkcyjnymi w 2 wojnie światowej. Zresztą podobnie Niemcy, a u nas wojna trwała dłużej:)

Ale w istocie moglibyśmy się zastanowić nad problemem arek. Rozwiązanie jakieś może na zasadzie tego które proponujesz, lub zrobić z arek takie okręty jednorazowego transportu. Mieszczą ogromne ilości ludzi i sprzętu, ale nie da się ich wykorzystywać do wielokrotnych podróży. Nie wiem, ale pomysł Twój wydaje się być wart dopracowania.

Co do opisów, wydaje mi się, że nie byłoby dobrze gdybyśmy wstrzymali prace. I tak w sumie projekt się ciągnie długo. W razie czego się to pozmienia lub wykasuje. Ale lepiej to wygląda jeśli praca trwa niż jeśli jest zastój, bo wtedy nikt się tym nie interesuje i mnie osobiście odechciewa się robić czegokolwiek:) Poza tym nie tworzę w sumie opisów, które w jakiś znaczący sposób wpływają na świat gry. W istocie są jakąś bazą i nie upieram się przy nich, traktuję je jako bardziej robocze wersje, na których bedzie można pracować, a wrzucam na wiki aby każdy mógł zobaczyć.

Ale jak coś to się wstrzymam z tym:)
 
Awatar użytkownika
Tequila Slammer
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 584
Rejestracja: śr cze 22, 2011 10:27 pm

WTS Mk II #3 - Mroźne Głębiny Boskiej Maszyny

pn mar 05, 2012 6:41 pm

I jak tam z tym PDFem?

Jak coś to ja jestem teraz luźniejszy jeśli chodzi o czas więc mogę na konfrencję skype się umówić aby obgadać część rzeczy.
Ostatnio zmieniony pn mar 05, 2012 6:41 pm przez Tequila Slammer, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
kbender
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 213
Rejestracja: pn lis 24, 2008 11:55 pm

WTS Mk II #3 - Mroźne Głębiny Boskiej Maszyny

ndz mar 18, 2012 10:57 am

Hmm, ja miałem naszkicować parę rzeczy, ale na razie nie mam czasu.... Może w tym tygodniu pośladki sprężę.

http://pl.coldspace.wikia.com/wiki/Datownik#comm-1645

Ktoś komentuje notki pod wikią ColdSpace ;)
 
zigzak

WTS Mk II #3 - Mroźne Głębiny Boskiej Maszyny

ndz mar 18, 2012 11:09 am

Kurde, chłopaki, podoba mi się ta historia, podlinkowana brzez kbendera - fajna, pigułkowa i dośc dobrze wszystko tłumaczy. Proponuję wrzucic jakąś notkę na bloga z podsumowaniem obecnego etapu prac - trochę hype'u nigdy nie szkodzi :)
 
Awatar użytkownika
shohei
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 133
Rejestracja: ndz mar 02, 2008 9:21 pm

WTS Mk II #3 - Mroźne Głębiny Boskiej Maszyny

ndz mar 18, 2012 11:12 am

To ja komentuje, hehe;)
Zalogowalem sie za posrednictwem fejsa i dlatego tak. Dostalem oficjalne pozwolenie od rodzinki na ponowne wlaczenie sie do prac, wiec wykrzesam z siebie troche energii. Nie wiem nad czym teraz pracujecie, ale jesli cos mi strescisz i naswietlisz obecne problemy, to bede wdzieczny. Na razie zaczalem czytac wszystkie posty na forum, ale jest tego troche, poza tym przynajmniej polowa nieaktualna, poza tym drugie tyle na wiki. Przydaloby sie powyciagac najwartosciowsze informacje z forum i zapomniec o nim ;) Chociaz z drugiej strony jest to dobre miejsce do latwej dyskusji, bo na mumbla ostatnio nie moglem sobie pozwolic :(
 
Awatar użytkownika
vonBoltzmann
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 93
Rejestracja: śr cze 29, 2011 4:00 pm

WTS Mk II #3 - Mroźne Głębiny Boskiej Maszyny

ndz mar 18, 2012 11:24 am

Właściwie to podział prac mamy już ustalony. Ty w tej chwili możesz zająć się opisaniem Niemców na wzór tego jak w tej chwili opisani są Japończycy i sowieci. O szczegóły w tej sprawie pytaj Tequile, bo ja się w tej chwili zajmuje trochę czym innym - koncepcjami postaci, sprzętem itd. pod kątem bardziej mechanicznym.
 
zigzak

WTS Mk II #3 - Mroźne Głębiny Boskiej Maszyny

ndz mar 18, 2012 11:30 am

hehe, widzę ze sie spóźniłem z tą prośbą o wrzute na bloga - już jest :)
 
Awatar użytkownika
Tequila Slammer
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 584
Rejestracja: śr cze 22, 2011 10:27 pm

WTS Mk II #3 - Mroźne Głębiny Boskiej Maszyny

ndz mar 18, 2012 12:28 pm

Także wrzucę na bloga opis lub notkę. Koncepty, które przeszły ostatnią burzę mózgów:

Psy Bojowe dla Rosjan. Operowane przez Tresera na podobnej zasadzie jak Zombie u Niemców i Robożołnierze u Japsów.

Spadochron Antygrawitacyjny: Zajebisty pomysł wisimito, który wykorzystamy jako zabawkę daną na wyłączność dla aliantów. Będą mieli specjalne oddziały Głębinowo-Desantowe, które będą zrzucane na powierzchni planet przy użyciu tego wspaniałego wynalazku.

Mobilne Bazy: Jeszcze nie ustalone, ale koncepcja, którą mam wygląda następująco. Takie bazy są ogromne, przewyższają wielkością wszelkie okręty, mogą być zbudowane z żelbetonu trochę na zasadzie technologii budowania Ark. Jako takie nie będą brały udziału w ofensywach. Poruszają się przy pomocy holowników, są ciągnięte na miejsce przez łodzie podwodne. Gdy już dotrą na miejsce działań wojennych zanurzają się w atmosferę planet dzieki technologii antygrawitacji, ale częściowo pozostają zanurzone w eterze. Służą za doki, bazę zaopatrzeniową i przerzutową dla oddziałów oraz za lądowiska wazkopterów.

Ważkopter: Jedyny pojazd powietrzny, który może się poruszać wyłącznie w atmosferach planet.

Dodatkowo wkrótce przerobię historię oraz datownik, zgodnie z wersją, którą ostatnio ustaliliśmy, a która jest nieco ciekawsza niż pierwotna. Gdy skończę wrzucę link do wikii tutaj:)
 
zigzak

WTS Mk II #3 - Mroźne Głębiny Boskiej Maszyny

ndz mar 18, 2012 12:41 pm

Na razie to rozkręcaj koninkturę na blogu vonBoltzmanna, TS :)
 
Awatar użytkownika
shohei
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 133
Rejestracja: ndz mar 02, 2008 9:21 pm

WTS Mk II #3 - Mroźne Głębiny Boskiej Maszyny

pn mar 19, 2012 7:06 pm

Mam jakies problemy z wiki. Dzialam na Chrome, ale mam tu jakies problemy z formatowaniem tekstu, nie widac zmian w trybie wizualnym, musze przelaczyc na tryb zrodlowy i z powrotem na wizualny. Wtedy moge formatowac tekst, jednak czesto to co mialo byc kursywa jest kursywa tylko w polowie akapitu, albo w innej czesci akapitu wyskakuje mi wytluszczenie. Dziwma sprawa ogolnie. Bawie na google docs, wiec jak to troche uporzadkuje to podesle linka. Wtedy moze ktos to wrzuci na wiki ;)
 
Awatar użytkownika
Tequila Slammer
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 584
Rejestracja: śr cze 22, 2011 10:27 pm

WTS Mk II #3 - Mroźne Głębiny Boskiej Maszyny

pn mar 19, 2012 10:10 pm

Jakby co to ja to oczywiście na wikię powrzucam;)
 
Awatar użytkownika
shohei
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 133
Rejestracja: ndz mar 02, 2008 9:21 pm

WTS Mk II #3 - Mroźne Głębiny Boskiej Maszyny

wt mar 20, 2012 10:33 pm

Nieco uporzadkowane i niekiedy uzupelnione fragmentami opisy nacji. Nie w pelni ukonczone, jednak juz w glownym zarysie. Pozostaje dopisanie brakujacych fragmentow i dopieszczenie lub przyjecie oburzenia i druzgoczacej krytyki, badz oskarzenia o propagowanie wrogich ideologii :P Niestety taki byl moj zamysl nacji. W zadnym razie, w najmniejszym stopniu nie popieram tego co opisalem.


Niemcy
Nowy świat znacznie ułatwił Nazistom to co zaczęli na Ziemi. W nowym świecie mogli rozpocząć od razu z pozycji zwycięzcy, czyli stworzyć Naród idealny. Nowe ziemie dawaly im niemal nieograniczoną przestrzeń życiową (Lebensraum), której tak im brakowało na Ziemii. Przy wyborze osadników, kierowali się ich przydatnością dla nowej społeczności, ich czystością rasową oraz oddaniem partii. To pozwoliło stworzyć naród oddany wodzowi, gotowy poświecić za niego życie i wykonywać bez wahania wszelkie rozkazy. I wszystko to bez rozlewu krwii, i niechętnych oczu sąsiadów, tak nieprzychylnych ich wielkim planom rozpoczętym na Ziemii.

Program Nowy Początek (Neubeginn Program)
Gdy stało się pewne, że trzeba opuścic Ziemie, Hitler wraz z najbliższymi współpracownikami po wielodniowych debatach, powołał do życia pod koniec 1953 program Nowy Początek. Całkowicie zrewidowano dotychczasową politykę wewnętrzną, jak i zewnętrzną. Najważniejszym priorytetem było zawarcie rozejmu ze wszystkim stronami konfliktu. Następnie opracowanie technologii umożliwiajacej bezpieczne opuszczenie Ziemi, i w końcu ścisła selekcja obywateli oraz nabór kadr naukowych i dowódczych wśród dotychczasowych sojuszników, wśród państw neutralnych oraz wśród dotychczasowych wrogów. W ramach programu powołano Organizację na Rzecz Przyszłosci - OFZ (motto OFZ: Dobro Narodu ponad dobrem jednostki), oraz przekształcono Lebensborn w GB.

Struktura społeczna i Stany
Jeszcze przed opuszczeniem Ziemi, w OFZ powstały plany ścisłego podzialu społeczeństwa na Stany. Plany te w pelni wcielono w życie na zajetych terenach. Im wyższy Stan, tym większe przywileje i mniejsze obciążenia i kary. Im niższy stan, tym większe obowiązki, ograniczenie przywilejów i zaostrzenie kar, włącznie do eksterminacji narodów.

Nadludzie (Übermenschen)
Do Stanu tego wcielono Führera oraz jego wewnętrzny krąg współpracowników, jako jednostki wybitne i najwyższego zaufania, czyli wzór do naśladowania dla reszty Narodu. Do stanu tego zaliczono również przyszłych Pierworodnych, czyli efekt programu Übermensch, realizowanego przez Lebensborn i później GB z pełnym wykorzystaniem zasad eugeniki. Także wspólne potomstwo Pierworodnych uznawano za Nadludzi.

Ludzie (Menschen)
Zaliczano ty wszystkich Niemców, lub ludzi niemieckiego pochodzenia ‘wartościowych rasowo’. Mieszane potomstwo z Podludźmi mogło zostać uznane za ‘wartościowe’, jeśli spełniało odpowiednie warunki ‘czystości rasowej’. Za Ludzi uznawano również wiernych III Rzeszy Włochów i ludność pochodzenia skandynawskiego, w tym Finów. Poza tym Stan Ludzi posiadał wewnętrzny podział społeczny.
- Urzędnicy - III Rzesza jest biurokratycznym molochem, reguluje wszystko i wszystkich. Ordnung muss sein, czyli ‘Musi być Porządek’. Szczyt piramidy społecznej stanowią więc urzędy nadzorujące ten porządek czyli armia, służby bezpieczeństwa, wszelkie organizacje mające priorytet państwowy, czyli czystość rasowa, indoktrynacja i duch walki.
- Naukowcy - Kadra instytucji naukowych zajmujacych się rozwojem techniki, zwłaszcza ukierunkowanej na zbrojenia i obronność, dalej zajmująca się badaniami nad poprawą sprawności niemieckiego Nadczłowieka, czyli eugeniką oraz zalążkiem genetyki..
- Chłopstwo - Według ideologii “Krwi i Ziemii’ (Blut und Boden), ostoja społeczeństwa, która odrodzi Naród i rasę. Chłopstwo posiadało w III Rzeszy liczne przywileje, zwlaszcza po opuszczeniu Ziemii, gdy stało się żywicielem Narodu.
- Mieszczaństwo - Najniższy szczebel drabiny społecznej zajmuje coś co na Ziemii można było nazwać mieszczaństwem, czyli zasób ludzki będący zapleczem dla kadr naukowych i armii, poza tym ktoś musi placić podatki, bo tych nawet w tak pięknie utopijnym państwie nie dało się uniknać. Podstawę mieszczaństwa stanowią robotnicy, dzielący się na wolnych i przymusowych. Przymusowymi mogą być skazańcy lub wywrotowcy polityczni, na tyle jednak niegroźni, że pozostawiono ich przy życiu.

Podludzie (Untermenschen)
Do Stanu tego zaliczano rasy nie aryjskie , ale nie zaliczane do Nieludzi. Mogli nimi zostać jeńcy alianccy, jednak nie słowiańskiego pochodzenia. Jako niższy gatunek ludzi traktowano równiez jednostki pomocnicze SS, czyli np. Legion Hinduski, Kozaków czy inne nacje wcielone do Rzeszy. Za Podludzi uważano również sojuszników w postaci Japonii, czy zbuntowanych Włochów po ich ucieczce na księżyc Amphirite, leżący w Pasie Asteroidów.

Nieludzie (Nichtmenschen)
Stan przejściowy, przeznaczony do ‘ostatecznego rozwiązania’. Zaliczano tu ludy słowiańskie, pochodzenia afrykańskiego czy azjatyckiego oraz Cyganów i Żydów.


Eugenika i Akcja T4 w Niemczech
Eugenika (gr. eugenes = dobrze urodzony) – pojęcie wprowadzone w 1883 r. przez Francisa Galtona, kuzyna Karola Darwina, które dotyczyło selektywnego rozmnażania zwierząt (w tym ludzi), w celu ulepszania gatunku z pokolenia na pokolenie, zwłaszcza jeśli chodzi o cechy dziedziczone. Rozroznia sie eugenike pozytywna, zachecajaca do czestszego reprodukowania sie najlepszych osobnikow oraz eugenike negatywna, zniechęcająca do reprodukcji osobników mniej wartościowych. Chodzi o mozliwosc doskonalenia dodatnich dziedzicznych cech człowieka, i ograniczenie cech ujemnych.

Skrajnym przejawem eugeniki pozytywnej, bylo pragnienie stworzenia przez Niemcy 'czystej' rasy germanskiej (wysokich blondynów o niebieskich oczach), w tym celu powolali instytucje Lebensborn, opisaną dalej.

Postac skrajnej formy eugeniki negatywnej, regulowanej odgornie, przybrala w Niemczech eutanazja panstwowa. W celu fizycznej eliminacji jednostek niedorozwinietych psychicznie, przewlekle chorych psychicznie i neurologicznie oraz z niektórymi wrodzonymi zaburzeniami rozwojowymi, wprowadzono w 1939, tzw. program Aktion T4 (niem. Akcja T4). Nazwa pochodzila od adresu biura tego przedsięwzięcia mieszczącego się w Berlinie przy Tiergartenstraße 4. Od kwietnia 1941, program ten rozszerzono o chorych psychicznie i niepełnosprawnych nie-niemieckich więźniów obozów koncentracyjnych. Po utworzeniu GB, pozostawało to w sferze działań biura.

Lebensborn (Źródło Życia)
Niemiecka instytucja założona w 1936 na mocy rozkazu Himmlera. Oficjalnie funkcjonowała jako stowarzyszenie opiekuńczo-charytatywne i pozostawała w strukturach SS. Założeniem Lebensborn było stworzenie odpowiednich warunków, w sieci własnych ośrodków, do ‘odnowienia krwi niemieckiej’ i ‘hodowli nordyckiej rasy nadludzi’, poprzez odpowiednią selekcje kobiet i mężczyzn przeznaczonych do rozmnażania w ramach demograficzno-politycznych założeń nazistowskiej polityki rasowej.

Lebensborn zajmowało sie miedzy innymi pośrednictwem pracy dla samotnych matek, domami opieki dla dzieci i pośrednictwem w adopcji. Zajmowano się również sierotami, a w późniejszym czasie sierotami wojennymi, w tym również z państw okupowanych. Instytucja zajmowała się również germanizacją dzieci i przystosowywaniem ich do adopcji w rodzinach niemieckich. Oczywiście wcześniej dokonywano odpowiednich badań rasowych, zdrowotnych i psychologicznych. Nieoficjalnie zajmowano się także ‘rabunkiem wartościowej krwii’ w ramach realizowanego na terenach okupowanych przez III Rzeszę programu rabunku dzieci. Pierwszy ‘dom’ otwarto 15 sierpnia 1936 w Steinhöring niedaleko Monachium. Kolejne powstawały na terenie całej Rzeszy i w państwach okupowanych. Na czele Zarządu Głównego Lebensborn zasiadał wysoki oficer SS, Max Sollmann.

Powstawały także tak zwane ‘wylęgarnie’, ośrodki z bardzo dobrymi warunkami pobytowymi, gdzie zwożono młode Niemki z terenu całej Rzeszy w wieku 15-18 lat, od których wymagano stosunków seksualnych, głównie z funkcjonariuszami SS lub Partii, w celu płodzenia ‘najwartościowszych rasowo’ dzieci.

Wszystko to jednak była działalność drugorzędna. Głównym celem powołania Lebensborn, była realizacja projektu Übermensch, czyli stworzenie Nadczłowieka nordyckiego typu. Same założenia projektu powstały u zarania III Rzeszy, następnie były konsekwentnie realizowane przez Lebensborn i jego spadkobierców ideowych, aż do zakończenia się pełnym sukcesem, gdy pierwsze pokolenie Pierworodnych wkroczyło w dorosłe życie.

W ramach programu Nowy Początek (Neubeginn) i rewizji polityki wewnętrznej spowodowanej nowymi warunkami zaistniałymi dzięki możliwości wyruszenia w kosmos, Lebensborn zostało przekształcone w 1955 na Urząd Kontroli Narodzin (Geburtenkontrolle Büro), zwiekszono jednoczesnie w znaczący sposób zasieg jego kompetencji oraz zakres działania.

GB posiada własną tajną policję, której zadaniem jest ściganie i karanie wszelkich ‘bezwartościowych rasowo’ poczeć. Przyszłe pary są dobierane przez GB już na poziomie organizacji młodzieżowych, nie ma miejsca na miłość, jest tylko obowiazek wobec Narodu i jak najwartościowsze potomstwo. Na poziomie Pierworodnych jest to szczególnie bezwzględnie przestrzegane. Ustawowo wspierano wielodzietne rodziny, zwłaszcza te uznane za ‘wartościowe’. Prowadzono rozwiniętą polityke prorodzinną, licząc się z faktem, że okres pokoju nie będzie trwał wiecznie. Im więcej dzieci, tym więcej przyszłych żołnierzy oddanych sprawie. Na księżycach wprowadzono wręcz obowiązek posiadania dzieci. Mężczyzna musiał do 26 roku życia zawrzeć związek małżeński, a do 28 spłodzić potomstwo. Jeśli tego nie uczynił co dwa lata w znaczący sposób zwiększano mu potrącenia na rzecz państwa. Im wyższego Stanu był, i im bardziej eksponowane stanowisko pełnił, tym obciążenia były wyższe. Pozostawanie kawalerem oznaczało uchylanie się od obowiązków wobec Narodu. Mężczyzn po splodzeniu co najmniej czworga potomków calkowicie zwalniano z tego obciążenia.

Departament 13 i akcja Schlaflied (Kołysanka)
Po przemianowaniu Lebensborn na GB, ustanowiono w jego strukturach tajny Departament 13. Celem jego powstania bylo wspieranie tzw. ‘rabunku dzieci’. Akcja taka była realizowana już przez Lebensborn, jednak w tamtym przypadku chodzilo o ‘wartościowe rasowo’ dzieci, natomiast akcja Kołysanka dotyczyła dzieci z niskich Stanów, czyli Podludzi i Nieludzi. Sam pomysł byl wielce kontrowersyjny, wiec nawet decydenci SS mieli na jego temat mieszane uczucia. W każdym razie w owe plany zaangażował sie sam Himmler, a samą akcje utajniono w najdrobniejszych szczegółach. Powstawały specjalne odizolowane ośrodki, gdzie gromadzono dzieci oficjalnie nietolerowanego pochodzenia, w tym afrykanskiego, azjatyckiego i narodów słowiańskich, czy też żydowskiego. Dzieci podlegały pełnej indoktrynacji, wychowywano je jednak w duchu i kulturze narodu z ktorego pochodziły, tak by niczym nie wyróżniały się od przeciętnego przedstawiciela danej nacji. Uczono ich własnego języka, nie nauczano jednak niemieckiego. Był to chytry zamysł Himmlera, który liczył się z tym, że po opuszczeniu Ziemii, Naród niemiecki będzie żył w izolacji. Wywiad jednak potrzebował informacji i to z pierwszej ręki. Agentom niemieckim mogła grozić dekonspiracja, nikt jednak nie będzie podejrzewał czarnoskórego agenta niemieckiego, który w dodatku nie rozumie ani słowa po Niemiecku. Pomysł był iście diabelski, jednak sprzawdził sie w stu procentach. Owoce akcji zaczęto zbierać w czasie Zimnej Wojny, gdy agenci przenikali do wrogich nacji, infiltrując je w pełni nawet na najwyższych szczeblach. Nikt ich nigdy nie podejrzewał. Gra była warta ryzyka.

Pierworodni (niem. Erstgeboren)
Pierwsze pokolenie nowych obywateli niemieckich, urodzonych po roku 1955, juz w kosmosie. Ich rodzice zostali dobrani wedlug zalecen Urzedu Kontroli Narzodzin (GB), przy zastosowaniu eugeniki. Co wiecej sami rodzice Pierworodnych, byli dobrani jeszcze na Ziemi przez Lebensborn, rowniez przy zastosowaniu eugeniki. Wedlug Niemcow mialo to wzmocnic nowonarodzone jednostki, zarowno pod wzgledem fizycznym jak i umyslowym, oraz uwydatnic cechy przyszlej rasy panow. Faktem jest, ze Pierworodni zostali wychowani w duchu fanatycznego oddania 'wodzowi' oraz narodowi. Przyczynilo sie do tego glownie Hitlerjugend (HJ), w przypadku chlopcow, oraz odpowiednik dla dziewczat, Bund Deutscher Mädel (BDM). Przynaleznosc do tych organizacji byla obowiazkowa, co zapewnialo pelna indoktrynacje juz od urodzenia i fanatyczne posluszenstwo w przyszlosci. Ich przeznaczeniem byly funkcje przywodcze w przyszlosci i w taki tez sposob ich przygotowywano. Faktem jest, ze po wejsciu w dorosle zycie w polowie lat 70, stali sie elita intelektualna i zaczeli z czasem zajmowac eksponowane funkcje przywodcze w partii, oraz dowodcze w armii.

Proponowana mechanika do settingu:
Z racji na proces wychowawczy i fanatyzm postaci, sugeruje by nadac Pierworodnym i wszystkim postaciom niemieckim urodzonym po 1955 w kosmosie, wrodzona zawade Fanatyk (powazna), opisana w Weird War II. By zrownowazyc ta wade, proponuje dodac 2 punkty do poczatkowych punktow na rozwoj postaci, co wynika w prostej zaleznosci z samych zasad. Lub nawet jesli sie na to zgodzimu i uznamy, ze eugenika odniosla korzystny wplyw mozemy przyznac zamiast owych 2 punktow, punkty 3. Co wy na to? Fanatyzm jest na tyle powazna wada i ogranicza niemcow, ze chyba zasluguja na to. Nie wiem czy Fanatyzm jest opisany w jakim spolskim podreczniku, wiec zaraz to sprawdze, albo wrzuce wlasne tlumaczenie zawady.

Pierworodny otrzymuje wrodzona zawade Fanatyk i dodatkowe 2 punkty postaci, tak jakby sam ta zawade wybral. Moze jedak nadal wedlug zasad wybrac jedna zawade powazna lub dwie drobne i wydawac zdobyte za nie punkty, chociaz z drugiej strony nie moze wybierac zawad umyslowych i w widoczny sposob go wyrozniajacych, poniewaz zostalby zlikwidowany zaraz po urodzeniu.

Fanatyk (zawada powazna)
Twoj bohater tak mocno wierzy w swoj kraj, partie polityczna, filozofie lub religie, ze zrobi dla nich prawie wszystko, i czesto probuje przekonac, naklonic, nawrocic lub zmusic tych, ktorzy nie podzielaja jego przekonan. Fanatyzm motywuje niektore wrogie oddzialy wojskowe (oddzialy SS, wielu zolnierzy Japonskich), moze rowniez ujawnic sie wsrod elitarnych oddzialow Aliantow, jak komandosi, spadochroniarze, amerykanska piechota morska, ale rowniez wsrod zawodowych zolnierzy.
Jesli twojej postaci nakazano wykonac cos czemu sluzy lub motywuje to jej dzialania, to musi ona to zrobic, niewazne jak nierozsadne lub niebezpieczne moze to byc. Jej postawa posrod przyjaznych oddzialow (sojusznikow?) moze zostac zle odebrana, zaleznie od sytuacji, i wtedy Mistrz Gry moze przyznac modyfikator -2 do Charyzmy.

Hitlerjugend i Bund Deutscher Mädel
Hitlerjugend (Młodzież Hitlera) było organizacją młodzieżową założoną już w 1922 i zorganizowaną na wzór paramiltarny. Znaczący rozwój organizacji nastąpił na początku lat 30-tych, kiedy sumy, które na nią przeznaczono znacznie przyspieszyły jej dalszy wzrost. Od 1936 roku obowiązywała ustawa o obowiązkach młodzieży, nakazująca przystąpienie do organizacji każdemu dziecku. W HJ obowiązywał podział na grupy wiekowe, 10-14 lat i 14-18 lat. Hitlerjugend promowało kult silnej i zdrowej germańskiej rasy, stąd duży nacisk kładziono na ćwiczenia fizyczne i wojskowe połączone z dyscypliną i kultem jednostki. Młodzieży wpajano poczucie wyższości, organizowano marsze, uczono posługiwania się mapą..Organizowano manewry i ćwiczono w posługiwaniu się bronią. Na porządku dziennym było organizowanie brutalnych gier, kończących się wspólną bijatyką, co miało nauczać odporności na ból i bezwzględności w dążeniu do celu wyznaczonego przez dowódców.

Odpowiednikiem dla dziewcząt była sekcja żeńska HJ, czyli Bund Deutscher Mädel (BDM; Związek Niemieckich Dziewcząt). Propagowała ona nowoczesny obraz kobiety jako samodzielnego członka wspólnoty narodowej. Dziewczęta przygotowywano do roli niemieckich matek i żon. Kobieta miała być strażniczką rodu, dziedzictwa, rasy i krwi, cnót domowych oraz kapłanką rodziny i narodu.

Reichsarbeitsdienst (RAD; Służba Pracy Rzeszy)
Organizacja przystosowania obywatelskiego i wojskowego młodzieży poprzez pracę, wykonywała również funkcje pomocnicze wobec Wehrmachtu. Założona w 1933 roku przez Konstantina Hierla. Początkowo ochotnicza, następnie od 1935 wprowadzono dwunastomiesięczny obowiązek służby na rzecz państwa dla mężczyzn w wieku od 18 do 24 lat. Od 1939 obowiązek nałożono również na kobiety.

Wprowadzenie obowiązku pracy spowodowało gwałtowny rozwój organizacji, której struktury w szybkim czasie powstały we wszystkich landach III Rzeszy. Wykonywano pracę na rzecz państwa w różnych dziedzinach życia gospodarczego wyznaczanych przez Ministerstwo Pracy, w tym również budowę umocnień na rzecz Wehrmachtu. Po opuszczeniu Ziemi zajmowano się również budową nowych kolonii dla osadników oraz osługą plantacji wytwarzających żywność.
Ostatnio zmieniony czw mar 22, 2012 10:05 pm przez shohei, łącznie zmieniany 3 razy.
Powód:
 
zigzak

WTS Mk II #3 - Mroźne Głębiny Boskiej Maszyny

śr mar 21, 2012 9:41 am

Na bloga! :)
 
Awatar użytkownika
vonBoltzmann
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 93
Rejestracja: śr cze 29, 2011 4:00 pm

Re: WTS Mk II #3 - Mroźne Głębiny Boskiej Maszyny

śr mar 21, 2012 10:35 am

Niestety dowiedziałem się, że nie możemy sobie bezkarnie stosować zawad i przewag opisanych gdzie indziej niż podręczniku podstawowym. Tyczy się to także zawady Fanatyk. Ale nie bójcie żaby, jestem w trakcji opracowywania innej zawady o podobnym brzmieniu - zawada Zindoktrynowany. I tak, dałbym ją obowiązkowo Niemcom, w zamian za 2 punkty, ale raczej w ramach dostępnej manipulacji postacią - każda postać może bowiem wziąć jedną zawadę poważną za 2 punkty i dwie dorbne za 1 punkt. Niech będzie tak, że Zindoktrynowany jest zawadą poważną, czyli wartą 2 punkty, ale ponieważ jest obowiązowa dla niemców, niech zajmuje slot drobnej.

I jeszcze moja propozycja co do mechaniki awansu.

Większość bohaterów graczy będzie grać wojskowymi - z tego powodu rangi i awanse będą miały duże znaczenie. Nie chcemy narzucać mitrzom gry kiedy powinni awansować postacie swoich graczy, gdyż oni wiedzą najlepiej, kiedy pasuje to do koncepcji scenariusza, a kiedy nie. Jeśli jednak będą potrzebowali pomocy, proponuję taką, bardzo prostą mechanikę awansu.

Po każdej misji zakończonej przez graczy sukcesem, rzuć dla każdego gracza k6. Na wyniku 5 lub 6, otrzymał on awans. Jeśli misja była wyjątkowo trudna, bohater wykazał się szczególnym heroizmem, został ranny, lub od dawna nie otrzymał awansu, awansuje on na wyniku 4,5 lub 6. Jeśli zaś misja była łatwa, bohater nie wykazał się jakoś szczególnie lub był niedawno awansowany (tzn otrzymał awans ostatnim razem kiedy rzucał), awansuje on tylko na wyniku 6. żaden bohater nie może awansować częściej niż raz na dwie sesje - jeśli awansoał na poprzedniej sesji, na tej nie należy rzucać, nawet jeśli bohater odniósł sukces.

Identycznie sprawa działa z przyznawaniem orderów.
 
Awatar użytkownika
Tequila Slammer
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 584
Rejestracja: śr cze 22, 2011 10:27 pm

WTS Mk II #3 - Mroźne Głębiny Boskiej Maszyny

śr mar 21, 2012 11:45 am

Jak zwykle podoba mi się koncepcja Shoheia na Niemcy. Poprawność polityczną możemy sobie darować chyba, wszak to tylko gra. Zawsze możemy umieścić notkę na samym początku, że wszystkie przedstawione przez nas ideologie są jedynie luźnym wyobrażeniem oraz wariacją alternatywnej historii, której nie popieramy ani też nie staramy się w jakikolwiek sposób propagować.

Sowieci i Japsy a nawet pewnie alianci również zostaną przedstawieni z ideologiami, które wielu się mogą nie spodobać;)

Co do awansów mechanika jest okej. Z medalami również. Z tym, że mam mały problem z medalami japsów (orderami) nigdzie nie mogę ich znaleźć abym mógł je zaadoptować do gry. Jeśli ktoś dysponuje jakimś ich spisem byłbym niezmiernie wdzięczny za pokazanie mi go. Inaczej będę musiał je wymyślić na podstawie orderów innych nacji.
Ostatnio zmieniony śr mar 21, 2012 11:48 am przez Tequila Slammer, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
Tequila Slammer
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 584
Rejestracja: śr cze 22, 2011 10:27 pm

WTS Mk II #3 - Mroźne Głębiny Boskiej Maszyny

śr mar 21, 2012 4:26 pm

Drobny szczegół.
Skądś się wzięło pojęcie "Bomba Antytermiczna lub termiczna" odnośnie bomby, którą Sowieci zrzucili na Warszawę. Może zmienimy ten termin, gdyż sugeruje on, iż Rosjanie wiedzieli jakie bomba ma przeznaczenie. A tak po prostu użyją reliktu Atlantydów odkrywszy, że jest to bomba jakiegoś rodzaju. Wydaje się to być bardziej logiczne.
 
Awatar użytkownika
shohei
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 133
Rejestracja: ndz mar 02, 2008 9:21 pm

WTS Mk II #3 - Mroźne Głębiny Boskiej Maszyny

śr mar 21, 2012 5:06 pm

Mysle, ze bomba byla na tyle tajna sprawa, ze niewielu o niej wiedzialo. I tak, po pierwsze moglo sie w koncu wydac, ze to rosjanie zrzucili bombe, mozna ja wiec nazwac po prostu Bomba, lub bomba R. Poza tym mozemy uznac, ze nazwa antytermiczna pojawila sie duzo pozniej, gdy juz bylo wiadomo co potrafila zdzialac.. I tak rosjanie zrzucili Bombe, ktora pozniej zostala nazwana antytermiczna, i tyle ;)

Co do zawady Zindoktrynowany, to wlasnie mialo zrownowazyc inne minusy dla postaci niemcow. Tak na prawde Niemcy nie moga wybrac zawad w widoczny sposob uposledzajacych ich fizycznie lub umyslowo, poniewaz gdyby tak bylo zostaliby usmierceni tuz po narodzeniu lu we wczesnym dziecinstwie jako nie pasujacy do ;idealnego swiata'. dlatego myslalem, ze bedzie to zawada wrodzona i dodatkowe dwa punkty, poza tym gracz normalnie moglby wybrac kolejna zawade w ramach tworzenia postaci. Jesli to jednak zakloci rownowage, to nie bede sie upieral, chociaz mysle, ze jest ok, poniewaz gracz traci calkiem sporo nie mogac wybierac sposrod wszystkich zawad. Moze przydaloby sie rowniez zaznaczyc, ktorych zawad nie moze wybrac? Czy pozostawimy to inteligencji graczy? ;)

Co do awansów, to mysle, ze trudnosc powinna rosnac z kolejnymi stopniami. W koncu latwiej awansowac z szeregowca na starszego szeregowca, niz z pulkownika na generala, a wedlug tej zasady jest to jednakowo latwe. Wiec moze awanse przyznawac automatycznie, ale kolejne stopnie osiaga sie coraz trudniej. I tak z szeregowca na starszego szeregowca wystarczy jedna udana misja, ze starszego szeregowca na kaprala kolejne dwie udane misje, z kaprala na starszego kaprala kolejne trzy udane misje, czyli lacznie juz szesc udanych misji. I tak dalej w gore, czyli kazdy kolejny stopien to liczba udanych misji plus jeden. Co wy na to??
 
Awatar użytkownika
vonBoltzmann
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 93
Rejestracja: śr cze 29, 2011 4:00 pm

WTS Mk II #3 - Mroźne Głębiny Boskiej Maszyny

śr mar 21, 2012 5:52 pm

shohei, Co do Niemców, to jasne, nie będą mogli wziąć zawady brzydki, czy chuchro, ale wszystkie inne już jak najbardziej tak, ponieważ mogą to być wady nabyte już za życia. Weźmy na przykład zawadę kulawy. Przecież nikt nie zabije świetnego generała tylko dlatego, że dostał odłamkiem, prawda?

Co do awansów- jakoś nie widzi mi się proponowany przez ciebie system. Nie jest zły, tylko nie pasuje do RPG. Bo zanim drużyna (no właśnie, drużyna? Rzadko zdarza się tak, żeby ci, którzy na wojnie trzymają się razem, awansowali w jednym tempie, prawda? Zawsze okaże się, że to twój kumpel pierwszy otrzymał awans i zostaje dowódcą misji, więc musisz go słuchać, choć to tak naprawdę tobie należała się promocja. Więcej jest fajnych motywów, ale wracając to tematu) osiągnie stopień starszego sierżanta, to już skończycie kampanię i ekipa do gry się rozleci.

Zauważ, że przy moim sposobie, też nie awansuje się tak często - średnio raz na trzy rzuty. czyli raz na 6 sesji zakładając, że jedna misja=jedna sesja. A przecież tak być nie musi. Wyobraź sobie sytuację, że misja graczy siągnie się przez 3 sesje. Po skończonej 3 sesji gracze kończa misję i słyszą od MG: "Gratualcje, jeszcze 3 takie misje i awansujecie na plutonowych!" Mnie to by się wtedy odechciało grać.
 
Awatar użytkownika
Tequila Slammer
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 584
Rejestracja: śr cze 22, 2011 10:27 pm

WTS Mk II #3 - Mroźne Głębiny Boskiej Maszyny

śr mar 21, 2012 5:58 pm

System vonBoltzmanna jest jak sadzę okej. Jego argumenty do mnie przemawiają, a powiedzmy też sobie szczerze, wielu MG prawdopodobnie i tak będzie rozdawało promocje i ordery za coś, a nie na zasadzie losowej (ja przynajmniej bym tak zrobił). Dlatego system losowości, gdzie awansy mogą być dość częste jest okej.
 
Awatar użytkownika
shohei
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 133
Rejestracja: ndz mar 02, 2008 9:21 pm

WTS Mk II #3 - Mroźne Głębiny Boskiej Maszyny

śr mar 21, 2012 7:02 pm

Dwoch na jednego, no dobra przkonaliscie mnie :P Tez nie lubilem zbyt wolno awansowac, meczyl mnie zwlaszcza rozwoj postaci w CP2020, gdzie ze wzgledu na smiertelnosc graczy, mozna by go calkowicie pominac ;) Chociaz z drugiej strony, gralem moim fixerem bite dwa lata, podczas gdy srednia przezywalnosc solosow wynosila dwa tygodnie, czyli jedna sesja na tydzien, hehe :D
 
Awatar użytkownika
Tequila Slammer
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 584
Rejestracja: śr cze 22, 2011 10:27 pm

WTS Mk II #3 - Mroźne Głębiny Boskiej Maszyny

śr mar 21, 2012 7:14 pm

Ale te awanse tutaj to rzecz bardziej kosmetyczna, nie ma wiele wspólnego z rozwojem samej postaci. Mnie osobiście się podobają Ordery;) Tutaj bym bardziej optował za opisanie za co jaki order można mniej więcej dostać (przynajmniej z tych ważnych) aby nie było sytuacji, ze gracze dostają ordery za byle pierdołe;)
 
zigzak

WTS Mk II #3 - Mroźne Głębiny Boskiej Maszyny

śr mar 21, 2012 7:35 pm

a nie możeciew wziąc Orderów jako przewag? :) Albo inaczej - za każdą Przewagę Dowódczą bohater ma +1 do wysokości swojego Awansu - w ten sposób genrał faktycznie będzie charyzmatyczny i bedzie umiał dowodzic.

Co do Przewag opisanych poza podstawką - nie widzę problemu, zmienic lekko nazwy i wymogi i jedziemy.

Np zamiast "Fanatyk" daj "Zelota" :)
 
Awatar użytkownika
Aesandill
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1230
Rejestracja: wt mar 27, 2007 8:12 pm

WTS Mk II #3 - Mroźne Głębiny Boskiej Maszyny

śr mar 21, 2012 7:38 pm

Popieram ziga - to dobry pomysł.
 
Awatar użytkownika
shohei
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 133
Rejestracja: ndz mar 02, 2008 9:21 pm

WTS Mk II #3 - Mroźne Głębiny Boskiej Maszyny

śr mar 21, 2012 8:13 pm

Wrzucam tu akapity dopisane do duzego posta na temat Niemcow zamieszczonego wczesniej, by nikt nie musial czytac wszystkiego od poczatku ;)

Dwa akapity dorzucone do Lebensborn i jeden podczepiony pod owa instytucje. Enjoy :)

Wszystko to jednak była działalność drugorzędna. Głównym celem powołania Lebensborn, była realizacja projektu Übermensch, czyli stworzenie Nadczłowieka nordyckiego typu. Same założenia projektu powstały u zarania III Rzeszy, następnie były konsekwentnie realizowane przez Lebensborn i jego spadkobierców ideowych, aż do zakończenia się pełnym sukcesem, gdy pierwsze pokolenie Pierworodnych wkroczyło w dorosłe życie.

GB posiada własną tajną policję, której zadaniem jest ściganie i karanie wszelkich ‘bezwartościowych rasowo’ poczeć. Przyszłe pary są dobierane przez GB już na poziomie organizacji młodzieżowych, nie ma miejsca na miłość, jest tylko obowiazek wobec Narodu i jak najwartościowsze potomstwo. Na poziomie Pierworodnych jest to szczególnie bezwzględnie przestrzegane. Ustawowo wspierano wielodzietne rodziny, zwłaszcza te uznane za ‘wartościowe’. Prowadzono rozwiniętą polityke prorodzinną, licząc się z faktem, że okres pokoju nie będzie trwał wiecznie. Im więcej dzieci, tym więcej przyszłych żołnierzy oddanych sprawie. Na księżycach wprowadzono wręcz obowiązek posiadania dzieci. Mężczyzna musiał do 26 roku życia zawrzeć związek małżeński, a do 28 spłodzić potomstwo. Jeśli tego nie uczynił co dwa lata w znaczący sposób zwiększano mu potrącenia na rzecz państwa. Im wyższego Stanu był, i im bardziej eksponowane stanowisko pełnił, tym obciążenia były wyższe. Pozostawanie kawalerem oznaczało uchylanie się od obowiązków wobec Narodu. Mężczyzn po splodzeniu co najmniej czworga potomków calkowicie zwalniano z tego obciążenia.

Departament 13 i akcja Schlaflied (Kołysanka)
Po przemianowaniu Lebensborn na GB, ustanowiono w jego strukturach tajny Departament 13. Celem jego powstania bylo wspieranie tzw. ‘rabunku dzieci’. Akcja taka była realizowana już przez Lebensborn, jednak w tamtym przypadku chodzilo o ‘wartościowe rasowo’ dzieci, natomiast akcja Kołysanka dotyczyła dzieci z niskich Stanów, czyli Podludzi i Nieludzi. Sam pomysł byl wielce kontrowersyjny, wiec nawet decydenci SS mieli na jego temat mieszane uczucia. W każdym razie w owe plany zaangażował sie sam Himmler, a samą akcje utajniono w najdrobniejszych szczegółach. Powstawały specjalne odizolowane ośrodki, gdzie gromadzono dzieci oficjalnie nietolerowanego pochodzenia, w tym afrykanskiego, azjatyckiego i narodów słowiańskich, czy też żydowskiego. Dzieci podlegały pełnej indoktrynacji, wychowywano je jednak w duchu i kulturze narodu z ktorego pochodziły, tak by niczym nie wyróżniały się od przeciętnego przedstawiciela danej nacji. Uczono ich własnego języka, nie nauczano jednak niemieckiego. Był to chytry zamysł Himmlera, który liczył się z tym, że po opuszczeniu Ziemii, Naród niemiecki będzie żył w izolacji. Wywiad jednak potrzebował informacji i to z pierwszej ręki. Agentom niemieckim mogła grozić dekonspiracja, nikt jednak nie będzie podejrzewał czarnoskórego agenta niemieckiego, który w dodatku nie rozumie ani słowa po Niemiecku. Pomysł był iście diabelski, jednak sprzawdził sie w stu procentach. Owoce akcji zaczęto zbierać w czasie Zimnej Wojny, gdy agenci przenikali do wrogich nacji, infiltrując je w pełni nawet na najwyższych szczeblach. Nikt ich nigdy nie podejrzewał. Gra była warta ryzyka.
 
Awatar użytkownika
Tequila Slammer
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 584
Rejestracja: śr cze 22, 2011 10:27 pm

WTS Mk II #3 - Mroźne Głębiny Boskiej Maszyny

śr mar 21, 2012 8:54 pm

Pomyślałem jeszcze o Hiszpanach w ramach Nazistów. Wszak było coś takiego jak "Błękitna Dywizja" walcząca na froncie wschodnim. Nie mówię tutaj o jakimś dużym udziale Hiszpanów w ramach nazistów, ale może jednak coś takiego by wrzucić? Jest to oczywiście luźny pomysł do Twojej decyzji shohei;)
 
Awatar użytkownika
vonBoltzmann
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 93
Rejestracja: śr cze 29, 2011 4:00 pm

Re: WTS Mk II #3 - Mroźne Głębiny Boskiej Maszyny

śr mar 21, 2012 9:30 pm

Nie krytykuję pomysłu z Hiszpanami. Mam tylko jeden apel - nie rozwlekajmy się. Ma być przede wszystkim konkretnie. Jak się za bardzo rozwleczemy to koncepcja może się stać mniej spójna.

Zigzaku, wytłumacz proszę o co Ci chodzi z tymi orderami, bo nie rozumiem - znaczy, że mam wolne rozwinięcie, to wydaję na order i on działa tak, że np zwiększa zasieg dowodzenia, albo dale premię do wytrzymałości?

I tego też nie rozumiem:
zigzak pisze:
za każdą Przewagę Dowódczą bohater ma +1 do wysokości swojego Awansu

Też nie rozumiem. To znaczy co, że jak ma 3 przewagi dowódcze to awansuje na 2+ przy rzucie k6? dziwne to.

Może to mój umysł nie pracuje w tej chwili na najwyższych obrotach, ale wyjaśnij proszę. :)

A co do przewag i zawad - przyjrzałem się już krytycznie części z nich i te niepotrzebne wywaliłem, a pozostałe zmieniłem tak, że pasują do settingu jesze lepiej :razz:
Ostatnio zmieniony śr mar 21, 2012 9:32 pm przez vonBoltzmann, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości