Zrodzony z fantastyki

 
TehFisharmahn
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: sob gru 15, 2012 12:39 pm

Zaklinacz broni [3.5]

sob gru 15, 2012 4:05 pm

Witam. Co rusz obserwowałem posty na forum, ale nigdy nie zrobiłem sobie konta. No, ale chcę się podzielić pomysłem na prestiżówkę, więc oto jestem :D

- - - - - - - - - -
Było nas dwudziestu. Awanturnicy, poszukiwacze przygód, łowcy nagród, czy po prostu ludzie znudzeni monotonnym życiem, którzy wyruszyli na Dach Świata w poszukiwaniu jakiegoś klejnotu ukrytego w pokrytego śniegiem świątyni. Sam szedłem razem z nimi tylko dlatego, że płaca była wysoka na tyle, żebym nie martwił się o pieniądze przez jakiś rok.

W tej zbieraninie znaleźć można było naprawdę różnych ludzi - nożownicy, łucznicy, jakiś rycerz z Dolin, młody zaklinacz... i facet imieniem Mae. Niewiele się o nim dowiedziałem, tak jak i wszyscy uczestnicy wyprawy. Każdy, kto próbował zacząć z nim rozmowę, otrzymywał w odpowiedzi słowo czy dwa, więc szybko tracił motywację. Jednak to nie jest powściągliwość w rozmowach była dziwna. To jego wygląd.

Facet nosił na sobie czarną, zdobioną srebrną nicią tunikę, na której miał granatowy, również zdobiony płaszcz. Miał wysokie czarne buty i kapelusz tego koloru z długim, białym piórem. A poza tym nosił maskę. A przynajmniej tak powiedział, bo, jeśli rzeczywiście nią była, musiała być zaklęta jakąś potężną magią. Ta maska bowiem scalała się z jego twarzą - dosłownie jakby BYŁA jego twarzą. Poza tym, wyglądała dość przerażająco. Czarno-fioletowa, idealnie okrągłe oczy, granatowe bielmo, źrenice, które biegały, gdzie chciały, zakrzywiony nos i te usta. Gdy się uśmiechał, łuk rozciągał się od jednego ucha, do drugiego, zaś wewnątrz miał kilkadziesiąt szpikulcowatych zębów. Zaś jeśli mowa o uszach - chyba ich nie miał. Cały ten ubiór był dowodem na to, że musiał być magiem. Jedyne, co temu jakkolwiek przeczyło, to zdobiony, orientalny miecz, który trzymał przy pasie.

Początkowo się go baliśmy. Nic nie mówił, nikt nie widział, jak śpi. Ale ten zaklinacz z naszej grupy powiedział, że każdy mag potrafi tę sztuczkę, co nas jako tako uspokoiło. Przy każdym ataku goblinów, czy orków z gór, nasz towarzysz imieniem Mae własnoręcznie pozbywał się ponad połowy adwersarzy wymachując jedynie swoją kataną. Jednakże pełnię swoich talentów pokazał dopiero podczas zasadzki lodowych olbrzymów.

Szliśmy właśnie zaśnieżoną doliną, gdy zaczęły się na nas sypać pokryte lodem głazy, które zbierały ze sobą coraz więcej śniegu. Sunęła na nas śmiercionośna lawina. Wszyscy zaczęli panikować.

Wszyscy, ale nie on. Powiedział tylko "Spokój". Słowo było pozbawione jakichkolwiek emocji, rzucił je jakby pod nosem, a usłyszał każdy z nas. Potem uniósł dłonie i stworzył wokół nas przeźroczystą barierę, która zatrzymała lawinę. Gdy olbrzymy zeszły na dół, by nas zaatakować, wyjął miecz i zaczął ciąć nim powietrze. Po chwili zauważyliśmy, że każdy cios materializował jaśniejące ostrze, które śmiertelnie cięło kolejnych adwersarzy. Po wybiciu tuzina wrogów, zaczęli oni się wahać. Któryś chwycił głaz i cisnął nim w maga, ale on tylko złapał powietrze. Podobnie jak wcześniej, teraz pojawiło się widmowe ramię, które chwyciło głaz i rzuciło nim w atakującego. Reszta olbrzymów się rozpierzchła.

Nigdy nie zapomnę tego zamaskowanego maga-wojownika, który uratował nam tamtego dnia życia.

- - - - - - - - - - -

Zaklinacze Broni to dawno zapomniany zakon magów-wojowników, którzy poświęcają magię ofensywną, by zaklinać swą broń za pomocą starodawnych sztuk. Jako pamiątka po czasach ucisku, który wywierał na nich panujący ongiś klan zabójców magów, kiedy każdy z braci musiał pozostać nierozpoznanym, noszą oni zaklęte maski imitujące twarze. Niewielu już ich zostało, jednak czasem można któregoś z nich spotkać i zobaczyć w akcji. Każdy, kto chce zostać członkiem starożytnego zakonu, musi znaleźć nauczyciela albo księgę, w której zapisano arkana mocy Zaklinaczy Broni oraz tradycje ich zakonu.

Sam zakon już w zasadzie nie istnieje, rzadko się zdarza, że Zaklinacze Broni wiedzą o sobie nawzajem, chyba, że mowa tu o mistrzu i jego uczniu. Gdzieniegdzie można znaleźć wzmiankę o starożytnym klasztorze, w którym pełno zwojów z potężnymi czarami dawnych członków tej klasy, nikt jednak go nigdy nie odnalazł.

Poza samą magią, którą zdolni są opanować zwykli czarownicy, Zaklinacze Broni uczą się wykorzystywania swego oręża za nośnik magicznej energii, co pozawala im na rzucanie innego rodzaju zaklęć, niż inni. Jest to swego rodzaju odmiana magii ofensywnej, jedyna, na której używanie zezwala im ich kodeks.

Kość wytrzymałości: k6

Wymagania:
Bazowa premia do ataku:[\b] +5
[b]Umiejętności:
Czarostwo 9 rang, Koncentracja 9 rang, Wiedza (tajemna) 9 rang.
Atuty: biegłość we wszelkiej broni żołnierskiej, Skupienie w broni (wybrany oręż), Czarowanie w walce, Przyspieszenie Czaru, Stworzenie Magicznych Broni i Pancerzy.
Czary: Zdolność rzucania Potężniejszej Magicznej Broni.
Specjalne: Kandydat na członka tej klasy musi znaleźć nauczyciela lub inne źródło wiedzy pozwalające mu na zgłębienie tajników tej klasy.

Umiejętności Klasowe:
Oto umiejętności klasowe zaklinacza broni (i atrybut kluczowy dla każdej z nich): Blef (Cha), Czarostwo (Int), Dyplomacja (Cha), Koncentracja (Bd), Nasłuchiwanie (Rzt), Rzemiosło (Int), Spostrzegawczość (Rzt), Wiedza (tajemna)(Int).
Punkty umiejętności na każdym poziomie: 2 + modyfikator z Intelektu
Zdolności Klasowe:
Biegłości w broni: zaklinacz broni nie otrzymuje żadnych dodatkowych biegłości w broniach.
Biegłości w pancerzi: zaklinacz broni nie otrzymuje żadnych dodatkowych biegłości w pancerzu.

Bazowa premia do ataku: Wysoka
Wysokie premie do rzutów obronnych: Wytrwałość i wola
Zdolności specjalne:
Poziom 1: Zaklęcie broni, Kodeks postępowania, Czarowanie bronią
Poziom 3: Elementalizacja broni
Poziom 5: Wewnętrzna Magia I
Poziom 7: Zaklęte ramiona
Poziom 9: Zwiększony zasięg
Poziom 10: Wewnętrzna Magia II
Dodatkowe poziomy czarującego: Na każdym poziomie klasowym za wyjątkiem 1., 4., 7. i 10. Zaklinacz Broni otrzymuje dodatkowe czary i komórki na zaklęcia jakby otrzymał kolejny poziom w klasie czarującej, którą rozwijał przez zdobyciem poziomów w tej klasie prestiżowej.

Zaklęcie Broni: Zaklinacze Broni mogą poświęcić daną ilość dostępnych komórek na czary, by zakląć swoje ciosy na daną liczbę rund. Za każdy poziom poświęconych czarów zdolność ta działa jedną rundę. Dzięki zaklęciu broni, postać może dodać swoją premię ze współczynnika odpowiadającego za czarowanie (Inteligencja dla czarodziei, charyzma dla zaklinaczy) do obrażeń wręcz, czy to orężem, czy w atakach bez broni. Każdy taki atak zadaje obrażenia śmiertelne. Poza tym, każdy cios można wymierzyć na odległość 9 metrów, jednakże za każde 3 metry, dodawana premia spada o 1 (więc dla czarodzieja/zaklinacza broni o inteligencji 18 atakującego mieczem na zasięg 6 metrów, premia wynosi +2). Podczas takiego ataku, postać materializuje widmowy odpowiednik broni lub swoich kończyn (w przypadku ataku bez broni), który posiada KP 20 i trwałość 20. Aktywacja zdolności to akcja ruchu. Jak każdy czar, użycie tej zdolności prowokuje ataki okazyjne ze strony adwersarzy, jeśli postać znajduje się w ich strefie zagrożenia. Postać może wykonać test koncentracji by uniknąć tych ataków dokładnie tak, jakby rzucała zaklęcie trzeciego poziomu (test o ST 23). Jeśli bohater ma możliwość rzucania czarów wtajemniczeń siódmego poziomu, może używać Zaklinania Broni w akcji darmowej, jednak wtedy ewentualny test Koncentracji wykonywany w celu uniknięcia ataków okazyjnych ma ST 27 (ponieważ jest to odpowiednik czaru siódmego poziomu).

Kodeks postępowania: Zaklinacze Broni poświęcają korzyści płynące z czarów ofensywnych na rzecz swoich zdolności klasowych. Złamanie zasad kodeksu uniemożliwia korzystanie ze zdolności klasowych na okres 24 godzin. Bierze się to z innego ukierunkowywania siły magicznej, tak więc działa i w drugą stronę - zaklinanie broni uniemożliwia rzucania zwykłych ofensywnych czarów przez 24 godziny.

Czarowanie Bronią: większość Zaklinaczy Broni korzysta z jednego tylko oręża przez całe swoje życie. Potrafią stosować broń jako nośnik magicznej energii, przez co każdy czar z czynnikiem somatycznym mogą rzucać nawet z bronią w dłoni. Tak też, walcząc mieczem oburęcznym nie trzeba go chować aby czarować. Umiejętność ta działą tylko w połączeniu z orężem, który postać ze sobą zgra. W tym celu musi medytować godzinę za każdy punkt umagicznienia broni (Długi miecz +2 prędkości, na potrzeby wymagać tej zdolności, przyjmuje się za broń o umagicznieniu +6). Można używać tej zdolności tylko wobec broni, wobec której postać posiada atut Skupienie w broni.

Elementalizacja Broni: postać może zdecydować, by premia do obrażeń płynąca z Intelektu, nie była magiczna, a miała swe źródło w jednym z żywiołów. Każde 2 punkty premii dodają 3 punkty obraże od błyskawic, zimna, ognia lub kwasu. Decyzję należy podjąć w momencie używania Zaklęcia Broni i nie można zmienić aż do momentu zakończenia działania zdolności.

Wewnętrzna Magia: zdolność ta pozwala Zaklinaczowi Broni skorzystać ze zdolności Zaklęcia Broni wobec danej liczby ataków w rundzie nie poświęcając komórek na czary. Na piątym poziomie postać może zakląć jeden atak broni oburęcznej lub jednoręcznej, po jednym ataku dwóch broni lub jeden atak obojgiem końców broni. Na dziesiątym poziomie postać może wyprowadzić kolejny atak (lub ataki w przypadku dwóch broni lub broni podwójnej). Zdolności i atuty pozwalające na dodatkowy atak (jak choćby rozsczepienie) wliczają się do tego limitu. Szybki strzał lub grad ciosów liczą się jako oddzielne ataki.

Zaklęte ramiona: ataki bez broni wynikające z Zaklęcia Broni manifestują kończyny postaci o jedną kategorię rozmiaru większe. Tak więc średnia postać manifestuje duże kończyny. Dzięki temu, zamiast podstawowych obrażeń 1k3 postać zadaje 1k4 punkty obrażeń atakiem bez broni. Dodatkowo, z racji dużej trwałości manifestowanych kończyn, postać może wykorzystywać ich jako osłony. W ten sposób tworzy barierę o szerokości 1,5 metrów, wysokości 2 metrów i długości 30 centymetrów. Taka bariera zajmuje więc krawędź jednego pola na siatce bitewnej i zapewnia całkowitą osłonę jednej średniej postaci. W przypadku tworzenia bariery postać traci połowę swoich ataków na rundę (zaokrąglając w dół) w akcji całorundowej. Jeśli decyduje się na ruch i atak, może poruszyć się o 3 metry mniej. Można także wykorzystać oba ramiona do stworzenia bariery, przez co postać nie może wykonywać żadnych ataków, ale może poruszyć się z połową swojej prędkości.

Zwiększony zasięg: maksymalny zasięg Zaklęcia Broni wydłuża się do 18 metrów, zaś zmniejszenie premii do ataku następuje po odległości 6 metrów.

Dodatek
Premiowy atut: Wewnętrzna magia
Wymagania: zdolność klasowa Wewnętrzna magia
Korzyści: Pozwala na wykorzystanie dodatkowego ataku (lub ataków) za darmo.
Specjalne: atut można brać wielokrotnie, jego premie się kumulują.


Mam nadzieję, że klasa się spodoba :)
Ostatnio zmieniony ndz gru 23, 2012 9:43 pm przez TehFisharmahn, łącznie zmieniany 3 razy.
Powód:
 
Mirasek
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 64
Rejestracja: sob sty 29, 2011 12:13 am

Zaklinacz broni [3.5]

ndz gru 16, 2012 7:04 pm

Jedna wstępna uwaga. Klasa wymaga zdolności rzucania Potężniejszej Magicznej Broni (zaklęcie 3 poziomu) i bazowej premii do ataku +8. Niezależnie jaką kombinację klas z podręcznika gracza wybierzemy by spełnić te wymagania to i tak nie zdołamy ich spełnić wcześniej niż na poziomie 11.
Niemożliwe jest więc zdobycie wszystkich 10 poziomów w tej prestiżówce. Zakładamy oczywiście, że maksymalny poziom dla postaci graczy to 20 i nie korzystamy z Podręcznika Przygód Epickich.
 
Awatar użytkownika
Ruffle
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 503
Rejestracja: pt lip 13, 2007 10:21 am

Re: Zaklinacz broni [3.5]

czw gru 20, 2012 1:02 pm

Powitać. :)

Mam uwagi oprócz tej z wcześniejszego komentarza.

TehFisharmahn pisze:
Było nad dwudziestu...
- - - - - - - - - - -


Zazwyczaj nie lubię czytać/pisać długich fabularnych wstępów do tego typu prac, ale... Postanowiłem zaryzykować. W sumie nie żałuję, jest to dość sprawnie napisane. No i poprawnie. Historia współgra z dalszą treścią i... Właściwie to wszystko.

Edit: Jest literówka. Np. w "nad". Ale większość ok.

TehFisharmahn pisze:
Jako pamiątka po czasach ucisku, kiedy każdy z braci musiał pozostać nierozpoznanym, noszą oni zaklęte maski imitujące twarze. Niewielu już ich zostało, jednak czasem można któregoś z nich spotkać i zobaczyć w akcji. Każdy, kto chce zostać członkiem starożytnego zakonu, musi znaleźć nauczyciela albo chociaż zwój, czy księgę, w których zapisano wskazówki pomagające w zostaniu Zaklinaczem Broni.


"Jako pamiątkę".

Hm... Trochę mi się to kłóci ze sobą. Tzn. ta "pamiątka" po czasach ucisku (tak nawiasem - czyjego? Wiem, może się trochę czepiam, ale wzmianka o niegdysiejszych wrogach tego zakonu byłaby mile widziana; podkreślam - wzmianka). Taka pamiątka byłaby zapewne przejawem chęci pozostania wiernym tradycji. A później mamy informację, że jednak wystarczy księga czy choćby zwój oraz, co najważniejsze wskazówki... Dlaczego ktoś, kto chce tylko i wyłącznie zyskać zdolności Zaklinacza Broni musi być wiernym tradycji zakonu? A może taki ktoś wyjdzie z założenia, że maska, paradoksalnie, go zdemaskuje? Zakon może i zapomniany, ale widocznie nie do końca. Może lepiej by było, gdyby ta maska cechowała jedynie "ortodoksów"?

TehFisharmahn pisze:
Sam zakon już w zasadzie nie istnieje, rzadko się zdarza, że Zaklinacze Broni wiedzą o sobie nawzajem, chyba, że mowa to u mistrzu i jego uczniu. Wiele krąży legend o starożytnym klasztorze, w którym pełno zwojów z potężnymi czarami dawnych członków tej klasy, nikt jednak go nigdy nie odnalazł.


"że mowa tu" - literówka. We wstępnym opisie poszło Ci bardzo gładko, tu już troszeczkę babolków ;)

Skoro zakon nie istnieje, zatem nie można zostać jego "członkiem". To raczej taki post-zakon i post-członkowie. Poza tym jest "zapomniany", więc nie powinno krążyć o jego klasztorze "wiele legend". Chodzi mi o to, że jakaś konkretna wiedza na ten temat byłaby bardzo rzadka, a legendy opisywałyby to niedokładnie, wyolbrzymiając coś, jak to legendy.

TehFisharmahn pisze:
Poza samą magią, którą zdolni są opanować zwykli czarownicy, Zaklinacze Broni uczą się wykorzystywania swego oręża za nośnik magicznej energii, co pozawala im na rzucanie innego rodzaju zaklęć, niż inni. Jest to swego rodzaju odmiana magii ofensywnej, jedyna, na której używanie zezwala im ich kodeks.


"inny rodzaj zaklęć, niż inni" proponuję zmienić. W ogóle z tego, co czytam, to pozwala im to na odmienne korzystanie z potencjału magicznego. Odmienny sposób wyrządzania szkody za pomocą magii, który zarazem kłóci się z tym "standardowym".

Kodeks też jest trochę... Niepasujący. Co właściwie powoduje, że po użyciu tego a tego zaklęcia na postać są nakładane jakieś kary? Czy to wynika z jakichś rytuałów, którym postać została poddana? To tak z ciekawości.

TehFisharmahn pisze:
Specjalne: Kandydat na członka tej klasy musi znaleźć nauczyciela lub inne źródło wiedzy pozwalające mu na zgłębienie tajników tej klasy. Musi potem stworzyć własną maskę, która będzie ruszać się wraz z twarzą twórcy.


Nie wiem, czy ta maska jest koniecznością. Stanowi zapewne jakiś znak szczególny, ale nie jestem pewien, czy nie dałoby się tego ominąć. Ktoś może znaleźć wiedzę potrzebną do stania się pełnoprawnym Zaklinaczem Broni i nie chcieć nosić maski. Ale chyba chodziło Ci o to, że bez dokonania wszystkich potrzebnych rytuałów nie da się osiągnąć celu. No cóż. Szkoda ;D

TehFisharmahn pisze:
Biegłości w pancerzi: zaklinacz broni nie otrzymuje żadnych dodatkowych biegłości w pancerzach.


Pancerzu.

TehFisharmahn pisze:
Poziom 5: Wewnętrzna Magia !


Magia I

TehFisharmahn pisze:
Aktywacja zdolności to akcja ruchu, odpowiednik czaru trzeciego poziomu, więc wymaga testu koncentracji, gdy postać otaczają wrogowie, albo sprowokuje ataki okazyjne. Można zadeklarować użycie tej zdolności w akcji darmowej, jednak wtedy jest odpowiednikiem czaru siódmego poziomu.


?

TehFisharmahn pisze:
Kodeks postępowania: Zaklinacze Broni poświęcają korzyści płynące z czarów ofensywnych na rzecz swoich zdolności klasowych. Przez czary ofensywne rozumie się czary zadające bezpośrednie obrażenia, ale także używanie innych w celu czynienia szkody innym. Tak więc zaróno użycie błyskawicy, co telekinezy w celu przepchnięcia przeciwnika, łamie kodeks postępowania, przez co postać nie może używać zdolności klasowych Zaklinacza Broni przez czas 24 godzin.


"innych w celu czynienia szkody innym." Tu też ciekawie - miałem napisać, że wystarczy skreślić "innym", by uniknąć powtórzenia, ale wtedy myślę sobie - a co z czynieniem szkody przedmiotom?
"zarówno".
A co ze stłuczeniami?

TehFisharmahn pisze:
Czarowanie Bronią: większość Zaklinaczy Broni korzysta z jednego tylko oręża przez całe swoje życie. Potrafią stosować broń jako nośnik magicznej energii, przez co każdy czar z czynnikiem somatycznym mogą rzucać nawet z bronią w dłoni. Tak też, walcząc mieczem oburęcznym nie trzeba go chować aby czarować. Umiejętność ta działą tylko w połączeniu z orężem, który postać ze sobą zgra. W tym celu musi medytować godzinę za każdy punkt umagicznienia broni (Długi miecz +2 prędkości, na potrzeby wymagać tej zdolności, przyjmuje się za broń o umagicznieniu +6). Można używać tej zdolności tylko wobec broni, wobec któej postać posiada atut Skupienie w broni.


"której". Poza tym raczej sensownie.

TehFisharmahn pisze:
Elementalizacja Broni: postać może zdecydować, by premia do obrażeń płynąca z Intelektu, nie była magiczna, a miała swe źródło w jednym z żywiołów. Każde 2 punkty premii dodają 3 punkty obraże od błyskawic, zimna, ognia lub kwasu. Decyzję należy podjąć w momencie używania Zaklęcia Broni i nie można zmienić aż do momentu zakończenia działania zdolności.


"obrażeń". Nie martw się, mój mózg też teraz działa na nieco wolniejszych obrotach ;)

TehFisharmahn pisze:
Wewnętrzna Magia: zdolność ta pozwala Zaklinaczowi Broni skorzystać ze zdolności Zaklęcia Broni wobec danej liczby ataków w rundzie nie poświęcając komórek na czary. Na piątym poziomie postać może zakląć jeden atak broni oburęcznej lub jednoręcznej, po jednym ataku dwóch broni lub jeden atak obojgiem końców broni. Na dziesiątym poziomie postać może wyprowadzić kolejny atak (lub ataki w przypadku dwóch broni lub broni podwójnej). Zdolności i atuty pozwalające na dodatkowy atak (jak choćby rozsczepienie) wliczają się do tego limitu. Szybki strzał lub grad ciosów liczą się jako oddzielne ataki.


Co z Zaklinaczami Broni, którzy chcą korzystać naraz z dwóch broni?

TehFisharmahn pisze:
Zaklęte ramiona: ataki bez broni wynikające z Zaklęcia Broni manifestują kończyny postaci o jedną kategorię rozmiaru większe. Tak więc średnia postać manifestuje duże kończyny. Dzięki temu, zamiast podstawowych obrażeń 1k3 postać zadaje 1k4 punkty obrażeń atakiem bez broni. Dodatkowo, z racji dużej trwałości manifestowanych kończyn, postać może wykorzystywać ich jako osłony. W ten sposób tworzy barierę o szerokości 1,5 metrów, wysokości 2 metrów i długości 30 centymwtrów. Taka bariera zajmuje więc krawędź jednego pola na siatce bitewnej i zapewnia całkowitą osłonę jednej średniej postaci. W przypadku tworzenia bariery postać traci połowę swoich ataków na rundę (zaokrąglając w dół) w akcji całorundowej. Jeśli decyduje się na ruch i atak, może poruszyć się o 3 metry mniej. Można także wykorzystać oba ramiono do stworzenia bariery, przez co postać nie może wykonywać żadnych ataków, ale może poruszyć się z połową swojej prędkości.


"centymetrów", "oba ramiona".

TehFisharmahn pisze:
Mam nadzieję, że klasa się spodoba :)


Ogólnie jak na pierwszy post jest nawet dobrze. Trochę ta klasa przypomina mi istniejących już mistycznych szermierzy i tym podobne cuda. Aczkolwiek ma kilka ciekawych rozwiązań.

Trzeba ją jednak jeszcze przemyśleć i dopracować.

Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony czw gru 20, 2012 2:59 pm przez Ruffle, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
TehFisharmahn
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: sob gru 15, 2012 12:39 pm

Re: Zaklinacz broni [3.5]

ndz gru 23, 2012 9:54 pm

Dziękuję za krytykę :)

Jeśli chodzi o komentarz pierwszy - już zmieniłem na BPdA +5.

Trochę śpieszyłem się robiąc ten opis, stąd literówki i brak sprawdzenia. Wygórowana BPdA wzięła się stąd, że testując klasę w swojej sesji w ogóle nie zrobiłem tego wymogu, potem postanowiłem, że być powinien, ale nie policzyłem minimalnego poziomu.

Poprawiłem literówki, trochę sprostowałem to i owo.
Jeśli chodzi o maski jak wymóg - rzeczywiście bez sensu. Wyrzuciłem i zrobiłem jako opcjonalne. Zwoje źródłem mocy także, księga lub nauczyciel to minimum. I w księdze od razu by była wzmianka o tradycji noszenia masek. A taka, która rusza się razem z twarzą, może być zrobiona przez czar, bodajże, pierwszego poziomu (Milczący Obraz) + Utrwalenie (ze zwoju albo od mistrza, bo kandydat może rzucić czar poziomu trzeciego) i magiczny przedmiot wart mniej niż 10 tysięcy sz gotowy.

Jeśli chodzi o te odpowiedniki czaru trzeciego poziomu, to, co było napisane na końcu "Zaklinania Broni":
Chodziło mi o to (teraz poprawiłem, mam nadzieję, że rozjaśniło), że, jeśli ktoś ma szansę na ataki okazyjne, można wykonać test Koncentracji, jakby rzucało się czar 3. poziomu (żeby aktywacja była akcją ruchu) lub 7. poziomu (dla aktywacji w akcji darmowej).

Kodeks lekko sprostowałem i wyrzuciłem ranienie czarami niebezpośrednio ofensywnymi - w ten sposób, jakby się uparł, większość czarów by byłą zablokowana, jak choćby Śliskość (bo może się ktoś przewrócić), więc zmieniłem :)

W komentarzu powyżej pojawiło się pytanie o Zaklinaczy walczących dwoma broniami - napisałem, że można zaatakować za darmo i jednym, i drugim, po razie, ewentualnie po dwa na 10. poziomie.

Napisałem tam też, że Zaklinacze Broni mają dostęp do nieco innych czarów. Zasadniczo żadnego nie uwzględniłem w opisie, jako że, jak już tu napisałem, lekko się śpieszyłem, jednak chodziło mi tu o czary, które, na ten przykład, pozwalają broni obuchowej odrzucić cel kilka metrów, broni siecznej wysłać pocisk zadający obrażenia wszystkiemu po drodze, a każdy czar mający czynnik somatyczny (w postaci odpowiedniego ruchu bronią) oraz kondensator będący samą bronią (ewentualnie dwoma). Pozostawiam tu pole do popisu chętnym na wypróbowanie klasy do czasu, aż kilka takich czarów będę miał czas ładnie opisać (więc może jutro).

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości