sob lis 24, 2012 11:22 am
Matysart - jeśli już pozorujesz swojego reklamowego posta na merytoryczną wypowiedź, to chociaż napisz poprawnie tytuł filmu...
Ciężko mi powiedzieć, jaki czarny charakter jest najlepszy, ale najbardziej "ikonicznym" jest chyba Bloefeld. Wystarczy wskazać na to, jak charakterystycznym gestem stało się jego głaskanie kota, co potem było parodiowane w wielu wizerunkach "geniuszy zła". Poza tym mało kto wie, że ów pan urodził się w Polsce i ukończył UW oraz Politechnikę Warszawską.