Zrodzony z fantastyki

 
Gedeon

Flejm polityczny.

pt maja 11, 2012 10:25 pm

Więc proponuję temat zostawić, ale weź pod uwagę, że nie mierzymy wszystkich jedną miarą. Zawsze dla Polaka lepszy będzie harcerz, niż komsomolec, chociaż wcale nie kierują nimi różne motywacje.

Ty tak uważasz.

Nie pisałem o partyzantkach, raczej o akcjach dokonywanych przez regularne wojsko polskie (przed wojną i po wojnie). W wielu wypadkach to "nasi" byli "regularni", a Ukraińcy partyzantami - a jednak nie mamy dla nich sympatii z tej racji. Wręcz przeciwnie.

No to nie miejcie. Jeśli Polacy dokonywali zbrodni wojennych, to nie widzę powodu, aby oceniać ich inaczej (tych konkretnych Polaków).

Nacjonalizm :)

Pisałeś o ,,zawartości melaniny w skórze" jako czynniku, który rzekomo wpływa na moje oceny.

Można się spierać, czy represje w wykonaniu wojska (w Pińsku, Samborze, Stryju i wielu innych miejscach) czy terroryzm w wykonaniu partyzantów (granaty w lokalach "tylko dla Niemców") były dokonywane z wyższej konieczności, przez pomyłkę, czy w chaosie i ogniu walk. Ale nie można utrzymywać, że były słuszne, podobnie, jak nie można bronić słuszności zbrodni niemieckich, radzieckich czy ukraińskich.

Jest zasadnicza różnica. Może dla Ciebie dla oceny moralnej nie ma znaczenia ,,kto zaczął", ale dla mnie jest to kwestia kluczowa.
Wkurza mnie jednakowoż, gdy rozmaite autorytety epatują Katyniem, Wołyniem i Oświęcimiem (co oczywiście nie zmienia faktu tych zbrodni), budują mit Polski nieodmiennie prześladowanej, a zupełnie umyka fakt, że czasy bywały jakie bywały i że Orzeł Biały też miewał skrwawione szpony.

W porównaniu z Niemcami i Rosją, żeśmy są czyste jak łza.
 
Awatar użytkownika
earl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 9047
Rejestracja: śr mar 21, 2007 4:10 pm

Flejm polityczny.

sob maja 12, 2012 8:04 am

@ Kamulec

Pisałeś o krwawym dyktatorze, którego Amerykanie obalili, aby wprowadzić demokrację. Jest to argument całkowicie chybiony - Amerykanie obalili go, by nie szedł im na rękę. Gdyby był posłuszny ich woli, to mógłby sobie gnębić poddanych tak, jak to czynią rządzący Arabią Saudyjską a wcześniej Egiptem. Amerykanie obalając Husajna mieli na celu własne interesy, przede wszystkim umocnienie swojej imperialnej pozycji na Bliskim Wschodzie, co z interesami demokratycznyminie miało nic wspólnego, współudział więc Polski w tym przedsięwzięciu należy więc traktować jako współudział w agresji na obce państwo.
 
Lenartos
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1805
Rejestracja: czw lis 06, 2003 6:25 pm

Flejm polityczny.

sob maja 12, 2012 11:50 am

Gedeon pisze:
W porównaniu z Niemcami i Rosją, żeśmy są czyste jak łza.


QFT, EOT.
 
Awatar użytkownika
earl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 9047
Rejestracja: śr mar 21, 2007 4:10 pm

Flejm polityczny.

sob maja 12, 2012 1:09 pm

@ Lenartos

Może jakaś głębsza wypowiedź?
 
Gedeon

Flejm polityczny.

sob maja 12, 2012 2:11 pm

Lenartos, przecież to oczywiste, że każdy naród ma jakąś ilość krwi na rękach. Choćby dlatego, że przez większość ludzkiej historii obecne standardy humanitaryzmu były obce szerokim masom. Dlatego nie ma sensu podejście ,,nie jesteś idealny, nikogo nie krytykuj". Z pewnością Polakom zdarzały się zbrodnie. Ale nigdy nie prowadziliśmy szeroko zakrojonej, zorganizowanej i uzasadnionej ideologicznie polityki ludobójczej - dlatego mamy moralną wyższość nad Niemcami i Rosją.
 
Awatar użytkownika
yabu
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2538
Rejestracja: pt sty 18, 2008 5:34 pm

Flejm polityczny.

ndz maja 13, 2012 10:25 am

Idealnie widać które partie stawiają na populizm. PiS i SLD górą! :rockpunk: Jestem zaskoczony tylko Ruchem Palikota, nie poddali się presji. :shock:

W 1990 roku Solidarność powinna być rozwiązana, a jej członkowie chcący zajmować się polityką powinni utworzyć partie polityczne. Co zresztą wielu zrobiło, i chwała im za to. Solidarność za komuny to nie był związek zawodowy, tylko ruch polityczny. Stracił on rację bytu po obaleniu tejże komuny. Związki zawodowe nie powinny zajmować się polityką, powinny zajmować się obroną praw grup i pojedyńczych pracowników, w sporach z pracodawcami. Ale wtedy wielu związkowców miałoby trudniejszą dlogę na szersze wody polityki. :razz: Zauważyliście że duża część zadym jest robiona przez związki zawodowe 'broniące' interesów niewielkich, stosunkowo, grup społecznych, kosztem ogółu społeczeństwa? Potrzebna jest Thatcher. :wink:
Ostatnio zmieniony ndz maja 13, 2012 10:29 am przez yabu, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
earl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 9047
Rejestracja: śr mar 21, 2007 4:10 pm

Flejm polityczny.

ndz maja 13, 2012 10:35 am

Tylko, że podniesienie wieku emerytalnego w zasadzie niczego nie rozwiązuje. Ludzie będą pracować dłużej i blokować miejsca pracy młodym. Przy założeniu, że nowych miejsc pracy powstanie niewiele a jeśli już, to mało płatne, tendencja młodych do wyjazdu za granicę będzie się utrzymywała, więc wpływy do budżetu się nie zwiększą. Rząd po prostu poszedł po najmniejszej linii oporu i wybrał najgorsze rozwiązanie - zamiast wspierać politykę prorodzinną i stwarzać warunki do tworzenia nowych miejsc pracy (m.in. poprzez obniżanie podatków) Tusk wybrał wariant, który go nic nie kosztuje. Bo podwyższenie wieku emerytalnego jest zabiegiem mechanicznym a tworzenie warunków do powstawania nowych miejsc pracy wymaga już pomyślunku, a tego, jak widać, rudemu brakuje.
 
Awatar użytkownika
Albiorix
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2265
Rejestracja: pn gru 20, 2010 10:10 pm

Flejm polityczny.

ndz maja 13, 2012 11:39 am

Tak czy siak było to konieczne. Ale to prawda że niewiele rozwiązuje bo tym co nie są na emeryturze będzie trzeba dać jako zasiłki dla bezrobotnych.
 
Lenartos
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1805
Rejestracja: czw lis 06, 2003 6:25 pm

Flejm polityczny.

ndz maja 13, 2012 6:07 pm

Gedeon pisze:
Ale nigdy nie prowadziliśmy szeroko zakrojonej, zorganizowanej i uzasadnionej ideologicznie polityki ludobójczej - dlatego mamy moralną wyższość nad Niemcami i Rosją.


Czekaj, czekaj, Klaus chciałby coś powiedzieć:
Obrazek
Disclaimer: Powyższe akwarium ma mniej, niż 20 KiB objętości.

Zdaje się, że punktem wyjścia do tej części dyskusji był Janukowycz, Bandera i Ukraina. Czy Ukraina też prowadziła szeroko zakrojoną politykę ludobójczą? Ja kojarzę jedynie psobójczą.
 
Awatar użytkownika
yabu
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2538
Rejestracja: pt sty 18, 2008 5:34 pm

Re: Flejm polityczny.

ndz maja 13, 2012 7:57 pm

Niesiołowskiemu puściły nerwy, a temu z PiS-u hamulce. Znowu zapomniałem nazwiska, no i dobrze. Doniesienie do prokuratury o napaści, no, no... Ta co filmowała, jeśli już, powinna składać doniesienie o popełnieniu przestępstwa. Ma w końcu dokumentację "brutalnego ataku". :hahaha:
Ostatnio zmieniony ndz maja 13, 2012 8:03 pm przez yabu, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Gedeon

Re: Flejm polityczny.

ndz maja 13, 2012 9:07 pm

Zdaje się, że punktem wyjścia do tej części dyskusji był Janukowycz, Bandera i Ukraina. Czy Ukraina też prowadziła szeroko zakrojoną politykę ludobójczą? Ja kojarzę jedynie psobójczą.

Ja tak ogólnie - o tym, że jeśli w jakimś narodzie zbrodnie wojenne się zdarzały, nie znaczy, że aotumatycznie traci moralne prawo do oceniania kogokolwiek (zwłaszcza, jeśli temu komuś zbrobnie zdarzają się na dużo większą skalę).
Niesiołowskiemu puściły nerwy, a temu z PiS-u hamulce. Znowu zapomniałem nazwiska, no i dobrze. Doniesienie do prokuratury o napaści, no, no... Ta co filmowała, jeśli już, powinna składać doniesienie o popełnieniu przestępstwa. Ma w końcu dokumentację "brutalnego ataku". :hahaha:


Takiego ogromu hipokryzji, jak u przeciwników PiS, to chyba nigdzie nie ma. Jeśli Kaczyński rzuci żulowi, który go agresywnie zaczepia i obraża ,,spieprzaj dziadu" to wypomina się to przez lata. Jeśli Niesiołowski wulgarnie i agresywnie traktuje dziennikarkę, które chce mu zadać pytania to ,,nerwy mu puściły".

Jeśli ludzie na ulicy krzyczą coś do dziennikarzy Tusk Vision Network, to jest to skandal i chuligaństwo. Jeśli polityk rządzącej partii zrobi to samo w stosunku do dziennikarki ,,Gazety Polskiej"... Cóż, puściły mu nerwy. Jak miały nie puścić? Toż ta bezczelna baba z nim wywiad próbowała zrobić, no skandal normalnie. Każdy normalny człowiek by zareagował tak, jak on.

I nie wiem, skąd absurdalny pomysł, że tylko poszkodowany może składać doniesienie o przestępstwie :? No ale tak, głupi ja, zapomniałem elementarnej zasady logiki... przecież złożył je jeden z pisiorów, a wszystko co robią pisiory jest głupie z definicji.
 
karpik777
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 121
Rejestracja: sob gru 11, 2004 6:43 pm

Re: Flejm polityczny.

ndz maja 13, 2012 10:53 pm

Gedeon pisze:
Jeśli ludzie na ulicy krzyczą coś do dziennikarzy Tusk Vision Network, to jest to skandal i chuligaństwo. Jeśli polityk rządzącej partii zrobi to samo w stosunku do dziennikarki ,,Gazety Polskiej"... Cóż, puściły mu nerwy. Jak miały nie puścić? Toż ta bezczelna baba z nim wywiad próbowała zrobić, no skandal normalnie. Każdy normalny człowiek by zareagował tak, jak on.

Tyle tylko, że jak na razie to TVNowi spalili wóz transmisyjny, a Polsatowi zniszczyli kamerę i pobili dziennikarkę. Pańci z GP zdaje się nie stało się kompletnie nic...
 
Gedeon

Flejm polityczny.

ndz maja 13, 2012 11:25 pm

Ok, ale czy ja mówię o takich przykładach? Ja nie jestem hipokrytą, wiem, że pośród przeciwników rządów (czy pisowców, czy innych) jest mnóstwo oszołomów. Jeśli dochodzi do palenia wozów itd, to wiadomo, ze to jest patologia.
Przy czym warto zaznaczyć, te spalenie odbyło się w czasie, kiedy w Warszawie było pełno przedstawicieli środowisk dużo radykalniejszych od PiS, więc raczej oskarżanie o to pisiorów jest bezpodstawne.

Nie chodzi mi o to, że mam pretensje, że zwolennicy TVN i jego przybudówki zwanej PO reagują ostro, kiedy dojdzie do spalenia wozu przez nieznanych sprawców. Chodzi o to, że wystarczy, że jakaś mało kontaktująca babcia z Radia Maryja nakrzyczy do dziennikarza ,,Nie będę z tobą rozmawiać Niemcu" i platformersi się rajcują. A kiedy jeden z czołowych polityków PO zachowuje się dużo bardziej agresywnie... cóż puściły mu nerwy.

Taka jest prawda, że jeśli komukolwiek, choćby z najmniejszy sposób związanemu z PiS, nawet jeśli nie jest członkiem partii wymknie się jakaś głupota, czy przejęzyczenie, to media i ludzie w rodzaju Yabu ekscytują się, jak to znowu PiS się zbłaźnił. A politycy PO? Mogą walić teksty w rodzaju ,,Dorżnąć watahę" ,,kaczka po smoleńsku", mogą robić błędy ortograficzne, mogą walić gafę za gafę... I cóż z tego?

To jest na zasadzie :
,,Co? Ten debil Kaczyński przejęzyczył się w czasie śpiewania hymnu? HAHAHAHA, o jaki debil!"
,,Pan Prezydent Komorowski zrobił błąd ortograficzny w oficjalnym liście? Uważam, że to niesmaczne. Czepiasz się. Każdemu może się zdarzyć".

,,Jakiś poseł PiS powiedział, że PO niszczy Polskę? To oburzające, oni dzielą Polaków, sieją nienawiść, Ci faszyści marzą o pozabijaniu swoich przeciwników"
,,Radek Sikorski powiedział ,,dorżnąć watahy"? I dobrze powiedział, trzeba wykończyć pisowców, bo oni niszczą Polskę!"

,,Kaczor znowu mówił o Smoleńsku? To żałosne, nie potrafi uszanować pamięci ofiar, chce robić na tym politykę, zero wyczucia"
,,Nowa potrawa - kaczka po smoleńsku? HAHAHAHA zajebisty dowcip!"

,,Kaczor mówi, że Tusk ponosi odpowiedzialność za katastrofę Smoleńską? Jaki debil, przecież nie ma żadnych dowodów!"
,,Palikot mówi, że Kaczor ponosi odpowiedzialność za katastrofę? Hmm, niby nie ma żadnych dowodów, ale to na pewno prawda"

,,Wojewódzki wbijał polskie flagi w psie kupy? No cóż, ma wolność do wyrażania swoich poglądów i ekspresji artystycznej".
,,W czasie manifestacji prawicowej spalono flagę UE? Gdzie była Policja, ja się pytam?!"

,,Jakaś babcia uderzyła torebką chłopaka, który śmiał się z obronców krzyża? No tak, wiadomo słuchają tego Rydzyka, nasiąkają nienawiścią i agresją... To są chorzy ludzie".
,,Grupa anarchistów pobiła chłopaka, który jechał na Marsz Niepodległości? Bardzo dobrze, faszyzm trzeba zwalczać w zarodku".

,,Lech Wałęsa powiedział, że mamy durnia za prezydenta? Słusznie powiedział."
,,Mówisz, że Bronisław Komorowski jest głupi? Jak możesz obrażać demokratycznie wybranego prezydenta!"

,,Kaczyński powiedział, że coś mu przypomina politykę Adolfa Hitlera? Chory człowiek..."
,,Kaczyński idzie w ślady Stalina!"

Chodzi o to, że kiedy pisowcy robią coś dużo mniej drastycznego niż zrobił Niesiołowski, reakcja na to jest dużo ostrzejsza. Ponieważ to była dziennikarka będąca po obciachowej stronie mocy, to jest tylko ,,pańcią z gp". Gdyby pracowała dla TVN, a Niesiołowski był w PiS, Yabu zamiast pisać o ,,puszczeniu nerwów" rozwodziłby się, jak to po raz kolejny poseł PiS pokazał skrajną głupotę i chamstwo (rzecz jasna, charakterystyczne dla tej całej formacji).
Ostatnio zmieniony ndz maja 13, 2012 11:38 pm przez Gedeon, łącznie zmieniany 2 razy.
Powód:
 
Awatar użytkownika
earl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 9047
Rejestracja: śr mar 21, 2007 4:10 pm

Flejm polityczny.

ndz maja 13, 2012 11:50 pm

Gedeon pisze:
,,Nowa potrawa - kaczka po smoleńsku? HAHAHAHA zajebisty dowcip!"


Co do tych potraw to już w kilka dni po katastrofie mówiono, że w Krakowie będą serwować zimnego Lecha i krwawą Mary.
 
Lenartos
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1805
Rejestracja: czw lis 06, 2003 6:25 pm

Re: Flejm polityczny.

pn maja 14, 2012 1:13 am

Gedeon pisze:
Ja tak ogólnie - o tym, że jeśli w jakimś narodzie zbrodnie wojenne się zdarzały, nie znaczy, że aotumatycznie traci moralne prawo do oceniania kogokolwiek (zwłaszcza, jeśli temu komuś zbrobnie zdarzają się na dużo większą skalę).


I w drugą stronę - to, że NA JAKIMŚ narodzie zdarzyły się zbrodnie wojenne i/lub ludobójstwo, nie daje mu god mode w konfrontacjach na płaszczyźnie moralnej, ani nie zapewnia "łzawej czystości". Por. współczesny Izrael.

A w temacie planowanego ludobójstwa powiem tyle, bo umiem: soczewica, koło, miele, młyn.
 
Awatar użytkownika
Kamulec
Administrator, Koordynator społeczności
Administrator, Koordynator społeczności
Posty: 2341
Rejestracja: sob lip 09, 2005 12:32 pm

Flejm polityczny.

pn maja 14, 2012 6:20 am

@earl
Już Ci odpowiedziałem :razz:
Ostatnio zmieniony pn maja 14, 2012 6:24 am przez Kamulec, łącznie zmieniany 3 razy.
Powód:
 
Awatar użytkownika
earl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 9047
Rejestracja: śr mar 21, 2007 4:10 pm

Flejm polityczny.

pn maja 14, 2012 7:10 am

Odpowiadając, potwierdziłeś tym samym moją tezę, że nie o żadną demokrację czy obalenie dykatora Amerykanom chodziło. :razz:
 
karpik777
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 121
Rejestracja: sob gru 11, 2004 6:43 pm

Re: Flejm polityczny.

pn maja 14, 2012 12:18 pm

@Gedeon: Pisałeś o ludziach na ulicy - w żadnym wypadku nie odnoszę tego konkretnie do małego wycinka. Polemizował nie będę, że podejście mediów jest inne - bo te mamy, jakie mamy (choć imho ciut większym jednak wstydem babol w hymnie niż ortograf - szczególnie, gdy ktoś głosi, że jego partia bez mała zbudowana jest na patriotyzmie i miłości do ojczyzny). Z tym, że to działa w obie strony - gdy oskarżyć o coś PiS to oczywiście partia mówi "a gdzie dowody" ale jednocześnie Prezesowi zdarza się stwierdzić, że (tu wstaw osobę/instytucję) "naruszyła prawo/obyczaj w stopniu, który w normalnym kraju doprowadziłby do odwołania/rezygnacji" po czym dodać "że nie ma pewności i dowodów" albo, że coś wie, ale nie powie. Mamy też Hofmana z jego gałęzią dla Palikota i odstrzelaniem Niesiołowskiego - "usprawiedliwanymi" tylko tym, że druga strona wypowiada się ostrzej. Tudzież ostatnio złożenie wniosku do prokuratury na prezydenta Adamowicza za złamanie prawa (przywrócenie wyglądu bramy stoczni z okresu przed 81- czyli propagowanie komunizmu) kontra podejście do rajdów Kurskiego (w tym sławetne podłączenie się do kolumny wiozącej przestępcę) to były rzeczy "banalne i niewarte zainteresowania".

Faktem jest, że wpadki PiSu wywołują znacznie większy szum medialny (często też z innym zabarwieniem) niż te ze strony PO, Paliknotów czy innych partyj - nic chyba jednak na to nie poradzimy... Natomiast - do niedawna na pewno - PO miała większe poparcie społeczne, więc i idiotów stało za nią więcej - to też częściowo odpowiada za ten efekt ;)

earl pisze:
Co do tych potraw to już w kilka dni po katastrofie mówiono, że w Krakowie będą serwować zimnego Lecha i krwawą Mary.

Jeden z zajazdów nad jez. Miedwie umieścił w tym czasie w menu "kaczkę po smoleńsku z zimnym lechem" - na głupotę i chamstwo nie ma lekarstwa...

A tak z zupełnie innej beczki - czy posłowie nie mogliby (powinni?) złożyć teraz pozwu zbiorowego przeciw Solidarności o bezprawne ograniczenie wolności?
 
Gedeon

Flejm polityczny.

pn maja 14, 2012 4:42 pm

I w drugą stronę - to, że NA JAKIMŚ narodzie zdarzyły się zbrodnie wojenne i/lub ludobójstwo, nie daje mu god mode w konfrontacjach na płaszczyźnie moralnej, ani nie zapewnia "łzawej czystości". Por. współczesny Izrael.

Oczywiście.

A w temacie planowanego ludobójstwa powiem tyle, bo umiem: soczewica, koło, miele, młyn.

Heh, żeś sięgnął. Ale jak już pisałem - trochę co innego jest, kiedy sięgamy do dalszych czasów, wtedy pewne standardy po prostu nie istniały (albo istniały tylko na kartach dzieł ksiąg).

Polemizował nie będę, że podejście mediów jest inne - bo te mamy, jakie mamy (choć imho ciut większym jednak wstydem babol w hymnie niż ortograf - szczególnie, gdy ktoś głosi, że jego partia bez mała zbudowana jest na patriotyzmie i miłości do ojczyzny).

No widzisz, dla mnie oczywisty błąd ortograficzny w tekście, który powinien być dokładnie sprawdzony, jest dużo większą wpadką niż przejęzyczenie w czasie chóralnego śpiewania.

Mamy też Hofmana z jego gałęzią dla Palikota i odstrzelaniem Niesiołowskiego - "usprawiedliwanymi" tylko tym, że druga strona wypowiada się ostrzej.

No tak, tak, tylko zauważ, że ja nie piszę ,,PiS nigdy nie zdarzają się wpadki czy opluwanie przeciwników" tylko ,,PiS-owi zdarzają się one na mniejszą skalę, a mimo to reakcja mediów jest ostrzejsza".

Aczkolwiek, akurat Palikota chętnie sam bym powiesił. Być może, udowadniam teraz, że wbrew temu co piszę, jako pisior jestem ,,faszystą", ale po prostu jest to chyba najgorsza kanalia w polskiej polityce po 89 roku. A może po prostu przemawia przeze mnie poczucie bezsilności, kiedy kompletny karierowicz, który zmienił front o 180 stopni (kiedyś wydawał czasopismo młodzieży katolickiej, dziś kiedy opowiada o młodości, to sugeruje, że w sumie zawsze był sceptyczny wobec KK) i którego cała odwaga polega na tym, ze opluwa tych, których jest modnie opluwać, zdobywa popularność.

Faktem jest, że wpadki PiSu wywołują znacznie większy szum medialny (często też z innym zabarwieniem) niż te ze strony PO, Paliknotów czy innych partyj - nic chyba jednak na to nie poradzimy... Natomiast - do niedawna na pewno - PO miała większe poparcie społeczne, więc i idiotów stało za nią więcej - to też częściowo odpowiada za ten efekt ;)

Heh, widzę, ze jednak w pewnych kwestiach mamy podobne sposoby myślenia :D

Po prostu, ja osobiście mam dosyć tego, ze bez przerwy widzę wiadra pomyj wylewane na partię, którą popieram (a także na siebie samego, bo każdy pisowiec to odmóżdzony niewolnik mentalny ojca Rydzyka) czy nawet wezwania do rękoczynów, a chwilę potem oskarżenia o chamstwo i sianie nienawiści ze strony PiS...
A tak z zupełnie innej beczki - czy posłowie nie mogliby (powinni?) złożyć teraz pozwu zbiorowego przeciw Solidarności o bezprawne ograniczenie wolności?

Pozew, to mogą złożyć o odszkodowanie. Szczerze mówiąc, moim zdaniem byłoby to złe posunięcie ze względów prestiżowych. Śmieszne jest, jeśli państwo jest tak słabe, że dopuszcza do czegoś takiego, jak de facto oblężenie i zdanie na łaskę przedstawicieli najwyższego organu władzy, a potem ci przedstawiciele sobie dochodzą roszczeń na drodze prywatnej. To jakby każdy mógł podbiec i uderzyć prezydenta w twarz, najwyżej się go potem pozwie.

Państwo powinno tu zadziałać swoim że tak powiem majestatem i władztwem, a nie poprzez podmioty prywatne. Jest coś takiego jak odpowiedzialność organizatora manifestacji, jeśli nie potrafi on utrzymać porządku i w czasie niej dochodzi do jakichś nielegalnych zajść ze strony uczestników.
Ostatnio zmieniony pn maja 14, 2012 4:54 pm przez Gedeon, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
karpik777
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 121
Rejestracja: sob gru 11, 2004 6:43 pm

Re: Flejm polityczny.

pn maja 14, 2012 7:22 pm

Gedeon pisze:
No widzisz, dla mnie oczywisty błąd ortograficzny w tekście, który powinien być dokładnie sprawdzony, jest dużo większą wpadką niż przejęzyczenie w czasie chóralnego śpiewania.

Tyle, że to bardziej wpadka kancelarii niż samego Komorowskiego

No tak, tak, tylko zauważ, że ja nie piszę ,,PiS nigdy nie zdarzają się wpadki czy opluwanie przeciwników" tylko ,,PiS-owi zdarzają się one na mniejszą skalę, a mimo to reakcja mediów jest ostrzejsza".

No, z tą mniejszą skalą to niekoniecznie ;)

Aczkolwiek, akurat Palikota chętnie sam bym powiesił. Być może, udowadniam teraz, że wbrew temu co piszę, jako pisior jestem ,,faszystą", ale po prostu jest to chyba najgorsza kanalia w polskiej polityce po 89 roku. A może po prostu przemawia przeze mnie poczucie bezsilności, kiedy kompletny karierowicz, który zmienił front o 180 stopni (kiedyś wydawał czasopismo młodzieży katolickiej, dziś kiedy opowiada o młodości, to sugeruje, że w sumie zawsze był sceptyczny wobec KK) i którego cała odwaga polega na tym, ze opluwa tych, których jest modnie opluwać, zdobywa popularność.

Ale to przecież oczywistym, że kiepski wynik finansowy jego pisemka sprawił, że zraził się do religii tak mocno, że wpłynęło to nawet na odczucia jakie miał jeszcze przed rozpoczęciem jego wydawania :D A bardziej serio - można tylko liczyć, że jego partyjka zdechnie śmiercią naturalną jak Samebrony czy inne LPR-y...

Po prostu, ja osobiście mam dosyć tego, ze bez przerwy widzę wiadra pomyj wylewane na partię, którą popieram (a także na siebie samego, bo każdy pisowiec to odmóżdzony niewolnik mentalny ojca Rydzyka) czy nawet wezwania do rękoczynów, a chwilę potem oskarżenia o chamstwo i sianie nienawiści ze strony PiS...

W sumie jest to spirala nakręcona przez obie strony - z jednej mamy oskarżenia wobec pisowców, z drugiej stwierdzenia, że platformersi to zdrajcy (a bez mała mordercy z krwią na rękach), złodzieje i idioci... Wszyscy mają dużo za uszami, choć fakt, że miłośnicy PiS o wiele częściej usłyszą na swój temat taką litanię...

Pozew, to mogą złożyć o odszkodowanie. Szczerze mówiąc, moim zdaniem byłoby to złe posunięcie ze względów prestiżowych. Śmieszne jest, jeśli państwo jest tak słabe, że dopuszcza do czegoś takiego, jak de facto oblężenie i zdanie na łaskę przedstawicieli najwyższego organu władzy, a potem ci przedstawiciele sobie dochodzą roszczeń na drodze prywatnej. To jakby każdy mógł podbiec i uderzyć prezydenta w twarz, najwyżej się go potem pozwie.

Państwo powinno tu zadziałać swoim że tak powiem majestatem i władztwem, a nie poprzez podmioty prywatne. Jest coś takiego jak odpowiedzialność organizatora manifestacji, jeśli nie potrafi on utrzymać porządku i w czasie niej dochodzi do jakichś nielegalnych zajść ze strony uczestników.

Mam dziwne wrażenie, że ktoś - czyt. wierchuszka platformy - baaardzo nie chciała użyć siły państwa. Toć to by była idealna woda na młyn Solidarności i sympatyzujących z nią polityków - jaka to władza zła, atakuje ludzi, którzy tylko sprzeciwiają się okropnej reformie itp itd (co by się stało na pewno - skoro teraz można pałać świętym oburzeniem, że imć Dudy nie wpuszczono na salę sejmową ). A tak mamy paskudnych demonstrantów, którzy więzili posłów (bijąc kilku z nich) i wykazali się hipokryzją wypuszczając (wbrew zapowiedziom) kilku polityków. Taki mały prezencik od związku dla PO.
 
Gedeon

Flejm polityczny.

pn maja 14, 2012 9:34 pm

Tyle, że to bardziej wpadka kancelarii niż samego Komorowskiego

Nawet jeśli prezydent sam nie redaguje pism, to dosyć oczywiste, że powinien je chociaż wnikliwie przeczytać przed podpisaniem.
Zresztą, to niejedyna jego wpadka - kiedy nazwał bodajże duńskie dziennikarki ,,kaszalotami" jakoś nikt się nad tym nie rozwodził. Podobnie jak nad tym, że w czasie wizyty na Litwie nażerał się, kiedy wszyscy w skupieniu słuchali przemówienia (zresztą na cześć gościa - samego Komorowskiego).
No, z tą mniejszą skalą to niekoniecznie ;)

Ja tak to odbieram. Poza tym, media pisowskie aż tak bardzo nie przekraczają granic dobrego smaku, jak dziennikarze przeciwni im. Ot, choćby jak zdechł kot Alik, to Wojewódzki wygłosił na jego cześć w radiu ,,mowę pogrzebową", a potem puścił piosenkę... ,,Odchodząc, zabierz ze sobą mnie"
Czy np. redaktor Olejnik, która jak zaprosi gościa, którego nie lubi, to nie da mu dojść do słowa, robi osbie z niego jaja (ok, dziennikarz ma prawo ironicznie podsumować, kiedy gość powie coś debilnego - rzecz w tym, że ona zadaje pytania, nie daje gościowi odpowiedzieć, odpowiada sama sobie za niego, a potem wyśmiewa się z tego, co włożyła w usta gościa, a czego on wcale nie powiedział).

Ale to przecież oczywistym, że kiepski wynik finansowy jego pisemka sprawił, że zraził się do religii tak mocno, że wpłynęło to nawet na odczucia jakie miał jeszcze przed rozpoczęciem jego wydawania :D A bardziej serio - można tylko liczyć, że jego partyjka zdechnie śmiercią naturalną jak Samebrony czy inne LPR-y...

Ale bardziej prawdopobne jest to, że jego partia zdobędzie władzę, albo chociaż będzie odgrywać znaczącą rolę w przyszłej (jakiej? to kwestia otwarta) koalicji rządowej.
Np. wg ostatnich sondaży, wychodzi na to, że Palikot będzie w koalicji, bo do Sejmu wchodzą PO, PiS, SLD i Ruch Poparcia Przewodniczącego Ruchu Poparcia.

W sumie jest to spirala nakręcona przez obie strony - z jednej mamy oskarżenia wobec pisowców, z drugiej stwierdzenia, że platformersi to zdrajcy (a bez mała mordercy z krwią na rękach), złodzieje i idioci... Wszyscy mają dużo za uszami, choć fakt, że miłośnicy PiS o wiele częściej usłyszą na swój temat taką litanię...

Przy czym to nie PiS zaczął tą spiralę. Już pierwszego dnia, kiedy ogłoszono wyniki wyborów, kiedy ta partia wygrała, jedna z dziennikarek podsumowała ,,To koniec polskiej demokracji". I od samego początku zaczeła się nagonka, jeszcze kiedy trwały rozmowy koalicyjne z PO. Po prostu PO nie mogło zawrzeć koalicji z PiS, bo dostało czytelny sygnał od środowisk, które je wspierały - z PiS nie wolno rozmawiać, my nie uznajemy pisowskiego rządu za legalną władzę.

Mam dziwne wrażenie, że ktoś - czyt. wierchuszka platformy - baaardzo nie chciała użyć siły państwa. Toć to by była idealna woda na młyn Solidarności i sympatyzujących z nią polityków - jaka to władza zła, atakuje ludzi, którzy tylko sprzeciwiają się okropnej reformie itp itd (co by się stało na pewno - skoro teraz można pałać świętym oburzeniem, że imć Dudy nie wpuszczono na salę sejmową ). A tak mamy paskudnych demonstrantów, którzy więzili posłów (bijąc kilku z nich) i wykazali się hipokryzją wypuszczając (wbrew zapowiedziom) kilku polityków. Taki mały prezencik od związku dla PO.

Można to różnie interptetować. Możliwa są inne motywy, niekoniecznie tak ,,podstępne" - PO wie, że grabi sobie niemożebnie tą reformą emerytalną, więc nie chciało dodatkowo nakręcać atmosfery, rozpędzając manifestację.
Bo plan ,,słuchaj, idź tam do nich, udawaj, ze chcesz przejść, może dostaniesz kijem w łeb i będziemy mogli pokazać w telewizorze" jest zbyt perfidny (notabene, abstrahując do tego, że nie lubię PO i jestem przeciwny tej reformie, to reakcja posła PO, który chciał sforsować szpaler była naturalna).
 
Awatar użytkownika
earl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 9047
Rejestracja: śr mar 21, 2007 4:10 pm

Flejm polityczny.

pn maja 14, 2012 10:22 pm

Zresztą, to niejedyna jego wpadka - kiedy nazwał bodajże duńskie dziennikarki ,,kaszalotami" jakoś nikt się nad tym nie rozwodził. Podobnie jak nad tym, że w czasie wizyty na Litwie nażerał się, kiedy wszyscy w skupieniu słuchali przemówienia (zresztą na cześć gościa - samego Komorowskiego).


Co do wpadek Komorowskiego - jeszcze jako p.o. prezydenta powiedział, że rozważał z Obamą wyjście Polski z NATO a o Belce, jako kandydacie na prezesa NBP, powiedział, że to były zastępca sekretarza generalnego ONZ.
 
Gedeon

Flejm polityczny.

pn maja 14, 2012 11:01 pm

Ponadto Kwaśniewskiemu zdarzało się przychodzić po pijaku na oficjalne wydarzenia(i dalej zdarza, jakiś wykład gościnny wygłosił w stanie wyraźnie wskazującym przy śmiechu studentów), a Wałęsa miał problemy z gramatycznym wysławianiem się i mnóstwo uroczy powiedzonek w rodzaju ,,są plusy dodatnie i plusy ujemne".

Ale co tam, to wszystko niknie wobec tego, że Lecz Kaczyński Najgorszy Prezydent w Historii Polski, Który Kompromitował Nasz Kraj przejęzyczył się podczas śpiewania hymnu.

A na poważnie, to nie są jedyne zastrzeżenia wobec Lecha. Np. to, że bezczelnie, jak ostatni cham korzystał ze swoich konstytucyjnych uprawnień prezydenckich. Np. śmiał vetować ustawy i tym samym paraliżować działanie państwa. Wuj z tym, że zavetował mniej ustaw niż np. Kwaśniewski. Co wolno wojewodzie, to nie Tobie smrodzie.

Albo chciał razem z Panem Premierem do Brukseli latać! Jaki debil, śmiech na całą Europę! Co z tego, że np. Francuzi bardzo często posyłają prezydenta i premiera?

A jak PO wygrało, to od razu poszły plotki, ze ten nienawistny karzeł oleje demokratyczny wynik i znowu desygnuje premierem swojego brata... Co z tego, że nie dał najmniejszych powodów, aby tak mówiono i tak poszła fama, że ,,Lech Kaczyński nie potrafi się pogodzić z wynikiem demokratycznych wyborów".
A kiedy Komorowski w czasie wywiadu wyraźnie powiedział ,,Wcale nie jest pewne, czy po wyborach na premiera desygnuję lidera zwycięskiej partii" jakoś wszystko gra.

Ponadto, był on tak znienawidzony i wyśmiewany przez cały świat, że po jego śmierci w wielu krajach pojawiły się ulice jego imienia czy serie znaczków z jego wizerunkiem.

Co ciekawe, po Smoleńsku przez jakiś czas w mediach wypowiadano się z szacunkiem o Lechu. Chodziło o to, żeby na zasadzie ,,Dobry Kaczor, to martwy Kaczor" zacząć budować legendę ,,Dobry Lech, Zły Jarosław" - pierwszy nie żył, więc można było mu odpuścić, żeby niby szanując zmarłego, kręcić nosem na jego złego brata, który sprzeniewierza się ideałom nieboszczyka i w ten sposób odwieść elektorat prawicowy od Jarkacza. Ale kiedy okazało się, że to tak nie działa i normalizacja wizerunku Lecha sprzyja Jarosławowi, wrócono do starych sztuczek i znowu dano przyzwolenie na opluwanie (już nieżyjącego) prezydenta.
 
Awatar użytkownika
earl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 9047
Rejestracja: śr mar 21, 2007 4:10 pm

Flejm polityczny.

pn maja 14, 2012 11:06 pm

Kwaśniewski raz miał zapalenia golenia a innym razem zachorował na chorobę filipińską. Co do Wałęsy - to swego czasu był równie znienawidzony jak Kaczyński, ale od czasu, gdy pojednał się z Kwaśniewskim i związał z PO to jest uważany za wizjonera, proroka i męża opatrznościowego.
 
Gedeon

Flejm polityczny.

pn maja 14, 2012 11:14 pm

Tak, to jest ciekawe zjawisko.
Trochę podobnie było z Giertychem. Facet był traktowany jako inkarnacja Hitlera i ,,towarzyszko bojkotowany" , ale kiedy Pakt Stabilizacyjny zaczął się sypać, nagle zaczęto go zapraszać do programów i rozmawiać jak z człowiekiem. Zresztą ponoć teraz też jest związany z PO - doradza Sikorskiemu (który bardzo ciepło się o nim wyraża).
Albo PJN. Ciekawa rzecz, że przedstawiciele malutkiego klubu (a potem partii bez klubu parlamentarnego w ogóle) byli zapraszani do telewizji, proszeni o opinie w każdej sprawie, poświęcano im bardzo dużo czasu antenowego... Ach, no tak, bo trzeba było wspierać rozłam w PiS.

Jedynie Ziobro uniknął tego losu, bo dla Salonu jest złem absolutnym , tak jak Kaczor. Giertych nie, bo on był tylko ,,jak Hitler", a Jaro jest ,,gorszy od Hitlera".


A co do Wałęsy... Ktoś może powiedzieć, że ja, zapluty karzeł reakcji, próbuję nieudolnie niszczyć legendę... Ale tak się składa, że miałem okazję słuchać tego człowieka na żywo. Zapewne większość polityków jest próżna tak samo jak on, ale on wyjątkowo źle swoją próżność maskuje. ,,Ja obaliłem komunizm",,Czemu jest źle? No ja mówiłem, zróbcie tak a tak, ale nie słuchaliście, to macie" ,,Ja oczywiście chętnie powiem, co trzeba zrobić".
Ostatnio zmieniony pn maja 14, 2012 11:17 pm przez Gedeon, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Lenartos
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1805
Rejestracja: czw lis 06, 2003 6:25 pm

Flejm polityczny.

pn maja 14, 2012 11:19 pm

Gedeon pisze:
Jest zasadnicza różnica. Może dla Ciebie dla oceny moralnej nie ma znaczenia ,,kto zaczął", ale dla mnie jest to kwestia kluczowa.


Gedeon pisze:
Heh, żeś sięgnął.


;)

Gedeon pisze:
,,są plusy dodatnie i plusy ujemne".


I dobrze mówił, w tym kraju przydało by się nieco pozytronowego myślenia!

;)
 
Gedeon

Flejm polityczny.

pn maja 14, 2012 11:25 pm

Łoj Lenartos, ale chodziło mi o to, ,,kto zaczął II Wojnę Światową i związany z nią terror" a nie ,,kto pierwszy w historii zabił" .

I dobrze mówił, w tym kraju przydało by się nieco pozytronowego myślenia!

W tym kraju przydałoby się, żeby establishment zaczął myśleć używając klasycznej logiki opierającej się na zasadach spisanych przez Arystotelesa, a nie alternatywnej opierającej się na zasadzie wymyślonej przez Kalego.
 
Awatar użytkownika
yabu
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2538
Rejestracja: pt sty 18, 2008 5:34 pm

Flejm polityczny.

wt maja 15, 2012 12:13 am

Lenartos pisze:
A w temacie planowanego ludobójstwa powiem tyle, bo umiem: soczewica, koło, miele, młyn.

To nie było tłumienie powstania wznieconego przez Niemców, którzy chcieli innego Piasta? :razz: To tylko czysta polityka. :mrgreen:
earl pisze:
Odpowiadając, potwierdziłeś tym samym moją tezę, że nie o żadną demokrację czy obalenie dykatora Amerykanom chodziło. :razz:

Może nie krytykuj, nikt inny nic nie robi. Nikt też nie jest idealny. Wyobraź sobie
karpik777 pisze:
A tak z zupełnie innej beczki - czy posłowie nie mogliby (powinni?) złożyć teraz pozwu zbiorowego przeciw Solidarności o bezprawne ograniczenie wolności?

Popieram.
earl pisze:
Co do Wałęsy - to swego czasu był równie znienawidzony jak Kaczyński, ale od czasu, gdy pojednał się z Kwaśniewskim i związał z PO to jest uważany za wizjonera, proroka i męża opatrznościowego.

Nie przeze mnie. :razz:
 
Awatar użytkownika
Albiorix
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2265
Rejestracja: pn gru 20, 2010 10:10 pm

Flejm polityczny.

wt maja 15, 2012 12:26 am

Wałęsa? Wałęsa jest uważany za skończonego dawno temu polityka który od czasu do czasu miewa nieco żenujące napady parcia na szkło.
 
Awatar użytkownika
earl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 9047
Rejestracja: śr mar 21, 2007 4:10 pm

Flejm polityczny.

wt maja 15, 2012 12:26 am

yabu pisze:
Może nie krytykuj, nikt inny nic nie robi. Nikt też nie jest idealny. Wyobraź sobie


Ok, niech Amerykanie prowadzą swoją imperialną politykę, ale niech nie pieprzą smutów, że chodzi o demokrację i prawa człowieka, bo takie tłumaczenie jest żałosne. (http://sjp.pwn.pl/szukaj/pieprzyć - aby nie było, że stosuję wulgaryzm :wink: )

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości