Tullaris II pisze:Nie rozumiesz. Ona została wcześniej przemieniona w demonetkę. Ale ukrywała to i przybrała swoją dawną postać. Gdyby miała duszę to w momencie zranienia Sztyletem Torxusa powinna natychmiast umrzeć. A tak została tylko skaleczona, po czym ujawniała swój prawdziwy wygląd.
A może została "podmieniona"? Bo z tego co wiem, to istota śmiertelna nie może się przeistoczyć w demona, a co najwyżej w "demonicznego księcia" i wtedy tę cząstkę duszy w sobie zachowuje. Zresztą potwierdzamy nawzajem swoje tezy o tym, że demony nie posiadają duszy. Jeśli miałaby duszę, elfka musiałaby zginąć od rany zadanej tą bronią. Ponieważ więc została przemieniona w demona (ew. demon się pod nią podszywał) duszę tą utraciła i tyle.
Cieszy mnie, że kwestia demonów nie jest jednoznaczna. Taka w końcu jest przecież natura Chaosu, prawda?
Nie miałem na myśli tego, że są emanacją chwilową. Myślałem raczej o tym, że są jakoby odpryskiem woli Czterech, ale niekoniecznie z tą wolą współistotnym. Istnieją jako byty wyodrębnione od momentu stworzenia i oczywiście mają swoje "imiona" (czy raczej należałoby użyć słowa "określenia"), ale ich forma fizyczna jest wyłącznie przejściowa. Nie da się zabić demona ani nawet zranić go, bo utrata ciała kończy się destabilizacją i wyparciem do Domeny Chaosu. Ja to przynajmniej widzę w taki sposób.
Co do znaczenia słowa "demon" i "dusza" to nie chciałbym się bawić w semantykę, bo to trochę skomplikowane kwestie i można by jest roztrząsać w nieskończoność.
Jeśli jednak miałbym spróbować ustalić "duchową" materię demona, to powiedziałbym, że demon jest taką istotą, w której obecność duszy została zastąpiona wolą tej Potęgi, której jest przypisany. Czyli kontynuując Twój tok myślenia, w żadnym wypadku nie nazwałbym demona "istotą żywą". Zaproponowałbym natomiast następujący podział:
- istoty żywe, czyli wszystkie rasy rozumne, a także zwierzęta i bestie, jako byty posiadające duszę (w tym nieumarli należący do "świadomej grupy")
- demony, czyli istoty zamiast duszy posiadające wyodrębniony skrawek woli Mrocznych Potęg
- istoty animowane za pomocą magii, niewiele różniące się od maszyny, czyli przede wszystkim nieumarli niewolnicy (zombie, szkielety), a także wszelkiego rodzaju żywiołaki i inne cuda powołane do istnienia za pomocą magii, działające na zasadzie automatu i zazwyczaj tak długo, jak długo długo trwa wola podtrzymującego je przy istnieniu