Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
Dark_Archon_
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 692
Rejestracja: sob gru 29, 2007 2:29 pm

Regionalizmy, czyli parasol czy parasolka?

sob cze 02, 2012 5:09 pm

Ostatnio zostałem nie zrozumiany, kiedy powiedziałem, że potrzebuję "strugaczki". Na zachód od Wisły korzysta się z temperówki i cześć osób nie zna takiego wynalazku, jak "strugaczka" :razz:
earl pisze:
Jednym z najbardziej znanych regionalizmów jest mówienie o wyjściu "na dwór" i "na pole".

Również zauważyłem, że przynajmniej w Warszawie, sporo osób mówi "na dworzu" zamiast "na dworze"

earl pisze:
Poza tym znam kilka określeń słowa "brat"

Kolega mi powiedział kiedyś, że jego koledzy w Warszawie myśleli, że "brejdak" to ksywa :D
 
Awatar użytkownika
earl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 9047
Rejestracja: śr mar 21, 2007 4:10 pm

Regionalizmy, czyli parasol czy parasolka?

sob cze 02, 2012 5:47 pm

"Brejdak" to określenie używane na Lubelszczyźnie.
 
slann
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 4982
Rejestracja: pt paź 14, 2005 10:35 am

Re: Regionalizmy, czyli parasol czy parasolka?

sob cze 02, 2012 6:39 pm

A moja babcia używała na ooreślenie kogoś złego słowa złydnia
 
Lenartos
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1805
Rejestracja: czw lis 06, 2003 6:25 pm

Regionalizmy, czyli parasol czy parasolka?

ndz cze 03, 2012 2:10 am

Dark_Archon_ pisze:
Ostatnio zostałem nie zrozumiany, kiedy powiedziałem, że potrzebuję "strugaczki". Na zachód od Wisły korzysta się z temperówki i cześć osób nie zna takiego wynalazku, jak "strugaczka" :razz:


No ja bym powiedział, że ołówek można "zastrugać", ale tylko nożem, nie temperówką :)
 
Awatar użytkownika
yabu
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2538
Rejestracja: pt sty 18, 2008 5:34 pm

Regionalizmy, czyli parasol czy parasolka?

ndz cze 03, 2012 9:41 am

Czy szpadel jest używany tylko na zachodzie?
 
Awatar użytkownika
earl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 9047
Rejestracja: śr mar 21, 2007 4:10 pm

Regionalizmy, czyli parasol czy parasolka?

ndz cze 03, 2012 1:01 pm

Nie, na wschodzie Polski również, używany zamiennie z łopatą.
 
Lenartos
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1805
Rejestracja: czw lis 06, 2003 6:25 pm

Re: Regionalizmy, czyli parasol czy parasolka?

sob cze 09, 2012 11:48 pm

W Świętokrzyskiem zauważyłem, że mówi się "po lewo", z czym się wcześniej nie spotkałem - ja powiedział bym raczej "po lewej" (jak "po lewej stronie"). A warszawiacy chyba mówią "na lewo", jak w piosence: "Na lewo most, na prawo most, a dołem Wisła płynie..." ;)
Ostatnio zmieniony wt cze 19, 2012 12:46 am przez Lenartos, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
Aesandill
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1230
Rejestracja: wt mar 27, 2007 8:12 pm

Regionalizmy, czyli parasol czy parasolka?

sob cze 09, 2012 11:59 pm

Nie, na wschodzie Polski również, używany zamiennie z łopatą.


szpadel i łopata to dwa rożne narzędzia, z nieznanym mi przyczyn mylone. Szpadel jest rodzajem łopaty. To niewiele ma z regionalizmem wspólnego (sztychówka może być regionalizmem związanym z szpadlem?).

Szpadel służy do kopania(jest prosty, łatwo się nim kopie dołki), łopata do przekładania materiału(najczęściej jest lekko zagięta).

http://www.narzedzia.pl/Produkty/
Ostatnio zmieniony ndz cze 10, 2012 12:00 am przez Aesandill, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
earl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 9047
Rejestracja: śr mar 21, 2007 4:10 pm

Regionalizmy, czyli parasol czy parasolka?

ndz cze 10, 2012 10:18 am

@ Lenartos

W Lubelskiem również używa się zwrotów "na lewo" i "na prawo" zamiennie ze zwrotami "po lewej" i "po prawej".
 
Awatar użytkownika
yabu
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2538
Rejestracja: pt sty 18, 2008 5:34 pm

Re: Regionalizmy, czyli parasol czy parasolka?

ndz cze 10, 2012 7:25 pm

Na górnym Śląsku nie rozróżnia się szpadla czy sztychówki od łopaty. Przynajmniej tak słyszałem.
 
Awatar użytkownika
NoOne3
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1908
Rejestracja: ndz wrz 18, 2005 4:42 pm

Re: Regionalizmy, czyli parasol czy parasolka?

pn cze 11, 2012 9:14 am

yabu pisze:
Na górnym Śląsku nie rozróżnia się szpadla czy sztychówki od łopaty. Przynajmniej tak słyszałem.

Podejrzewam, że nie zdarza się to częściej niż w innych częściach kraju, w przypadku osób mających z tym sprzętem jedynie okazjonalny kontakt.
 
Awatar użytkownika
earl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 9047
Rejestracja: śr mar 21, 2007 4:10 pm

Regionalizmy, czyli parasol czy parasolka?

pn cze 11, 2012 9:59 am

Wiele osób w potocznym języku myli te dwa pojęcia, podobnie jak botwinę z młodymi buraczkami.
 
Awatar użytkownika
NoOne3
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1908
Rejestracja: ndz wrz 18, 2005 4:42 pm

Regionalizmy, czyli parasol czy parasolka?

wt cze 12, 2012 2:29 pm

A nie mylisz z kolei botwiny i boćwiny? Bo botwina to chyba po prostu młode buraczki, razem z liśćmi, mylę się? Polter bawi - Polter uczy.
 
Awatar użytkownika
earl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 9047
Rejestracja: śr mar 21, 2007 4:10 pm

Regionalizmy, czyli parasol czy parasolka?

śr cze 13, 2012 3:05 pm

W Encyklopedii PWN botwina i boćwina to jest to samo.
Ostatnio zmieniony śr cze 13, 2012 3:05 pm przez earl, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
NoOne3
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1908
Rejestracja: ndz wrz 18, 2005 4:42 pm

Regionalizmy, czyli parasol czy parasolka?

śr cze 13, 2012 3:50 pm

No, masz rację, ale widzę, że sprawa nie jest tak przesądzona jak można by sądzić: http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=13170. Wieje wiatr zmian.
 
Awatar użytkownika
earl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 9047
Rejestracja: śr mar 21, 2007 4:10 pm

Regionalizmy, czyli parasol czy parasolka?

śr cze 13, 2012 8:49 pm

Język polski, jak i każdy inny, jest żywy, więc niewykluczone, źe za jakiś czas zostanie stworzony podział taki, o którym wspomniałeś.
 
Awatar użytkownika
polterka
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 108
Rejestracja: czw maja 24, 2012 2:41 pm

Regionalizmy, czyli parasol czy parasolka?

pn cze 25, 2012 3:27 pm

teaver - obie formy moim zdaniem są poprawne.

Co do parasola i parasolki - ja bym to ujęła tak . Parasol noszą mężczyźni. Parasolki - kobiety.

A koktail robi się z różnych owoców, nie tylko z borówek. Najlepsze kremówki są w Wadowicach, jeśli chodzi o napoleonki, w każdym mieście robią je inaczej i inaczej też smakują. Podobnia jak i pączki, ile miast tyle pączków i smaków. A najlepsze są jednak mojej cioci, która niestety już nie piecze, bo jest ciężko chora. Tylko tak chciałam wspomnieć. Sorki. :stupid: :) :wink:
 
Awatar użytkownika
earl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 9047
Rejestracja: śr mar 21, 2007 4:10 pm

Regionalizmy, czyli parasol czy parasolka?

pn cze 25, 2012 4:14 pm

Podobno pomiędzy kremówkami a napoleonkami jest taka różnica, że te pierwsze zawierały alkohol (bodajże likier). Przynajmniej o nich wspominał Jan Paweł II w 1999 roku podczas pielgrzymki.
 
Awatar użytkownika
polterka
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 108
Rejestracja: czw maja 24, 2012 2:41 pm

Regionalizmy, czyli parasol czy parasolka?

pt lip 06, 2012 1:29 pm

Oczywiście kremówka i napoleonka różnią się składem. Ale i jedna i druga jest pyszna i tak samo smakuje. Ale nawet i ten wypiek nie każdemu się udaje. Narka. Pa. :)
 
Angelvoice
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 34
Rejestracja: pt maja 25, 2012 12:15 pm

Regionalizmy, czyli parasol czy parasolka?

ndz lis 18, 2012 1:22 pm

Mnie tez ciagle probuja nawracac na poprawna polszczyzne, bo mowie ide na pole zamiast ide na dwor, ale dla mnie to glupota, wkoncu to dialekt!
 
Awatar użytkownika
Kefalos
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 71
Rejestracja: sob wrz 08, 2012 7:37 pm

Re: Regionalizmy, czyli parasol czy parasolka?

czw lis 22, 2012 6:59 am

A moja żona zawsze mówi że trzeba coś załadować na "taczki" których mamy sztuk jedną. Za nic nie mogę jej przekonać że ten wyraz ma liczbę pojedynczą. Ponoć u niej zawsze się tak mówiło.
 
Awatar użytkownika
earl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 9047
Rejestracja: śr mar 21, 2007 4:10 pm

Regionalizmy, czyli parasol czy parasolka?

czw lis 22, 2012 1:38 pm

@ Angelvoice
Mnie tez ciagle probuja nawracac na poprawna polszczyzne, bo mowie ide na pole


Tak się mówi w Rzeszowskiem i w ziemi krakowskiej.
 
Awatar użytkownika
Amon
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 554
Rejestracja: śr sie 25, 2004 9:19 pm

Regionalizmy, czyli parasol czy parasolka?

czw lis 22, 2012 3:11 pm

Moja żona zawsze mówi "do słowacji" kiedy ja bym powiedział "na słowację" oraz "na bawarię" w miejsce gdzie ja powiedział bym "do bawarii" :p
 
Awatar użytkownika
earl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 9047
Rejestracja: śr mar 21, 2007 4:10 pm

Regionalizmy, czyli parasol czy parasolka?

czw lis 22, 2012 3:12 pm

Akurat słowo "na" jest poprawne w języku polskim jeśli idzie o takie państwa jak Litwa, Łotwa, Białoruś, Ukraina, Słowacja i Węgry. W przypadku innych krajów mówi się "do". Kiedyś wyjaśniał to prof. Miodek, ale już nie pamiętam, czemu jest taka różnica.
 
Awatar użytkownika
Amon
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 554
Rejestracja: śr sie 25, 2004 9:19 pm

Regionalizmy, czyli parasol czy parasolka?

pt lis 23, 2012 6:21 pm

mi wyjaśniła jakaś polonistka którą zagadałem w pubie, powiedziała że to po prostu pewien kanon jezykowy, "tak się przyjeło" chociaż druga forma nie jest specjalnie niepoprawna. Inne przykłady: chodzenia na pocztę ale do sklepu. Na wagary, do szkoły. Albo: Droga na Kraków, droga do Krakowa.
 
Awatar użytkownika
27383
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3267
Rejestracja: śr sie 01, 2007 5:44 pm

Re: Regionalizmy, czyli parasol czy parasolka?

sob lis 24, 2012 5:03 pm

earl pisze:
Akurat słowo "na" jest poprawne w języku polskim jeśli idzie o takie państwa jak Litwa, Łotwa, Białoruś, Ukraina, Słowacja i Węgry. W przypadku innych krajów mówi się "do". Kiedyś wyjaśniał to prof. Miodek, ale już nie pamiętam, czemu jest taka różnica.


Najbardziej przekonywająca wersja, jaką słyszałem (chyba pisał o tym Jan Grzenia z Poradni Językowej), mówi o tym, że tak mówimy o krajach wyspiarskich (na Kretę, na Cypr, na Kubę etc.) oraz o krajach, które kiedyś miały ścisły związek z Polską lub ziemie tych państw należały do nas :)
 
Awatar użytkownika
Amon
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 554
Rejestracja: śr sie 25, 2004 9:19 pm

Regionalizmy, czyli parasol czy parasolka?

sob lis 24, 2012 7:19 pm

Thoctar, też o tym myślałem ale przeciez "na węgrzech" a nie "w węgrzech" a węgry nigdy nasze nie były. Idąc dalej: na lubelszczyźnie/mazowszu/pomorzu/warmi/mazurach/slazku ale w wiekoplosce/małopolsce
 
Awatar użytkownika
earl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 9047
Rejestracja: śr mar 21, 2007 4:10 pm

Regionalizmy, czyli parasol czy parasolka?

pn lis 26, 2012 11:46 am

Kwestia jest prosta - ktoś to kiedyś wymyślił i tak zostało. Uważam, że dopóki ludzie będą używać tych określeń to zasada pozostanie niezmienna. Jeśli jednak ludzie zaczną mówić/pisać "do Węgier" czy "do Słowacji" to i zasady zostaną zmienione, jak w wielu sytuacjach.
 
slann
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 4982
Rejestracja: pt paź 14, 2005 10:35 am

Re: Regionalizmy, czyli parasol czy parasolka?

pn lis 26, 2012 12:00 pm

To dlatego, że Węgry długo były raczej krainą geograficzną niż państwem.
 
Awatar użytkownika
earl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 9047
Rejestracja: śr mar 21, 2007 4:10 pm

Regionalizmy, czyli parasol czy parasolka?

pn lis 26, 2012 1:13 pm

Czy ja wiem? Państwo węgierskie istniało już w X wieku, a od 1001 roku było królestwem, jako bodajże pierwsze państwo w tym regionie.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości