pn lis 05, 2012 2:33 pm
No to masz spory problem. Gracze planszówkowi są już zrzeszeni przez Piątkowe granie na Politechnice. Z MTG raczej nie masz costartować, bo z Solcen, Faberami, Planeswalkerem i innymi nie wygrasz, póki nie masz L1 do sędziowania sankcji i czasu. Na figurki - trzeba mieć te 100m żeby było jak grać, ale z Wargamerem, Cytadelą i innymi też nie masz co startować.
W Warszawie miałbyś szanse największe z MTG, ale powiedzmy 9 miesięcy temu, gdzie rzeczywiście była delikatna posucha z dobrą miejscówką. Co prawda możesz szukać szczęścia po prawej stronie wisły, ale dobre miejsce = cena najmu. W taki sposób parę miejscówek się zamkneło, a z interesem pt. 50m kwadratowych + jakaś forma sklepu, to odrazu nie wypali - Altdorf był takim miejscem i mimo że było dużo ludzi chciało rozkręcić to i owo, warunki lokalowe nie pozwalają, a przy możliwościach Solca czy Paradox Cafe, to nawet nie ma co zaczynać bez poważnej inwestycji złotówkowej