Zrodzony z fantastyki

  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
  • 8
 
Awatar użytkownika
AdiVeB
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 520
Rejestracja: wt cze 08, 2010 8:28 pm

Prawo Wojny - Neuroshima - Komentarze

ndz paź 28, 2012 3:34 pm

Witam, zaczynamy jutro lub we wtorek. Wszystkie postacie są u mnie, muszę tylko zrobić sobie jeszcze porządek z tym całym badziewiem.

Drużyna jest gotowa. Jeszcze tylko widzę że kwestia drobnego ekwipunku została... Są jeszcze jakieś pytania? Jakieś niejasności?
 
Awatar użytkownika
Azgoth
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 646
Rejestracja: sob sie 02, 2008 5:47 pm

Prawo Wojny - Neuroshima - Komentarze

ndz paź 28, 2012 4:07 pm

Dobra, motorek jakiś tam jest, nie chce mi się wdawać w szczegóły, grunt że ma benzynę, 17 litrowy bak i pali koło 5 na 100km.

A tu macie moją postać do przejrzenia jakby ktoś czuł potrzebę pogrzebania mi w kieszeniach. :razz:

https://docs.google.com/document/d/1ZY45bk02cIpqq44nL9dkD92uf2m_XY3hTLDt-8f-4nI/edit
 
Awatar użytkownika
carloss
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 400
Rejestracja: pn lip 23, 2012 7:57 pm

Prawo Wojny - Neuroshima - Komentarze

ndz paź 28, 2012 4:09 pm

Pipboy79 pisze:
Mój hiroł krótkofale ma. Widziałem, że chyba nasz szafu ma

Ano mam
Pipboy79 pisze:
Ponadto takie krótkofale to mają ino taktyczny zasięg a tak jak coś większego przydałoby nam się coś o większym zasięgu. Czyli albo coś plecakowego albo coś w bryce.

W bryce radio by się przydało, tylko pytanie czy za darmo dostaniemy takie cacko :P
Pipboy79 pisze:
Pytanie czy kufer to sama blacha czy taka z oknami. Ja bym wolał taką z oknami. Zmechy to samo a więcej widać .

Jak z mechy to samo (nie będą mogli nas zastrzelić przez te okna), to jest to lepszy wybór. Więcej widać, a można i otworzyć i postrzelać do wrogów
 
Awatar użytkownika
AdiVeB
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 520
Rejestracja: wt cze 08, 2010 8:28 pm

Prawo Wojny - Neuroshima - Komentarze

ndz paź 28, 2012 5:03 pm

Dostaniecie Radiostację ode mnie... niech będzie... chyba że wolicie telefon satelitarny... ale wtedy tylko będziecie mogli gadać z posterunkiem... bo inni nie mają takich rzeczy. A krótkofalówki wojskowe mają większy zasięg niż normalne które kupujesz w sklepie z zabawkami... czyli dla celów gry niech będzie że komfortową rozmowę można prowadzić w odległości 1-1.5 km... ale to zależy od zakłóceń...

Z tego co ogarnąłem w ekipie są 3 krótkofalówki. Do tego macie radiostację w aucie. Nie da się jej przenosić... Pasuje?

P.S. Ktoś kiedyś miał lepszego MG niż ja? :P Ile ja wam już prezentów dałem? :P
 
Awatar użytkownika
gacoperz
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1397
Rejestracja: sob paź 01, 2011 8:44 am

Re: Prawo Wojny - Neuroshima - Komentarze

ndz paź 28, 2012 5:20 pm

AdiVeB pisze:
P.S. Ktoś kiedyś miał lepszego MG niż ja? :P Ile ja wam już prezentów dałem? :P
Kto łatwo daje ten i łatwo odbiera.
 
Awatar użytkownika
carloss
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 400
Rejestracja: pn lip 23, 2012 7:57 pm

Prawo Wojny - Neuroshima - Komentarze

ndz paź 28, 2012 5:25 pm

AdiVeB pisze:
P.S. Ktoś kiedyś miał lepszego MG niż ja? Ile ja wam już prezentów dałem?


Ta, pewnie pierwszy dzień będzie wyglądał tak: droga jest za wąska, musicie zostawić auto. Jakieś dziwne szumy są na tym terenie - nie działa wam żaden sprzęt elektroniczny. Znajdujecie się na terenie byłej elektrowni atomowej - zostajecie napromieniowani i mdlejecie. Budzicie się z okropnym bólem głowy. Nie wiecie gdzie jesteście. Macie tylko noże ;)
 
Awatar użytkownika
Pipboy79
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2881
Rejestracja: śr sty 26, 2011 10:15 am

Re: Prawo Wojny - Neuroshima - Komentarze

ndz paź 28, 2012 5:55 pm

Azgoth pisze:
Ja też mam krótkofalówkę (w końcu będę prowadził zwiad), na dłuższe odległości moglibyśmy mieć jakieś radio w wozie, ale na plecach nikt go dźwigał nie będzie (no chyba że są chętni na wielbłąda - ja nie).


-No to jest nas 3/5. No właśnie ze ziwadem i to tak mobilnym jak motur no to by się przydało coś o większym zasięgu. Takie krótkofale to nam starczą na przeciętną strzelaninę w przeciętnym terenie. Wówczas spoks. No ale na coś dalszego by się przydało coś większego. Jakaś łączność w bryce z dowództwem by się przydała (jak się mamy bujać te 300 - 400 km od linii frontu czy nawet po całych ZSA).

-Co do plecakowych wersji to pogrzebałem trochę w necie. Wychodzi mi mniej więcej coś takiego:

SCR - 300 (II WŚ) - masa ok 17 kg, zasięg ok 5 km
AN/PRC - 10 (Korea) - masa ok 12 kg, zasięg ok 5 - 19 km
AN/PRC - 77 (Wietnam) - masa ok. 6 kg, zasięg ok 8 km
AN/PRC - 25 (Wietnam) - masa ok 12 kg, zasięg ok 5 - 11 km
AN/PRC - 119 (XXI w) - masa ok 4.5 - 7 kg, zasięg ok 5 - 10 km
AN/PRC - 148 (ręczna) - masa ok. 1kg, zasięg do ok. 10 km
AN/PR - 117 (XXI w) - masa ok. 7.5 kg, zasięg ok 16 km
AN/VRC - 92 (samochodowa) - zasięg do ok 35 km

-Wszystkie dane pobrałem z: http://olive-drab.com/od_other_electronics.php + wikipedia jako uzupełnienie. Podane masy zabawek są razem z bateriami.

-Te ostatnie pozycje na liście są odporne na wpadnięcie do płytkiej wody i mają te wszystkie zabawki do szyfrowania i szybkiego przesyłu danych.

-Myślę, że skoro takie spec służby to mielibyśmy jakieś w miarę giciarski sprzęcik czyli coś z końcówki tej listy. Początek podałem na wypadek gdybyśmy mieli jakieś braki w sprzęcie i nasz specu chciałby się pobawić w robienie zabawek a nie było dostępu do elektronicznego złomu.

-Jak ktoś ma "staty" innych zabawek to niech wrzuca, będzie w czym wybierać.

-Dla nas chyba i tak ważne jak już to co najwyżej jest waga i zasięg. No i może żywotność baterii.



Azgoth pisze:
Ja też mam krótkofalówkę (w końcu będę prowadził zwiad), na dłuższe odległości moglibyśmy mieć jakieś radio w wozie, ale na plecach nikt go dźwigał nie będzie (no chyba że są chętni na wielbłąda - ja nie).


-Mój hiroł ma łącznie coś koło 33 kg obciążenia łącznie z całym dobytkiem więc coś w stylu 4-5 kg już niespecjalnie mu więcej szkodzi :) Ale łączność w bryce - bazie i tak by się przydała.



Azgoth pisze:
Mój motor więc ja bym go zamocował z tyłu. Szansa na zrobienie mu krzywdy z ckemu jest minimalna, szczególnie że za wyjątkiem długich tras bez niczego ciekawego będzie znajdował się nie na zaczepach tylko pod moim tyłkiem i jakieś 3 km do przodu


-Czyli przy średniej prędkości 60 km/h jakieś 3-5 min. przed nami. Na dłuższych prostych widzielibyśmy więc taki mały punkcik przed nami :)



Azgoth pisze:
Bełty odlicz - są wielorazowego użytku (dlatego takie fajne), a jak któryś się złamie/zgubi/zepsuje to sam sobie dorobię własne. O tą popularną amunicję (9mm, 0.45, śrut) też bym się nie martwił bo to wszędzie powinni robić i łatwo będzie dokupić. Gorzej z tą rzadką do karabinów chaosu (szczególnie 0.5 cala to barretta) - tych lepiej weźmy całą skrzynkę na wszelki wypadek.


-Jestem trochę pesymistą. I wierzę w prawa Murphy'ego :) Więc jak da gdzieś się zdobyć te bełcisze to trza brać :)

-A dostępność ammo nie jest jakimś problemem. (prywatnie mam wielkie zastrzeżenia do ekonomii w neuro a do dostepności zwłaszcza). W podręczniku wszystkie wymienione ammo: 0.45 ACP, 9 Para, 5.56x45, bełty a nawet 12.7x99 mają taką samą dostepność: 40%. Jedynie kal. 0.12 ma 50%. Więc wszyscy mielibyśmy podobne problem z uzupełnianiem ammo. Wyhodzi na to, że uywamy dość powszechnej ammo :)



Azgoth pisze:
Ja mogę na pace, i tak rzadko tam będę a jak już to będę kimał. Proponuję żeby w szoferce siedział kierowca i dowódca (nie rozróżniam jeszcze kto gra kim )


-Ja nie do końca ogarniam naszą brykę z kolei ale jak jest jakieś gniazdo bronii (nie wiem czy same gniazdo czy razem z bronią) ale mój hiroł by się pewnie kręcił koło niego.
 
Awatar użytkownika
carloss
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 400
Rejestracja: pn lip 23, 2012 7:57 pm

Prawo Wojny - Neuroshima - Komentarze

ndz paź 28, 2012 6:05 pm

Azgoth pisze:
Ja mogę na pace, i tak rzadko tam będę a jak już to będę kimał. Proponuję żeby w szoferce siedział kierowca i dowódca

No chyba nie można się kłócić z taką argumentacją :P

Pipboy79 pisze:
No to jest nas 3/5. No właśnie ze ziwadem i to tak mobilnym jak motur no to by się przydało coś o większym zasięgu. Takie krótkofale to nam starczą na przeciętną strzelaninę w przeciętnym terenie. Wówczas spoks. No ale na coś dalszego by się przydało coś większego. Jakaś łączność w bryce z dowództwem by się przydała (jak się mamy bujać te 300 - 400 km od linii frontu czy nawet po całych ZSA).

Czyli ty chcesz do rozmowy między nami, czy do kontaktu z Posterunkiem/Frontem?
Ostatnio zmieniony ndz paź 28, 2012 6:12 pm przez carloss, łącznie zmieniany 2 razy.
Powód:
 
Awatar użytkownika
AdiVeB
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 520
Rejestracja: wt cze 08, 2010 8:28 pm

Prawo Wojny - Neuroshima - Komentarze

ndz paź 28, 2012 6:17 pm

Jak wy sie wreszcie nazywacie? Bo pisze właśnie pierwszego posta a nie wiem jak sie do was zwracać?
 
Awatar użytkownika
Pipboy79
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2881
Rejestracja: śr sty 26, 2011 10:15 am

Re: Prawo Wojny - Neuroshima - Komentarze

ndz paź 28, 2012 6:25 pm

AdiVeB pisze:
Drużyna jest gotowa. Jeszcze tylko widzę że kwestia drobnego ekwipunku została... Są jeszcze jakieś pytania? Jakieś niejasności?


-Mhm... Może byś tak puścił parę z japy co, jak i gdzie mamy robić? Bo obecnie robimy se hirołsów i sprzęt w próżnię. A tak to jak nas wysłali to chyba dali nam jakieś info gdzie i po co? No to byśmy mogli jakoś cos se podumac na ten temat choć przez drogę.



carloss pisze:
Jak z mechy to samo (nie będą mogli nas zastrzelić przez te okna), to jest to lepszy wybór. Więcej widać, a można i otworzyć i postrzelać do wrogów


-Bedą mogli. Z mechy nie ma żadnej rónicy czy to szyba, okno, karoseria czy silnik. Każda bryka jako całość ma bodajże ochronę PP=1 jesli dobrze pamiętam. Choć kłócił się nie będę bo dawno Wyściugu nie przegladałem a bryki nigdy osią fabuły nie były.



AdiVeB pisze:
Dostaniecie Radiostację ode mnie... niech będzie... chyba że wolicie telefon satelitarny... ale wtedy tylko będziecie mogli gadać z posterunkiem... bo inni nie mają takich rzeczy.


-Hm... Do telefonu satelitarnego są potrzebne satelity. Jak są one w Twojej wersji to ok. Ale wówczas te współczesne radiostacje też mogą się łączyć z satelitami i ich zasię znacznie się zwiększa. To co podałem to tak która maszynka ma "na klatę" sama z siebie.



AdiVeB pisze:
Z tego co ogarnąłem w ekipie są 3 krótkofalówki. Do tego macie radiostację w aucie. Nie da się jej przenosić... Pasuje?


-No to możem podzielić się na 2 teamy + zwiadowca na solo.

-Chyba, że zostawimy koordynatora w bryce to nam będzie robił za centrum łączności i może wsparcia ogniowego jesli mamy jakieś gniazdo broni ciężkiej. No i brykę będzie trudniej zajumać :) (Tyle, że z punktu widzenia Gracza to tak niespecjalnie chyba porywajca rola, przynajmniej jak dla mnie)

-Hm... A dostaniem jakąś plecakową wersję? Poczytałem se to mi się spodobały :)



gacoperz pisze:
Kto łatwo daje ten i łatwo odbiera.


-Mhm... Nasz miciuniu coś knuje... Jak to miciunie mają... :)



carloss pisze:
Ta, pewnie pierwszy dzień będzie wyglądał tak: droga jest za wąska, musicie zostawić auto. Jakieś dziwne szumy są na tym terenie - nie działa wam żaden sprzęt elektroniczny. Znajdujecie się na terenie byłej elektrowni atomowej - zostajecie napromieniowani i mdlejecie. Budzicie się z okropnym bólem głowy. Nie wiecie gdzie jesteście. Macie tylko noże


-Aha, i tak w ogóle dopiszcie se k6 macek, rogów i kłów... To co robicie? :)



-Skoro Gracze nie mogą dojść do porozumienia albo nie mają sensownych pomysłów no to sam nas nazwij :)
 
Awatar użytkownika
carloss
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 400
Rejestracja: pn lip 23, 2012 7:57 pm

Prawo Wojny - Neuroshima - Komentarze

ndz paź 28, 2012 6:34 pm

Pipboy79 pisze:
Bedą mogli. Z mechy nie ma żadnej rónicy czy to szyba, okno, karoseria czy silnik. Każda bryka jako całość ma bodajże ochronę PP=1 jesli dobrze pamiętam.

Myślałem, że karoseria chroni bardziej niż szklana szyba. Ale to pewnie przez oglądanie filmów na których wystarczy się schować za drzwiami samochodu i nawet z wyrzutni rakiet Ci nic nie zrobią :)

Pipboy79 pisze:
-Skoro Gracze nie mogą dojść do porozumienia albo nie mają sensownych pomysłów no to sam nas nazwij

Padło z 5 propozycji na poprzedniej stronie. Niech każdy napisze, które mu się najbardziej podoba i wybierzemy któreś. Mi najbardziej przypadła do gustu nazwa FIST
 
Awatar użytkownika
AdiVeB
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 520
Rejestracja: wt cze 08, 2010 8:28 pm

Prawo Wojny - Neuroshima - Komentarze

ndz paź 28, 2012 6:35 pm

Wszystkiego dowiecie się w pierwszym poście :) Nie srajcie ogniem. Byłoby bez sensu jakbyście wiedzieli gdzie idziecie przed odprawą. :P
 
Awatar użytkownika
Azgoth
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 646
Rejestracja: sob sie 02, 2008 5:47 pm

Prawo Wojny - Neuroshima - Komentarze

ndz paź 28, 2012 7:26 pm

To wpadłem na pomysł że jedną wersję "plecakową" możemy zamontować na motorku. Nawet może być z tych troszkę cięższych. W ten sposób będę mógł odjeżdżać na dalsze odległości i dalej mieć z wami kontakt.
 
Awatar użytkownika
gacoperz
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1397
Rejestracja: sob paź 01, 2011 8:44 am

Re: Prawo Wojny - Neuroshima - Komentarze

ndz paź 28, 2012 7:49 pm

AdiVeB pisze:
Wszystkiego dowiecie się w pierwszym poście :) Nie srajcie ogniem. Byłoby bez sensu jakbyście wiedzieli gdzie idziecie przed odprawą. :P

A bierzesz pod uwagę, że dowódca może stwierdzić niemożliwość wykonania z rozkazu np z braku odpowiedniego personelu lub sprzętu?
Ekipa: co wy na kampanię dezerterów? :D

Druga sprawa Adi: Zawsze mozemy startować in media res
carloss pisze:
Pipboy79 pisze:
Bedą mogli. Z mechy nie ma żadnej rónicy czy to szyba, okno, karoseria czy silnik. Każda bryka jako całość ma bodajże ochronę PP=1 jesli dobrze pamiętam.

Myślałem, że karoseria chroni bardziej niż szklana szyba. Ale to pewnie przez oglądanie filmów na których wystarczy się schować za drzwiami samochodu i nawet z wyrzutni rakiet Ci nic nie zrobią :)

Pociski idą przez karoserię jak gorący nóż przez masło. Nawet te o małym kalibrze. Ale wyłożenie wnętrza karoserii książkami telefonicznymi broni przed lekką amunicją. Przynajmniej tak ustalili Jamie Heineman i Adam Savage. :)
 
Awatar użytkownika
carloss
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 400
Rejestracja: pn lip 23, 2012 7:57 pm

Prawo Wojny - Neuroshima - Komentarze

ndz paź 28, 2012 9:17 pm

Azgoth pisze:
Pociski idą przez karoserię jak gorący nóż przez masło. Nawet te o małym kalibrze. Ale wyłożenie wnętrza karoserii książkami telefonicznymi broni przed lekką amunicją.

Pożyteczną wiedzę posiadasz :)

gacoperz pisze:
Ekipa: co wy na kampanię dezerterów?

Jak mój bohater uzna, że będzie skuteczniejszy bez przełożonych, to jak najbardziej :]
Ale to wszystko zależy od MG ;)
 
Awatar użytkownika
AdiVeB
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 520
Rejestracja: wt cze 08, 2010 8:28 pm

Prawo Wojny - Neuroshima - Komentarze

ndz paź 28, 2012 9:31 pm

Ja dezerterów ścigam jak psy... niektórzy już znają mojego nożownika słynnego ;)

Jazgocik, Gacek, Pip? Chcecie by Pan Jesse Highlander ( bardziej przekozaczona wersja ) ruszył waszym tropem?

Elitarne oddziały nie uciekają! Walczą do... last man down...
Ostatnio zmieniony ndz paź 28, 2012 9:32 pm przez AdiVeB, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
gacoperz
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1397
Rejestracja: sob paź 01, 2011 8:44 am

Re: Prawo Wojny - Neuroshima - Komentarze

ndz paź 28, 2012 9:36 pm

AdiVeB pisze:
Ja dezerterów ścigam jak psy... niektórzy już znają mojego nożownika słynnego ;)

Jazgocik, Gacek, Pip? Chcecie by Pan Jesse Highlander ( bardziej przekozaczona wersja ) ruszył waszym tropem?

Elitarne oddziały nie uciekają! Walczą do... last man down...

Znaczy co, mamy iść za fabułą, bo nam pozabijasz postacie? Wiesz, mam ochotę ją olać by cię do tego sprowokować.
 
Awatar użytkownika
carloss
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 400
Rejestracja: pn lip 23, 2012 7:57 pm

Prawo Wojny - Neuroshima - Komentarze

ndz paź 28, 2012 9:37 pm

AdiVeB pisze:
Elitarne oddziały nie uciekają! Walczą do... last man down...

Dezercja nie oznacza ucieczki... Możemy uznać, że rozkazy nas ograniczają i wolimy załatwić sprawę po swojemu :)
 
Awatar użytkownika
gacoperz
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1397
Rejestracja: sob paź 01, 2011 8:44 am

Re: Prawo Wojny - Neuroshima - Komentarze

ndz paź 28, 2012 9:39 pm

carloss pisze:
AdiVeB pisze:
Elitarne oddziały nie uciekają! Walczą do... last man down...

Dezercja nie oznacza ucieczki... Możemy uznać, że rozkazy nas ograniczają i wolimy załatwić sprawę po swojemu :)

Według zasady, że detektyw nie rozwiąże śledztwa, dopóki nie zostanie od niego odsunięty i zawieszony w obowiązkach? :P
 
Awatar użytkownika
Azgoth
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 646
Rejestracja: sob sie 02, 2008 5:47 pm

Re: Prawo Wojny - Neuroshima - Komentarze

ndz paź 28, 2012 9:40 pm

Jessego Highlandera niektórzy znają. Jednak, wiesz. Podobno 0,5 calowy pocisk z Barretta którego mamy plus zasypanie ogniem z rkemów jeśli jest w stanie powstrzymać juggernauta to i łowcę głów powstrzyma :razz: Szczególnie że o ile pamiętam to on miał jedynie swoje noże i D.Eagla :razz:

A tak nawiasem to uciekanie przed nim może być ciekawsze niż zarzynanie maszynek :wink: Ale zobaczmy wpierw co nam MG przygotował.
Ostatnio zmieniony ndz paź 28, 2012 9:43 pm przez Azgoth, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
Pipboy79
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2881
Rejestracja: śr sty 26, 2011 10:15 am

Re: Prawo Wojny - Neuroshima - Komentarze

ndz paź 28, 2012 10:28 pm

carloss pisze:
Myślałem, że karoseria chroni bardziej niż szklana szyba. Ale to pewnie przez oglądanie filmów na których wystarczy się schować za drzwiami samochodu i nawet z wyrzutni rakiet Ci nic nie zrobią


-W sumie zależy od konwencji. Jak jakaś mangowo - komiksowa no to...



carloss pisze:
Padło z 5 propozycji na poprzedniej stronie. Niech każdy napisze, które mu się najbardziej podoba i wybierzemy któreś. Mi najbardziej przypadła do gustu nazwa FIST


-Hm... Mnie specjalnie żadna jak mam być szczery... Jak dla mnie typ całego oddziału (batalionu, kompanii itd.) już mamy bo miciuniu nam wybrał: SOG. Po mojemu ładnie pasi do jankeskiej tradycji i wojskowych klimatów stalowo - rtęciowych w neuro.

-Tera mamy się nawać nasz, hm... 5 osób to jankeski fire - team + dowówdzca. Czyli nawet nie pluton ani drużyna. (drużyna to teoretycznie 2-3 fire teamy). Normalnie taki mały oddzialik nie miałby pewnie więej do roboty niż rozpoznanie albo patrol po okolicy na rzecz drużyny/plutonu. No ale jesteśmy z jednostki specjalnej więc działamy na podobnych zasadach ale jednak nie takich samych. Dlatego właśnie można puścić piątkę osób tak daleko i na tak długo.

-Mamy więc znaleźć ksywe dla naszej grupki. Jak dla mnie może to być np. nazwa jakiejś jankeskiej bitwy, sprzętu albo cały pluton może mieć ksywe jakiegoś stanu a nasz fire - team jakiegoś miasta na jego terenie. Przynajmniej ja to tak widzę. Więcej skrótowców w nazwie nam chyba nie potrzeba.



Azgoth pisze:
To wpadłem na pomysł że jedną wersję "plecakową" możemy zamontować na motorku. Nawet może być z tych troszkę cięższych. W ten sposób będę mógł odjeżdżać na dalsze odległości i dalej mieć z wami kontakt.


-No, jakbyśmy mieli i tą w bryce i taką w plecaku no to miałoby to sens. W przypadku bowiem gdybyś miał tą krótkofalę tylko mógłbyś nas odbierać ale nadawać z dużo miejszej odległości.



gacoperz pisze:
Pociski idą przez karoserię jak gorący nóż przez masło. Nawet te o małym kalibrze. Ale wyłożenie wnętrza karoserii książkami telefonicznymi broni przed lekką amunicją. Przynajmniej tak ustalili Jamie Heineman i Adam Savage.


-Heh, szkoda, że ta Twoja pani sierżant to nie blondynka. Fajny byłby kontrast :)



carloss pisze:
Pożyteczną wiedzę posiadasz


-Mhm :)




AdiVeB pisze:
Ja dezerterów ścigam jak psy... niektórzy już znają mojego nożownika słynnego


-No znają... No i?



AdiVeB pisze:
Jazgocik, Gacek, Pip? Chcecie by Pan Jesse Highlander ( bardziej przekozaczona wersja ) ruszył waszym tropem?


-Dawaj. Będzie cieplej. Tylko nie płacz jak Ci go ukatrupimy :)



gacoperz pisze:
Znaczy co, mamy iść za fabułą, bo nam pozabijasz postacie? Wiesz, mam ochotę ją olać by cię do tego sprowokować.


-Mhm... Ja też mam coś na podobę... :)
 
Awatar użytkownika
carloss
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 400
Rejestracja: pn lip 23, 2012 7:57 pm

Prawo Wojny - Neuroshima - Komentarze

ndz paź 28, 2012 10:49 pm

gacoperz pisze:
Według zasady, że detektyw nie rozwiąże śledztwa, dopóki nie zostanie od niego odsunięty i zawieszony w obowiązkach?

Dokładnie :) I aż nie będzie musiał oddać odznaki

Azgoth pisze:
Szczególnie że o ile pamiętam to on miał jedynie swoje noże i D.Eagla

Jak dla mnie nie brzmi on zbyt przerażająco... No chyba, że nawet nie zauważymy jak nam wbije te noże w bebechy :P
 
Awatar użytkownika
Azgoth
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 646
Rejestracja: sob sie 02, 2008 5:47 pm

Re: Prawo Wojny - Neuroshima - Komentarze

ndz paź 28, 2012 10:56 pm

carloss pisze:
Azgoth pisze:
Szczególnie że o ile pamiętam to on miał jedynie swoje noże i D.Eagla

Jak dla mnie nie brzmi on zbyt przerażająco... No chyba, że nawet nie zauważymy jak nam wbije te noże w bebechy :P


Musi podejść... :wink:
 
Awatar użytkownika
Feniks
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 5008
Rejestracja: ndz lis 07, 2004 10:34 am

Re: Prawo Wojny - Neuroshima - Komentarze

ndz paź 28, 2012 11:15 pm

OK moje uwagi:

Do drużyny:

Ja mam krótkofalówkę również.

Będę prowadził więc z oczywistych powodów siedzę z przodu.

Motor jedzie w środku furgonetki albo wcale, nie po to inwestowałam w niezniszczalny bak, żeby teraz mi ktoś powiesił 20 litrów benzyny za oknem, które da się rozwalić pierwszym lepszym strzałem.

Co do nazwy oddziału to naprawdę w wojsku lubią numerki nie możemy być po prostu SOG 5 czy SOG Alfa itp. Jakby każdy oddział miał mieć nazwę, to by generała krew zalała jakby miał się tego nauczyć. Zazwyczaj jest to tak, że grupy mają nazwę "Grupa uderzeniowa Alfa" "Oddział Specialny Delta"

Co do rozdzielania się naprawdę zasięg radiostacji 10km nam starczy. Jesteśmy oddziałem rzadko będzie się zdarzało, że rozdzielimy się na większą odległość. Zwiad zazwyczaj jedzie kilka km z przodu a nie 3 dni drogi :P

PS: Dla tych cop jeszcze nie załapali to jest karta naszego wozu https://docs.google.com/spreadsheet/ccc ... 1aFE#gid=0

Jest to fort transit, ze specjalna osłoną silnika więc może wjechać w duże kałuże i nic mu nie będzie. Ma na dachu właz, z którego można się wychylać i strzelać w dowolnym kierunku, przy jednoczesnej osłonie. I ma niezniszczalny bak. Poza tym wygląda jak normalny ford. Można pomyśleć o włazie pod spodem, ale wtedy nie będę mógł zamontować kilku bajerów jakie miałem w planach w przyszłości zrobić na podwoziu.

Do MG:

Prosiłbym o zdeklarowanie się jak ta sesja będzie wyglądać, bo przyznam, że teksty typu "Ja jestem MG więc jestem bogiem" lub "Jak pójdziecie gdzie nie trzeba to mój super kozak zabójca zabije was bo tak" dość mnie odrzucają. Mam 28 lat a nie 14 i naprawdę mam ochotę na zabawę z wzajemnym szacunkiem, a nie przepychanki czy jakiś despotyzm. Mam nadzieję, że to tylko żarty i będzie nam się grało fajnie ale jeżeli to prawdziwe podejście do gry to sesji pbf jest dużo i nie muszę grać w tej.
 
Awatar użytkownika
carloss
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 400
Rejestracja: pn lip 23, 2012 7:57 pm

Prawo Wojny - Neuroshima - Komentarze

ndz paź 28, 2012 11:26 pm

Azgoth pisze:
Musi podejść...

Może być nawet niewidzialny, jak nie będzie zasuwał w kocu termicznym, to celownik termowizyjny go wykryje ;)

Feniks pisze:
Co do nazwy oddziału to naprawdę w wojsku lubią numerki nie możemy być po prostu SOG 5 czy SOG Alfa itp. Jakby każdy oddział miał mieć nazwę, to by generała krew zalała jakby miał się tego nauczyć. Zazwyczaj jest to tak, że grupy mają nazwę "Grupa uderzeniowa Alfa" "Oddział Specialny Delta"

Spoko. Mi nie zależy zbytnio na tej nazwie. Padł pomysł, padły propozycje, to podałem moim zdaniem najlepszą
 
Awatar użytkownika
Feniks
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 5008
Rejestracja: ndz lis 07, 2004 10:34 am

Prawo Wojny - Neuroshima - Komentarze

ndz paź 28, 2012 11:45 pm

Carloss mi też nie zależy:) możemy być SOG Alfa, możemy być SOG Waterloo czy SOG STRIKE Czy SOG Missisipi, nie zależy mi na nazwie jakoś wybitnie.
 
Awatar użytkownika
carloss
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 400
Rejestracja: pn lip 23, 2012 7:57 pm

Prawo Wojny - Neuroshima - Komentarze

ndz paź 28, 2012 11:56 pm

Feniks pisze:
Carloss mi też nie zależy:) możemy być SOG Alfa, możemy być SOG Waterloo czy SOG STRIKE Czy SOG Missisipi, nie zależy mi na nazwie jakoś wybitnie.

Nikomu nie zależy, a nie możemy wybrać od 3 dni żadnej :P
 
Awatar użytkownika
Pipboy79
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2881
Rejestracja: śr sty 26, 2011 10:15 am

Re: Prawo Wojny - Neuroshima - Komentarze

pn paź 29, 2012 12:09 am

Feniks pisze:
Ja mam krótkofalówkę również.


-O to fajowo. No to mamy 4/5 + 1 duża w bryce. To już by nam dużo dało na mobilności, zwłaszcza, że prócz zwiadowcy pewnie byśmy nie łazili pojedynczo więc nasza urocza pani sierżant zawsze by miała kogoś pod ręką kto ma krótkofalę. (bo chyba tylko postać Gacka nie ma łączności chyba, że się mylę)



Feniks pisze:
Będę prowadził więc z oczywistych powodów siedzę z przodu.


-Tego akurat prawie się domyśliłem. Właściwie pytałem o miejse pasażera. No i o stanowisko tej broni na dachu. A swoją drogą co tam jest zamontowane?



Feniks pisze:
Motor jedzie w środku furgonetki albo wcale, nie po to inwestowałam w niezniszczalny bak, żeby teraz mi ktoś powiesił 20 litrów benzyny za oknem, które da się rozwalić pierwszym lepszym strzałem.


-Hm... No jak tak to poładowności bryki. Jak wepchniemy motur, 3 ludzi i nasze bety no to nie ma miesjca na nic. I spać trzeba będzie raczej na zewnątrz. No może jakis jeden farciarz się wciśnie na noc ze śpiworem.



Feniks pisze:
Co do nazwy oddziału to naprawdę w wojsku lubią numerki nie możemy być po prostu SOG 5 czy SOG Alfa itp. Jakby każdy oddział miał mieć nazwę, to by generała krew zalała jakby miał się tego nauczyć. Zazwyczaj jest to tak, że grupy mają nazwę "Grupa uderzeniowa Alfa" "Oddział Specialny Delta"


-W sumie mnie też wsio ryba. Aby ino jakoś to nie brzmiało zbyt durnie.



Feniks pisze:
Co do rozdzielania się naprawdę zasięg radiostacji 10km nam starczy. Jesteśmy oddziałem rzadko będzie się zdarzało, że rozdzielimy się na większą odległość. Zwiad zazwyczaj jedzie kilka km z przodu a nie 3 dni drogi


-Hm... No tak... Ale widzisz, własnie chodzi o skokowość zasięgu tych radiostaji. Pomiędzy pojazdowymi, plecakowymi i ręcznymi jest trochę różnicy. Akurat 10 kilosów jest na górnej granicy ręcznych i to w miarę normalnym terenie. A dla plecakowych to po prostu w miarę normalny zasięg pracy.

-Osobiście myślę, że przy standardowym polu bitwy w skali naszego oddzialiku ten 1-2 km raczej powinny wystarczyć w większości wypadków. Nie powinniśmy się chyba rozdzielac na większe odległości niż kilkaset metrów od siebie bo nie mamy takiej broni o takim realnym zasięgu (prócz Bareta ale on jest tylko jeden). Więc normalnie powinniśmy się trzymać razem i by nie tracić na sile ognia. Po prostu plecakówka dawałaby nam pewien zapas zasięgu na jakieś ekstra numery albo wyjątkowe sytuacje. O to mi głównie chodzi.



Feniks pisze:
Jest to fort transit, ze specjalna osłoną silnika więc może wjechać w duże kałuże i nic mu nie będzie. Ma na dachu właz, z którego można się wychylać i strzelać w dowolnym kierunku, przy jednoczesnej osłonie. I ma niezniszczalny bak. Poza tym wygląda jak normalny ford. Można pomyśleć o włazie pod spodem, ale wtedy nie będę mógł zamontować kilku bajerów jakie miałem w planach w przyszłości zrobić na podwoziu.


-A gdzie dokładnie jest ten właz? Nad pasażerem, na "śródokręciu", bliżej tyłu?

-A co właściwie chcesz poinstalować? Nie bądź samolub i daj się innym pobawić bryką :)


-Ok, pogrzebałem trochę w necie i znalazłem coś o naszych poprzednikach i patronach (SOG). Co prawda jest to jakieś forum a nie oficjalne dane ale mniej więcej zgadza się z tym co pamiętam (czytałem kiedyś książkę o nich ale to było z 15 lat temu :) ). Ponadto po pobieżnym przejżeniu wygląda w miarę sensownie. Co prawda gramy w grę a nie odtwarzanie realiów historycznych ale zarzucam linka jakby komuś chciało się wczytywać albo chciał się wczuć klimat (myślę, że nasi hirołsi pewnie przeszli pranie mózgów o swoich poprzednikach): http://www.sfd.pl/Zielone_Diab%C5%82y_w ... 02777.html
Ostatnio zmieniony pn paź 29, 2012 12:34 am przez Pipboy79, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
carloss
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 400
Rejestracja: pn lip 23, 2012 7:57 pm

Prawo Wojny - Neuroshima - Komentarze

pn paź 29, 2012 12:30 am

Pipboy79 pisze:
-A gdzie dokładnie jest ten właz? Nad pasażerem, na "śródokręciu", bliżej tyłu

Ja bym dał bliżej tyłu, ale najlepiej w miejscu gdzie nie idą żadne przewody itd (więc nie z tyłu :P)
Pewnie się nam ten właz nie przyda, ale jeśli go wykorzystamy to z pewnością krzykniemy - How cool was that?! :)
 
Awatar użytkownika
Feniks
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 5008
Rejestracja: ndz lis 07, 2004 10:34 am

Re: Prawo Wojny - Neuroshima - Komentarze

pn paź 29, 2012 12:39 am

-Hm... No jak tak to poładowności bryki. Jak wepchniemy motur, 3 ludzi i nasze bety no to nie ma miesjca na nic. I spać trzeba będzie raczej na zewnątrz. No może jakis jeden farciarz się wciśnie na noc ze śpiworem.


Czy tylko ja czytam tą kartę? Motor waży średnio miedzy 200-300kg ładowność bryki 1500kg o co chodzi? Motor aż tyle miejsca nie zajmuje. Więc na prawdę spokojnie prześpi się w nim 4 osoby, i jedna wartuje bo chyba nie będziemy wszyscy szli spać. Zrobię nam haki na hamaki w ścianach to i 10 osób tam wepcham w nocy do spania jak trzeba będzie.

PS: Z przodu Transita są 3 miejsca siedzące za dnia do jazy.

Stanowisko ogniowe jest zaraz za szoferką, żeby można było strzelać do gości z przodu i na boki, do tych z tyłu będziemy grzali przez okna z tyłu. Nie ma tam nic zamontowane po prostu jest to miejsce strzelnicze i można tam oprzeć dowolną broń

Co do podłogi to będę chciał zwiększyć prześwit, zainstalować wzmocniony pancerz i uszczelnić tak żebyśmy mogli wjechać w wodę po szyję czy opary trującego gazu i nic nam nie było. Właz tego nie ułatwi ale jak się uprzecie to pewnie się da, choć będzie nas kosztować drożej, bo to się liczy jako poważne przeróbki samochodu i trzeba będzie ugadać z MG. Na razie nie mamy jak dostaliśmy 3 wolne sloty na ulepszenia i wydałem na to co było najbardziej potrzebne.
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
  • 8

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości