Witam.
W jakich czasopismach można dzisiaj zadebiutować opowiadaniem fantastycznym?
lemon pisze:U nas na Polterze można.
baczko pisze:A zgredy takie jak ja, lemon albo Scobin siedzą i dźgają Twój tekst
Borsuk pisze:Witam.
W jakich czasopismach można dzisiaj zadebiutować opowiadaniem fantastycznym?
Scobin pisze:@Clod
Generalnie jest tak, jak mówisz, z tym zastrzeżeniem, że liczba osób czytających tekst i/albo formułujących swoje uwagi może być różna. Może to być parę osób, ale też np. mogę to być tylko ja.
lemon pisze:Clod, proponuję też zajrzeć do działu z opowiadaniami (http://ksiazki.polter.pl/Opowiadania-a77). Jak widać, nie tylko światowe sławy mogą u nas liczyć na publikację. Teraz, w erze blogasków, mało komu chce się uderzać do serwisów internetowych i dlatego pewnie opcja wydaje Ci się mało popularna - bo i taka zresztą jest. Co bardziej przedsiębiorczy nawet blogaski omijają i od razu wydają własne ebooki (prawdziwe, za pieniądze!).
Clod pisze:Staszku, a mógłbyś mi jeszcze napisać, czy żądacie od autora swego rodzaju wyłączności na dany tekst? Najłatwiej trafić do szerokiej rzeszy czytelników (jeśli chodzi o początkującego), jeśli tekst zawiśnie w kilku miejscach, a to nie zawsze jest możliwe...
Scobin pisze:Generalnie wszystkie prawa autorskie pozostają przy twórcach tekstów, mają oni możność umieszczania artykułów w innym miejscu (a nawet ich usunięcia z zasobów Poltergeista). W takich wypadkach prosimy jednak o to, aby publikacja poza serwisem miała miejsce dopiero po pewnym czasie (i tutaj nie ma jednoznacznej zasady, która by określała, ile to dni – tego rodzaju sytuacje zdarzają się na tyle rzadko, że nie było dotąd potrzeby ustalenia ścisłych reguł).
Scobin pisze:A dział z opowiadaniami jest dostępny na stronie http://ksiazki.polter.pl/, po lewej stronie – jeśli ktoś zajrzy do menu, powinien go zauważyć. Być może samo menu jest nazbyt niepozorne, ale to już kwestia ogólniejsza. Myślę, że głównym powodem skrytotajności działu opowiadań jest to, że po prostu mało ich jak dotąd publikowaliśmy w porównaniu z recenzjami (chociaż nic nie stoi na przeszkodzie, aby to zmienić).
Z tego, co się orientuję, to "Coś na progu" ma mocno ograniczony profil, jeśli chodzi o teksty, które ich interesują (głównie horror i wszystkie jego wariację - raczej nie ma szans, żeby puścili fantsy, bądź sf.
Gedeon pisze:Notabene, na poprzednich numerach, widocznych pod najnowszym, są tylko "Kryminał, Horror, Opowieści Niesamowite". Może po prostu chłopaki ostatnio postanowili poszerzyć zakres?
Borsuk pisze:Dzięki wszystkim za pomoc. Napiszę w takim razie na Poltera. Już kiedyś opublikowałem u was opowiadnko, teraz też mam jedno krótkie zobaczę na co się nadaje. Wysyłać je na książki, czy bezpośrednio do Ciebie Scobin?
Clod pisze:profil pisma raczej jest dosyć szeroki, wykraczający nawet poza fantastykę (około jednej trzeciej numeru poświęca się zawsze kryminałom). nie mam jeszcze trzeciego numeru, ale w drugim na pojawiają się opowiadania nie będące horrorami. tematem wiodącym zresztą jest steampunk. jak wygląda selekcja materiałów nie bardzo wiem, bo jestem tylko czytelnikiem.1)Z tego, co się orientuję, to "Coś na progu" ma mocno ograniczony profil, jeśli chodzi o teksty, które ich interesują (głównie horror i wszystkie jego wariację - raczej nie ma szans, żeby puścili fantsy, bądź sf.
Clod pisze:od czasu do czasu ogłasza się też różnego rodzaju konkursy, dobiera się profil i nagrodą (oprócz książki) jest też publikacja na papierze (widziałem kiedyś nawet konkurs na książkę dołączoną do magazynu). przynajmniej tak bywało jeszcze kilka miesięcy temu.2)Na wszystkie rodzaje fantastyki otwarta jest za to redakcja "Nowej Fantastyki", choć tam niełatwo o debiut (jeśli poszperasz w internecie na pewno znajdziesz uzasadnienie). Z tym, że NF ma swoją własną stronę internetową, która bardziej przypomina portal społecznościowy dla początkujących "pisarzy". Każdy może przesłać tam swój tekst, który z pewnością zostanie przeczytany przez dwóch członków "Loży NF" - ich zadaniem jest krytyka i ocena tekstów. Rzecz jasna opowiadania komentują też inni autorzy, więc można liczyć na całkiem spory odzew, pozwalający zweryfikować poziom umiejętności pisarskich autora Ponadto co miesiąc wybierane są najlepsze teksty - zostaje im przyznane "piórko", czy wyróżnienie obwieszczające wszystkim, iż tekst wyróżnia się na tle wszystkich innych (autor otrzymuje nagrodę książkową, a na jego opowiadanie, teoretycznie, rzuca okiem redakcja). W tym roku na rynek trafiło kilka numerów NF właśnie z debiutanckimi tekstami autorów "wyłapanych" na tejże stronie
Scobin pisze: