Ach, sory, ale znów dzieją mi się dziwne rzeczy z kompem (bardziej niż same wirusy wykańczają mnie wszelkiego rodzaju avasy, malwarebytesy i inne ComboFixy
) i nie wiem kiedy będę mógł dokończyć mój opis. Liczę, że w przyszłym tygodniu wreszcie go urodzę, ale na razie nie ma szans.