Nie zauważyłem tematu o Pauperze więc wrzucam tutaj, zwłaszcza że ulepszenie by się przydało
I didn't think it was possible for something more rage-inducing than Infect to exist
But recurring discard somehow did it.
Ofiara testingu.
Pół primera, czyli co według mnie jest dobre w tym decku:
Deck:
Kreatury
Tilling Treefolk: 5/5. Świetna umiejętność i będące dodatkiem(miłym) ciało. Podstawa.
Harvest Wurm: 4/5 Lepsze ciało, ale to że niezbędny jest basic generalnie mówi że w drugiej turze to on nie wejdzie. Mimo wszystko zalety przewyższają wady.
Stinkweed Imp: 4/5 Nawet Eldrazi boją się tego zawodnika. Dodatkowym plusem jest Dredge, dający nam rzeczy na grejwie. Chcemy mieć rzeczy na grejwie.
Krosan Tusker: 3,5/5 Kaban z możliwością recyclingu dającą nam kolejny land do zutylizowania. Jeżeli dojdziemy do odpowiedniej ilości many to... prawdopodobnie spotka go removal. Mimo wszystko solidny.
Yavimaya Elder: 4/5 Świetna karta, z bolącym nas kosztem. Zablokuje wszystko, świetny target pod Uneartha. Boli brak dmg na stosie, ale da się przeżyć.
Putrid Leech: 3,5/5 Niewiele jest krit które mogą się pochwalić że przeżyły spotkanie z pijawką w Pauperze. Nawet słynny Guardian of the Guildpact pada po wsparciu jej dwoma punktami życia. Nie pasuje jednak do koncepcji decku utylizującego mechanikę jak się da, no i koszt może wejść w drogę...
Artefakty
Borderposty: bardzo dobre wyjście w tym decku, pozwala wrócić land na rękę i filtruje. Za schodzenie od arthate'u 4/5
Spelle
Flame Jab: niezbędne przy czerwonym kolorze, ściąga wredne typki, daje wirtualne +1/+0, czasem nawet wbije końcowy dmg. 4/5
Raven's Crime: ^j/w, z tym że zamiast pochwał z góry tu szatkuje rękę wroga, a koszt B zapewnia praktyczną niekontrowalność bo kto by marnował kontrę na spell co zaraz wróci. 4/5
Unearth: wraca niemal wszystko, z wszystkiego uzyskujemy efekt. Grać. 5/5
Grim Discovery: Przy regularnej ilości rzeczy na grejvie spisuje się świetnie. Czasem wracamy tylko jedną rzecz gdy jesteśmy w kryzysie, ale generalnie jest 2 za 1. 4,5/5
Lightning Bolt: bolt jaki jest każdy widzi. 5/5
Mulch: Grałbym tym na większej ilości landów, tj. bez borderpostów. 3,5/5
Wnioski:
Z tego bulidu wywaliłbym Mulcha, a dał w zamian np: Rancora aby krity nie były takie małe. Yamabushi's Storm działałby dużo lepiej wspierany Inflame ale lista i tak jest napięta. Więcej cyclandów mogłoby również pomóc w late game, kiedy spelle z Retrace'm nie robią takiego wrażenia. Zamieszczam tylko najnowszy - i chyba najlepszy - bulid.
Bulid testowy #3
3 Firewild Borderpost
3 Harvest Wurm
3 Tilling Treefolk
3 Grim Discovery
3 Flame Jab
2 Raven's Crime
4 Lightning Bolt
3 Yavimaya Elder
2 Mulch
7 Forest
5 Mountain
5 Swamp
2 Tranquil Thicket
4 Stinkweed Imp
3 Unearth
2 Krosan Tusker
3 Yamabushi's Storm
3 Wildfield Borderpost
Grałem może z siedem gier i to nie przeciwko topowym konstrukcją (wyjątek - infect, z meczu z którym pochodzi cytat na górze.) UW Level Up było dość proste, ponieważ Flame Jab palił wszystko 1/1 i większość x/2. MBC zabija corruptami ale generalnie mamy większą rekursję niż oni discard, chociaż Chittering Rats zawsze bolą. Moje wnioski to: top tier to nie będzie, ale w kategorii rogue decków sprawdza się nieźle, a ilość interakcji sprawia że prowadzi się bardzo przyjemnie.
Proszę o rady dotyczące wyglądu tego decku po przerobieniu na bardziej nastawiony na wygrywanie(trójki zamiast czwórek pomogły mi powiedzieć więcej na temat tego jakie karty dobrze się topdeczy.) Dziękuje za każdą opinię.